Strona 33 z 35

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 15 kwie 2020, 19:21
autor: Doody
Tak samo lepsza śliwowica wyszła mi po dodaniu 5 kg cukru do 65kg owoców, niż ortodoks. Nie wiem dlaczego ale po fermentacji ten nastaw z cukrem pachniał o niebo lepiej. Śliwki były te same.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 15 kwie 2020, 19:26
autor: .Gacek
Darek przeczytaj poprzedni post... Zostały mi dwie setki. Jeżeli masz ochotę to się wymienimy.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 15 kwie 2020, 19:38
autor: Szlumf
Odnośnie gatunku jabłek. Zarówno cydr jak i destylat wychodzą mi bardzo dobre z uznawanych powszechnie za kiepskie do tych celów PAPIERÓWEK.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 15 kwie 2020, 20:31
autor: jarzab
Kamal pisze:Warto glukozą/fruktozą podnieść zawartość blg w nastawie, albo po skończonej fermentacji dolać czystego neutralnego spirytusu, lub z owoców.
Mógłbyś rozwinąć temat co dzięki temu uzyskam? Staram się zrozumieć cały proces i wychodzi mi na to, że dodając zbyt dużą ilość cukru spowodowałem, że drożdże wolały skonsumować cukier niż wyciągnąć go z soku z jabłek. Dodając fruktozę pomogę w takiej sytuacji drożdżom zająć się fruktozą z soku, i dalej im łatwiej pójdzie? :) Czy źle kombinuję?

I nie bardzo ogarniam co zyskam dolewając na sam koniec czysty spiryt do tego. Na pewno podbiję nim moc nastawu przed wlaniem do kotła, ale co mi to w praktyce da?


Z góry dzięki za pomoc :)

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 15 kwie 2020, 21:13
autor: Pablito
Cukier buraczany (sacharoza jest dwucukrem) daje typowe nuty bimbrowe. Fruktoza i glukoza to cukry proste, łatwo przerabiane przez drożdże
Dodatek spirytusu zwiększa uzysk. Gdy dodasz spirytus do nastawu i zostawisz na kilkudniową macerację, będziesz miał podobny efekt, jak po dadaniu cukru, czyli większy procent z owocową nutą, ale bez produktów ubocznych pracy drożdży

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 15 kwie 2020, 23:15
autor: Kamal
Jak kolega słusznie napisał glukoza/fruktoza to cukry proste, drożdże przy nich produkują mniej produktów ubocznych, więc nie wprowadzą nut bimbrowych jak sacharoza, i będzie mniej produktów ubocznych. Spirytus również nie dodaje aromatu, ponieważ jest neutralny.
Drożdże wolą najperw zjeść glukozę/fruktozę a później sacharozę.
K.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 16 kwie 2020, 10:33
autor: jarzab
Dziękuję pięknie Panowie, to dużo wyjaśnia. Póki co nic nie dodaję, fruktozy ani glukozy nie mam, na spiryt też cukrówka dopiero nastawiona. Za kilka dni jak blg spadnie w okolice zera spróbuję to sklarować i przepuszczę dwa razy przez mini stilla przy odkręconym na maksa zaworku odbioru. Może coś z tego jeszcze będzie ;)

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 16 kwie 2020, 15:10
autor: kwik44
Wszystko zależy. 2 lata temu miałeś śliwki co miały 12-14BLG. Zeszłoroczne 18. Różnica w wydajności spora. Natomiast ja i tak wolę dodać czystego spirytusu do nastawu niż dosypać cukier. Na te 15BLG startowe można spokojnie % podnieść bez uszczerbku.
Jabłka natomiast mnie się nie udały jeszcze... Może w tym roku?

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: piątek, 17 kwie 2020, 22:29
autor: ziemba12345
1kg cukru na 10kg owocow jest jak najbardziej akceptowalny. Nic nie przecedzaj tylko gotuj w calosci. Jablka ani skiwki sie mie przypalaja na gazie. Przygotuj dobrze beczki i odstaw na min 2lata. Napewno bedzie smaczne.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: poniedziałek, 20 kwie 2020, 22:36
autor: Grzesius88
Ja bym bez płaszcza nie gotował bez cedzenia. 2 razy przypaliłem zbiornik i zawsze mieszałem do 80st. Na początku leciało ok a gdzieś w połowie procesu się przypaliło.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: wtorek, 21 kwie 2020, 15:35
autor: ziemba12345
Grzesiu, na jablkach albo sliwkach przypaliles? Nigdy mi sie to jeszcze nie przytrafilo na tych owocach a gotowalem juz mysle ze 100 razy. Jako zbiornik keg. Palnik 12-17kw rozkrecony na maksa.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: wtorek, 21 kwie 2020, 18:29
autor: Grzesius88
Raz przypaliłem jabłka,drugi raz śliwki. Wszystko bez dodatku wody. W końcu wsadziłem zbiornik do garnka z solanką. Tylko że ja gotowałem na raz ponad 100kg

