Strona 1 z 2

Czy nastaw się zepsuł?

: poniedziałek, 8 lip 2019, 22:21
autor: Seniorpawliq
Witam
Zrobiłem nastaw z cukru 8kg na 40l wody i dodałem 1 słoik miodu do tego, drożdże cobra, po około 3 tyg (temp 30st) cukromierz pokazuje 7 blg a alkoholomierz 0% nastaw śmierdzi na kwaśno, i jest jakby gazowany (jak woda gazowana) co mogło się stać?

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: wtorek, 9 lip 2019, 09:05
autor: Kamal
Alkoholomierz służy do pomiaru czystego alkoholu, lub roztworu wody i alkoholu. W nastawie masz cukier i on falszuje wyniki.
Nastaw pracuje, w wysokiej temp., daj mu przerobić, sklaruj i na rurki.
K.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: wtorek, 9 lip 2019, 15:28
autor: Seniorpawliq
Na opakowaniu drożdży cobra pisało (było napisane) że do 8 dni nastaw będzie przerobiony. Czy jest możliwe iż nastaw ten się zepsuł? (kwaśny zapach)? Może ten słoik miodu zaszkodził?
Dodam że cukier użyty do nastaw miał około 40 lat.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: wtorek, 9 lip 2019, 19:22
autor: Góral bagienny
Chłopie zostaw ten nastaw w spokoju niech skończy pracować i wtedy wąchaj, smakuj.
Dałeś chyba za dużo wody chyba że to był słój miodu :D
Pozdrawiam Góral :)

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: wtorek, 9 lip 2019, 19:42
autor: psotamt
Seniorpawliq pisze:Dodam że cukier użyty do nastaw miał około 40 lat.
A tak z ciekawości zapytam, co przez te 40 lat z cukrem działo się? :o

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: środa, 10 lip 2019, 07:16
autor: Seniorpawliq
Cukier był ok, porostu był żółty bo wtedy nie dodawał wybielacza, kilka torebek zmieniło się w grudy cukru przez wilgoć, a na szarych opakowaniach była nabita komunistyczna pieczątka

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: sobota, 17 sie 2019, 17:09
autor: antoni.stanisławiszyn
Witam też mam problem. Około 4 tygodnie temu zrobiłem nastaw, czyli dałem na 24 litry 6 kilo cukru odczekałem tydzień aż się wyklaruje, i dosypałem następne 3 kg. Już czekam 3 tydzień i nie wiem czy jest po temacie, czy co z tym zrobić? Drożdże to snake turbo yeast c48. Jestem początkujący, to mój pierwszy nastaw. Pozd.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: niedziela, 18 sie 2019, 09:39
autor: Kamal
Po wyklarowaniu się nie dosypuje cukru. Drożdże mogą już być martwe i nie podejmą pracy.
Z opisu wynika, że nie nasz cukromierza, co jest pierwszym błędem początkującego. Kup go i sprawdź blg, i będziesz wiedział, czy nastaw przerobił.
Możesz też go spróbować trochę, powinien być wytrawny, jak drożdże przerobiły cukier.
K.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: niedziela, 18 sie 2019, 10:12
autor: Góral bagienny
Przepuść nastaw a na dundrze zrób drugi (szkoda cukru) i tak jak Kolega radzi kup cukromierz :D

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: piątek, 23 sie 2019, 09:22
autor: karollo1985
Witam,
Jak wyżej poczyniłem pierwszy nastaw.
6kg cukru+ 23Litry wody- całość wg przepisu 25l nastawu.
drożdze Coobra magnum 6.
Po kilku dniach drożdze przestały pracować, cukromierz pokazuje -5blg, ale nastaw ma dziwny smak.
Niby ok - wytrawnego wina, ale na końcu wyczuwalna jest goryczka.
Czytając forum nie widziałem by ktoś opisywał posmak z goryczką.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: piątek, 23 sie 2019, 10:59
autor: Kamal
Klaruj i lej do sprzętu, wszystko jest :ok:
K.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: piątek, 23 sie 2019, 16:08
autor: Kasko
Wszystko jest ok. Trochę gorzkie musi być. Klaruj i destyluj.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: wtorek, 17 mar 2020, 14:33
autor: Puzii
Drożdże jak jadą w swoim maksimum temperaturowym, to różne dziwne związki zapachowe wytwarzają. Dlatego piwa fermentuję zawsze w dolnych granicach - w/g danych producenta.
Niektórych piw nie chciał byś wąchać w czasie fermentacji :D

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: wtorek, 17 mar 2020, 17:30
autor: użytkownik usunięty
Witam.
Chyba trafem na właściwy temat.
Kilka dni temu wstawiłem 12kg cukru inwertowanego w 43l wody z jedną paczką BL i dwoma paczkami węgla w płynie. Temperatura startu 30.1st. Po 3h, na powierzchni nastawu zrobił się cienki, węglowy kożuch a kilka godzin później nastaw już ładnie syczał. Po 36h pracy zwrócił mą uwagę niepokojący zapach jaj wydobywajacy się ze zbiornika. Pomiar temperatury wykazał 29st. Poza tym wytworzyła się ładna pianka na powierzchni i sporo wydobywającego się gazu o lekko jajecznym aromacie ( związki amoniaku, siarkowodoru?). Jestem na etapie delikatnego schładzania nastawu i obenie ma poniżej 28st a jego praca nie budzi żadnych zastrzeżeń prócz aromatu.
Chciałem zapytać czy ten zapach może być przyczyną :
a. Zbyt wysokiej temperatury pracy nastawu
b. Użycia węgla w płynie
c. Kiepskiej jakości wody
d. Wina drożdży lub zbyt duże namnożenie
e. Błędem jest mieszanie tego typu drożdży z węglem
Dodam, że jest mój pierwszy nastaw tego typu (eksperymentalnie) a poprzednie na cukrze inwertowanym o takich samych proporcjach cukru, wody i drożdży przebiegały książkowo.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: wtorek, 17 mar 2020, 20:31
autor: robert4you
Ja też często stosuje taki sam zestaw. BL spokojnie znoszą 36 °C. Jedyne co mi przychodzi do głowy to jakość wody. Ja bym się nie przejmował.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: środa, 18 mar 2020, 11:40
autor: Puzii
defacto pisze: No więc "Czy nastaw się zepsuł"?
Nie ;)

Moja poprzednia odpowiedź nie wiem dlaczemu wylądowała przed Twoim pytaniem :shock:

Na zapachy podczas fermentacji ma wpływ sporo czynników. W jakiej temp zadałeś drożdże, czy były młode/stare, czy temp potem spadła czy wzrosła po zadaniu, jakie było BLG i tak dalej i tak dalej,,,
Nie ma takiej opcji, żeby w warunkach domowych liczyć na powtarzalność procesu. Dlatego raz będzie woniać, raz mniej, raz więcej.
W piwie wtedy robi się cichą na tydzień i wszystkie smrodki znikają.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: środa, 18 mar 2020, 12:03
autor: użytkownik usunięty
robert4you pisze: Ja bym się nie przejmował.
Zasadniczo nie ma czym. Najwyżej poniosę niewielką stratę, niemniej jednak czegoś nie rozumiem. Nastaw pracuje od 15bm, ze startowym ~22blg, nieźle "daje" jajcem w temperaturze 26st a po tych kilku dobach, stężenie cukru dość mocno spadło i obecnie wynosi 8blg. Jedna paka BL pracuje za dwóch w powiększonym nastawie? :shock:
Poprzednie nastawy na 1 paczce tych drożdży i dubeltowym cukrem i wodą ale bez węgla, pracowały 15 dni. Nie oceniam jeszcze, bo sporo do finału brakuje ale jeśli nie spadnie im apetyt to koniec wypadnie za tydzień? Muszę potwierdzić, że całkiem fajnie pracują te grzyby a jeśli po dwukrotnym, pełnym procesie, koncentrat wyjdzie taki sobie lub gorzej, przeznaczy się go jako środek do dezynfekcji, jakże zalecany w dzisiejszych czasach.
Na koniec takie małe skojarzenie. Kilka lat wstecz, poddałem fermentacji sok z pulpą jabłkową na bayanusach i aromat po 2 dniach był niemalże identyczny.
No więc "Czy nastaw się zepsuł"?

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: środa, 18 mar 2020, 13:41
autor: użytkownik usunięty
Puzii pisze: Nie ma takiej opcji, żeby w warunkach domowych liczyć na powtarzalność procesu. Dlatego raz będzie woniać, raz mniej, raz więcej.
Nieprawda za każdym razem wszystkie procesy nastawu wychodzą mi powtarzalnie.
Gdy robię nastaw z tych samych grzybów, to powtarzalność jest nawet co do godziny nie tylko dnia. Przerób cukru jest całkowity, a blg zawsze na tym samym poziomie.
To samo się tyczy zapachu, od początku, aż po odpęd zapach jest przyjemny winny, nigdy nawet w najmniejszym stopniu nie śmierdzi.
@defacto jeżeli jest tak jak poprzednio pisałeś, że poprzednie nastawy na BL wychodziły OK, a teraz po dodaniu węgla wystąpił śmierdzący problem, to jakby wnioski nasuwają się same co może być tego przyczyną. Przyczyną może być również zakażony nastaw, być może jest nim beczka nie dokładnie umyta/odkażona.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: środa, 18 mar 2020, 17:12
autor: Puzii
japitole pisze: wychodzą mi
Słowo klucz

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: czwartek, 19 mar 2020, 16:44
autor: Puzii
defacto pisze::scratch:
Czy zakażony nastaw zszedłby z 22 do 4blg w 4 doby?
Dużo tu by można napisać,ale tak w wielkim skrócie.
Dlaczego myślisz że jest zakażony? Jak szybko dodałeś drożdże, to one nie pozwolą na rozwój dzikich drożdżaków. Trwa na początku taka mini bitwa pomiędzy drożdżami i jak dasz zdrowe, dobre drożdże, to sobie poradzą i tę wojnę wygrają. I nie dopuszczą dzikusów do głosu. Zakażenie stwierdzisz dopiero jak fermentacja ustanie, dobre drożdżaki przestaną pracować, a dzikusy wezmą się do pracy, żeby podojadać to co zostało.

To tak w telegraficznym skrócie ;)

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: czwartek, 19 mar 2020, 16:49
autor: użytkownik usunięty
:scratch:
Czy zakażony nastaw zszedłby z 22 do 4blg w 4 doby?
Poza tym węgiel w płynie ma usunąć z alkoholu produkty uboczne fermentacji, pozostawiając czystszy nastaw. Ale skoro piszemy o odwrotnej sytuacji, możemy mieć do czynienia z paradoksem.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: czwartek, 19 mar 2020, 18:20
autor: użytkownik usunięty
Nie twierdzę, że ten nastaw jest zakażony. Ten nastaw śmierdzi jajem a ja chcę się dowiedzieć czemu, żeby również inni nie popełnili jakiegoś błędu. Hipotezę o zakażeniu wysnuł kol. @japitole. Odpowiedziałem. Po wtóre, Twój post znowu jest szybciej. Wyprzedzasz mnie

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: czwartek, 19 mar 2020, 19:39
autor: Puzii
defacto pisze:Twój post znowu jest szybciej. Wyprzedzasz mnie
Ja po prostu z góry wiem o co chcesz zapytać :D

A tak serio to akceptacja postów, pewno dlatego.. ;)

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: sobota, 21 mar 2020, 11:12
autor: użytkownik usunięty
Kontynuując wątek, nastaw zszedł do 0blg i nadal pracuje. Natomiast w aromacie prócz jaj, pojawiła się lekka octowa kwaśność, umiarkowanie wyczuwalna na cukromierzu ale w smaku przypomina tylko pół słodkie wino bez kwasów czy jaj. :bezradny:
Czy jest sens czekać do końca fermentacji?

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: sobota, 21 mar 2020, 11:17
autor: Puzii
defacto pisze: Czy jest sens czekać do końca fermentacji?
Jest, zostaw to w spokoju, już Ci to wiele osób napisało ;)

Sklaruje się, to na rury i będziesz Pan zadowolony ;)

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: poniedziałek, 30 mar 2020, 18:58
autor: użytkownik usunięty
Dziwna sprawa z tym nastawem, gdyż mimo tego smrodu, drożdże wypracowały cały cukier w 9dni, po czym nastaw zaczął się klarować i 6 dni później pierwsza partia poszła na rurę. Początkowo obawiałem się problemów z klarowaniem ale okazało się, że prawie cały węgiel w postaci drobnego pyłu, wraz z martwymi drożdzami osiadł na dnie fermentora. Szczerze, spodziewałem się porażki a tymczasem, wyszła całkiem zacna suróweczka.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: poniedziałek, 30 mar 2020, 20:06
autor: Puzii
Khm khm....
że tak sobie zażartuję: A nie mówiłem :D :D

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: poniedziałek, 30 mar 2020, 20:49
autor: moszeusz
To może ja opiszę co - nieco swoich doświadczeń: zrobiłem 2 nastawy (Drożdże BL) - (1) 7 kg cukru dopełnione do 26 litrów w wiaderku fermentacyjnym oraz (2) 10 kg cukru dopełnione do ok 37 litrów w zbiorniku nierdzewnym. Pierwszy miał temp startową ok. 30 stopni, drugi natomiast 27 stopni. Dodałem po 4 g drożdży/litr . Nastaw pierwszy nie przekroczył 34 stopni podczas pracy, podczas gdy drugi miał ponad 36 stopni. I tak, pierwszy pachnie ładnie, jak tani szampan, drugi natomiast daje jajem i innymi siarkopodobnymi zapachami. Sytuacja taka powtórzyła się już drugi raz. Przypuszczam, że większa temperatura fermentacji znacząco wpływa na obecność siarki w nastawie.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: piątek, 10 lip 2020, 12:16
autor: RRSC
A co sądzicie o sterylizacji beczek lampą UV ?

