Strona 55 z 65

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: niedziela, 19 wrz 2021, 15:33
autor: Góral bagienny
Jak nie zatopisz to może ocet wyjść ;)
Nic się nie, bój byle zdezynfekować to czym będziesz zatapiał :ok:

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: niedziela, 19 wrz 2021, 17:46
autor: radius
Ja zatapiam swoją własną grabą :mrgreen:

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: niedziela, 19 wrz 2021, 20:07
autor: Góral bagienny
radius pisze:Ja zatapiam swoją własną grabą :mrgreen:
No to musisz być niezle zdezynfekowany :D

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: niedziela, 19 wrz 2021, 21:26
autor: kiwitom23
No i po odpędzie. Załadowałem do kega wszystko, czyli 2 wiadra po 25 litrów razem z owocami. Na oba wiadra (prawie 50 kg owoców) dałem tylko 2kg cukru. Pierwszy raz chyba nie mierzyłem wcale BLG, nastaw był tak gęsty, że się nie dało. Sądząc po temperaturze par, które ruszyły do głowicy (około 93*C) nastaw miał koło 10%. Odpęd na: keg z płaszczem + katalizator około 20cm miedzi + głowica UFO. Pierwsze 150ml wylałem, a później ciągnąłem do 98,85*C w kegu. Urobku mam ponad 5 litrów o mocy 58%. Śliwkę wspaniale było czuć na początku, później troszkę zelżało, ale aromat był wyraźnie wyczuwalny w powietrzu, pod koniec wzmógł się ponownie. Całość bardzo ładnie pachnie, aż mnie korciło, żeby zadegustować. Zrobiłem jakieś błędy? Do jakiej mocy to rozcieńczyć do właściwej destylacji? Czy mogę taką małą ilość cieczy wlać do 60 litrowego kega?

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: niedziela, 19 wrz 2021, 21:35
autor: MASaKrA_Domingo
Nie wylewaj nic podczas odpędu. Niższy procent wsadu utrudnia rozdział na frakcje. Jest to błąd. Poza tym, przy odpedzie powinieneś ciągnąć praktycznie do 100 st C. Druga sprawa, owoce mają "ładniejsze" pogony np od zboża i warto ciągnąć do tych 100 st.C po prostu. Odrzuć maks 100ml jako metanol, a resztę zmagazynuj na przyszły rok to, co się nie nadaje do dodania do głównego gonu.

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: niedziela, 19 wrz 2021, 21:36
autor: nemeto
Kurde, szkoda, że do zera nie ciągnąłeś - pewnie jakieś aromaty zostały w kotle

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: niedziela, 19 wrz 2021, 22:06
autor: Góral bagienny
Nie pewnie ale w uj aromatów zostało i nie tylko bo % też sporo :(

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: niedziela, 19 wrz 2021, 22:40
autor: kiwitom23
W takim razie mogę to jutro jeszcze wyciągnąć? Przestraszyłem się, bo urobek na końcu jakby zmętniał i zaczęło walić w całej piwnicy, śliwka ala taka jakby przypalona, niemiły zapach. Wsad mam w kegu, bo gorącego nie spuszczam, więc mogę to jeszcze rozgrzać?

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: niedziela, 19 wrz 2021, 22:49
autor: Góral bagienny
Urobek zmętniał bo pogony idą i AROMATY :D
Jak masz mieszadło do dawaj dalej bo SZKODA % i AROMATÓW
Ja z 40l nastawu mam około 20l surówki o mocy około 25%.
Pierwsze 5l czyste następne 5l mętne i znowu 5l czyste i 5 l mętne ;)

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: niedziela, 19 wrz 2021, 23:02
autor: kiwitom23
Nie mam mieszadła, mogę jutro pomyrdać w kotle łygą i grzać dalej. Ma to sens? Ile jeszcze naciągnę, jak już przy 98,85 byłem?

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: niedziela, 19 wrz 2021, 23:07
autor: Góral bagienny
Nie ważny % aromaty pójdą :D

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 08:29
autor: kiwitom23
Góral bagienny pisze:Nie ważny % aromaty pójdą :D
A może dolać wody, żeby to trochę rozpuścić?

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 09:19
autor: kiwitom23
Czyli dolać cały odpęd wczorajszy do tego i jechać jeszcze raz od początku?

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 09:30
autor: MASaKrA_Domingo
Nie, absolutnie. Nie ma to sensu żadnego. Po prostu zamieszek mocno, jak zbyt gęste to dodaj nieco czystej wody i jeszcze raz zacznij ciągnąć, ale do 100st C

Robek, po co dodawać jeszcze raz odwar do kega? Przecież to bez sensu.

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 09:40
autor: Góral bagienny
Dolej wody i mieszaj do70-80stopni :ok:

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 09:49
autor: kiwitom23
Zaglądałem właśnie do kega i roztwór jest bardzo rzadki, zamieszałem i prawie nie czuję ciał stałych, oprócz paru pestek przy dnie. Chyba nie ma sensu dolewać wody. Od wczoraj mam temperaturę w kegu ponad 60*C, więc rozgrzewanie długo nie potrwa. Czyli mam ciągnąć do równych 100% nie bacząc na zabarwienie, ani na smrodek?

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 09:52
autor: nemeto
Tak. Kuku na koji pod koniec strasznie śmierdzi rzygowinami i gotowanymi liśćmi/trawą - moje odczucie. Przy drugim procesie tych aromatów w gotowym urobku nie wyczuwam ;)

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 09:55
autor: Góral bagienny
Jedz do 100st jak Ci śmierdzi to nie wąchaj :D

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 09:55
autor: MASaKrA_Domingo
nemeto pisze:Tak. Kuku na koji pod koniec strasznie śmierdzi rzygowinami i gotowanymi liśćmi/trawą - moje odczucie. Przy drugim procesie tych aromatów w gotowym urobku nie wyczuwam ;)
Spróbuj następnym razem tak, jak ja to robię, chętnie dowiem się, jakie będą Twoje odczucia.
Przy koji jak zaczyna walić, zbieram do osobnego naczynia, aby jeszcze raz dodać do nowego wsadu. Te pogony są jednak już capiące i wolę je ich nie dodawać do odpędu, a jednocześnie szkoda alkoholu.

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 10:01
autor: nemeto
Napewno spróbuję - jak tylko rozejdą się 4 damy destylatu z kuku ;) Koniec offtopu, temat o śliwce a my o kuku :mrgreen:

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 10:07
autor: kiwitom23
Do końcowej destylacji rozcieńczyć to do powiedzmy 20%? Zastanawiam się też, czy jest sens zakładać półki do końcowej, bo tak jak piszecie one zawsze coś tam wycinają. Czy nie lepiej zrobić destylację na tym zestawie, czyli keg+katalizator+głowica, czyli jakby na PS? I jeszcze jedno pytanie, ile buteleczek stosujecie do przed i pogonu, mam takie małe kolby po 100ml, ale tylko 6 sztuk i zastanawiam się czy 3 szt starczą do przed i 3 do pogonu?

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 10:12
autor: użytkownik usunięty
@kiwitom
Jeśli masz już surówkę już nic nie rób. Uważam, że masz dobry materiał do procesu nr2 z podziałem frakcji. Dolej do tej suróweczki odpowiednią ilość świeżej wody, żeby uzyskać odpowiednią moc i możesz działać ponownie. Tym razem z podziałem na frakcje. Moje posty powyżej, zostały na moją prośbę usunięte, gdyż nieświadomie wprowadziłem szanowne grono w błąd. Myślałem, że chodzi o proces nr1- odpęd czyli. Odpęd natomiast, możemy pociągnąć głębiej, odbierając nieco pachnacego odwaru.
Mój błąd. Przepraszam

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 10:13
autor: Góral bagienny
Jak nie masz doświadczenia z półkami to jedz na p-sie.
Ja odbieram około 7-8 szt przedgonu do buteleczek.
Przy 50% zaczynam już odbieranie do buteleczek do 40% reszta pogon.

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 10:28
autor: nemeto
Zakładaj półki, czas naukę zacząć - bo jak nie teraz to kiedy? Zawsze będzie szkoda surowca, ale czasami trzeba coś zj...ać, aby coś następnym razem wyszło :mrgreen: Ja nie pilnuję tych 20%, leję wszystko co mam, a wody dodaję tyle co z płukania dam po odpedzie (wychodzi może ze 2 damy wody). Kurczę ja do śliwek planuję po 10 buteleczek 100 ml z przodu i z tyłu.

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 10:34
autor: użytkownik usunięty
Myślę, że @Góral bagienny ma rację. Uważam tym samym, że półki to już nieco wyższy stopień wtajemniczenia jest. Popieram. Jeśli niemasz pewności, gotuj to na PS. Dobra surówka, zwłaszcza śliwkowa, jest zbyt cenna na tzw naukę. Kompoty sobie przetestuj na tych półkach lub soki jabłkowe.

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 11:13
autor: kiwitom23
Dziękuję Wam bardzo, bardzo za pomoc. Trochę mam kłopot, bo nie mam chłodnicy końcowej i destylat jest gorący, co przekłamuje wskazania %. Mogę oczywiście dać termometr, bo temperatura pewnie się zmienia i cały czas przeliczać, ale trochę to upierdliwe. A jakbym tak założył tylko 2 półki to mogę postępować jak przy PS-ie? Czyli prowadzić proces z odczytu %, to coś zmieni?

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 13:15
autor: .Gacek
Jeżeli masz ten wsad na tyle rozgrzany, że szybko dojdzie do tych 100 stopni to spoko, ale gdybyś miał rozgrzewać od początku to chyba gra nie warta świeczki.

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 14:06
autor: kiwitom23
No więc tak, wsad dość szybko doszedł do 90*C (chyba jakieś 30-40 min) i od 95*C zaczęło kapać. Dojechałem do 99,70*C, bo już nie wyczuwałem wcale alkoholu, a papugi nie podpiąłem bo destylat gorący. Muszę przyznać, że jestem w szoku, bo uzyskałem jeszcze ponad 4 litry urobku. Dzięki bardzo @Góral bagienny, jesteś wielki!!! Tak więc mam coś koło 10 litrów z voltażem 34%.

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 14:27
autor: .Gacek
Jeżeli zaczęło kapać przy 95*C to jeszcze sporo alkoholu tam musiało być. Z rybki wychodzi, że wsad miał około 7,5% a początkowy procent mógł wynosić nawet stężenie 40%.
Jak to możliwe, że dzień wcześniej doszedłeś do temperatury niemalże 99 stopni C?

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 14:31
autor: nemeto
kiwitom23 pisze: Muszę przyznać, że jestem w szoku, bo uzyskałem jeszcze ponad 4 litry urobku.
Rybka się kłania :)
A jak w zapachu? Bo jeśli czuć było jeszcze aromat można by było pociągnąć jeszcze trochę wody z nim.

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 14:46
autor: kiwitom23
.Gacek pisze:Jak to możliwe, że dzień wcześniej doszedłeś do temperatury niemalże 99 stopni C?
Kurcze sam nie wiem. Chciałem wczoraj dojechać do 99,00*C, bo gdzieś to wyczytałem, ale dojechałem do 98,85*C i po pierwsze zaczeło strasznie śmierdzieć, a po drugie pompa mi stanęła. Muszę używać pompy, bo wlot do kanalizacji jest 1,5m powyżej podłogi piwnicy. Pomyślałem, że te 0,25*C chyba nie robi, aż takiej różnicy. Człek się uczy całe życie.... @Gacek, zaczeło delikatnie kapać przy 95*C, ale temperatura dość szybko doszła do ponad 98*C. Na rybkę patrzyłem.
nemeto pisze:A jak w zapachu? Bo jeśli czuć było jeszcze aromat można by było pociągnąć jeszcze trochę wody z nim.
Chyba już ciągłem wodę, pod koniec zapach był już minimalny. Jakoś nie mogę dobrnąć do 100*C, nie wiem dlaczego? Termometry są co prawda niekalibrowane, ale sprawdzam też temperaturę oleju w płaszczu i ona ma tak właśnie koło 99*C na analogu, więc pod koniec muszę zwiększać moc do maksa, ale i tak na tym 99,70*C stało z godzinę i ani rusz do góry.

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 22:25
autor: MASaKrA_Domingo
Czyli osiągnąłes temperaturę wrzenia wody, czyli termometr jest ok. Dlatego już nie ruszył się nic. Masz info, że musisz sobie liczyć 0.3st C wyższa, niż wskazuje.

Nie licz tego co leciało przy 95st C, bo to normalne. Pary przecież idą wcześniej. Tu chodzi o moment wrzenia wsadu, czyli zaobserwowany szybki odbiór urobku.

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 23:12
autor: wieku
Panowie czy będzie duża różnica w aromatach na odpędzie pomiędzy 2 a 3 półkami ?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: wtorek, 21 wrz 2021, 09:08
autor: Góral bagienny
kiwitom23 pisze:
Chyba już ciągłem wodę, pod koniec zapach był już minimalny. Jakoś nie mogę dobrnąć do 100*C, nie wiem dlaczego? Termometry są co prawda niekalibrowane, ale sprawdzam też temperaturę oleju w płaszczu i ona ma tak właśnie koło 99*C na analogu, więc pod koniec muszę zwiększać moc do maksa, ale i tak na tym 99,70*C stało z godzinę i ani rusz do góry.
Wsad jest za gęsty już żeby równomiernie rozprowadzić ciepło ;)
Bez mieszadła raczej się to nie uda, ale nie przejmuj się raczej odebrałeś wszystką dobroć z kotła :ok:

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: wtorek, 21 wrz 2021, 17:51
autor: Pawlik67
Pisaliście dwie strony wcześniej ze robicie nastaw ze pestkami. Ja w ostatnia sobota drylowałem 4 godziny 20kg śliwek i posiedziałem ze nigdy więcej. ale jeżeli to przefermentuje to myślałem zrobić jeszcze jeden nastaw tym razem bez drylowania. Tylko nasuwa mi sie pytanie. Jak rozbić śliwki na pulpę? Jak miałem wydrylowane to ,używałem ręcznego miksera, trochę sie zagrzał , ale zrobił swoje. Zaczynałem od mieszadła do farb i wiertarki, ale to nie dawało zadowalającego efektu. Jezeli śliwki będą z pestkami to mikser odpada. Jak wy sobie z tym radzicie?

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: wtorek, 21 wrz 2021, 17:53
autor: przegab
Trochę zaostrzone mieszadło do farb daje radę

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: wtorek, 21 wrz 2021, 17:55
autor: rastro
Wkrętarka/wiertarka i mieszało do farby/zaprawy, raczej powinno być nierdzewna, ale z braku laku jednorazowo i z przeznaczeniem do destylacji pewnie nie zaszkodzi takie tanie malowane/cynkowane.

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: wtorek, 21 wrz 2021, 18:16
autor: .Gacek
Ja mieszadło do farb oraz wkrętarkę wykorzystuję z powodzeniem i zadowoleniem. Po dodaniu pektoenzymu już po pierwszym dniu fermentacji można zakręcić kilka razy i to co co się nie rozbiło wcześniej na pewno uda się zmielić na gładką papkę.

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: wtorek, 21 wrz 2021, 19:38
autor: Góral bagienny
Szukaj czegoś takiego tylko taniej ;) https://allegro.pl/oferta/festool-miesz ... 2kQAvD_BwE

Re: Śliwowica 2009 - 2021

: wtorek, 21 wrz 2021, 19:51
autor: wawaldek11