Strona 2 z 3

Re: Grappa od a do z

: środa, 8 paź 2014, 12:22
autor: gr000by
Tak to obierałem winogrono na wino, a na grappę lub winogronowicę robiłem nastaw zgodnie z tym co napisał Zygmunt, w końcu obróbka termiczna z wydobywaniem "ducha wina" robi swoje.

Re: Grappa od a do z

: środa, 8 paź 2014, 14:00
autor: Zygmunt
Byłem na doszkalaniu co prawda w tym roku nie we Włoszech, ale w Albanii i tam problemów nie robiły im nawet "zapaskudzone" ptasimi odchodami kiście. U mnie tegoroczne winogrona wyglądają tak:
Obrazek

Re: Grappa od a do z

: środa, 8 paź 2014, 14:37
autor: saikei
Ja w tym roku mam ok 100 kg wytłoków z winogron. Zastanawiam sie czy dodawć cukru, czy robić bez. Pierwszy raz mam tyle wytłoków. Myśle że dam na 20 kg 1 kg cukru i troche wody plus drożdże winne.

Re: Grappa od a do z

: środa, 8 paź 2014, 16:00
autor: kamilos ms
U mnie wygląda to tak.
Obrazek
Poziom blg na poziomie 4, także wkrótce poleci na rurki,to mój pierwszy taki nastaw.Dodam że w domu mam prawdziwego Włocha ciekawe jak mu posmakuje ich rodzimy trunek wykonany w Polskim domowym zaciszu :)

Re: Grappa od a do z

: czwartek, 16 paź 2014, 09:54
autor: Duch Wina
A ja jeszcze raz wrócę do tematu fermentacji wytłoków z winogron białych i ciemnych, czyli tych pozyskanych bez maceracji i po maceracji.

Z białymi, niemacerowanymi nie mam problemu. Po prostu robię wodnika. Dolewam do wytłoków osłodzonej wody (tak żeby było na 15% alkoholu), mieszam i maceruję przez kilka dni. Przy produkcji wina to niedopuszczalne z uwagi na przechodzenie obok aromatów owocowych także goryczki z pestek. Przy towarze na destylat nie przeszkadza. Wody daję raczej niewiele, tak 10litrów na 10kg wytłoków. Tu muszę zaznaczyć, że wytłoki są ze spora ilością moszczu, nie prasuję ich okrutnie z uwagi na to, że winne samocieki są najprzedniejsze. Po uduchowieniu wychodzi z tego dobroć owocowa kompletnie bez bimbrowatych aromatów.

Co do ciemnych macerowanych wytłoków mam dylemat. W zasadzie jeszcze nie robiłem z tego wyługowanego towaru żadnych destylatów. Zawsze szły na kompost. Traktowałem je jako kiepski, kompletnie wyługowany towar nadający się bardziej na płytę wiórowa niż na towar godny uwagi psotnika. Na klasyczną grappę, rozwodnienie i oddestylowanie wytłokowej pulpy zaraz po tłoczeniu, mam zbyt małą ilość wytłoków, no i nie mam sprzętu do gęstego.
No i tu się pojawia pytanie. Czy warto te wytłoki rozcieńczyć, dosłodzić, pomacerować, wytłoczyć, sklarować i gonić? A jak przegonię to co dostanę? Bimber cukrowy z nutą owocową do rektyfikacji, aromatyczną owocówkę, czy może coś zbliżonego do grappy classicco?

Praktycy jak to u Was wychodzi? A nie zapomnijcie dodać jakich sprzętów do tego używacie.

Re: Grappa od a do z

: środa, 29 paź 2014, 09:32
autor: vasteq
Moja zacier grappy jest już gotów do psocenia :) Pytanie tylko jak rozcieńczyć to co wyjdzie pod drugie gotowanie? Pół na pół z wodą czy wg uznania? Pierwsze gotowanie całości czyli ze skórkami czy jednak odcedzić?

Re: Grappa od a do z

: środa, 29 paź 2014, 17:31
autor: gr000by
Nie zacier, a nastaw. Ja drugiego gonienia nie robiłem, ale jak już chcesz je robić to bym rozcieńczył destylat do 20-30%. Pierwsze gotowanie najlepiej bez części stałych, żeby uniknąć przypalenia.

Re: Grappa od a do z

: środa, 29 paź 2014, 17:59
autor: klodek4
Ja swoją puszczałem 2 razy, niestety pierwszy raz puściłem wszystko włącznie z częściami stałymi co zakończyło się przy paleniem kega i nastaw złapał posmak palonego.

Re: Grappa od a do z

: wtorek, 11 lis 2014, 17:31
autor: kamilos ms
Jestem po pierwszym brykaniu,uzyskałem około 4 l 55% urobku.nie wyczuwam ani w smaku ani zapachu winogron,w wolnym czasie poleci na drugie gotowanie,potem do leżakowania.

Re: Grappa od a do z

: wtorek, 11 lis 2014, 18:51
autor: saikei
A moja po pierwszym razie pachnie jak diabli. W trakcie pierwszego razu pobrałem z serca pare kropel i porównałem do białej oryginalnej włoskiej grappy i zapach i smak prawie taki sam. Grappa to chyba bedzie produkt roku :)

Re: Grappa od a do z

: wtorek, 11 lis 2014, 19:08
autor: kamilos ms
Włoska oryginalna grappa z tego co pamiętam miała 38 %.

Re: Grappa od a do z

: środa, 12 lis 2014, 09:26
autor: Duch Wina
saikei pisze:A moja po pierwszym razie pachnie jak diabli. W trakcie pierwszego razu pobrałem z serca pare kropel i porównałem do białej oryginalnej włoskiej grappy i zapach i smak prawie taki sam. Grappa to chyba bedzie produkt roku :)
Wytłoki były z jakiej odmiany winogron?
Ja w poniedziałek puściłem pierwszy raz swój nastaw na wytłokach Solarisa (dodawałem wody z cukrem na 25Blg). O ile wino z Solarisa jest bardzo aromatyczne o tyle rakija (bo chyba tak to powinienem nazywać) wyszła zdecydowanie delikatna, z lekka nutą owocową, bez żadnych aromatów "księżycowych". Jednak zbyt długa (koło tygodnia) fermentacja w miazdze pozbawia wodnik wyraźnych aromatów. Zobaczymy jak to się rozwinie po drugim gonieniu i leżakowaniu.

Re: Grappa od a do z

: środa, 12 lis 2014, 09:41
autor: saikei
Robiłem z Hibernala. Na beczkę 120 litrów i wiadro 30 litrów dałem razem 10 kg cukru a wody prawie nia dawałem tylko przesypywałem warstwami raz wytłoki raz cukier. Teraz muszę przerobic drugi raz ale to z pierwszego ma ciekawy aromat jakby trawy pędów w połaczeniu z aromatami winnymi.

Re: Grappa od a do z

: środa, 12 lis 2014, 09:53
autor: Szlumf
Koledzy mam prośbę. Nie gońcie drugi raz wszystkiego. Zostawcie próbki z pierwszego gonienia i opiszcie za jakiś czas wrażenia z porównania pierwszego i drugiego gonu.

Re: Grappa od a do z

: środa, 12 lis 2014, 10:27
autor: Duch Wina
saikei pisze:Robiłem z Hibernala. Na beczkę 120 litrów i wiadro 30 litrów dałem razem 10 kg cukru a wody prawie nia dawałem tylko przesypywałem warstwami raz wytłoki raz cukier. Teraz muszę przerobic drugi raz ale to z pierwszego ma ciekawy aromat jakby trawy pędów w połaczeniu z aromatami winnymi.
No tak, Hibernal słynie z mocnych aromatów.
Jak długo to macerowałeś? Jakie drożdże zaszczepiłeś? Ile wyprasowałeś na koniec? Te wytłoki były z prasy koszowej? Z jaka wydajnością winogrona były tłoczone? Czy wytłoki były z szypułą, niektórzy tak robią? Może to jest źródłem tych aromatów trawiastych. Nie bardzo czuje jak zaszła ta fermentacja suchych wytłoków bez wody :shock: Myślisz, że drożdże poradziły sobie z tym suchym cukrem?

Re: Grappa od a do z

: środa, 12 lis 2014, 13:59
autor: saikei
Drożdze kupiłem w sklepie winiarskim specjalny szczep do odmiany Hibernal, pracowały ok 2-3 tyg. Nie tłoczyłem poniewaz mam baniak z płaszczem i gotowałem wszystko razem. Wytłoki były bez szypułek ale nie były zupełne suche mialy jeszcze troszke wilgoci w sobie , tłoczone były w duzej prasie . Przesypałem cukrem i nawet drozdży nie uwadniałem tylko przesypałem prosto z paczki. Z góry wlałem do beczki moze z 5 litrów i to wszystko. Cukier w kontakcie z wytłokami się rozpuszczał i wyciagał sok , tak od połowy beczki do dna wytłoki były bardzo mokre.

Re: Grappa od a do z

: środa, 26 lis 2014, 09:55
autor: Czarny79
Pierwsza grappa zrobiona. Od znajomego co ma winiarnię dostałem około 35 kg wytłoków. Wszystko poszło w beczkę. Dodałem na całość 3 kg cukru, drożdże ( bayanus) i wodę. Pracowało dobre 3 tyg. Puszczone 2 razy na pot-stilu. Rozcieńczone do 43 % leży z dębem dopiero 4 dni ale smak i zapach już jest rewelacja. Dąb lekko już przebarwił destylacik.

Re: Grappa od a do z

: środa, 26 lis 2014, 15:19
autor: saikei
Witam. Zastanawiam się nad płatkami jakie dać do grappy? Myślałem nad wiśniowymi i kasztanowymi. Co myślicie?

Re: Grappa od a do z

: środa, 11 lut 2015, 09:46
autor: Czarny79
Tak jak pisałem wcześniej dobry znajomy ma winiarnie. Będzie miał na jesień z pewnością kilkaset kilo wytłoków. Ja nie przerobię tyle :-) . Jak by ktoś był zainteresowany to proszę jesienią się przypominać.

Re: Grappa od a do z

: środa, 11 lut 2015, 10:32
autor: janik
@Czarny79,twoja opinia z pierwszej degustacji trunku z listopada była bardzo obiecująca. :)
Jak ta grappa smakuje dzisiaj :?:

Re: Grappa od a do z

: środa, 11 lut 2015, 11:18
autor: Czarny79
Jest dużo dużo lepsza. Stała z kostkami dębu francuskiego. Najgorsze jest to że zostało już tylko około 2 litrów. Smak ma taki łagodny słodkawy. Tak jak byś gryzł słodkie skórki od winogron. Za rok trzeba będzie zrobić dużo więcej. Na szczęście wytłoków nie zabraknie.

Re: Grappa od a do z

: środa, 11 lut 2015, 11:27
autor: lesgo58
Czarny79 pisze: Smak ma taki łagodny słodkawy. Tak jak byś gryzł słodkie skórki od winogron.
Ciekawe są te Twoje odczucia. Prawdopodobnie wynikają ze sposobu fermentacji.
Piszę dlatego, że Grappa jest zdecydowanie wytrawna i ma charakterystyczny posmak - trudny do opisania.
Tak z ciekawości - jaka była wydajność wytłoków. Tak dla przykładu z 10kg.

Re: Grappa od a do z

: środa, 11 lut 2015, 11:45
autor: Czarny79
Wytłoków było około 35 kg. 3 wiaderka. Podzieliłem to na 3 części i do każdej dałem 1 kg cukru + woda. Po rozcieńczeniu do 42-43 % wyszło około 5 litrów. Urobek nie powala ale jakość rewelacja. Wytłoków będzie na pewno sporo. Winogron jest kilka hektarów. A kadź do wina ma około 700 litrów. Robił też znajomy winiak z tego winka. Kiedyś przyniósł na jakąś imprezę 5 litrów w beczce dębowej to prawie wszyscy pili tylko to i smakował wyśmienicie. Do dna się nie dogrzebaliśmy ale dużo nie zostało :-).

Re: Grappa od a do z

: środa, 11 lut 2015, 11:52
autor: lesgo58
Około 1,5 litra destylatu (odliczając wydajność z cukru) z tej ilości wytłoków to niezła wydajność.
Jeszcze jedno pytanie. Są to wytłoki przed fermentacyjne, czy po fermentacyjne?

Re: Grappa od a do z

: środa, 11 lut 2015, 12:01
autor: Czarny79
Przed fermentacyjne. Znajomy odciska od razu i wino robi tylko z płynnej części.

Re: Grappa od a do z

: środa, 11 lut 2015, 12:05
autor: euphorbia1
Czyli robiłeś z białych winogron?

Re: Grappa od a do z

: środa, 11 lut 2015, 12:23
autor: lesgo58
Ok. Dzięki.
W takim razie mówimy o Aquavite nie o Grappie. ;) Ale to często się może mylić :)
Co nie przeszkadza, żeby w tym roku nie spróbować zrobić samemu taki destylat. Jeśli oczywiście oferta jest aktualna?
Będziemy w kontakcie.

Re: Grappa od a do z

: środa, 11 lut 2015, 13:08
autor: Czarny79
Zwał jak zwał :-) najważniejsze że wyszło pyszne. Oferta jak najbardziej aktualna choć nie zależy ode mnie a od znajomego. Ale już w listopadzie po zrobieniu trunku zamówiłem u niego wytłoki więc będą .

Re: Grappa od a do z

: piątek, 25 wrz 2015, 16:54
autor: k.kolumb
@Czarny79 A jaka to część naszego pięknego kraju ?

Re: Grappa od a do z

: niedziela, 27 wrz 2015, 13:15
autor: Czarny79
Pierwszą partię wytłoków wczoraj odebrałem. Za tydzień lub dwa będzie kilkaset kilo do zabrania . Województwo lubuskie.

Re: Grappa od a do z

: środa, 30 wrz 2015, 21:58
autor: Czarny79
Czy ktoś będzie chętny na wytłoki ?

Re: Grappa od a do z

: wtorek, 6 paź 2015, 00:34
autor: seneka
Witam
W sobotę na moim prywatnym krakowskim RODos odbyło sie winobranie :D .Jak zwykle sytuacja mnie przerosła i okazało się ze zebrałem około 100 kg winogron :) .Oczywiście moja szanowna małżonka przerobiła połowę na sok,a ja połowę na moje przyjemności. Notabene pożyczyłem do tego celu genialną wyciskarkę do soku z której praktycznie wypadły suche wytłoczyny. Ja zebrałem tego soku około połowy 65l beczki.Działałem czysto intuicyjnie wiec bez zagłębiania tematu rozpuściłem 6 kg cukru w 8 l wody dolałem to do beczki i zaszczepiłem to drożdżami.Użyłem bayanusów w ilości 10 gr. No właśnie mija 24 godz i niby coś tam czuć po zapachu że się dzieje ale na normalną fermentację to mi nie wygląda.Oczywiscie może być wiele powodów: słabe drożdże-przy rehydratyzacji nie chciały uciekać na spacer :D mała ich ilość w końcu za wysoki poziom blg- naturalnie nie zmierzyłem poziomu cukru bo i po co :D .Ok co polecacie: poczekać? Jak szybko te drożdże powinny podjąć pracę? Dokupić awaryjnie z 10 gr i dodać? A może w końcu kupić jakieś inne drożdże dedykowane do owocówek?Jezeli tak to jakie? Mam jeszcze femiole ale nie wiem czy tu się sprawdzą no i chciałbym jednak część przeznaczyć na zrobienie wina jeżeli się uda. To moja pierwsza owocówka więc doświadczenie w tym temacie zerowe .

Re: Grappa od a do z

: wtorek, 6 paź 2015, 00:55
autor: Szlumf
seneka25 pisze:..........Notabene pożyczyłem do tego celu genialną wyciskarkę do soku z której praktycznie wypadły suche wytłoczyny........... .
Samoróbka czy wyrób fabryczny? Jeżeli firmowa to jakiej firmy i jaki model? Jaka wydajność?

Re: Grappa od a do z

: wtorek, 6 paź 2015, 07:34
autor: seneka
Cholera nie wiem bo to żona pozyczyła o doleżanki.Nie była to wyciskarka prasowa tylko jakby to nazwać kuchenna.Widziałem ją jak radzi sobie z twardymi warzywami takimi jak marchewka czy seler.Szło a raczej płyneło jak po maśle :D .Wiem natomiast ile to kosztowało i coś około 1500 pln.

Re: Grappa od a do z

: wtorek, 6 paź 2015, 09:49
autor: panta_rei
Może to była wyciskarka wolnoobrotowa.
Wracając do nastawu, sprawdzić Blg, sprawdzić pH, na pewno można dodać więcej drożdży, 10g to pikuś... pan Pikuś. Nie byłoby głupim pomysłem zastosowanie drożdży dedykowanych do szybkiej fermentacji. Ostatnio wszelkie owoce fermentuję drożdżami Aromatic Wine Complex, świetne i szybkie drożdże.

Re: Grappa od a do z

: wtorek, 6 paź 2015, 10:31
autor: boxer1981228
Albo wolnoobrotowa ślimakowa działa podobno rewelacyjnie ale niestety cena zabija :

https://www.youtube.com/watch?v=a__TrKZVA3E

Re: Grappa od a do z

: wtorek, 6 paź 2015, 11:12
autor: tomhas
Fermentujesz sok czy wytłoki, bo jeśli sok to piszesz w złym temacie.
Koniecznie zmierz poziom cukru. Bez tego nikt nic ci nie pomoże.

Re: Grappa od a do z

: wtorek, 6 paź 2015, 11:54
autor: seneka
Fermentuje soki.Po pracy spojrzę do piwnicy jak się sprawy mają i zmierzę poziom cukru drożdże już awaryjnie zamówione a wyciskarka wygląda podobnie do tego linku który zamieścił boxer19i1228.Do dużych gabarytów owoców się nie nadaję no chyba że je uprzednio pokroić ale za to później działa rewelacyjnie

Re: Grappa od a do z

: poniedziałek, 12 gru 2016, 18:35
autor: golja42
Orginalna Grappa leżakuje w beczkach z drewna jesionowego nieopalanego od 8 do 18 m-cy

Re: Grappa od a do z

: niedziela, 12 lut 2017, 17:29
autor: Buschido
Swego czasu mieszkałem w Szwajcarii i pracowałem w branży winiarskiej. Oprócz win robiliśmy destylaty owocowo ziołowe. Oczywiście nastawy oddawaliśmy do destylarni i otrzymywaliśmy destylat ok. 70% do dalszej obróbki. W tej części CH (Zurich i okolice) tego typu grappa nazywana jest "Marc". Destylat rozcieńczany zostawał wodą źródlaną do mocy 38% i rozlewany do beczek 228 l. Część beczek była "nowa" , pozostałe były już używane do leżakowania Pinot Noir (Blauburgunder). Destylat leżakował max. 5 lat - po czym zostawał zlewany, mieszany, rozlewany i sprzedawany. Smak bardziej rozbudowany, harmonijny zdecydowanie z baryłek już używanych do leżakowania wina - kolor też o wiele ciemniejszy. Marc to alkohol zdecydowanie dla konesera - znajomi którym dałem do degustacji krzywili się mówiąc o "mydlanym" smaku trunku.
Prawdą jest, że do przerobu szło wszystko - resztki z tzw. Maischaegaerung, odpadki zdrewniałe z Trestera, osad ze zlanego już wina itp. i to w znacznej mierze dawało startowy aromat destylatowi.