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: piątek, 10 lip 2020, 14:31
autor: nemeto
A po co sterylizować, tyle nastawów co zrobiłem i ani jeden nie został zakażony. Beczka myta tylko letnią wodą z Purem czy Ludwikiem. Ale zawsze podczas pracy przykryta deklem.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: piątek, 10 lip 2020, 14:59
autor: użytkownik usunięty
:scratch:
Bakterio i wirusobójcza to napewno. Jak zadziała np na pleśń?
Jakby dostarczyć odpowiednią dawkę, natężenie i czas ekspozycji, to kto wie?
Tylko czy jest sens inwestować w sprzęt jak pirosiarczyn lub inna chemia w odpowiedniej dawce zrobi to taniej i może szybciej? No nie wiem. Choć jeszcze mi się zakażenie nie zdarzyło, uważam, że sterylizacja zawsze ma sens, niekoniecznie lampką UV.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: sobota, 11 lip 2020, 09:33
autor: rozrywek
Z innej beczki. Albo i z tej beczki.
Wiele osób robi podstawowy błąd, z czym parokrotnie się spotkałem.
Mianowicie umyje beczkę, fermentator czy inny zbiornik i zostawia.
Następnie przy robieniu nastawu za miesiąc nie umyje wszystkiego jeszcze raz. Tylko uważa że było czyste.
Po opróżnieniu potraktować piro, oraz bezpośrednio zaraz przed nastawieniem nowego. I porządnie spłukać.
Pleśń to też grzyby. Tylko że te naszym przyjacielem nie są.
Higiena to podstawa.

Jak grzyb na ścianie. Zamiast to oczyścić to wieszamy obraz.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: środa, 15 gru 2021, 16:08
autor: Adam Gie
Hej podczepię się pod temat higieny. Przede mną wykonanie pierwszego nastawu cukrowego. Sprzęt już cały skompletowany, czekam tylko jak będzie dłuższa chwila wolnego czasu. Mam 2 świeżo kupione fermentory (narazie 2 wiaderka po 25 litrów). Pomysł jest taki żeby je potraktować parownicą Karchera. Myślicie, że to wystarczy, czy odkażać czymś bardziej?

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: środa, 15 gru 2021, 19:23
autor: Góral bagienny
Gorąca (50stopni) woda z ludwikiem w zupełności wystarcza :)
Ja dodatkowo dezynfekuje przedgonem, ale moje wiaderka i beczki mają już sporo rys w środku.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: środa, 15 gru 2021, 19:30
autor: kiwitom23
Pirosiarczan potasu, najlepszy środek, jest tani i kompletnie neutralny, do tego nie trzeba do spłukiwać wodą.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: środa, 15 gru 2021, 20:00
autor: seneka
Moim zdaniem dezynfekcja wiader powinna wejść Ci w krew niezależnie czy nastawiasz czy zacierasz. Możesz też użyć OXI ONE.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: czwartek, 16 gru 2021, 10:59
autor: AAmatorek
A stosował ktoś knoty siarkowe? Działa to? Widzialem gdzieś na Youtube jak stosowali . Ale do wiaderka to wystarczy gorąca woda i płyn do naczyń tak ja @góral pisal. Będziesz miał odpady to będziesz nimi robił dezynfekcje

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: czwartek, 16 gru 2021, 16:57
autor: Adam Gie
Parownicą byłoby najwygodniej, bo w zasadzie jedyne czego potrzebuję to woda, a strumień pary to bardzo wygodne czyszczenie. Wolę coś przesadnie wyczyścić niż później użerać się z zepsutym nastawem. Zgodnie z radami wypróbuję piro albo oxi.

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: czwartek, 16 gru 2021, 17:21
autor: Góral bagienny
No fakt do wymycia ludwikiem lub innym detergentem potrzebujesz z 5l tegoż :?
Możesz i kwasem siarkowym dezynfekować tylko PO CO :scratch:
Od kilkudziesięciu lat nastawiam i nigdy nic innego nie stosowałem ;)
Woda +ludwik i gdy beczka, wiaderko są już porysowane to na wszelki wypadek przedgon.
Nie popadajmy w paranoję ;)

Re: Czy nastaw się zepsuł?

: czwartek, 16 gru 2021, 17:36
autor: seneka
Może to i rzeczywiście nadmierna przesada ale ja tam wolę dmuchać na zimne. Tym bardziej że wsypaniu kilku gram proszku zalanie tego ciepłą wodą i potrząchanie beczką to żadna robota i zajmuję chwilę czasu :D.