Strona 1 z 1

nastaw z wiśni???

: sobota, 16 cze 2018, 22:49
autor: mat.wie
Witam kolegów psotników.
Po paru cukrówkach nadszedł czas na owocówki, gdyż zaczął się sezon na wszelakie owoce. I tu moje pytanie czy ma ktoś może jakiś przepis na nastaw z wiśni? Taki owoc dostałem od teścia i chciałbym coś z tego wypocić. Zastanawiam się czy bedzie miało to sen a mianowicie 20kg wiśni do tego 10kg cukru i z 15l wody, co o tym sądzicie ???

Re: nastaw z wiśni???

: sobota, 16 cze 2018, 23:02
autor: wawaldek11
Poczytaj o zasadach wytwarzania wina.
Cukru zdecydowanie za dużo.

Re: nastaw z wiśni???

: niedziela, 17 cze 2018, 00:29
autor: Szlumf
Ja stosuję dwie metody. Obie metody dają dobre rezultaty. Zaletą pierwszej jest stosunkowo krótki czas do uzyskania trunku. Druga natomiast daje dużo większy uzysk ze względu na większą ilość cukru.
1. Typowy nastaw to zmiksowane mieszadłem na wiertarce w beczce wiśnie z dodatkiem 1kg cukru na każde 10kg wiśni + pektoenzym w ilości z opakowania + drożdże. Ja preferuję Bayanus lub Estelle. Następnego dnia pożywka około 2g DAF (DAP) na 10l nastawu. Bez wody ale przy 20kg i większym kotle pewnie będziesz musiał dolać wody przed samą destylacją by zakryć grzałki. Tzw. "czapę" z wypływających w czasie fermentacji owoców zatapiasz co 1-2 dni. Po kilku dniach możesz ręką wygarnąć z dna nadmiar pestek jeżeli nie lubisz migdałowego posmaku w destylacie. Jak "czapa" przestanie się tworzyć to nastaw gotów do destylacji. Przy kotle bez płaszcza całość wyciskasz w worku filtracyjnym i destylujesz.
2. Robisz wytrawne wino wiśniowe z przepisów których multum znajdziesz w internecie. Po ostatnim obciągu wstawiasz do piwniczki i zapominasz o nim. Po roku degustujesz i podejmujesz decyzję - pijesz takie jakie jest lub destylujesz. Uprzedzam, że decyzja może być ciężka bo moim zdaniem wina wiśniowe często bywają lepsze od gronowych z wyższej półki.

Re: nastaw z wiśni???

: niedziela, 17 cze 2018, 00:55
autor: lasso
Ostatnie zdanie jakie prawdziwe :) miałem podobnie, bo nastawiłem aż 50L winka wiśniowego. Po ponad roku leżakowania w baloniku (licząc od ostatniego zlania) zanim je zabutelkowałem, ze znajomymi i rodziną spiliśmy ponad 30 L :D a pierwotnie miało iść na "rurki".

Re: nastaw z wiśni???

: niedziela, 17 cze 2018, 06:56
autor: lesgo58
Szlumf pisze: Uprzedzam, że decyzja może być ciężka bo moim zdaniem wina wiśniowe często bywają lepsze od gronowych z wyższej półki.
W punkt... :ok: