Strona 27 z 35

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 28 lut 2019, 16:28
autor: Pablito
Szkoda, że wszystko co było poniżej temp. 78,3 stopnia wylałeś :(
Przy destylatach smakowych postępuje się troszkę inaczej: Pierwsze 50-100ml wylewasz do zlewu, a resztę łapiesz w małe buteleczki. Po 1-2 dniach weryfikujesz zawartość buteleczek i to co pasuje, to dodajesz do serca, a co nie, to wylewasz. Skoncentrowane aromaty mają zapach rozpuszczalnika :womit: , by wydobyć zapachy trzeba trochę rozcieńczyć/rozetrzeć na dłoni.
Po drugie, termometr na szczycie służy do podglądu parametrów, a nie prowadzenia procesu na sztywno. Termometr może przekłamywać temperaturę (np. u mnie termometr pokazuje 77.8 stopnia przy stabilizacji kolumny) i trzeba pamiętać, że temperatura wrzenia spirytusu jest zależna od ciśnienia.

Moja rada: musisz jeszcze sporo :read: czytać forum i wyciągać wnioski. Przeczytaj pierwsze posty kol. Kucyka w tym temacie, a powinno się trochę rozjaśnić

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 28 lut 2019, 19:27
autor: Marsaw30
Czytam czytam;) no rozcierałem na nadgarstkach i powiem szczerze ,że źle nie pachniało,nie czuć było acetonu czy innych badziewi,raczej takie kwaśnawe było ,ale bałem się ,że za mało przedgonòw nodbiorę. Następnym razem tak bardzo termometra nie bede pilnował. Już mniej na niego zerkam ,ale problem w tym ,że ja strasznie dokładny jestem i może za bardzo ramowo podchodzę do tego. Możesz mi podrzucić tego posta Kucyka? Chętnie poczytam. Kurde teraz właśnie mi się przypomniało ,że też mialem 77.8 stopnia przy stabilizacji i ładnie kapało ale poszło jako przedgon 200ml:( a to było to co miało być heh, no nic następnym razem bede juz pewniejszy i odważniejszy. Nie będę tak sie kurczowo trzymal temperatury tylko właśnie po dwóch dniach rozciencze troszke i zdecyduje co dobre a co nie,ale to i tak po podwójnej dedtylacji a nie po oojedynczej tak jak teraz. Z whisky też tak postępujesz?

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 28 lut 2019, 22:47
autor: masterpaw2
@Marsaw30, zaopatrz się chłopie w papugę, w miarę dokładny alkoholomierz, i przestań patrzeć przy destylacji na termometry. Nos i spławik prawdę Ci powie. Wyjdzie to, Tobie i temu co uzyskasz tylko na lepsze.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 28 lut 2019, 23:07
autor: Marsaw30
Mam dobry alkoholomierz, jak destyluję to zbieram wszystko do 180 mililitrowej szklanej próbówki i patrze co się dzieje z procentami. Przy następnej destylacji zdam się bardziej na nos i alkoholomierz nie na termometr, ale tak czy siak muszą być dwie destylacje bo po jednej ten zapach mnie wyprowadza z rownowagi mimo tego że destylat jest czyściutki jak łza. Przy drugiej gonitwie już lżej bezie mi wyczuć to i owo.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: piątek, 1 mar 2019, 19:11
autor: kwik44
Nie siejcie defetyzmu. Spławik pokaże to samo co termometr + rybka. Nie widzę różnicy. Warunek jest jeden - obydwa muszą być skalibrowane.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: piątek, 1 mar 2019, 21:13
autor: Doody
Calkowicie się zgadzam :ok:
Oczywiście trzeba mieć termometry w odpowiednich miejscach.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: sobota, 2 mar 2019, 19:05
autor: Woodworm
no nie wiem czy tak do końca, przy 92 stopniach mam 50% a powinno być 60
termometry dokładne...

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: sobota, 2 mar 2019, 20:54
autor: użytkownik usunięty
Jaka temperatura urobku?

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: niedziela, 3 mar 2019, 14:23
autor: dzik8520
Doody pisze:Sok tłoczony jest bardzo dobry i ja regularnie robię jabłkowicę korzystając właśnie z takiego soku. Mam 8 km od domu gościa z sadem, który sam tłoczy takie soki. Kupuję zawsze 42 litry soku (ma w workach po 3l - 14 szt.) i dodaję do niego 6kg cukru. Bez babrania i filtrowania, wychodzi ponad 10l - 50% trunku (po rozrobieniu).
Można wiedzieć ile płacisz za 3 litrowy worek soku.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: niedziela, 3 mar 2019, 15:13
autor: Doody
Kupuję po 3 zł za litr. Może nie jest to jakaś okazja, ale sok jest z pewnego źródła i jest bardzo dobrej jakości.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: niedziela, 3 mar 2019, 16:33
autor: kzl99
Witam panowie. Mam do was pytanie. Otóż jakiś czas temu miałem już gotowy nastaw ze śliwek, poszedł na rurki, była to moja pierwsza destylacja w ogóle. Otrzymałem kilka litrów, różno procentowego dobra. Jak to przy pierwszym razie bywa, popełniłem kilka błędów. Odbierałem wszystko do dużych naczyń, bez dzielenia na jakieś mniejsze pojemniki. Przedgon poszedł w porcelanę potem jechałem wszystko do około 50%. Kilka butelek pachnie ładnie i smakuje w miarę dobrze, ale z czasem podejrzewam będzie jeszcze lepiej. Natomiast dwie większe są niedobre a dokładnie piekące i śmierdzące (chyba pociągnąłem pogon). Destylowałem to wszystko raz. Teraz pytanie. Mam gotowy nastaw z jabłek, który zamierzam jutro bądź pojutrze puścić na rury. Czy dolać te dwie większe butelki do tego nastawu i puścić razem z tym czy nie ma sensu? Fajnie byłoby odzyskać z tego serce, pytanie tylko czy nie popsuje to smaku i zapachu tego destylatu z jabłek? Sprzęt to prosty destylator miedziany z wypełnieniem ze zmywaków. Bardzo dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam !

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: niedziela, 3 mar 2019, 18:55
autor: Marsaw30
Puściłem wszystko jeszcze raz na krótkiej kolumnie z dwiema rolkami siatki miedzianej. Wyszło petarda! Pozbyłem się tego dziwnego zapachu z i przyszły lekkie aromaty jabłuszek:) rozcienczylem w kieliszku z wodą i jest bardzo delikatne i pyszne. Nigdy już nie puszcze niczego tylko raz. Dzieki wszystkim za rady.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: niedziela, 3 mar 2019, 19:59
autor: masterpaw2
@kzl99, nawet o tym nie myśl żeby dolewać pogony ze śliwki do jabłka :hammer: . Jabłuszko puść powoli, na małej mocy i pilnuj końca.
Natomiast jeśli śliwka Ci nie odpowiada zmieszaj wszystko, rozcieńcz wodą do ~ 18/20% i puść jeszcze raz, pilnująć cięcia frakcji.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 20 mar 2019, 18:30
autor: kzl99
Witam koledzy. Tłoczyłem dzisiaj sok z jabłek. Wyszło tego około 25L. Po zmierzeniu BLG wynosi zaledwie 11-12. Drożdże dodane to drożdże winne Bayanus. Ostatnio dodałem turbo i średnio byłem zadowolony z aromatu i smaku. Teraz pytanie brzmi, czy dodawać do tego cukier? Nie ukrywam za chciałbym osiągnąć dobry jakościowo trunek, ale wiem że nie dodając teraz żadnego cukru urobek będzie znacznie mniejszy. Doradźcie coś koledzy. Ostatnio też miałem około 25 litrów soku tylko z sokowirówki, drożdże turbo, 3 kg cukru i chyba 2 litry wody. Destylat nie zachwycił, teraz dojrzewa, mam nadzieje że się poprawi. Pomóżcie :)
Pozdrawiam !

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 20 mar 2019, 19:00
autor: Góral bagienny
Kolego NIGDY nie dawaj drożdrzy turbo do nastawu owocowego

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 20 mar 2019, 19:45
autor: .Gacek
Jak dodasz cukru do 20-22 BLG to nic się nie stanie. Aromat zostanie a na wydajności zyskasz. Jeżeli dopiero zaczynasz przygodę to jeszcze zdążysz zrobić niejeden ortodoks.
Co do drożdży to prawda, turbo do cukrówki kastruje aromaty. Użyj drożdży dedykowanych do takich nastawów np FRUIT YEAST. Ewentualnie zostają Ci drożdże winne o ile się nie śpieszysz, one bardzo ładnie oddają aromaty.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 20 mar 2019, 20:56
autor: dynio
A ja proponuje Ci nic nie dodawać, a gwarantuję ze będziesz zadowolony z efektu (choć będzie go mniej)
Jeśli robisz dla siebie to rób ortodoksa, jeżeli chcesz rozdać to max 1kg/10kg owoców lub w tym przypadku 6L soku.
A jeżeli już koniecznie chcesz dosładzać to kup glukoze krystaliczną - worek 25kg kosztuje 90zl nie będzie bimbrowych posmaków

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: środa, 20 mar 2019, 22:23
autor: .Gacek
dynio pisze:A ja proponuje Ci nic nie dodawać, a gwarantuję ze będziesz zadowolony z efektu (choć będzie go mniej)
.Gacek pisze: Jeżeli dopiero zaczynasz przygodę to jeszcze zdążysz zrobić niejeden ortodoks.
Tomek ja wiem, że Ty masz odpowiedni sprzęt oraz czas na przedestylowanie 100 200 a może i 300 litrów nastawu. Masz doświadczenie i wiedzę ale...
Nie mówię tego absolutnie złośliwie ale uważam, że dobrze by było aby kolega spróbował destylatów z różnych nastawów. I tego z cukrem, i tego z cukrem i z wodą, i w końcu tego prawdziwego ortodoksa...
Sam dojdzie do tego co jest najlepsze lub może inaczej... to co mu najbardziej smakuje. Niech się chłop nie zrazi od razu ilością urobku z ortodoksa. Każdy z nas zaczynał i patrzył w pewnym stopniu na wydajność, gdzie teraz jest to na drugim planie...

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 21 mar 2019, 07:37
autor: Szlumf
Gacek dobrze radzi. Jest jeszcze jeden aspekt ortodoksów o którym warto pamiętać. Słabe nastawy łatwo ulegają zakażeniu. Być może żona się ucieszy z beczki octu ale chyba nie o ten wyrób nam chodzi.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 21 mar 2019, 08:13
autor: kzl99
Mój sprzęt to destylator miedziany prosty z destylstorymiedziane.pl (deflegmator fi63) Keg 30L z wypełnieniem ze zmywaków. A z takiego ortodoks z tym BLG ile jestem w stanie wyciągnąć serca? Z tego co czytałem gdzieś tutaj jesteśmy w stanie to w przybliżeniu wyliczyć. Nie ukrywam jak wspomniał Kolega Gacek że fajnie było by uzyskać nieco więcej serca niż w tym drugim przypadku.
Pozdrawiam

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 21 mar 2019, 08:33
autor: Szlumf
Przy dobrym prowadzeniu destylacji powinieneś otrzymać około 1l 80% serca. Dobre prowadzenie to powolny odbiór do małych buteleczek (100ml) i wybór serca po minimum 24h oddychania destylatu.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 21 mar 2019, 08:43
autor: kzl99
Tak myślałem że to będą takie ilości. A mam jeszcze pytanie dotyczące sprzętu. Czy przed każdym gotowaniem powinienem przepłukać wypełnienie, bo wiadomo że po wcześniejszym gonieniu wszystko daje dziwnym zapachem (dundrem?). Czy wszystko samo się wyczyści (zapach) podczas destylacji i poleci z przedgonem?
Pozdrawiam!

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 21 mar 2019, 10:06
autor: toudi100
Mam pytanie takie co się stanie jak nastaw z jabłek stał ok 2,5miesiaca. Po otwarciu było czuć na początku nie zbyt przyjemny zapach jakby gryzący gaz ale po kilku godzinach było już czuć tylko jabłkami. Przepusciłem to dwa razy według instrukcji kucyka ale nie wiem czy efekt jest zadowalający. Nie próbowałem smaku bo się boję co mi wyszło

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 21 mar 2019, 10:29
autor: lesgo58
kzl99 pisze:... Czy przed każdym gotowaniem powinienem przepłukać wypełnienie, bo wiadomo że po wcześniejszym gonieniu wszystko daje dziwnym zapachem (dundrem?)....
Tak. Jak najbardziej...
toudi100 pisze:...Przepusciłem to dwa razy według instrukcji kucyka ale nie wiem czy efekt jest zadowalający. Nie próbowałem smaku bo się boję co mi wyszło...
Dopóki nie posmakujesz to się nie dowiesz... :scratch:

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 21 mar 2019, 14:25
autor: dynio
.Gacek pisze: Tomek ja wiem, że Ty masz odpowiedni sprzęt oraz czas na przedestylowanie 100 200 a może i 300 litrów nastawu. Masz doświadczenie i wiedzę ale...
Bartku,
jeżeli chodzi o sprzęt do smakówek to do grudnia zeszłego roku też miałem PS jak kolega @kzl99 od @zygmunta (chociaż trochę stuningowany bo sam przedłużyłem o ponad pół metra i dołożyłem refluks(oryg.od zygmunta), no i oczywiście ze sprężynkami od pilpka).
Napisałem o ortodoksie ponieważ sam pamiętam jak zepsułem sobie śliwowicę przez rady jednego z "dobrych wujków"
z forum ("...rób na delikatnym refluksie - wyciągniesz więcej serca...") i do dzisiaj nie mogę jej pić mimo 3 lat i leżakowania w magasowej kamionce.... i szlag mnie trafia jak sobie przypomnę ile śliwek zepsułem :cry:
Od tamtej pory wszystkie smakówki robiłem na pustym P-S bez żadnego refluksu i nie ma co do nich porównywać destylatów z kolumny
To samo wg mnie tyczy się dodawania cukru do nastawów (pamiętam że byli nawet tacy co chcieli do zacieru ze słodu dodawać cukier bo "będzie lepsza wydajność" !!! - nic bardziej błędnego!
To już lepiej zamiast dodawać cukru do nastawu, zrobić ortodoksa i dodać później dobrej jakości spirytusik i rozmaić do żądanego %

Wiem że najlepiej uczyć się na własnych błędach, ale wtedy po co byłoby to forum :scratch:

Do kolegi @kzl99
wywal sprężynki z rury (pusta miedziana rura wystarczy) masz oryginalne 80cm od zygmunta?
z 25L soku 12blg wyjdzie Ci ok 5L pierwszego odpędu ok.30% (bo mam nadzieję że robisz na 2x)
i tu jest problem bo w keg'ach od zygmunta dopiero 7L płynu przykrywa dolną grzałkę a trzeba jeszcze doliczyć to co wygotujesz.....
więc jak by nie było musisz (za namową kolegów :bardzo_zly: ) dodać cukru i wody i podzielić to na 2 nastawy :bezradny:
no chyba że jesteś już taki "kozak" że potrafisz zrobić dobre brandy za pierwszym gonieniem... :respect:

PS. ale się rozpisałem - aż mi się łokieć tenisisty odezwał ...

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 21 mar 2019, 15:41
autor: kzl99
Tak, rura 80cm miedziana fi 63. Wypełnienie ze zmywaków. Duża i jaka, różnica jest jeśli wyciągnę zmywaki? Druga sprawa, nastaw już pracuję, drożdże winne (bayanus) już dodane, na początku nic się nie działo, ale dziś już co nie co, bulga rzadko ale jednak. @dynio, nie czuję się jeszcze dobry w tym co robię, dopiero się uczę :) Teraz mi zabiłeś klina w głowie, bo nie wiem co zrobić. Nie bardzo mam jak to podzielić, nie mam innego pojemnika fermentacyjnego :/ i lipa..

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 21 mar 2019, 21:56
autor: dynio
Raczej masz fi 54mm. Wywal zmywaki bo wycinają smaki i aromaty. Jakbyś chciał na PS robić bimber z cukru to wtedy sie nadadzą. Rozumien że nastawu jest nadal 25l tak? Masz dwa wyjscia: 1. Dodać cukru aby podnieść % nastawu, żeby pierwszego tzw odpędu było więcej, tylko pamiętaj że 1kg cukru to dodatkowe 0,6L nastawu a w keg'u 30 27L zalewu to max.
2. Nie dodawać cukru i uzyskany odpęd rozcieńczyć żeby wyszło ok 10L na drugi wsad.

Pamiętaj tylko aby pierwszy odpęd cierpliwie robić do faktycznego 0% do ok 99,5° w kegu, ponieważ tam jest najwięcej smaków

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 21 mar 2019, 22:21
autor: kzl99
Zrobię wiec tak jaj radzisz w drugiej opcji. A w sumie z tymi zmywakami zastanawiam się czy nie masz racji. Często czytałem że wszyscy radzą przy kolumnie aby wypełnienie wywalić przy owocówkach, owszem wiem że mój sprzęt to nie kolumna ale może jest jakiś wspólny mianownik takiej decyzji. Z własnej ciekawości nawet spróbuje, tyle że działa ono trochę jak deflegmator przez co % się zwiększa, a może coś pokręciłem ?
Niemniej jednak bardzo dziękuje za pomoc koledzy ;)
Pozdrawiam

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 21 mar 2019, 22:57
autor: Doody
Do kolumny dobrze jest włożyć 3-4 zmywaki w odległości około 15cm od siebie. Otrzymasz coś w rodzaju kolumny półkowej która lepiej czyści destylat niż pusta rura a jednocześnie nie kastruje smaku i aromatu.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: piątek, 22 mar 2019, 07:10
autor: niebieski-n2
Działa to bez refluxu? Jeśli tak zrobię i na głowicy Abratka otworzę zaworek odbioru na max, to będzie lepiej niż na pustej rurze + 20cm katalizatora (ewentualnie tylko na 20cm katalizatora)?

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: piątek, 22 mar 2019, 07:26
autor: kzl99
Doody pisze:Do kolumny dobrze jest włożyć 3-4 zmywaki w odległości około 15cm od siebie. Otrzymasz coś w rodzaju kolumny półkowej która lepiej czyści destylat niż pusta rura a jednocześnie nie kastruje smaku i aromatu.
Wspomniałeś o kolumnie a co ze sprzętem takim jak posiadam ja, prosty PS? Też jest to dobry pomysł? Kolumna już sama w sobie lepiej oczyszcza destylat z tego co wiem. Zrobię tak jak @dynio radzi (bez wypełnienia), ciekaw jestem rezultatu.
Pozdrawiam

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: piątek, 22 mar 2019, 13:58
autor: Doody
Jeżeli nie ma deflegmatora, który spowodowałby powrót części flegmy na zmywaki, to pozostaną one suche niestety.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: poniedziałek, 25 mar 2019, 18:21
autor: .Gacek
@Doody ale jako deflegmator może też robić zwykła prosta rura. Jeżeli robimy odpęd i kolumnę mamy gołą bez ocieplenia to zawsze wystąpi trochę refluksu ściankowego. Patrząc po termometrach podczas procesu to nawet otworzone drzwi od pokoju i lekki przeciąg potrafią zawirować odczytami :ok:

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: poniedziałek, 25 mar 2019, 20:59
autor: Doody
Wystarczy dmuchać ustami w rurę i to że stali nierdzewnej, która ma jak wiadomo o wiele niższą przewodność cieplną niż miedź, aby obniżyć temperaturę na głowicy o kilka dziesiątych stopnia. Kiedyś się tak bawiłem ;)

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 28 mar 2019, 17:39
autor: ziemba12345
NIe wiem jak to robicie, że z 25l soku macie 3,8l 70%. Chyba że te wasze kolumny tak idealnie wyciągają procenty. Mi wycodzi max 10% 60% produktu od tego co wlałęm do gotowania. Czyli ze 100l wsadu wychodzi 10l 60% gotowego produktu. Po co kombinujecie z typi zmywakami itp? Owocówka to ma być owocówka. Każde udziwnienie typu wypełnienie, ZP itp pozbawia ją aromatów. Najlepsza jest prosta rura czyli popularny PS bez zadnych odstojników. A tu ciągle jakieś kombinacje. I to próbowanie i ocenianie zaraz po gotowaniu. To tak nie działa. Owocówka ma dojrzewac latami a nie godzinami i to w beczce min 50l

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 28 mar 2019, 21:17
autor: Szlumf
ziemba12345 pisze:......................Owocówka to ma być owocówka. Każde udziwnienie typu wypełnienie, ZP itp pozbawia ją aromatów. Najlepsza jest prosta rura czyli popularny PS bez zadnych odstojników. A tu ciągle jakieś kombinacje. I to próbowanie i ocenianie zaraz po gotowaniu. To tak nie działa. Owocówka ma dojrzewac latami a nie godzinami i to w beczce min 50l
A próbowałeś destylować z tymi "udziwnieniami", że tak kategorycznie się wypowiadasz? I co poradzisz kolegom którzy nie mają beczki i nie chcą czekać latami by napić się dobrego trunku?

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 28 mar 2019, 21:50
autor: ziemba12345
Nie probowalem chociaz mam u siebie kolumne z ZP. Po co mam kombinowac, szkoda na to czasu. Chodzi mi tu bardziej o pisanie tego samego i powtarzanie tych samych pytan po sto razy. Zagladam tu na forum moze raz na miesiac a jak wchodze do tego dzialu to ciagle przewijaja sie te same pytania. Jak pedzic owocowke na kolumnie i czy dawac wypelnienie czy nie. Dlatego odpowiedz jest prosta. Owocowki robimy na pustej rurze typu PS. To najlepsze rozwiazanie.
Jak nie chca czekac latami to niech zajmia sie czyms co wymaga mniej cierpliwosci. Tu sie czasu nie przyspieszy i nie przeskoczy sie dojrzewania trunku. Niech sobie cukrowki pogotuja.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: czwartek, 28 mar 2019, 22:43
autor: Szlumf
Skoro nie próbowałeś to skąd wiesz, że pusta rura jest najlepsza? Szkoda Ci czasu na próby a jednocześnie czekasz latami by napić się dobrego trunku. Trochę brak tu logiki. Mniej cierpliwym radzisz cukrówki. Ja jednak początkującym radzę nie zniechęcać się tym co kolega pisze. I bez paru lat w beczce da się praktycznie na każdym sprzęcie uzyskać niezły destylat do w miarę szybkiego spożycia.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: piątek, 29 mar 2019, 06:35
autor: ziemba12345
Poprostu ja nie bawie sie w takie smieszne ilosci o ktorych tu wiekszosc pisze. Jak nastawiam to musi byc min. 200l gotowego nastawu. Zrobie 5l trunku,bede czekal 5 lat a potem wypijemy to na jednej imprezie? To juz wole nic nie robic. Ugotuje cos i po latach okaze sie ze jest to srednie bo kombinowalem z ZP itp. I to jest dla mnie strata czasu. Rura jest sprawdzona i nie bede kombinowal z innymi opcjami. Ok, pewnie ze mozna gotowac na wszystkim. Ale niech juz Ci poczatkujacy przestana zadawac te same pytania ktore sie ciagna w tym temacie od kilku lat. Dlatego najlepiej podac tu jedna sprawdzona opcje i juz. Zeby skonczyc z tym kombinowaniem i marudzeniem w temacie.

Re: Owocowe brandy dla początkujących.

: piątek, 29 mar 2019, 07:02
autor: .Gacek
Nie każdy może pozwolić sobie na beczkę 200 litrów. Mam znajomych co mieszkali w kawalerce i był problem z wiadrem 30-to litrowym cukrówki w kuchni. A bo to miejsce a bo śmierdzi a to a tamto., sramto. Uważam, że to dobrze, że ludzie kombinują z wypełnieniem i innymi refluksami. Każdy znajdzie dla siebie optymalną opcję, w szczególności jak ktoś jest niecierpliwy i chciałby degustować trunek po miesiącu. Nie możemy zamykać destylacji w sztywne ramy "bo tak jest najlepiej"...
Nie byłoby tak frajdy gdyby nie moja własna "kombinacja" ☺