Strona 3 z 5

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: czwartek, 4 lut 2016, 20:53
autor: przemu87
Troche aromatu napewno stracisz, jednak towar będzie potrzebował mniej czasu na ułożenie się. Jak przefiltrujesz przez węgiel to mozesz zapomnieć o aromacie i smaku owocu. Jesli robisz na PostStilu to ja bym to przegonił jeszcze raz z dokładnym cięciem przed jak i pogonów. Wybór jednak należy do ciebie.

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: czwartek, 4 lut 2016, 21:05
autor: gary1966
Redestylowałem na kolumnie, po roku czasu, "przeciągniętą gruszkę" i wyszło OK.

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: piątek, 5 lut 2016, 14:08
autor: scariott
Dzięki za komentarze :)

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: piątek, 5 lut 2016, 17:13
autor: Pretender
Słowo klucz - czas. Ja smakówki tylko jeden raz gonię. Do tego "trochę" czasu i trunek gotowy :-)

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: piątek, 5 lut 2016, 17:52
autor: wawaldek11
To "trochę", to przeważnie ile?

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: piątek, 5 lut 2016, 21:30
autor: klepa
W połowie listopada zamęczyłem swój pierwszy prawdziwy(w pewnym sensie) calvados. Pierwsze, cukrowane "kalwadosy" mają historię dłuższą, niż broda przecietnego krasnoludka z bródką... Około 200 chyba z 50 kg jabłek dało ok. 120l nastawu wspartego 12ma kg inwertowanego samodzielnie cukru. Po przejściu przez mękę wszystkich zabaw w mielenie, inwert., dozbierowywanie jabłuszek, mielenie, odciskanie, dofwtmentowywanie, ponowne odciskanie, a na koniec gonienie... Odnoszę wrazenie,że chyba już jestem pierdolnięty i sztukę stawiam wyżej, niż moc obalalną destylatu! Po dwóch miesiącach leżakowania na dębie , ci wszyscy domowi i zaprzyjaźnieni głupole sadzą komplementy, a ja czuję smród ledwie zwietrzałego bimbru na jabłkach. Czy na AD jest jakiś zaprzyjaźniony doktor? Jak cieszyć się czymś, co kiedyś wystarczało, a dziś zawstydza?
Zle napisałem - kiedyś dumą napawało, a dziś żenada. Nigdy nie wiem- czy są tak fałszywi jak ja, gdy im komplementy za cukrowe g* sadzę, czy są tak uprzejmi, jak ja, gdy im... W sumie to to samo...

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: piątek, 5 lut 2016, 22:29
autor: janik
No cóż,nastaw na jabłkach bo tak można go nazwać a inne sformułowania i określenia są zbyt przesadzone. ;) Piszesz o leżakowaniu trunku w dębie przez dwa miesiące i podajesz "to" do picia :?:

Dębienie to jest początek procesu dojrzewania i leżakowania destylatu,który można zacząć oceniać i smakować po najmniej pół roku ponieważ czas :arrow: wpływa na ułożenie i wybijanie się nowych smaków i aromatów.
Mało jest szczerych ludzi którzy będąc częstowani przez twórcę wódeczki powiedzą prawdę. :roll:

Jeśli więc sam stwierdzasz,że coś nie gra to pewnie tak jest,najlepiej być samym dla siebie cenzorem. :idea:
Nie piszesz :czytaj: nic o destylacji i cięciu przed i pogonów a to jest również istotą sukcesu twórcy dobrej wódki.

