Strona 42 z 65

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 3 wrz 2019, 14:06
autor: użytkownik usunięty
Hej,

jakiś czas temu pisałem o tym, że zapełniłem beczkę 55kg śliwek "gubinek"
Obrazek
zdjęcie niestety nie moje, zapomniałem zrobić :angry:

Śliwki leżały do przedwczoraj w beczce z 2kg cukru (zapach identyczny jak landrynki, te, w których zawsze jest kilka białych), wczoraj przeprowadziłem proces i powiem Wam, że do tej pory jestem zaskoczony pozytywnie ;)
Po odcedzeniu ok 30-kilku litrów (niestety nie dałem rady wydobyć wszystkiego, ponieważ nie zdążyłem jeszcze zbudować mojej prasy :cry2: ), wlałem wszystko do kotła, założyłem 3 półki i włączyłem grzanie.
Moc ustawiona na 4,5kW, by nie przypalić. Po zagrzaniu, stabilizacja na 1,3kW przez 15minut i kropelkowy odbiór ok .100ml przedgonów. Następnie ustawiłem minimalny refluks (tak tylko by nie osuszyć półek) i rozpocząłem odbiór dobroci. Jedynie pod koniec zwiększyłem moc na ok. 1,6kW. Wynik to 10 kolb po 300ml, lecz nie wiem jeszcze dokładnie jakiej mocy, myślę, że ok. 85% - 90%, przy czym ostatnia kolba odebrana do prawie 0% :P

W odniesieniu do węgierek, które do tej pory przerabiałem, ten destylat jest niezwykle "cukierkowy" i aromatyczny, same śliwki były również w smaku bardzo słodkie (otrzymałem przejrzałe). W tej chwili wszystko sobie stoi czeka na ocenę przydatności :lol:

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: czwartek, 12 wrz 2019, 22:08
autor: matborek
Drodzy forumowicze. Jedna babka z mojego nastawu ma BLG na poziomie 0 i jak widzę owocowa zawartość zaczyna opadać/klarować.
Teraz moje pytanie: Chciałbym gotować to jako pulpę aby wydobyć więcej aromatów smaków itp. Jak to oddcedzić w takim razie od drożdży? co wogóle mam teraz robić. czy czekać aż opadnie, wyklaruje się spadnie BLG do -5 i potem jakoś to oddzielić? Bo do pulpy to najlepiej by było to zmiksować i wlewać do kotła ale od tych drożdży chyba pasuje to oddzielić. A dlaczego pulpa? Pracuję na gazie zatem prowizoryczny płaszcz wodny (garnek) w to kocioł i gotujemy.
Proszę was o poprowadzenie mnie w dobrym i właściwym kierunku. Jest to moja pierwsza przygoda ze śliwkami zatem pomoc mile widziana. Pozdrawiam

