Strona 1 z 1

Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 08:46
autor: kochanek Kranei
Czy dobrze kombinuję? Drobne, takie do 5 l objętości ilości owoców rozgniatam tłuczkiem do steków. Ale jak widzę moje coraz wieksze derenie, tarniny i śliwy, to zaczynam się bać, że padnę. Wydumałem sobie, że gdybym duży garnek, taki od 10 l, postawił na ziemi, wsypywał porcjami owoce i rozgniatał je takim wielkim tłuczkiem, to nie tylko ułatwiłbym sobie pracę ale też znacznie ją przyśpieszył. Wiecie jaki tłuczek mam na myśli? Taki jakim kiedyś na wsi tłuczono ziemniaki z parnika. Kto młody i z miasta, to niech sobie wyobrazi tłuczek barmański powiekszony do 100 cm i odpowiednio pogrubiony. Tym z blokowiska tłumaczę, że to pała bejsbolowa tak obcięta, że ma płaski, szeroki spód. A może to będzie pomyśł dla naszych konstruktorów? Tłuczek ze stali szlachetnej, albo przynajmniej tylko spód, do którego każdy dorobi sobie drewniany trzonek. Pomysł na nowy artykuł w naszm sklepie? Właśnie zamierzam sobie coś takiego zamówić. Ale zastanawiam się ma tym czy i jak wyrzeźbić spód? Bedę wdzięczny za wszelkie uwagi.

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 09:49
autor: Pretender
Miękkie owoce rozgniatam w rękach, dodaję pekto i to wystarcza. W przypadku twardych owoców trzeba sobie "radzić". Można użyć dwóch desek, na jednym końcu są związane a drugi ściskamy. Potrzeba matką wynalazków. Taki tłuczek też się wykorzysta ;)

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 12:50
autor: Trener
Masz na myśli coś w ten deseń?
20307_kuchenprofi_promo_tluczek_do_ziemniakow.jpg
Próbowałem rozgniatać czymś takim śliwki w małym garnku. Udawało się to tylko z najbardziej dojrzałymi, a poza tym podczas nacisku większość i tak wyślizgiwała się bokiem. Do tego pręty nieco się pogięły. Robiłem to kilkunasto- lub nawet kilkudziesięcioletnim tłuczkiem do ziemniaków mojej śp. babci.
Przerost formy nad treścią. Lepiej załatwić sobie wytrzymały malakser (czy jak to się tam zwie) albo wiertarkę z jakimś mieszadłem lub ostrzami.

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 14:12
autor: ziemba12345
A dlaczego nie chcesz tego robić wiertarką z mieszadłem jak śmigło? To bardzo dobry sposób.

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 14:20
autor: kochanek Kranei
Panowie, nam chyba na czasie ale też na jakości zależy. Dwie deseczki? Proste i efektywne. Jak się ma wypasioną chałupę z wykafelkowaną piwnicą to można się bawić ale ja nie mam. Wiertarka z mieszadłem może uszkodzić pestki a od migdałowego aromatu w dzisiejszych czasach się odchodzi w kierunku czysto owocowych smaków. Do dereni mogłbym to użyć ale do śliwek już nie. Trener, piszesz, że już się tłuczkiem bawiłeś ale takie tłuczki były dosyć wąskie. Wiem, bo ja chłopak ze wsi jestem. Ten moj wymarzony ma być szeroki u dołu. Ma przypominać pieczątkę a nie kij bejsbolowy. Aha, do małych ilości polecam Ci ten tłuczek do steków.

http://tnij.org/3c1g

I to się wspaniale sprawdza. Tylko, że ja potrzebuję to w wersji xxxxxl. Pomyśl, do dużego garnka wrzucasz owoce tak by przykryły dno i tłuczesz dwiema rękami.

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 14:32
autor: Trener
Domyślam się o czym piszesz, tylko gdzie takie coś dostać? No i skąd pewność, że przy porządnym tąpnięciu nie uszkodzisz pestek? Wiem, że niby pulpa amortyzuje, ale jak chcesz dwuręczny tłuczko-zgniatacz "do kamieni" w dopasowanym naczyniu, to pulpa może wyjść bokiem, a pestki połamią się próbując tego samego.

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 15:09
autor: ziemba12345
Kolego, wydryluj sobie troche śliwek, wrzuć pestki do wiaderka i mieszaj je mieszadłem. Zobaczysz czy jakaś się uszkodzi ;) To najszybszy i najprostrzy sposób.

Re: Odp: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 15:46
autor: Pretender
Pestki prędzej zgnieciesz tłuczkiem niż mieszadłem.

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 15:57
autor: wawaldek11
Kol. ziemba ma rację - mieszadło nie rozbija pestek. Gdyby miało 15000 obr./min mogłoby porozbijać pestki.
Obecnie suszę wiaderko pestek po nastawie mirabelkowym i wszystkie piękne, nieuszkodzone :mrgreen:

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 16:08
autor: gr000by
Mieszadło nienaostrzone ma problem z owocami, a co dopiero z pestkami. Zresztą 1-2 rozłupane pestki to nie problem i żadna katastrofa.

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 16:18
autor: kochanek Kranei
Dobra, to ja za ostatnie pieniądze takie mieszadełko sobie kupię! A jak nie wyjdzie i pestki będą rozłupane, to sobie taki tłuczek zamówię, przyjadadę i Was nim pobijam!

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 16:26
autor: Trener
Jak nie masz pieniędzy na mieszadło, to chyba zwykły nożyk w domu masz? Weź ten nożyk i je porozcinaj. Oszczędzisz pieniądze który byś wydał na tłuczek.

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 16:53
autor: kochanek Kranei
Trener, Ty mnie nie drażnij! Ja Ciebie za brodę złapie, przypatroszę do...znaczy się wsadzę do bagażnika, przywiozę na moje kresy, dam nożyk i każę moje słodkie tarniny i śliweczki nacinać. Tak 50 kg na początek. Niestety moj program do pomniejszania zdjęć, po ostatniej aktualizacji nie działa i nie mogę pokazać jakiej wielkości są moje śliweczki. Toż to syzyfowa praca. Te śliwki mam z Nadrenii. Używane są specjalnie do nastawów owocowych. Są małe ale aromatyczne i słodkie.
A poważnie, te mieszadło najlepiej gdyby było ze stali szlachetnej, no nie?

Re: Odp: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 17:44
autor: Pretender
No tak. Ja używam zwykłego, ze sklepu. Przerabiałem duże ilości, i uwierz mi daje radę. Na pewno szybciej niż ręcznie i szybciej niż tłuczkiem. Jak dodasz pekto i za dzień dwa znów zakręcisz to będzie git! Nic lepszego i tańszego nie znajdziesz:cool:

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 17:56
autor: szfagir
Pretender pisze:Miękkie owoce rozgniatam w rękach, dodaję pekto i to wystarcza. W przypadku twardych owoców trzeba sobie "radzić". Można użyć dwóch desek, na jednym końcu są związane a drugi ściskamy. Potrzeba matką wynalazków. Taki tłuczek też się wykorzysta ;)
Robię podobnie. Pozbywam się pestek ręcznie, a na koniec same owoce miksuje blenderem - nawet pekto nie muszę używać :) Druga opcja to mieszadło do farb + wkrętarka:)

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 18:08
autor: Pretender
Nigdy nie mixuję, blender "rozwala" pestki ;)

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 18:21
autor: szfagir
Przecież napisałem, że pozbywam sie pestek ręcznie:) a potem ciacham na papkę:)

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 18:39
autor: Trener
kochanek Kranei pisze:Trener, Ty mnie nie drażnij! Ja Ciebie za brodę złapie, przypatroszę do...
Tyle w Tobie "utajonej" agresji, że jak sobie wiertarką pomajtasz to Ci ulży ;) A tłuczkiem jeszcze sobie stopę ubijesz i dopiero się wściekniesz ;)
kochanek Kranei pisze:A poważnie, te mieszadło najlepiej gdyby było ze stali szlachetnej, no nie?
Jak kupisz w castoramie i nie będziesz nim betonu mieszał pod moje przyszłe "betonowe buciki", to zwykłe wystarczy ;)

Re: Odp: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 18:53
autor: Pretender
szfagir pisze:Przecież napisałem, że pozbywam sie pestek ręcznie:) a potem ciacham na papkę:)
Śliweczki, a inne owoce? ;)

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 19:30
autor: szfagir
Do jabłuszek używam gilotynki, która wstępnie je ciacha i oddzielając środek z pestkami:) Wiśnie, czy czereśnie paluchami, ewentualnie nożyk:) Przy moich przerobach to nie straszna robota:) Jakbym miał kilka dużych beczek robić to bym szukał innych metod:)

Re: Tłuczek do owoców

: czwartek, 24 paź 2013, 19:33
autor: gr000by
A co do stali na mieszadło. Wystarczy najdurniejsze mieszadło do betonu/farb/itp., tylko po każdym użyciu trzeba je umyć. W ten sposób nie rdzewieje i nie ma na nim zanieczyszczeń. Swoje mieszadło mam już 2gi rok i działa jak należy :D.

Re: Tłuczek do owoców

: piątek, 25 paź 2013, 16:23
autor: ziemba12345
Kolega Kochanek trochę wybredny jest. Zawsze możesz zamówić sobie mieszadło z kwasówki. Tyle, że wtedy pewnie cuś innego nie będzie Ci odpowiadać;-)

Re: Tłuczek do owoców

: wtorek, 28 sie 2018, 23:38
autor: Radinho19
Czy zwykłe mieszadło do farb na wiertarkę wystarczy do rozbijania owoców? Bo podobno te ocynkowane nie nadają się a w sklepach typu obi leroy tylko z ocynkiem znajdę. Kwasy które powstają podczas rozgniatania owoców wchodzą w reakcje z cynkiem i jest to efekt niepodążany.

Re: Tłuczek do owoców

: środa, 29 sie 2018, 01:48
autor: masterpaw2
To oczywiste, że ciut ocynku Ci zejdzie przy rozdrabnianu owoców (charakterystyczny zapach), ale jest to akceptowalne. No chyba, że jesteś totalnym purystą - zrób sobie takie z KO

Re: Tłuczek do owoców

: środa, 29 sie 2018, 08:59
autor: JISKRA59
Dokładnie tak jak gr000by pisze. W moim mieszadle do farb, które używam już drugi rok ocynk zszedł przy rozdrabnianiu śliwek i od tej pory jest sama stal/ kolor zrobił się taki ołowiany matowy/ nie ma rdzy. Wystarczy dokładnie umyć i wysuszyć i po problemie. Tak przy okazji, to mieszadła do farb są lepsze do rozdrabniania od tych do betonu czy kleju, bo mają cieńsze blaszki, które działają trochę jak noże. Wiertara 2000 obrotów i 20 kg śliwek po 2-3 min przypomina kisiel :D .