Ps. Nie przejmuj się odczuciami,że jesteś pierdoln..ty, w tej branży większość z nas ma te same problemy z określeniem swoich zachowań. :crazy:

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: piątek, 5 lut 2016, 23:43
autor: Pretender
wawaldek11 pisze:To "trochę", to przeważnie ile?
To zależy od wielu zmiennych :-) ale najwazniejsza o ile tego destylatu jest a w związku z tym czy zdąży sie zadębić :mrgreen:
Dobrze wiesz, że każdy robi pod siebie, każdemu co innego będzie smakowało.
Pamietam jak pierwszy raz zrobiłem calvadosa - powiedziałem sobie nigdy więcej. Dwa lata temu złamałem się, i powstał kolejny calvados. Ale dla odmiany ten nawet nie zdążył mocno zadębić. I tutaj nie sprawdziła się wersja z czasem. Juz podczas kapania aromat był bardzo mocny. Ale to już poza konkursem.

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: poniedziałek, 8 lut 2016, 18:14
autor: Lootzek
klepa, nie przejmuj się, to po prostu zboczenie zawodowe :P
Ostatnio zostałem poczęstowany jakimś ponoć ekstraordynaryjnym burbonem, przysłanym przez rodzinę kolegi z hameryki (wstyd, nie zapamiętałem nazwy). Szał miał być straszny, ja to chłepczę i tu czuję że przedgon coś mocno w japę piecze, że gon coś przeciągnięty i pogonu nawpadało kapkę za dużo, że beczkę to może oglądało te dwa lata, ale kolor podbijany karmelem. Jedyne co mi się podobało to lekkie trawiaste nuty które w burbonku bardzo lubię. I powiem Ci że naszły mnie myśli bardzo podobne do twoich :P

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: piątek, 12 lut 2016, 22:09
autor: klepa
Nie, Janiku, nie częstuję gości 2-miesięcznym destylatem, choć 2 m-ce to dobry okres na sprawdzenie pierwszych zmian w nosie i na języku. Mój wpis miał charakter filozoficzno-autoironiczny, co natychmiast złapał Lucek. Czy gotujesz? Czy ci smakuje? Jeśli smakuje ci twoje, to już się, daruj, nie rozwijasz... Mnie moje nie smakuje, cudze - rzadko (brawo Lucek!), tylko że ja nie wiem, czy się rozwijam, czy tetryczeję...
A calvadosa sprubuje się na jesieni. Zdrowenko!

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: sobota, 13 lut 2016, 08:13
autor: lesgo58
Jak ja Ciebie rozumiem...

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: sobota, 13 lut 2016, 15:11
autor: Lootzek
Ech, o tym to można by elaborat napisać. Po pierwszym zachwycie nad sobą jakim to pro munszajnerem nie jestem, teraz i mnie własne nie smakuje... :(
Ostatni bubon przegrzałem nieco i coś z przypalenizny w nim czuć (ja czuję) - komu nie naleję, to tylko gałami przewraca bo inny niż sklepowe. Rum moja Aga by mi już chyba cały wytrąbiła, na szczęście małolitrażowa jest, a mnie w nim pogon wali po nosie i waham się czy nie puścić raz jeszcze by nieco z tyłu mocniej podciąć. I tak ostatnio z każdym mam.
Na szczęście cudze mi wchodzi z reguły i próbeczki pysznych rumów od Kamala, destylatów od Irka czy akacjówki od radiusa sprawiły mi wiele radości :)

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: sobota, 13 lut 2016, 16:51
autor: boxer1981228
Panowie to jest po prostu zmęczenie materiału. Odpuście sobie na pół roku robienie własnych trunków to Wam przejdzie. BTW a co mam ja powiedzieć? Jak ja w ogóle nie pije alkoholu ;) A cały czas robię i udoskonalam sprzęt, nawet ostatnio 2 warki uwarzyłem ;)

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: sobota, 13 lut 2016, 17:07
autor: Kamal
Znaczy może nie zmęczonie materiału. Ale dążenie do perfekcji. Wiem sam po sobie. Szukam idealnych smaków. :-)
K.

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: sobota, 13 lut 2016, 19:07
autor: JanOkowita
boxer1981228 pisze:Panowie to jest po prostu zmęczenie materiału. Odpuście sobie na pół roku robienie własnych trunków to Wam przejdzie. BTW a co mam ja powiedzieć? Jak ja w ogóle nie pije alkoholu ;) A cały czas robię i udoskonalam sprzęt, nawet ostatnio 2 warki uwarzyłem ;)
Normalnie cud jakiś! Wytłumacz mi proszę, jak można cokolwiek ocenić z wyrobów domowych w ogóle tego nie spróbowawszy ? Poprzez wąchanie ? Oczami ? Uszami ?

Wybacz Kolego boxer1981228 - nie kumam. :crazy:

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: sobota, 13 lut 2016, 23:21
autor: boxer1981228
JanOkowita pisze:l

Normalnie cud jakiś! Wytłumacz mi proszę, jak można cokolwiek ocenić z wyrobów domowych w ogóle tego nie spróbowawszy ? Poprzez wąchanie ? Oczami ? Uszami ?

Wybacz Kolego boxer1981228 - nie kumam. :crazy:
Możesz sobie jeszcze w :dupa: nalać. Pomyśl trochę, przeczytałeś wszystkie książki, które sprzedajesz? Przetestowałeś wszystkie sprzęty, które sprzedajesz? Spróbowałeś każdej zaprawki ze swojego sklepiku? Sprawdziłeś każdy rodzaj drożdży dostępnych u Ciebie w sklepie? Czy po prostu opierasz się na opini innych? Producentów, znajomych, kolegów? Czemu ja byłem pewny że to Ty się odezwiesz odnosząc się do tego posta co?

PS

Jak byś nie wiedział to wąchanie jest bardzo dobrym sposobem na oddzielenie przedgonów, a patrząc oczami na temperatury swojego termometru jestem w stanie powiedzieć że wszystko ok w międzyczasie nasłuchując czy nie zalewami kolumny ;) No i warząc piwa nie sądzę że trzeba ryja w brzeczce umoczyć żeby sprawdzić czy jest ok, czasami wystarczają zwykłe cukromierze i doświadczenie. A naleweczki jak sobie postoją z 10 lat to na pewno będą smaczniejsze.

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: sobota, 13 lut 2016, 23:30
autor: eldier
Trzeba mieć swoich zaufanych testerów ;)
Ale niezły offtopik tu teraz leci i żeby trzymać się tematu napisze, że moje jabłuszka, a przynajmniej ich część wyszły w zapachu bardzo aromatyczne, ale w smaku za dużo to z jabłek nie ma. Chociaż moi testerzy chwalą i mówią, że wyraźnie czuć jabłkiem to nie do końca tego się spodziewałem. Część - czyli to co poleciało na początku zanim temp spadła po odbiorze przedgonu i na końcu to co z refluksem już szło. To zostało lekko zadębione dębem moczonym w zeszłorocznej mirabelkowicy i czereśniowicy z przetworów. Serce na razie czeka aż lepiej odpocznie, ale zapowiada się nieźle ;)
boxer1981228 pisze:A naleweczki jak sobie postoją z 10 lat to na pewno będą smaczniejsze.
Tutaj nie byłbym taki pewny, dla niektórych nalewek 3-4 lata to max ;) Później pojawia się coś zwanego bulionowym posmakiem czy jakoś tak. Ale ciężkie, ekstraktywne nalewki, najlepiej z miodem jak najbardziej :)

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: sobota, 13 lut 2016, 23:37
autor: exodus
eldier pisze:
Później pojawia się coś zwanego bulionowym posmakiem czy jakoś tak. Ale ciężkie, ekstraktywne nalewki, najlepiej z miodem jak najbardziej :)
Ja bym to nazwał "mydłem".

Mnie najbardziej smakuja nalewki 1-2 lata od zlania - są świeże, aromatyczne i mocne w smaku.

Co do smakowania i testowania, zapach jest bardzo ważny, ja osobiście najbardziej czuję aromaty, kiedy mocny alkohol jest odrobinę rozcienczony.

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: sobota, 13 lut 2016, 23:45
autor: boxer1981228
eldier pisze:Tutaj nie byłbym taki pewny, dla niektórych nalewek 3-4 lata to max Później pojawia się coś zwanego bulionowym posmakiem czy jakoś tak. Ale ciężkie, ekstraktywne nalewki, najlepiej z miodem jak najbardziej
To nalewki szwagry wypiją a do leżakowania zostawię sobie destylaty ;)

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: środa, 9 mar 2016, 16:47
autor: ziemba12345
Moja beczka na calvados jest gotowa. Pachnie pięknie winem z czarnego bzu. Wino po 4 miesiącach tylko trochę jest dębowe. Natomiast to z beczki 30l bardzo mocno zdębialo. Różnica między 60l a 30l bardzo duża. W sobotę zalewam beczkę 60% jabłuszkiem i na lata do piwnicy. Niech calvadosik się tworzy :D A przy okazji babrania się w tym wszystkim zaleję też beczkę 30l winogronem. Nie sprawdzałem jej co prawda ale stoi z drugim zalaniem wina to pewnie też już będzie gotowa. I koniaczek będzie sobie dojrzewał :D Moj mały Franek skonczył wlaśnie 1,5roku także na dojrzewanie zostało jeszcze 16,5roku :lol:

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: piątek, 15 kwie 2016, 13:28
autor: ziemba12345
Dopiero dzisiaj miałem chwilę wolnego i zalałem jedną beczkę jabłuszkiem. A poprzednią zalałem śliwowicą. Jabłka jak to jabłka, średnio intensywnie pachną. Za to w smaku destylat jest słodki. Jakby go ktoś posłodził. Nie wiem skąd ta słodych się wzięła.

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: piątek, 15 kwie 2016, 16:20
autor: euphorbia1
Może ust korale słodkie masz ?

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: piątek, 15 kwie 2016, 18:58
autor: ziemba12345
euphorbia1 pisze:Może ust korale słodkie masz ?
Nie rozumiem, jakie korale?

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: piątek, 15 kwie 2016, 22:52
autor: euphorbia1
Usta jak korale- młody jesteś więc nie wiesz co to były korale. Tutaj chodzi o czerwień głęboką a słodycz niektórzy mają naturalną. Mi kobiety mówią ,że usta mam słodkie

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: sobota, 16 kwie 2016, 05:03
autor: ziemba12345
Euphorbia, nie jesteś przypadkiem gdzieś ze śląska?
Pierwsze słysze o czymś takim :shock:
Ale to raczej nie to ;) Destylat jest słodki. Dzisiaj jeszcze raz pojade i sprubuje. Może wczoraj miałem coś nie tak z kubkami smakowymi :D

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: sobota, 16 kwie 2016, 10:41
autor: radius
ziemba12345 pisze: nie jesteś przypadkiem gdzieś ze Śląska?
Ciepło, ciepło :) Oczywiście nie o pochodzeniu mowa ale o śląskiej folklorystyce :ok:
korale.jpg

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: sobota, 16 kwie 2016, 10:55
autor: euphorbia1
Dzięki za fotkę. Młody może też mieć problem ze słodyczą w swoich wyrobach bo robił je swoimi słodkimi rączętami

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: niedziela, 17 kwie 2016, 13:49
autor: ziemba12345
To nie wina moich kubków dziadki, destylat jest słodki. Ciekawe co z tego wyjdzie, bo beczki też są po ciemnym słodkim winie. Koło bożego narodzenie dam znać.

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: niedziela, 17 kwie 2016, 14:41
autor: lesgo58
ziemba12345 pisze:To nie wina moich kubków dziadki, destylat jest słodki.
A co się dziwisz?
https://www.youtube.com/watch?v=zOpDo4rEaqw

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: niedziela, 17 kwie 2016, 20:30
autor: Lis098
Obrazek
Ja dopiero zaczynam. 50kg plus Turbo Fruit. Beczka miała być na urodziny ale będzie trochę wcześniej :) Co z tego wyjdzie? Czas pokaże. Psociłem koledze winko z jabłek z domieszką truskawki i serduszko było cudne. Smak super a aromat? Achhhhh.... Miejmy nadzieję, że tym razem będzie jeszcze lepiej.

:D

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: niedziela, 17 kwie 2016, 21:08
autor: ziemba12345
Pierwszy bląd to turbo drożdże. Drugi, to ilość jabłek. Jak nie dodasz cukru to wyjdzie Ci z tego 2l destylatu.
Po jakim czasie od zrobienia piłeś ten destylat jabłkowo truskawkowy?

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: poniedziałek, 18 kwie 2016, 10:19
autor: Lis098
Destylat nie był mój, a tylko go próbowałem. Po ułożeniu napewno byłby miodzio ale kolega pewnie już go wypił, nie wiem. Cukru dodałem 10kg, drożdży jeszcze nie wrzucałem więc słucham propozycji? Dać zwykłe do wina i czekać? One strasznie długo robią ale ja mam czas :D

:D

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: poniedziałek, 18 kwie 2016, 11:01
autor: lesgo58
@lis098
Drożdże daj spokojnie te co masz. TurboFruit są drożdżami jak najbardziej do owocówek. Na początek jak znalazł. Później będziesz kombinował z innymi drożdżami - już specjalnie dedykowanymi.

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: poniedziałek, 18 kwie 2016, 14:00
autor: ziemba12345
Ja bym dał drożdże do cydru lub do wina. Na spokojnie w dwa miesiące by to przerobiły. Wychodzę z założenia, że im wolniej tym lepiej. Ale każdy ma swoje zdanie. Jabłka same w sobie są mało aromatyczne. Jak dodasz dużo cukru to jeszcze szybciej aromat ucieknie. Ale znowu jak go nie dodasz to szkoda czekać i gotować dla takiej ilości.

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: poniedziałek, 18 kwie 2016, 14:12
autor: Lis098
Zawsze można to będzie zostawić na "wino jablkowe" :D To wrzucam Fruity. Zobaczymy.

:D

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: poniedziałek, 18 kwie 2016, 16:30
autor: radius
Ja, na przyszłość, polecam ci drożdże Estelle. Do nastawów owocowych to jedne z najlepszych drożdży.
http://www.centrumfermentacji.pl/index. ... ch/estelle

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: poniedziałek, 18 kwie 2016, 20:08
autor: Lis098
@radius bądź pewien, że na pewno skorzystam. A teraz wracając na sam początek tego tematu (nie będę tu cytować bo nie umiem he), gr000by pisał, że drożdże turbo "wydmuchaja" cały aromat z jabłek to raz, dwa, że paczka to za dużo (a niby na opakowaniu zawsze na 24l +-). Ja nigdy nie wrzucam całej. Gdy kupuje Megapaka to nie mam go na 100l tylko 5x100 i też dają radę. I nie ma przy tym takiego smrodu. Fruitow zadam połowę, postoi tydzień dłużej nic się nie stanie. I jeszcze jedno. Klarować czy na płaszczu?

:D

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: poniedziałek, 18 kwie 2016, 21:12
autor: scrabie
Klaruj, jabłka to straszne cholerstwo, łatwo o zapach drożdży. A i wiele nie uzyskasz na pulpie.

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: poniedziałek, 18 kwie 2016, 21:36
autor: tosiek71
Właśnie zakończyłem odwirowywanie soku. Blg odfiltrowanego wynosi 12. I tu pojawia się pytanie: czy, a jeśli tak to ile dodać cukru. Oczywiście temat przejrzałem od pierwszej strony, ale rozbieżności w tej materii są spore (od zera do 1kg/10l soku). Czy doświadczeni koledzy zechcą podzielić się konstruktywnymi uwagami?

Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności

: poniedziałek, 18 kwie 2016, 22:03
autor: scrabie
Ja dosładzałem żeby wyszło więcej %, ale nie dodawałem wody aby pozostawić aromat. Cukier = alkohol, sam zdecyduj :)