Strona 1 z 1

Re: Nastaw "grunwald"

: piątek, 25 sty 2013, 20:05
autor: major
Ten korek jest z gumy, a nie z silikonu. Sam nie wierzę tym korkom, ale spoko - są z powodzeniem stosowane przez wiele osób.

Solidne łączenie z kegiem to (w najprostszym wariancie) fiting zespawany z rurą (deflegmatorem) z kwasówki lub nypel mosiężny (znajdziesz w targowisku na forum) z dolutowaną rurą z miedzi.

Re: Nastaw "grunwald"

: piątek, 25 sty 2013, 20:39
autor: radius
major pisze:Ten korek jest z gumy, a nie z silikonu
Zgadza się :ok: Chociaż niektórzy sprzedawcy w opisie podają , że są z silikonu, to jest mieszanka gumy z dodatkiem silikonu.
Korki z czystego silikonu kosztują odpowiednio http://www.browamator.pl/szczegoly.php? ... sortuj=kod

Re: Nastaw "grunwald"

: piątek, 8 maja 2020, 13:20
autor: wstolar
Podepnę się pod stary temat, bo też mam problem z Grunwaldem. Miałem mały pojemnik 15l, więc się skusiłem ma ten przepis. 2,5kg cukru, woda do 12 l, 1 paczka drożdży domowych, 1 zacier Łowicza 220g i pół paczki kwasku cytrynowego, czyli ok. 50g. Po zamieszaniu cukru i wody, zostawiłem na 10 minut mieszankę drożdży, koncentratu i kwasku. Kiedy wróciłem drożdże w pudełku po maśle już pracowały. Cukier i woda miały 25 st.C kiedy dodałem resztę. Przez tydzień słabo bulgotało w rurce, raczej szły małe bąbelki na powierzchni. Teraz mam trudności z klarowaniem, chociaż dałem Spiritferm superklar 24h. Po tygodniu dalej mętnie, przechowywane w mniej niż 20 st.C, nocuje na balkonie. Pytanie co zrobiłem źle?

Re: Nastaw "grunwald"

: piątek, 8 maja 2020, 14:25
autor: rozrywek
Co zrobiłeś źle?

Wszystko.

Re: Nastaw "grunwald"

: piątek, 8 maja 2020, 14:39
autor: użytkownik usunięty
wstolar pisze: Pytanie co zrobiłem źle?
Użyłeś złych drożdży i moim zdaniem przekwasiłeś.

Re: Nastaw "grunwald"

: piątek, 8 maja 2020, 17:47
autor: nemeto
A wystarczyło do wody i cukru dodać z pół normalnej paczki jakiś turbosów. Kiedyś też tak się bawiłem. Teraz cukier, woda z sieci (lekko poniżej 20 stopni) i jak mam czas czekam ze 3h, a jak nie to od razu moskwicze idą. Chwila moment kożuch na wierzchu, który delikatnie zatapiamy lekko mieszając (robię to tylko dlatego, że w beczce o pojemności 80l jest 80l wody i 20kg cukru - czyli mocno "po kokardę").

Re: Nastaw "grunwald"

: piątek, 8 maja 2020, 22:42
autor: wstolar
Mam jeszcze zapas tych drożdży, więc chciałbym poeksperymentować. Równolegle robiłem na zwykłych Szlacheckich i te działają rewelacyjne w połączeniu z Turboklarem Okowity.
A ile kwasku powinienem dać, bo widziałem już różne recepty (klasycznie 10 g na 1 kg cukru i 4 l wody) ? Martwiłem się, czy drożdży nie za dużo, ale nic nie wywaliło. Od przecieru cały nastaw jest mocno czerwony :( I w trakcie nic nie dokładałem ani drożdży ani przecieru ani kwasku.

Re: Nastaw "grunwald"

: sobota, 9 maja 2020, 06:45
autor: użytkownik usunięty
@wstolar
Nie o to mi chodzi, żeby Ci szaleju zadać, ale z tego co pisałeś, masz dedykowane drożdże pod nastaw cukrowy i drożdże do ciasta więc nie eksperymentuj bo tu szkoda czasu i pieniędzy. Ale cóż, smak rzecz gustu i z tym się nie dyskutuje więc skoro się upierasz, słoiczek przecieru na taki nastaw wystarczy a z kwaskiem ostrożnie. Mamy XXI wiek a tu babciowe saccharomyces przeżywają swój renesans. :scratch:

Re: Nastaw "grunwald"

: sobota, 9 maja 2020, 08:07
autor: lesgo58
wstolar pisze:...Pytanie co zrobiłem źle?
Praktycznie - wszystko.
Jak chcesz optymalnie wykorzystać drożdże piekarnicze - to poczytaj ten temat:
https://alkohole-domowe.com/forum/post20357.html#p20357
I dodatkowo ten:
https://www.bimber.info/forum/viewtopic ... 40#p106540

Re: Nastaw "grunwald"

: sobota, 9 maja 2020, 09:43
autor: wstolar
Skończyłem pierwszą psotę. Wziąłem 8l nastawu z drożdży domowych, reszta szambo, słabo sklarowane i ok.2,5 cukrówki, która została ze Szlacheckich, świetnie sklarowane. Mieszanka przed pędzeniem miała ujemne Blg. Wyszlo 2,25 l, 58 volt średnio, brałem do 40 finisz, koniec lekko kwaśny, co nie spotkałem przy Szlacheckich czy turbo.

Re: Nastaw "grunwald"

: sobota, 9 maja 2020, 13:04
autor: rozrywek
Czym jest Grunwald
Bieżesz miecz i na koniu napierdzelasz po łbach aż szyszaki pospadają.
Ale zostaje pobojowisko straszne.

Wpadła najpiękniejsza jazda świata i rozpindrzyła w Chinskie s wszystkich Germaňców. Nasza Huzaria.

Nie pierdzielili się w tańcu dowalili drożdźakami tak że Urliś naturliś się posrał.

Jagiełło sikał ze szczęścia.
Ale....pobojowisko pozostało. I smród.

W nastawie jest podobnie.
Wpierdol straszny dostali i co było? My w krzakach a oni na słońcu.

Wpierdziel by dostał ten kto wymyślił to określenie.

Jak można sprofanować jedną z największych bitew w naszej Historii.

A jacyś mnisi Benedyktyni robili miód i wino.
Tak powolutku i spokojnie.
To co chcesz pić?

Dowal jeszcze więcej babuni. Szybko wygrasz ale smród zostanie.

Ale możesz jak Jurand.
Nie odpuszczał i cierpliwie czekał.

Nastaw był jak ci krzyżacy na słońcu.
Poczekali aż się zmęczą i posrają

Czy zrozumiałeś?

Tutaj w podekstach masz ukrytą treść.

Re: Nastaw "grunwald"

: sobota, 9 maja 2020, 13:24
autor: użytkownik usunięty
@rozrywek :respect: