Alkohole-Domowe.com

W tym roku w Lubuskim mało owoców, więc trzeba brać co jest. Padło na początek na wiśnie.


2 wiadra wiśni 13,5kg
umyte i rozdrobnione na wiertarce
dodałem 1.35kg cukru rozpuszczonego w 2 litrach wody
drożdże estelle
na drugi dzień dałem jeszcze pożywkę
na razie co dzienne zatapiam czapę i ładny zapach jest

No i zobaczymy co z tego wyjdzie bo z wiśni jeszcze destylatu nie robiłem. Postaram się tym razem wrzucić parę zdjęć z etapu produkcji.

Jako amator takich destylatów mogę Ci doradzić szybką destylację sfermentowanego nastawu...
Broń się zaoctowania takiego nastawu oraz pozostawienia go "gdy będę miał czas".
Jeżeli będziesz destylował jw to nie przejmuj się pestkami, tylko grzej w kotle razem z nimi.
W tamtym roku przerabiałem to samo lecz z czereśniami. Dwa równolegle nastawy, pierwszy w miarę możliwości był szybki... ten drugi "na później" niestety nie wyszedł...

Jeszcze jedna skromna uwaga. Jesteś w nieskromnie mówiąc o wiele lepszej sytuacji. Wiśnia pod względem smaku oraz aromatu jest o wiele bardziej intensywniejsza i lepsza w aromacie niż czereśnia. Wiśnia jest wspaniała do destylacji prostej oraz nalewek i innych wariacji. Czereśnia jest fajna do konsumpcji dla dzieci... Na deser, itp...

Gacek dobrze prawi.
Nic dodać nic ująć.

Podzielam opinie kolegów. Faktycznie wiśnia jest dużo lepsza, bardziej aromatyczna. Również uważam że z destylacja nie ma co czekać,dwa nastawy tak spaprałem a były nie małe i poszło wszystko na spiryt bo smak był już nie ten. Ja do destylacji dodatkowo rozgniatam kilkanaście pestek co według mnie nadaje zapachu migdałowego podobnie robię ze śliwką.

cukru dodał. Nie zaoctuje.

Zawsze daję cukier z dwóch powodów. Jeden to co wyżej kolega napisał a drugi po to aby wzmocnić wsad. Jak na razie to jeszcze nic mi się nie zepsuło.

Nastaw ładnie pracuje i mam pytanie - jak często zatapiać czapę owocową? Ja zatapiałem raz dziennie ale myślę że chyba już starczy bo może dojść do zakażenia nastawu przez dopuszczanie powietrza.

Mogłeś dodać odpowiednią ilość pektoenzymu dla lepszego uzysku soku owocowego. Zatapianie czapy raz dziennie jest . Gdy ferment zwalniał będzie, tak często nie musisz tego robić.

Zapomniałem kupić, ale już zamówiłem sobie. Następne nastawy owocowe już z pekto będą.

Świeżak wita na tym zacnym forum. Mam nadzieję, że mogę podłączyć się pod ten post. Posiadam 30kg wiśni drożdże enovini baya 18% 2x7g.
Ile proponujecie wody i cukru do tej ilości wiśni i czy te drożdże nadają się na zacier?

Drożdże mogą być. Daj 3kg cukru rozpuszczonego w 1,2l wody. No i daj pektoenzym. Drożdży daj tyle co pisze na opakowaniu.

No i narobiło się. Żona spróbowała i po destylacie. Będzie z tego zacne wino. Na tą chwilę jest 8litrów i na razie niech się trochę wyklaruje zanim trafi do garażu w zapomnienie pół roczne.

Ja takie winko dałem do wyługowania beczki, a po trzech miesiącach miało iść na przerób. Po degustacji zabutelkowałem wszystko. Teraz leżakuje już ponad rok.