Re: Bimber z Brzozy
: niedziela, 21 kwie 2013, 21:21
...hhhmmmm.
No i zgadnij kolego Zygmunt na czym upłynęła mi niedziela?
Niezłego klina mi zabiłeś Od lat korzystam z dobrodziejstw natury. Sok z brzozy, syrop z sosny, miód z mniszka, sok z kwiatów dzikiego bzu, sok z owoców dzikiego bzu, sok z pokrzywy ( tak zwana breja ciężka do wypicia ohyda ), nalewka z zielonych owoców orzecha włoskiego.
To wszystko co roku robimy wraz z żonką.
Kupuję także w sklepie zielarskim powyższy ksylitol i... jestem-to znaczy byłem do dzisiaj przekonany iż pozyskuje się go między innymi z soku brzozy. Kiedyś o tym rozmawiałem z tutejszym zielarzem i otrzymałem informację, że co prawda w znikomych ilościach, ale znajduje się w składzie tego soku i im wyżej nawiercisz pień brzozy, tym więcej możesz uzyskać w soku tego cukru.
Pisząc powyższego posta byłem o tym święcie przekonany, ale po Twoim poście Zygmunt postanowiłem się zagłębić w temat. Poczytałem trochę o pozyskiwaniu ksylitolu - jak, z czego, dlaczego. No i muszę szczerze przyznać, że byłem w błędzie nigdzie się nie doczytałem że ksylitol w chodzi w skład soku z brzozy. Jest w nim bardzo wiele składników, ale ksylitolu w nim nie ma.
Pozyskiwanie ksylitolu z brzozy jest troszkę bardziej skomplikowane niż nawiercenie otworu w pniu i podstawienie słoja .
Także Zygmunt wielkie dzięki za zobligowanie mnie do poczytania w tym temacie, no ale od czego są ziomale z forum Oczywiście brak ksylitolu w soku nie zniechęci mnie do corocznego jego pozyskiwania-fajna, przyjemna i pożyteczna zabawa. Pozdrawiam. arek
No i zgadnij kolego Zygmunt na czym upłynęła mi niedziela?
Niezłego klina mi zabiłeś Od lat korzystam z dobrodziejstw natury. Sok z brzozy, syrop z sosny, miód z mniszka, sok z kwiatów dzikiego bzu, sok z owoców dzikiego bzu, sok z pokrzywy ( tak zwana breja ciężka do wypicia ohyda ), nalewka z zielonych owoców orzecha włoskiego.
To wszystko co roku robimy wraz z żonką.
Kupuję także w sklepie zielarskim powyższy ksylitol i... jestem-to znaczy byłem do dzisiaj przekonany iż pozyskuje się go między innymi z soku brzozy. Kiedyś o tym rozmawiałem z tutejszym zielarzem i otrzymałem informację, że co prawda w znikomych ilościach, ale znajduje się w składzie tego soku i im wyżej nawiercisz pień brzozy, tym więcej możesz uzyskać w soku tego cukru.
Pisząc powyższego posta byłem o tym święcie przekonany, ale po Twoim poście Zygmunt postanowiłem się zagłębić w temat. Poczytałem trochę o pozyskiwaniu ksylitolu - jak, z czego, dlaczego. No i muszę szczerze przyznać, że byłem w błędzie nigdzie się nie doczytałem że ksylitol w chodzi w skład soku z brzozy. Jest w nim bardzo wiele składników, ale ksylitolu w nim nie ma.
Pozyskiwanie ksylitolu z brzozy jest troszkę bardziej skomplikowane niż nawiercenie otworu w pniu i podstawienie słoja .
Także Zygmunt wielkie dzięki za zobligowanie mnie do poczytania w tym temacie, no ale od czego są ziomale z forum Oczywiście brak ksylitolu w soku nie zniechęci mnie do corocznego jego pozyskiwania-fajna, przyjemna i pożyteczna zabawa. Pozdrawiam. arek