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 23 kwie 2020, 22:23
autor: ziemba12345
No ja mam rozne zbiorniki. Najczesciej gotuje w 100 litrowym. Zawsze calosc wlewam. I nigdy jeszcze oprocz porzeczek nic mi sie nie przypalilo.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: niedziela, 26 kwie 2020, 20:41
autor: jarzab
Jaki % powinien mieć gotowy produkt? Tj jeżeli odbiorę sobie z podziałem na frakcje to do jakiego % starać się to zmieszać, żeby było jak najsmaczniejsze :)

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: niedziela, 26 kwie 2020, 20:57
autor: Kamal
Jak odbierzesz w buteleczki, po kilku dniach połączysz, to i tak oscyluje, że wyjdzie ~70%. Jak lubisz takie, to odstawiasz do starzenia. Jak nie to rozrabiasz do %, jaki Ci odpowiada, i dajesz do starzenia.
K.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: niedziela, 26 kwie 2020, 21:09
autor: jarzab
Właśnie o to chodzi jaki % tutaj najczęściej smakuje :D Tak myślę raz wszystko przegotować, rozcieńczyć do 20% i za drugim razem odbierać bez żadnego refluksu tak gdzieś aż 60% będzie leciało, a resztę na spiryt. Pierwsza owocówka, zobaczymy co wyjdzie

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: poniedziałek, 27 kwie 2020, 08:27
autor: kwik44
Jeśli zrobisz poprawny odpęd to destylat będzie miał te ~20%... Nie trzeba rozcieńczać. Ale trzeba destylować dopóki jeszcze leci aromatyczna "woda".

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: poniedziałek, 27 kwie 2020, 10:01
autor: Kamal
Kwik tu masz rację, ale koledze chodzi o gotowy produkt :)
K.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: poniedziałek, 27 kwie 2020, 17:36
autor: kwik44
O gotowym to mnie ciężko się wypowiadać. "Co kto lubi" ;) U mnie taki "standard" to 65-50%. Ale to mówimy o dojrzałym trunku. Zwykle nalewam do kieliszka i do tego łyżeczka wody.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: poniedziałek, 27 kwie 2020, 20:34
autor: jarzab
Czyli do dojrzewania jaki zostawić? Kończę odbiór surówki, jutro gotowanie z podziałem na frakcje. Myślałem, żeby zmieszać wszystko do tych `50-55% przed przelaniem do butelek i odłożeniem do piwniczki pod klucz ;) No i oczywiście z płatkami dębu w środku.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: poniedziałek, 27 kwie 2020, 23:24
autor: Doody
Jakbyś lał do beczki to poleciłbym 62%. Ale jak lejesz do szkła to 42-45% moim skromnym zdaniem jest lepszą opcją. Nie za dużo dębu.
Powodzenia :ok:

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: wtorek, 28 kwie 2020, 13:29
autor: kwik44
Ja dojrzewam taki jaki mi finalnie wyjdzie. Rozcieńczam dopiero po dojrzewaniu.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 29 kwie 2020, 16:18
autor: ziemba12345
Dla mnie idealny jest 60% mocniejsz za bardzo gardlo draznia. Pije tylko okazjonalnie a taka 60 nawet dla mnie jest ok. Zawsze rozcienczam do gotowych procentow i dopiero zkewam do beczek. Troche dla mnie bez sensu dojzewac cos latami a puzniej to woda rozcienczac. Nich dojrzewa gotowy produkt a nie polprodukt.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 29 kwie 2020, 16:27
autor: jarzab
Z drugiej strony tak sobie myślę, że w tym szaleństwie jest metoda - im wyższy % tym lepiej wyciągnie smak z takich np płatków dębu ;)

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 29 kwie 2020, 17:49
autor: Doody
Nie do końca jest to prawda. Szkoci długo kombinowali z mocą destylatu wlewanego do beczek. Po latach doświadczeń leją właśnie okolice 62% co skutkuje dobrą ekstrakcją tanin i aromatów, jednocześnie jest stosunkowo mały ubytek destylatu. Po latach zlewany destylat ma moc w przedziale 47-58%.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 29 kwie 2020, 18:20
autor: Zbyszek T
Ja leję do beczki 60-65%.
Po dorzewaniu, rozcieńczam do 40% i znowu wlewam do beczki. Tak na kilka tygodni. (powiedzmy 2-4 tygodnie)
Żeby się przegryzło i nabrało ogłady :-)
I wtedy jest git.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 29 kwie 2020, 19:57
autor: Doody
Często finiszuje się whisky np. Po leżakowaniu w beczce po amerykańskim burbonie przez 12 lat, ostatnie pół roku leżakuje/finiszuje się trunek w beczce po sherry.
Resized_20200429_071552_4712.jpeg
Dzisiaj właśnie dostałem taki trunek, właśnie tak leżakowany ;)