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: piątek, 13 wrz 2019, 06:32
autor: lesgo58
Sprawa prosta.
Wystarczy przelać zawartość fermentatora za pomocą innego naczynia w taki sposób aby nie mącić osadu z dna w postaci padłych drożdży i pestek. Ot cała filozofia.
Nie wiem jaki masz sprzęt, ale odpęd zrób w taki sposób aby odebrać maksymalna ilość alkoholu. Najlepiej na pustym sprzęcie - bez żadnego wypełnienia. Przysłowiowo do zera. Razem z całym przedgonem. Nie martw się o tzw "ślepotkę". Tę odrzucisz przy drugim gotowaniu.
Po czym surówkę tę destyluj jeszcze raz, ale już z podziałem na frakcje.
Jak to zrobić - trudno mi doradzić, bo nie mam wiedzy na temat jakim sprzętem dysponujesz.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: piątek, 13 wrz 2019, 21:53
autor: matborek
pestek tam nie posiadam wydrylowałem całe 100 kg :D zmielone ładnie na papkę rowizorycznym mieszadłem 2 ostrza od rotacyjnej przyspawane do pręta na lewych obrotach ciągnie i mieli aż miło.
Sprzęt aabratek
- zbiornik kwasówka 40l
-kolumna fi 70 wewnątrz otwór, wypełnienie miedź ok 25cm, dalej 3l sprężynek pryzmatycznych plipka (ok 110 cm wypełnienia), dalej z 10cm pustki od złączki do chłodnicy
-2 termometry z alarmem - 1 nad wypełnieniem miedzianym czyli ok 25 cm drugi góra głowicy
oczywiście chłodnica rura karbowana dn 16 długość 39cm (160l wody przy destylacji czyściocha 40l) i zaworek odbioru
-grzanie gazowe na taborecie chyba 6kw z tego co pamietam - planuję zrobić prowizoryczny płaszcz wodny - zbiornik w dużego gara i gotować
Czyściochy mam opanowane odbieram z takiego 40 l nastawu przy pierwszym gotowaniu 3l 96% 1l 90% jak mi skacze temperatura to juz sie nie skupiam i odbieram troche szybciej do następnej destylacji. W owocówkach jestem zielony. Wiem że najlepiej gotować pulpę więc z płaszczem pokombinuję i zrobię narazie prowizorkę.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: piątek, 13 wrz 2019, 22:47
autor: Doody
Nastawiłem dzisiaj ortodoksa ze 140kg węgierki pochodzącej z dzikiego sadu, bez żadnych oprysków zero wody, zero cukru, jedynie dodałem pożywki DAF i drożdży bayanusów G995. Liczę na coś dobrego ;)

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 16:04
autor: sargas
Kolego @doody jak dodałeś drożdży to raczej o ortodoksie mówić nie możemy.
Tak czy siak powodzenia bez cukru na pewno coś dobrego wyjdzie.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 16:56
autor: eldier
A czymże jest ortodoks?
Nie jest to po prostu nastaw z samych owoców bez dodatku cukru?
Czemu nie używać dedykowanych drożdży skoro jest do nich tak wspaniały dostęp. Wybór odmian jest ogromny i każdy znajdzie coś odpowiedniego do swoich warunków. Nie żyjemy już w średniowieczu...

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 17:35
autor: Szlumf
Nie mogłem się powstrzymać :D . Koledzy jak ma być ortodoks to brakuje mi sterty obornika do zakopania beczki ze śliwkami.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 17:52
autor: Doody
Szlumf :ok: :D

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 20:51
autor: freek
Panowie jakbyście potrzebowali tego obornika to służę pomocą i mogę załatwić ze dwie sterty nawet :lol: :lol: tylko odbieracie własnym transportem :smiech:

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 20:54
autor: sargas
@eldier popytaj kolegów starszych stażem na forum to ci powiedzą. Wydaje mi się że zacier ze zboża bez dodatku cukru to raczej też nie jest ortodox. @szlumf myśle że obornik możemy sobie odpuścić :)

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 20:56
autor: ziemba12345
Doody pisze:Nastawiłem dzisiaj ortodoksa ze 140kg węgierki pochodzącej z dzikiego sadu, bez żadnych oprysków zero wody, zero cukru, jedynie dodałem pożywki DAF i drożdży bayanusów G995. Liczę na coś dobrego ;)
Hmm, bez cukru wydajność jest bardzo mała. Wyjdzie Ci z tego kilka litrów. Jak robić bez cukru to min. 500kg żeby wyszły jakieś normalne ilości.
A co do obornika. Mieszkam na wsi i muszę za niego płacić jak potrzebuje trochę do ogródka bo nikt nie ma

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 22:01
autor: .Gacek
Ja w tym roku też postawiłem na ten powiedzmy "ortodox". 80 kg śliwki węgierki i 5 litrów wody. Trochę obawiam się o wydajność, ale mam nadzieję, że smak i aromat mi to wynagrodzą. Postawię jeszcze 30 kg do szybkiego spożycia ale dodam 3-4 kg cukru i ze 25 litrów wody... to będzie taki bimberek o posmaku śliweczki jakby coś nie wyszło z ortodoxem...

@sargas co to według Ciebie jest ortodox?

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 22:20
autor: mtx
.Gacek pisze:Postawię jeszcze 30 kg do szybkiego spożycia ale dodam 3-4 kg cukru i ze 25 litrów wody...
Cukier spoko, ale po co tyle wody? Rozcieńczysz sok i będziesz gotował "lurę" daj wody tyle, żeby rozpuścić cukier i ewentualnie zmniejszyć kwasowość nastawu. Ja bym dał max 5l wody.
Stawiałem ostatnio dwa wiadra śliwek po 20kg, dodawałem po 1.5kg cukru rozpuszczonego w litrze wody na wiadro, pożywki nie dawałem żadnej, a drożdże BayanusG995 po 5gram na wiadro. Fermentacja powoli się kończy, jutro odrzucę pulpę i zostawiam sam płyn na dokończenie fermemtacjii. Gotować planuję w przyszły weekend, zobaczymy co wyjdzie.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 22:49
autor: użytkownik usunięty
Gacek, mtx ma rację, niepotrzebnie planujesz dodać tyle wody. Ja bym w ogóle nie jej nie dodawał, zawsze trochę "poduszę" owoce, by dały trochę soku i wszystko pięknie samo się rozpada :)

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 22:59
autor: Doody
W tym roku już zrobiłem jedną partię śliwek. Do 175kg śliwek dosypałem 14 kg cukru. Otrzymałem około 17 litrów śliwowicy o mocy 51%. Teraz przyszedł czas na ortodoksa ponieważ nie zależy mi na ilości ale na fajnym trunku. Zwłaszcza, że zdobyłem śliwkę węgierkę "ekologiczną" pozbawioną oprysków.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 23:24
autor: mtx
Feti pisze:zawsze trochę "poduszę" owoce, by dały trochę soku i wszystko pięknie samo się rozpada :)
Ja zawsze owoce już przebrane, oczyszczone zamrażam na kilka dni, lód rozwala owoce od środka i jak już się rozmrażają to są miękkie i się rozpadają, do tego mieszadło, chwila moment i zostaje papka, która świetnie oddaje sok. Można jeszcze dodać pektoenzym to zawsze trochę pewniej przy pozyskiwaniu soku, ale nie jest konieczny jak przy owocach świeżych.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 23:56
autor: sargas
@.gacek nastaw na dzikich drożdżach. Dodawanie cukru lub rozwadnianie zawsze obniża jakość. O ile mówimy o rozsądnych małych ilościach cukru 3-4kg na 100L nastwu to sypanie 10kg lub więcej na 100L nastawu to nieporozumienie. Pewnie ze mnie kusi dosypać cukier bo ze 100L uzyskam kilka litrów zaledwie ale jakość to rekompensuje. Zależy co kto woli.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: poniedziałek, 16 wrz 2019, 08:12
autor: Doody
Nie rozumiem tylko dlaczego nastaw na dzikich drożdżach miałby być lepszy od tego na drożdżach szlachetnych. Drożdże szlachetne są selekcjonowane w taki sposób aby dawały najlepsze aromaty, miały niską zdolność do produkcji związków niepożądanych i do tego mają dużo większą tolerancję na alkohol.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: poniedziałek, 16 wrz 2019, 22:24
autor: .Gacek
Czy ktoś z bardziej doświadczonych tematem ortodoxa spotkał się z tym że po 3 dniach nastaw śmierdzi dosłownie jak aceton z nutą śliwki? Pierwszy raz czuję taki zapach z nastawu owocowego... Beczka była porządnie umyta i przetarta późnym przedgonem, na wierzchu bawełniana ściera przykryta lekko wieczkiem. Śliwki prosto z drzewa, nie myte, potraktowane mieszadłem.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: poniedziałek, 16 wrz 2019, 22:49
autor: wawaldek11
To chyba normalne, że na początku wali acetonem :bezradny: . Przy moich pierwszych gruszkach już chciałem wylewać tak pachniało ;)

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: poniedziałek, 16 wrz 2019, 22:59
autor: Doody
U mnie jest zapach winny. Również nie myłem śliwek. Mogło dojść do zaoctowania nastawu. Było dużo owocówek?

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: poniedziałek, 16 wrz 2019, 23:09
autor: .Gacek
No właśnie pierwsze co, to pomyślałem że się zaoctowało ale muszek owocówek było dosłownie kilka. Przy winie co roku mam o wiele więcej i nic się nie działo. Kiedyś nawet zrobiłem takiego srtrasznego ulepka i zapomniałem korka włożyć ( :pije: ) i też było ok. Hmmm no pożyjemy zobaczymy, mam nadzieję że jest to podobny zapach jak u Waldka i nie ma co kotów drzeć. Jestem dobrej myśli. Dzięki.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 17 wrz 2019, 14:47
autor: matborek
Od soboty (14 dni fermentacji) zaczęła robić mi się taka pianka. Co wy na to??

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 17 wrz 2019, 17:32
autor: Kamal
Doody dzikusy dają inny bukiet smaków, niż szlachetne.
K.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 17 wrz 2019, 17:50
autor: Doody
Wiem Kamal. Kilkukrotnie fermentowałem śliwki na dzikusach (z dodatkiem cukru), ale zawsze zapach był w kierunku wina śliwkowego niż octu. Być może połączenie dzikusów i braku cukru daje taki efekt zapachowy z powodu bardzo słabego nastawu.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 17 wrz 2019, 17:52
autor: fo11rest
Przeczytałem cały temat (nie było lekko) i przydało by się podpiąć pod pierwszą stronę podstawowe przepisy na śliwowicę, bo ich po prostu prawie nie ma bez czytania całego tematu. Czyli ortodox, 1/10 z cukrem i 1/10 z glukozą. Oczywiście każda może być na drożdżach dzikich i winnych.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 17 wrz 2019, 18:00
autor: Doody
Przepis jest dość prosty i chyba każdy go zna.
rozdrabniasz śliwki i dodajesz drożdży szlachetnych, bądź zostawiasz niemyte rozdrobnione śliwki dzikusom. - ortodoks.
rozdrabniasz śliwki, dodajesz kg cukru lub glukozy na 10 kg owoców, dodajesz drożdży szlachetnych, bądź zostawiasz niemyte rozdrobnione śliwki dzikusom - nastaw 1/10.
Można jeszcze do gotowego ortodoksa (po fermentacji) dolać spirytusu w ilości do pół litra na 10 kg śliwek.
Destylacja w zasadzie we wszystkich przypadkach identyczna.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 17 wrz 2019, 18:03
autor: psotamt
fo11rest pisze:Czyli ortodox, 1/10 z cukrem i 1/10 z glukozą...
Jest jeszcze opcja ortodox, a przed destylacją dodanie ok. 1 litra czystego spirytusu na 20 kg śliwek :mrgreen: Cel: zwiększenie wydajności.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 17 wrz 2019, 18:21
autor: eldier
Kamal pisze:Doody dzikusy dają inny bukiet smaków, niż szlachetne.
Inny na pewno, ale czy za każdym razem lepszy?
Ja dalej upieram się przy stosowaniu szlachetnych drożdży!

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 17 wrz 2019, 18:35
autor: fo11rest
Przepisy Doody to już znam po kilkudniowym czytaniu i mając podkrążone i czerwone oczy. Dlatego dałem propozycję aby to podpiąć pod początek tematu.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 17 wrz 2019, 19:57
autor: kwik44
Żeby jeszcze bardziej zamotać temat ;) to dodam, że w zeszłym roku ponad tydzień śliwki stały nierozdrobnione. Później zrobiło się zimno więc w ruch poszło mieszadło i Estelle.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 17 wrz 2019, 20:10
autor: Kamal
Czy lepsze, to kwestia gustu.
Do owocówek przeważanie preferuję dzikusy, nawet do rumu tylko teraz dzikie. :) Bardziej mi odpowiadają.
K.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 17 wrz 2019, 21:49
autor: wawaldek11
psotamt pisze:
fo11rest pisze:Czyli ortodox, 1/10 z cukrem i 1/10 z glukozą...
Jest jeszcze opcja ortodox, a przed destylacją dodanie ok. 1 litra czystego spirytusu na 20 kg śliwek :mrgreen: Cel: zwiększenie wydajności.
Żeby jeszcze bardziej zamotać, to powiem, że w ub. roku wywar śliwkowy ortodoksyjny częściowo, bo bez cukru tak ładnie pachniał, że dolałem 4 l dobrego spirytusu na 50 l kocioł, kilka dni i ogień! Wyszło coś, co nazywam śliwowicopodobne :mrgreen: Łagodna wódeczka z posmakiem śliwek. Ale raczej nie powtórzę.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 17 wrz 2019, 22:32
autor: Góral bagienny
Namieszaliście sporo :D Jak jakiś nowy zacznie czytać to zgłupieje :scratch:

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 17 wrz 2019, 22:44
autor: matborek
Jakby było cudownie gdyby najważniejsze info było przyklejane na początku :) i przepisy ewulowały i metody odbioru. Trochę ciężko jest przeczytać 80 parę stron w tym jakieś 40 jak nie lepej aby dostać proste info - najlepsze proporcje na nastaw. Ile by to zaoszczędziło pytań i odpowiedzi :)

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: środa, 18 wrz 2019, 07:21
autor: lesgo58
matborek pisze:Jakby było cudownie gdyby... dostać proste info - najlepsze proporcje na nastaw....
Nie istnieją najlepsze proporcje na nastaw!!!

Przepis jest jeden - wsypujemy śliwki do fermentatora i poddajemy fermentacji. Dzikiej albo kontrolowanej. Po skończonej fermentacji poddajemy destylacji - najlepiej na alembiku. Sam sposób destylacji to suma doświadczeń każdego z nas indywidualnie. Bo nie istnieje jeden jedyny i najlepszy sposób. I cieszymy się wynikami.
Ot i cała filozofia Śliwowicy.


Reszta to wariacje na temat jak pogodzić jakość z wydajnością. Czego świadectwem jest te kilkadziesiąt stron dyskusji.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: środa, 18 wrz 2019, 07:55
autor: matborek
No ok :) ja to już wiem Ty to wiesz... wejdzie ktoś inny i będzie pytał albo czytał 80 stron :)

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: środa, 18 wrz 2019, 09:59
autor: lesgo58
Niech czyta - lepiej dla niego.
Jedno jest pewne - jesli ma małe pojęcie o fermentacji i o destylacji to najlepszy (nawet szczegółowy) przepis nie będzie gwarantował sukcesu.
Jedyna metoda to wyjść od podstawowego najprostszego przepisu (np. takiego jak podałem) i samemu ćwiczyć... ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.
Ja tak mam już od siedmiu lat i końca tej przygody nie widać. Chociaż już pojawiła się nadzieja, bo widać światełko w tunelu... :D

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: środa, 18 wrz 2019, 15:49
autor: fo11rest
Mi drożdże estele już przerobiły tego roczny nastaw w 8 dni. Ale dopiero w sobotę przepuszczę to bo nie mam czasu w tygodniu. Nastaw jest z wydrylowanych śliw (2,5 godziny męczarni samemu, bo żona niestety nie pomogła tym razem)