Alkohole-Domowe.com

Witam
Zrobiłem nastaw z jabłek renet w proporcji 23 kg drobno pokrojonych jabłek;
9 kg cukru, 15-16 litrów wody na drożdżach turboGrappa w 50 l pojemniku ze
stali nierdzewnej i przykryłem pokrywą. Wszystko ładnie pracuje z tym, że na
wierzchu powstał kożuch z tych owoców, no i blg spadło na razie z 20 do
10-12 dość w krótkim czasie nie całe dwa dni. Trochę się niepokoję
wszystkim gdyż to dopiero 4-6 dzień jak pracują drożdże. W zacierze jest
jeszcze cukier i octem nie nuci, gorzej martwi mi ten kożuch z owoców,
staje się bardziej suchy. "Kwachu" czy możesz się do tego odnieść co
napisałem, nie mam się z kim podzielić tematem, może należy dokonać
jakiegoś dodatkowego zabiegu przed ewentualnym zepsuciem się mego "dzieła",
proszę o radę
Pozdrawiam

Czapa z owoców zawsze będzie się unosić na wierzchu pracującego NASTAWU (nie jak napisałeś zacieru ), jest to normalne zjawisko, gdyż pracujące drożdże wytwarzają CO2, które w postaci drobnych pęcherzyków unosi cząstki owoców i utrzymuje je na górze.
Możesz co jakiś czas zanurzyć czapę.
Jesli chodzi o szybki spadek BLG, to tylko świadczy o prawidłowej pracy drożdży , także nie masz się czym przejmować.

masterpaw2 dziękuję za podpowiedź, jestem trochę spokojniejszy, jestem tu nowy, pierwszy raz robię ten nastaw jak mówisz. Po zakończeniu fermentacji należy to co wyjdzie sklarować? Jabłka chyba przeznaczyć do kolejnego nastawu czy razem do destylacji? Jeśli możesz podpowiedzieć będę wdzięczny.

Jabłka z tego co piszesz dałeś w kawałkach, a powinieneś z nich sok wycisnąć i dopiero fermentować. Nie jestem do końca pewien, czy nie jest trochę za późno (ja bym tak zrobił) na zmiksowanie pływającej pulpy mieszadłem do farb.
W czym zamierzasz to destylować?
Jesli dysponujesz kotłem z płaszczem to dawaj wszystko jak leci.

Zadziałaj jak najszybciej mieszadłem. Jabłka na pewno nie nadają się do kolejnego nastawu.