Alkohole-Domowe.com

Witam.
Chciałbym zaryzykować i postawić kilka kilogramów cukru (20blg) na dzikich drożdżach. Bytujące na owocach dzikusy są w stanie "przerobić" owocowy nastaw, ale czy wezmą się za "goły" cukier z pożywką? Czy ktoś już próbował ?
Pozdrawiam

Jak już, to bym zrobił tak:
1 litr w słoiku najpierw, w kuchni lub spiżarni – tam gdzie bywają owoce i „fruwają” drożdże – bez zakręcania przez pierwsze dni.
Jak przefermentuje do -2 (jeśli przefermentuje) to drożdże, te odporniejsze na alkohol, będą jeszcze żyły.
I wtedy możesz użyć tego litra przefermentowanego jako startera dla większej ilości.

Ale to tylko gdybanie. Może np. skwaśnieje.

Starter miałby mieć pożywkę np. starte jabco? Czy samiutki cukier ?

Przy 20 BLG będziesz miał około 13% alko w nastawie, dzikusy Ci tego nie dadzą rady przerobić, mają zbyt małą tolerancję alkoholową.

Zróbmy zatem mniejsze- 12blg?

Pytanie brzmi Po co???

Też się właśnie zastanawiam w jakim celu stawiać nastaw na dzikusach?

ot tak pewnie dla eksperymentu naukowego

@defacto - zrób eksperyment, opisz i daj fotki. Będzie materiał dla potomności

defacto pisze:Zróbmy zatem mniejsze- 12blg?

Nic nie mniejsze.
Jak Ci dzikusy nie zjedzą 20 BLG w "starterze" to i nie zjedzą w docelowym nastawie.
Mają przeżyć najsilniejsze i zjeść ten cukier, bo inaczej bez sensu...

masterpaw2 pisze:Przy 20 BLG będziesz miał około 13% alko w nastawie, dzikusy Ci tego nie dadzą rady przerobić, mają zbyt małą tolerancję alkoholową.

Zależy jakie dzikusy, mam jedno 15-16% wino na dzikusach Zależy co się trafi, bo to lepsza loteria jak w totka. Dodatkowo jałowa cukrówka nie wpłynie dobrze na kondycję drożdży.
Wg mnie szkoda cukru i czasu, ale zrobisz jak uważasz.

Ja robiłem ale z pszenicy jakieś 5 kg plus 7 kg cukru długo to trwało ale spoko dają radę. Ja taki urobek dałem do beczki ma być starka . Robiłem według przepisu calaxa z ziarno bez zacierania polecam!

Nastaw zrób na dundrze, a powinien bez problemu wystartować.
K.