Strona 41 z 65

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: sobota, 24 sie 2019, 10:57
autor: .Gacek
Ten ostatni jest zrobiony z kega 50l i silnika od pralki ☺ chprzemo powinien się tym zainteresowac :mrgreen:

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: sobota, 24 sie 2019, 13:53
autor: kwik44
Nie wiem czy zwróciliście uwagę na jedną rzecz - dojrzałość śliwek na tych filmikach. One są przejrzałe. A tym samym bardzo słodkie i aromatyczne. Takie to można u nas mieć jedyne z własnego sadu. Albo trafić na końcówkę zbioru...

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: sobota, 24 sie 2019, 14:01
autor: Doody
Zwylke takie maszynki posiadają właściciele sadów, któzy przerabiają tony śliwek. Jak my przerabiamy 200 - 500 kg rocznie to raczej poradzimy sobie mieszadłem ;)

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: sobota, 24 sie 2019, 15:17
autor: .Gacek
Kwik, Doody wszystki się zgadza...
Te filmiki to tylko taka ciekawostka i pokaz wspaniałej myśli technicznej.
Co do śliwek aby były mięciutkie to mam na to stary sposób. Rozkładam folię malarską pod śliwką i delikatnie trzęse drzewkiem aby spadły tylko te najbardziej dojrzałe. Na folii leżą dobę, później do beczki. Powtarzam to dwa trzy razy i dodaję do tej samej beczki. Może we wtorek puszczę zdjęcia ze śliwobrania ☺

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: sobota, 24 sie 2019, 15:49
autor: Doody
To normalne, że twarde śliwki powinny poleżeć dzień lub dwa. Od razu czuć różnicę. Ja nie mam swoich śliwek ale jak jadę na zrywkę i przywożę do domu, to zawsze robię na drugi a jak twardsze to na trzeci dzień.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: sobota, 24 sie 2019, 16:23
autor: .Gacek
Darku dokładnie, należy też pamiętać aby śliwki leżały sobie w miarę rozłożone a nie w wiadrze lub na jednej kupie bo te na dole potrafią się zakisic i zpleśnieć.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: sobota, 24 sie 2019, 21:09
autor: Mrzon
.Gacek pisze:Ten ostatni jest zrobiony z kega 50l i silnika od pralki ☺ chprzemo powinien się tym zainteresowac :mrgreen:
Witam czy widziałeś gdzieś może jakiś filmik bądź schemat jak to jest wykonane co by można było taką maszynkę wykonać.
Pzdr

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 25 sie 2019, 09:41
autor: .Gacek
Mrzon niestety nie mam żadnych dokładnych planów takiej maszynki.
Musiałbyś poszukać dokładniej na filmach z YT lub gdzieś na ichnych forach.
Tagi: pasirka , kostica , slijve , rakija

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 25 sie 2019, 09:48
autor: Mrzon
Będę szukał - opcja z kega mnie zainteresowała, dzięki za słowa klucz Pzdr

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 25 sie 2019, 14:47
autor: artur.sukiennik
Po drugiej destylacji ze 104 kg śliwek wyszło mi 6l 60% trunku o dość fajnym aromacie jak na gatunek z którego robiłem(renkloda ulena). Ale mam pytanie odnośnie pogonów i przedgonów. Uzbierało mi się tego 4l 40%. Jest trochę mętny z powodu pogonów ale ma bardzo ładny zapach i delikatny smak. Jak myślicie co mogę z tym zrobić bo szkoda mi to rektyfikować na spirytus. Załączam zdjęcia. To moja pierwsza owocówka;-);-)

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 25 sie 2019, 20:24
autor: użytkownik usunięty
Pozostałości...najlepiej poddać rektyfikacji lub mumin.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 25 sie 2019, 20:26
autor: psotamt
artur.sukiennik pisze:Ale mam pytanie odnośnie pogonów i przedgonów. Uzbierało mi się tego 4l 40%. Jest trochę mętny z powodu pogonów ale ma bardzo ładny zapach i delikatny smak. Jak myślicie co mogę z tym zrobić bo szkoda mi to rektyfikować na spirytus.
Skoro dobrze smakuje i ma ładny zapach, a jedyną wadą jest mętność, to można podjąć dwa działania: wzmocnić % lub odstawić do ciemnego kąta i zapomnieć na jakiś czas. Jest wielce prawdopodobnym, że podniesienie stężenia alkoholu usunie zmętnienie od razu. Ja jednak wybrałbym metodę nr 2 - odstawienie do dojrzewania. Zmętnienie po kilku misiącach może samoistnie ustąpić.
A spirytus zawsze zdążysz z tego zrobić.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 25 sie 2019, 22:32
autor: .Gacek
Ja ostanio też miałem mętny pogon przy temperaturze w kegu 98-99*C. Kolega @mtx podpowiedział, że jest to prawdopodobnie spowodowane bardzo mocnym grzaniem na końcu procesu i z kotla poderwało fuzle.
Co do mętności destylatu to jest jeszcze opcja numer "czy" : zamrozić jak mocno tylko się da i takie mocno gęste przelać przez potrójny filtr od kawy :mrgreen: po tym zabiegu dopiero opcja numer 2, może się okazać, że wspaniale się ułoży nawet z jakąś delikatną szczapką.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 25 sie 2019, 23:13
autor: Doody
Zazwyczaj mętnie jest na końcu pierwszego odpędu i jest to jak najbardziej normalne zjawisko. Podczas drugiej destylacji, przy odpowiednim grzaniu nie powinno się już pojawić zmętnienie.
Możesz to spróbować przedestylować ponownie gdy będziesz robił następną partię owoców.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 25 sie 2019, 23:45
autor: eldier
Zostawić i dolać do kolejnego nastawu ze śliwek. Podniesie wydajność i aromat, to częsta i sprawdzona metoda. Jak nie zamierzasz już robić śliwek w tym roku to zostaw do przyszłego :)

Tylko teraz pytanie czy leci mętne czy mętnieje po zmieszaniu w butli z rożnych temp wrzenia w kotle?
Ja grzałem 100l jabłek 700W-800W i też mam mętne.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 27 sie 2019, 13:02
autor: artur.sukiennik
Dzięki za wszyskie sugestie :D Na poczatku skorzystam z porady kolegi @.Gacek. Jesli nic z tego nie wyjdzie to pozostają pozostałe sposoby:)

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: środa, 28 sie 2019, 15:44
autor: Adaszcz31
Trochę przegapiłem sezon i mój dostawca ma już tylko na stanie Amersa i Presidenta. Robił ktoś z tych odmiam?

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: środa, 28 sie 2019, 15:54
autor: Góral bagienny
Weż 2 śliwki rozpołów i wąchaj która ma więcej aromatu z tej rób ;)

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: środa, 28 sie 2019, 22:38
autor: .Gacek
Nawet nie wiedziałem że takie są... :hahaha:
Idź za głosem Górala.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 3 wrz 2019, 08:18
autor: matborek
Witam. Nastaw śliwkowy już stoi. Proporcje na 10kg śliwek 1kg cukru. Już chyba wydłużyłem czas pracy bo dałem cały cukier naraz do tego akurat poszły drożdze do win czerwonych Browina +pożywka (śliwki były już w domu stargowałem się z 3zł kg na 1.5 przy kupnie 100kg)
Pytanie mam o destylację, gdyż posiadam Aabratka (prosta wersja - rura fi76 wypełniona 20cm miedź sprężynki + reszta nierdzewka pryzmatyczna od plipka, 2 termometry ok 20cm od dołu w rurze i na samej górze rury, do tego kranik do odbioru z jeziorka)
Moje pytania:
Jak destylować na tym sprzęcie? Tzn wiem że mam odkręcać zawór max ewentuanie ustawiać aby leciało mi 70% ale chciałbym się was dopytać aby nie narobić spirytu z zapaszkiem śliwki.
Czy mam to robić na całej wypełnionej kolumnie czy wysypać część wypełnienia czy całkiem pierwszy raz na gołej rurze jechać. Jeśli na gołej to druga destylacja tego trunku jest wskazana i w takim wypadku jak dalej? Co do destylacji będę gotować całą pulpę - prowizoryczny płaszcz wodny w jakiś gar mojego baniaka czy coś na szybko na tą wodę jak nie znajdę się uspawa z blachy.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: wtorek, 3 wrz 2019, 14:06
autor: użytkownik usunięty
Hej,

jakiś czas temu pisałem o tym, że zapełniłem beczkę 55kg śliwek "gubinek"
Obrazek
zdjęcie niestety nie moje, zapomniałem zrobić :angry:

Śliwki leżały do przedwczoraj w beczce z 2kg cukru (zapach identyczny jak landrynki, te, w których zawsze jest kilka białych), wczoraj przeprowadziłem proces i powiem Wam, że do tej pory jestem zaskoczony pozytywnie ;)
Po odcedzeniu ok 30-kilku litrów (niestety nie dałem rady wydobyć wszystkiego, ponieważ nie zdążyłem jeszcze zbudować mojej prasy :cry2: ), wlałem wszystko do kotła, założyłem 3 półki i włączyłem grzanie.
Moc ustawiona na 4,5kW, by nie przypalić. Po zagrzaniu, stabilizacja na 1,3kW przez 15minut i kropelkowy odbiór ok .100ml przedgonów. Następnie ustawiłem minimalny refluks (tak tylko by nie osuszyć półek) i rozpocząłem odbiór dobroci. Jedynie pod koniec zwiększyłem moc na ok. 1,6kW. Wynik to 10 kolb po 300ml, lecz nie wiem jeszcze dokładnie jakiej mocy, myślę, że ok. 85% - 90%, przy czym ostatnia kolba odebrana do prawie 0% :P

W odniesieniu do węgierek, które do tej pory przerabiałem, ten destylat jest niezwykle "cukierkowy" i aromatyczny, same śliwki były również w smaku bardzo słodkie (otrzymałem przejrzałe). W tej chwili wszystko sobie stoi czeka na ocenę przydatności :lol:

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: czwartek, 12 wrz 2019, 22:08
autor: matborek
Drodzy forumowicze. Jedna babka z mojego nastawu ma BLG na poziomie 0 i jak widzę owocowa zawartość zaczyna opadać/klarować.
Teraz moje pytanie: Chciałbym gotować to jako pulpę aby wydobyć więcej aromatów smaków itp. Jak to oddcedzić w takim razie od drożdży? co wogóle mam teraz robić. czy czekać aż opadnie, wyklaruje się spadnie BLG do -5 i potem jakoś to oddzielić? Bo do pulpy to najlepiej by było to zmiksować i wlewać do kotła ale od tych drożdży chyba pasuje to oddzielić. A dlaczego pulpa? Pracuję na gazie zatem prowizoryczny płaszcz wodny (garnek) w to kocioł i gotujemy.
Proszę was o poprowadzenie mnie w dobrym i właściwym kierunku. Jest to moja pierwsza przygoda ze śliwkami zatem pomoc mile widziana. Pozdrawiam

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: piątek, 13 wrz 2019, 06:32
autor: lesgo58
Sprawa prosta.
Wystarczy przelać zawartość fermentatora za pomocą innego naczynia w taki sposób aby nie mącić osadu z dna w postaci padłych drożdży i pestek. Ot cała filozofia.
Nie wiem jaki masz sprzęt, ale odpęd zrób w taki sposób aby odebrać maksymalna ilość alkoholu. Najlepiej na pustym sprzęcie - bez żadnego wypełnienia. Przysłowiowo do zera. Razem z całym przedgonem. Nie martw się o tzw "ślepotkę". Tę odrzucisz przy drugim gotowaniu.
Po czym surówkę tę destyluj jeszcze raz, ale już z podziałem na frakcje.
Jak to zrobić - trudno mi doradzić, bo nie mam wiedzy na temat jakim sprzętem dysponujesz.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: piątek, 13 wrz 2019, 21:53
autor: matborek
pestek tam nie posiadam wydrylowałem całe 100 kg :D zmielone ładnie na papkę rowizorycznym mieszadłem 2 ostrza od rotacyjnej przyspawane do pręta na lewych obrotach ciągnie i mieli aż miło.
Sprzęt aabratek
- zbiornik kwasówka 40l
-kolumna fi 70 wewnątrz otwór, wypełnienie miedź ok 25cm, dalej 3l sprężynek pryzmatycznych plipka (ok 110 cm wypełnienia), dalej z 10cm pustki od złączki do chłodnicy
-2 termometry z alarmem - 1 nad wypełnieniem miedzianym czyli ok 25 cm drugi góra głowicy
oczywiście chłodnica rura karbowana dn 16 długość 39cm (160l wody przy destylacji czyściocha 40l) i zaworek odbioru
-grzanie gazowe na taborecie chyba 6kw z tego co pamietam - planuję zrobić prowizoryczny płaszcz wodny - zbiornik w dużego gara i gotować
Czyściochy mam opanowane odbieram z takiego 40 l nastawu przy pierwszym gotowaniu 3l 96% 1l 90% jak mi skacze temperatura to juz sie nie skupiam i odbieram troche szybciej do następnej destylacji. W owocówkach jestem zielony. Wiem że najlepiej gotować pulpę więc z płaszczem pokombinuję i zrobię narazie prowizorkę.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: piątek, 13 wrz 2019, 22:47
autor: Doody
Nastawiłem dzisiaj ortodoksa ze 140kg węgierki pochodzącej z dzikiego sadu, bez żadnych oprysków zero wody, zero cukru, jedynie dodałem pożywki DAF i drożdży bayanusów G995. Liczę na coś dobrego ;)

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 16:04
autor: sargas
Kolego @doody jak dodałeś drożdży to raczej o ortodoksie mówić nie możemy.
Tak czy siak powodzenia bez cukru na pewno coś dobrego wyjdzie.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 16:56
autor: eldier
A czymże jest ortodoks?
Nie jest to po prostu nastaw z samych owoców bez dodatku cukru?
Czemu nie używać dedykowanych drożdży skoro jest do nich tak wspaniały dostęp. Wybór odmian jest ogromny i każdy znajdzie coś odpowiedniego do swoich warunków. Nie żyjemy już w średniowieczu...

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 17:35
autor: Szlumf
Nie mogłem się powstrzymać :D . Koledzy jak ma być ortodoks to brakuje mi sterty obornika do zakopania beczki ze śliwkami.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 17:52
autor: Doody
Szlumf :ok: :D

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 20:51
autor: freek
Panowie jakbyście potrzebowali tego obornika to służę pomocą i mogę załatwić ze dwie sterty nawet :lol: :lol: tylko odbieracie własnym transportem :smiech:

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 20:54
autor: sargas
@eldier popytaj kolegów starszych stażem na forum to ci powiedzą. Wydaje mi się że zacier ze zboża bez dodatku cukru to raczej też nie jest ortodox. @szlumf myśle że obornik możemy sobie odpuścić :)

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 20:56
autor: ziemba12345
Doody pisze:Nastawiłem dzisiaj ortodoksa ze 140kg węgierki pochodzącej z dzikiego sadu, bez żadnych oprysków zero wody, zero cukru, jedynie dodałem pożywki DAF i drożdży bayanusów G995. Liczę na coś dobrego ;)
Hmm, bez cukru wydajność jest bardzo mała. Wyjdzie Ci z tego kilka litrów. Jak robić bez cukru to min. 500kg żeby wyszły jakieś normalne ilości.
A co do obornika. Mieszkam na wsi i muszę za niego płacić jak potrzebuje trochę do ogródka bo nikt nie ma

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 22:01
autor: .Gacek
Ja w tym roku też postawiłem na ten powiedzmy "ortodox". 80 kg śliwki węgierki i 5 litrów wody. Trochę obawiam się o wydajność, ale mam nadzieję, że smak i aromat mi to wynagrodzą. Postawię jeszcze 30 kg do szybkiego spożycia ale dodam 3-4 kg cukru i ze 25 litrów wody... to będzie taki bimberek o posmaku śliweczki jakby coś nie wyszło z ortodoxem...

@sargas co to według Ciebie jest ortodox?

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 22:20
autor: mtx
.Gacek pisze:Postawię jeszcze 30 kg do szybkiego spożycia ale dodam 3-4 kg cukru i ze 25 litrów wody...
Cukier spoko, ale po co tyle wody? Rozcieńczysz sok i będziesz gotował "lurę" daj wody tyle, żeby rozpuścić cukier i ewentualnie zmniejszyć kwasowość nastawu. Ja bym dał max 5l wody.
Stawiałem ostatnio dwa wiadra śliwek po 20kg, dodawałem po 1.5kg cukru rozpuszczonego w litrze wody na wiadro, pożywki nie dawałem żadnej, a drożdże BayanusG995 po 5gram na wiadro. Fermentacja powoli się kończy, jutro odrzucę pulpę i zostawiam sam płyn na dokończenie fermemtacjii. Gotować planuję w przyszły weekend, zobaczymy co wyjdzie.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 22:49
autor: użytkownik usunięty
Gacek, mtx ma rację, niepotrzebnie planujesz dodać tyle wody. Ja bym w ogóle nie jej nie dodawał, zawsze trochę "poduszę" owoce, by dały trochę soku i wszystko pięknie samo się rozpada :)

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 22:59
autor: Doody
W tym roku już zrobiłem jedną partię śliwek. Do 175kg śliwek dosypałem 14 kg cukru. Otrzymałem około 17 litrów śliwowicy o mocy 51%. Teraz przyszedł czas na ortodoksa ponieważ nie zależy mi na ilości ale na fajnym trunku. Zwłaszcza, że zdobyłem śliwkę węgierkę "ekologiczną" pozbawioną oprysków.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 23:24
autor: mtx
Feti pisze:zawsze trochę "poduszę" owoce, by dały trochę soku i wszystko pięknie samo się rozpada :)
Ja zawsze owoce już przebrane, oczyszczone zamrażam na kilka dni, lód rozwala owoce od środka i jak już się rozmrażają to są miękkie i się rozpadają, do tego mieszadło, chwila moment i zostaje papka, która świetnie oddaje sok. Można jeszcze dodać pektoenzym to zawsze trochę pewniej przy pozyskiwaniu soku, ale nie jest konieczny jak przy owocach świeżych.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: niedziela, 15 wrz 2019, 23:56
autor: sargas
@.gacek nastaw na dzikich drożdżach. Dodawanie cukru lub rozwadnianie zawsze obniża jakość. O ile mówimy o rozsądnych małych ilościach cukru 3-4kg na 100L nastwu to sypanie 10kg lub więcej na 100L nastawu to nieporozumienie. Pewnie ze mnie kusi dosypać cukier bo ze 100L uzyskam kilka litrów zaledwie ale jakość to rekompensuje. Zależy co kto woli.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: poniedziałek, 16 wrz 2019, 08:12
autor: Doody
Nie rozumiem tylko dlaczego nastaw na dzikich drożdżach miałby być lepszy od tego na drożdżach szlachetnych. Drożdże szlachetne są selekcjonowane w taki sposób aby dawały najlepsze aromaty, miały niską zdolność do produkcji związków niepożądanych i do tego mają dużo większą tolerancję na alkohol.

Re: Śliwowica 2009 - 2019

: poniedziałek, 16 wrz 2019, 22:24
autor: .Gacek
Czy ktoś z bardziej doświadczonych tematem ortodoxa spotkał się z tym że po 3 dniach nastaw śmierdzi dosłownie jak aceton z nutą śliwki? Pierwszy raz czuję taki zapach z nastawu owocowego... Beczka była porządnie umyta i przetarta późnym przedgonem, na wierzchu bawełniana ściera przykryta lekko wieczkiem. Śliwki prosto z drzewa, nie myte, potraktowane mieszadłem.