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 29 kwie 2020, 20:09
autor: użytkownik usunięty
Piłem niedawno niejaką Glenmorangie 12YO.
Bardzo mi smakowala i właśnie ostatnie 2latka przebywała w beczce po winie co dało sie wyczuć w smaku i zauważyć - lekko w różowy kolor wpadająca, dobrze widoczny przy nalewaniu do szkła.
46% ale nie dałbym tyle.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: piątek, 1 maja 2020, 20:24
autor: jarzab
Proces zakończony. I to zakończony sukcesem. Robiłem na dwa razy, najpierw surówka potem odbiór z podziałem na frakcje. Z 25l nastawu otrzymałem 4 litry 45% produktu który po dodaniu 4g płatków dębowych średnio opiekanych trafił do piwniczki. Ale coś mi się wydaje, że końca starzenia to on nie doczeka :D

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 11 lis 2020, 21:53
autor: grzechum79
Witam koledzy ja z takim pytaniem- chce zrobić zacięta na calvadosa tak by wyszło mi 90l gotowego zacieru. Ile jabców potrzebuje? I czy wyciska sok i fermentowac czy fermentowac z pulpą, to będzie moja pierwsza owocówka i nie bardzo wiem jak się do tego zabrać. Ile dać drożdży i cukru, im dłużej czytam tym bardziej staje się to wszystko mniej jasne. Sprzęt który posiadam to coś takiego,
c8069d4ddd596b1f8bf85ced14829e5f.jpg
w instrukcji pisze by owocówki puszczać na głowicy przykreconej do bufona z pominięciem całej reszty. Czy na takim sprzecie uda się zrobić dobry jakościowo trunek i czy przy kalwadosie ta opcja się sprawdzi? Z góry dziękuję za pomoc w weekend chce się zabrać do pracy, więc będę wdzięczny za każde sugestie. Dodam jeszcze tylko że wygodniej było by mi wycisnąć sok z jabłek i wtedy fermentowac, ale jeśli efekt będzie lepszy przy fermentacji całych jabłek to będę fermentowac całe.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 12 lis 2020, 14:41
autor: użytkownik usunięty
Serwus.
Do uzyskania 90l soku, potrzebował będziesz ze 200kg soczystych jabłek z małym ogonkiem. Zdjęcie nie pokazuje, że masz płaszcz, więc żadkie tylko gotować możesz. Ciśnij więc sok. W przypadku płaszcza, fermentujesz miazgę i gotujesz wszystko. Do nastawu używa się drożdży winiarskiego szczepu tj bayanus, estelle-dedykowane pod brandy. Uzyskany sok można dosłodzić, żeby podnieść ilość końcowego wyrobu ale im mniej go dodasz tym lepiej. Ostatecznie przyjmuje się 1kg cukru na 10kg owoców. Zastanów się nad glukozą. Jest zdecydowanie czystsza od cukru co przełoży się na jakość :ok:

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 12 lis 2020, 16:02
autor: matot2
Ja fermentuję całość i dopiero jak przerobi to na prasę. Moim zdaniem wychodzi bardziej aromatyczny trunek.

Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 12 lis 2020, 16:07
autor: Góral bagienny
@grzechum79 Nie ma lekko :D fermentacja pulpy daje lepszy aromat.
Jest pózniej trochu roboty z filtrowaniem ale smak i aromat wynagradzają te niedogodności :D

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 12 lis 2020, 17:45
autor: użytkownik usunięty
Oczywiście, że racje przyznaję i potwierdzam. Lepiej fermentować w miazdze i potem ją odciśnąć. Sugerowałem się tym
grzechum79 pisze: Dodam jeszcze tylko że wygodniej było by mi wycisnąć sok z jabłek i wtedy fermentowac
Bo jest wygodniej. "Niema mowy o gadaniu"
Cel uświęca środki :ok:

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 12 lis 2020, 18:47
autor: .Gacek
Warto jeszcze wspomnieć, że przefermentowane owoce potraktowane dodatkowo pektoenzymem o wiele łatwiej się wyciska na prasie.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 12 lis 2020, 20:50
autor: donald1209
A jeszcze lepiej dodać pektoenzym po rozdrobnieniu jabłek a przed fermentacją.
A do rozdrabniania większych ilości jabłek niezastąpiona litewska maszynka do ziemniaków ale z nożami typu wiórka. Trze 80 kg na godzinę.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 12 lis 2020, 21:27
autor: KRWI
Albo takie cudo z JULA + wiertara a potem pektoenzym i mieszadło + wiertara... bez wiertary ani rusz... ObrazekObrazekObrazekObrazek

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 12 lis 2020, 21:40
autor: grzechum79
Już takową oglądałam i przymierzam się do kupna, na razie kupiłem jakiś czas temu coś typu mieszadlo na wiertarkę, nawet sobie radzi. Ale maszynkę prędzej czy później kupię, bo wiem ze super sprzęt.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 12 lis 2020, 21:46
autor: użytkownik usunięty
@.Gacek
Uważam, że owoce po 2tygodniowej fermentacji są już tak przerobione, że szkoda dodawać tego pektoenzymu. To znaczy, ja bym nie dodawał. Co innego przed :ok:

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: piątek, 13 lis 2020, 04:15
autor: KRWI
Pektoenzym zdecydowanie przed fermentacją...

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka