Strona 26 z 31

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: poniedziałek, 20 sty 2020, 12:42
autor: Grzesius88
Jeszcze nie destylowałem tamtego odpędu, chciałem sprawdzić jak będzie ten pachniał. A poza tym będzie więcej do puszczenia na drugi raz,żeby dwa razy nieodpalać maszyny

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 22 lut 2020, 11:49
autor: radius
Jutro, jak znajdę trochę więcej czasu, poprzenoszę niektóre posty do odpowiedniego tematu. Na razie taplam się w borowinie i "degustuję" Długopolankę z miejscowego źródła :mrgreen:

Edit.
Oczyściłem temat i posty nie związane z nim, przeniosłem tutaj - jakosc-skladnikow-na-zaciery-zbozowe-t21654.html

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 29 lut 2020, 21:03
autor: Krzychu0304
Witam forumowiczów. Czy zacier po procesie zacierania trzeba filtrować? Chodzi mi oto czy zatarty słód trzeba wyrzucić czy można go wsadzić do fermentatora wraz resztą zacieru? Mam plastikowe fermentatory 33l, mój destylator to mikro pot-still na 15l szybkowarze, mam możliwość nastawienia na płaszczu wodnym.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 29 lut 2020, 21:22
autor: Kamal
Fermentuj z młótem, i destyluj w płaszczu. Będzie więcej aromatów.
K.

"Żelowanie" ziarna

: poniedziałek, 9 mar 2020, 10:36
autor: tigwelder
Naoglądałem się różnych zagranicznych filmików na YT o "wiloziarnistej" raczej wielozbożowej whiskey tj. whiskey z ziaren niesłodowanych plus słód jęczmienny.
W większości przepisów autorzy wskazywali na konieczność "żelowania" kleikowania ziaren przez ok. 50 minutowe gotowanie. Wg nich w niezżelatynowanym zacierze większość cukrów zostaje w ziarnie. tak kleikowanie ułatwia rozkład skrobii z ziaren niesłodowanych

Procedura:
1. Gotowanie ziarna niesłodowanego w 100 stopniach przez około 1h
2. przestudzenie do fazy A-amylazy 60-65 stopni (niektórzy podawali 80... sic!)
3. Dodanie słodu jęczmiennego i utrzymanie temperatury na poziomie 60-65 tu raczej działa Beta-amylaza - Alfa działa w wyższych temperaturach optimum 72-75
4. ostudzenie do 30-40 stopni i przetrzymanie 30 minut na tym poziomie żeby zadziałała B-amylaza. to raczej dziwna procedura
5. filtracja, drożdże etc.

Co szanowna brać gorzelnicza na takie dictum acerbum? Mają te praktyki sens?

Wspomniani jutuberzy przestrzegają przed przekraczaniem temp 70 stopni dla słodu co wg nich może zagrażać denaturacją a-amylazy... Beta-amylazy podczas gdy:
http://spiritferm.biz/pl/n/7

hm...

kolorkiem moje uwagi - MANOWAR

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 20 mar 2020, 09:23
autor: klak75
Witam Szanowne Grono,
postanowiłem wczoraj zrobić swoją pierwszą whisky według tego przepisu z forum.
RYE WHISKEY

22l wody
3,5kg żyta
1kg jęczmienia
0,5kg słodu jęczmiennego
30g drożdży gorzelniczych
kwasek cytrynowy do zakwaszenia nastawu (w oryginale - fluorek amonu)

Wymieszać słód i ziarno w wodzie o temp. ok. 25 st.C i mieszając podgrzać do temp. 70 st.C. Szybkość podgrzewania powinna wynosić 2 st.C na minutę. Utrzymywać temp. 70 st.C przez 2h.
Następnie odsączyć płyn, schłodzić do ok. 20-25 st.C i dodać uwodnione drożdże i intensywnie zamieszać (ok.1min.) aby napowietrzyć nastaw. W celu zakwaszenia nastawu dodać kwasek cytrynowy. Nastaw powinien mieć PH w granicach 4,8-5,3 ("Gorzelnictwo i drożdżownictwo" - Jarosz).
Po fermentacji przefiltrować płyn i destylować.

Jako że jestem amatorem w tej kwestii proszę o pomoc bardziej doświadczonych.
Wczoraj rozpocząłem zacieranie według przepisu. Podgrzałem do 70 stopni (temperaturę utrzymywałem w przedziale 65 -70 stopni) dodałem na początek 10 g kwasku po poł godziny pobrałem próbkę schłodziłem i sprawdziłem wyniki. BLG 5, PH 7, próba jodowa dodatnia (kto wymyślił te kolory na paskach?) Dodałem jeszcze 5 g kwasku poczekałem pół godziny i znowu próba. BLG 10 PH 6 Próba dodatnia. Dodałem jeszcze ok 2 g kwasku znowu pół godziny i sprawdziłem próbkę. PH 5 BLG 12 Próba dodatnia. Po dwóch godzinach zacierania pobrałem kolejną próbkę PH 5 BLG 15 Próba dodatnia. Ponieważ próba była dodatnia zacierałem kolejne pół godziny. Kolejna próbka. Wyniki te same. Próba jodowa nadal dodatnia do tego kolor wydaje mi się , że jest cały czas taki sam czyli czarny , ewentualnie fioletowy bo od tego sprawdzania już mi się w oczach zaczęło przewracać. Sam zacier zrobił się dość gęsty i lepki wiec chyba trochę cukru ma. Zapach tez jest przyzwoity (czuć głównie zboże a nie „gówno” jak w przypadku niektórych osób z forum). I teraz pojawia się moje pytanie. Co dalej? Kontynuować zacieranie czy schłodzić zacier, dodać drożdże i przelać pojemnika fermentacyjnego? Dlaczego cała skrobia nie została rozłożona? Co mogę poprawić ? Z góry dzięki za odpowiedzi i wyrozumiałość dla laika.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 20 mar 2020, 14:57
autor: kwik44
5kg zboża ~= 3kg cukrów. 3/22~=14BLG nie licząc wody w ziarnie. To by był max z tego co dostałeś. +/-. Schłódź i zadaj drożdże. Zobaczymy do ilu zejdzie. Ja następnym razem nie grzałbym do 70, a raczej 65 stopni. Rzygowin nie powinno być. Zresztą one pojawiają się dopiero na drugi dzień od schłodzenia ;)

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 20 mar 2020, 16:48
autor: klak75
Ale dlaczego próba jodowa wychodzi mi pozytywną ? Popisałem trochę na czacie i poradzili mi żeby dorzucić 1 kg słodu bo 0,5 kg na ta ilość to za mało . Właśnie zacieram BLG oczywiście wzrosło do 18 ale próba jodowa nadal pozytywna

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 20 mar 2020, 21:03
autor: kwik44
W warunkach domowych, jeśli zatrzesz 80% skrobii to już jest super. A czym robisz próbę? Jodyną czy płynem lugola?

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 20 mar 2020, 21:41
autor: Puzii
kwik44 pisze:W warunkach domowych, jeśli zatrzesz 80% skrobii to już jest super. A czym robisz próbę? Jodyną czy płynem lugola?
Skąd takie wnioski? Lekko mnie zaskoczyłeś nie powiem.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 21 mar 2020, 07:31
autor: kwik44
Tako piwowarzy mówią. W przemyśle mają wyższą wydajność bo parują ziarno, czy tam właściwie parowali. Bo z tego co mi mówił jeden kolega idą w stronę KOJI. Chociaż po zastanowieniu, jak nie zabijesz enzymów, to one będą tam sobie powoli działać. Więc może być i więcej wydajności.

Ja osobiście na wydajność mało patrzę. Jak BLG się z grubsza zgadza to nie ma się co tym przejmować. To hobby a nie przemysłówka. I tak więcej "strat" jest przy wyrzucaniu przedgonu i pogonu lub niecałkowitej destylacji. No chyba że robi się recyrkulację jak Szkoci.

Natomiast jeśli używałeś jodyny, to ona może fałszować wyniki.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 21 mar 2020, 08:40
autor: Puzii
To że hobby, to się zgodzę i nie ma co płakać na 2gramami cukru to fakt :)
Ale nigdy nie udało mi się nie zatrzeć piwa. A nie zatarte piwo? Hmmm nie chciał bym tego pić. ;)
Nie wiem jacy piwowarzy tak mówią, ale zerknij na film Kopyra o zacieraniu, dokładnie mówi co będzie jak piwo nie będzie dokładnie zatarte. Oczywiście co innego jak to idzie wszytsko na rury, rury nie takie rzeczy przerobią :)

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 21 mar 2020, 10:27
autor: kwik44
Zawsze zatrzesz. Ale 80% przy piwie to b. dobra wydajność. Zwykle mam mniejszą. Whisky 3 wody podchodziło mi pod 80%.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 21 mar 2020, 11:15
autor: Puzii
Aaa to chyba mówimy o czym innym, zrozumiałem, że piszesz o zacieraniu, a chodzi Ci o wydajność wysładzania ;) To już zupełnie inna bajka, a zwłaszcza jak chodzi o żyto.
Na sracz-wężyku mam ponad 80%, ale przerzuciłem się na BIAB i tu jest około 75. Ale i tak spoko IMHO

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 21 mar 2020, 18:15
autor: klak75
Widzę, że rozwinęła sie mała dyskusja kiedy mnie nie było :). Do robienia próby jodowej używam jodowego składnika skrobi z tej aukcji https://allegro.pl/oferta/jodowy-wskazn ... Y2YwNWI%3D . Tak jak mówiłem dodałem do zacieru kilogram słodu i przez dwie godziny zacierałem w temp 60 - 63 stopnie. Dodałem też dodatkowe 3 litry wody. Po wszystkim sprawdziłem w próbkę . pH - 5 , BLG - 16 próba - dodatnia . Próbę jodową robiłem tak, że schładzałem próbkę do ok 25 stopni dawałem na biały talerzyk, dodawałem parę kropli wskaźnika i obserwowałem kolor. Niestety cały czas czarny . Zacząłem się nawet zastanawiać czy aby wskaźnik nie jest felerny ale po dodaniu go do wody kolor poczatkowo zrobił się żółty a poźniej przeźroczysty. Zmęczony tym zacierem poszedłem za poradą kolegi i po schłodzeniu do 25 stopni dodałem drożdze coobra whisky . Jest to moja pierwsza fermentacja nastawu na whisky wiec nie jestem pewnien jak to powinno wyglądać ( wcześniej robiłem tylko cukrówki ) ale wydaje mi sie że jest za cicho... . Jak przyłoże ucho do wiadra słyszę jakieś szumienie ale nie ma tutaj porównania do walki jaka rozgrywa się w cukrówkach :) Przy mierzeniu temperatury zacieru pokazało mi niecałe 24 stopnie. Do tego góra zacieru trochę się spieniłą. Zapach jest dość kwaśny ale z tego co czytałem to chyba dobrze.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 21 mar 2020, 21:35
autor: Puzii
klak75 pisze: Tak jak mówiłem dodałem do zacieru kilogram słodu i przez dwie godziny zacierałem w temp 60 - 63 stopnie. Dodałem też dodatkowe 3 litry wody.
Jaki miałeś przy zacieraniu stosunek słód/woda? 1:3-3,5 ziarna do wody?

Wskaźnik ok, kiedyś miałem ten sam i działał, a nawet po terminie wskazuje ok, nie ma się tam co zepsuć ;)

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 24 maja 2020, 17:57
autor: bartłomiej.frydman
Cześć zrobiłem zacier z przepisu Jack Daniels na 25l wody
4 kg kukurydzy śruta
600 g żyta
400 g słodu
Utrzymywałem temperaturę przez 1.5 h mieszając
Blg wyszło mi zaledwie 5. Jakie powinienem mieć blg ?

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 24 maja 2020, 22:36
autor: kwik44
~12

Re: RE: Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: poniedziałek, 25 maja 2020, 05:27
autor: mpolak154
Trochę jak wróżenie z fusów, w jakiej temperaturze zacierałeś? Teoretycznie jak masz 400 g słodu jęczmiennego i 600 g żyta blg powinno być w okolicach 11-12°

Wysłane z mojego SM-N970F przy użyciu Tapatalka

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: czwartek, 28 maja 2020, 10:05
autor: bartłomiej.frydman
Zacieranie w 63 stopniach przez 1.5 do 2h.
Być może powinienem wcześniej kukurydzę w gorącej wodzie wyparzyć?

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: czwartek, 28 maja 2020, 16:14
autor: kwik44
Kukurydza nie skleikowała.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: czwartek, 28 maja 2020, 21:12
autor: Doody
Tak jak napisał @kwik44. Kukurydzę wrzuca się do wrzątku a słód dosypuje dopiero poniżej 65 stopni.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 29 maja 2020, 20:23
autor: donald1209
Witajcie koledzy.
Jakbym do przepisu na JD zamiast słodu dał jęczmienia nie słodowanego i enzymy to było by to samo czy nie?

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 29 maja 2020, 20:32
autor: Doody
Słód zawsze pachnie inaczej i daje inny destylat, co nie oznacza, że destylat z jęczmienia niesłodowanego jest zły. Ale nie będzie to JD tylko inny destylat zbożowy. Ja zawsze destyluję jęczmień niesłodowany na spirytus i rozrabiam i na świetną wódkę.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 3 lip 2020, 17:33
autor: Zielony Rosomak
Właśnie zakończyłem czynności związane z zacieraniem nastawu na Jacka. Zmodyfikowałem trochę: 4 litry wody na 1 kg zboża. Zamieniłem też proporcje słodu i żyta: 12% słodu Abbey Malt 50 EBC i 8% śruty pszenżyta. Czyli: 4 kg śruty kuku, 0,6 kg słodu i 0,4 kg zboża.
Mimo wspomagania enzymami (alfa i beta) próba jodowa wyszła granatowa (płynem lugola). Po przefiltrowaniu za pomocą oplotu z wężyka i kranika uzyskałem 13 litrów płynu, którego blg wyniosło 11. Wysłodziłem młóto wodą o temp. 60 stopni i dopełniłem tak fermentor do 21 litrów - blg spadło do 8. Słabo jakby ... Wyczytałem, że jak drożdże coobra z enzymem się da, to jeszcze w czasie fermentacji się scukrzy trochę skrobi. Ale mimo to (zaraz mnie ortodoksi skrytykują) dokarmiłem nastaw glukozą - 4 kg. Blg wzrosło do 21. Wiem, że cukier dodaje bimbrowych posmaków, podobno glukoza dużo mniej. W zeszłym roku dokarmiałem i roczna łycha wyszła super - nic nie wali bimbrem.
Czekam teraz aż mi ostygnie do 25 stopni i zaprawiam coobrą yeast ...

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 3 lip 2020, 21:59
autor: kwik44
to już JD nie będzie. Ale jakaś wódka z posmakiem burbona będzie.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 4 lip 2020, 13:37
autor: Zielony Rosomak
Coś tam wyjdzie bourbonopodobnego. Człowiek się uczy na błędach. Przy następnym nastawie bardziej rozgrzeję wodę - tak do 95 stopni, to qq się może lepiej skleikuje. Bo teraz wrzucałem do 85 stopni ... Jak mi wyjdzie blg w okolicach 20 to obiecuję, że glukozę odpuszczę :D

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 4 lip 2020, 15:28
autor: kwik44
Zakładając 60% skrobii w ziarnie trzeba by zacierać 1:3 na 20%. A to gęste będzie. Ja robię rzadsze. 1 keg więcej czy mniej to żadna różnica.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: sobota, 4 lip 2020, 21:26
autor: Zielony Rosomak
No ja dopiero czekam na kega 50 l i kolumienkę miedzianą - może za jakiś miesiąc nadejdzie ... A tymczasem działam na nędznym pot-stillu z garem 12 literków ... niestety. I dlatego liczę na wyrozumiałość :lol: Bo to się trzeba urobić żeby na takim sprzęcie naciurkać ...

Mod.
Nie cytuj posta poprzednika.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 5 lip 2020, 09:10
autor: kwik44
Też zaczynałem kiedyś od cynowanej stalowej kanki 10l ;) Teraz powoli przymierzam się do destylacji ciągłej. Nie wiem po co, ale kombinuję. Muszę tylko przełknąć jakoś w budżecie cenę za pompę perystaltyczną...

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 5 lip 2020, 10:55
autor: Zielony Rosomak
Rozumiem, że konstruujesz manufakturkę jak w Lynchburgu ;)

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: niedziela, 5 lip 2020, 11:31
autor: kwik44
Nie ;) Jestem po prostu dość zajęty i jakiekolwiek usprawnienie, szczególnie przy odpędzie jest mocno porządane. Mam teraz kociołek 80l. 1 odpęd to 4-5h. Łącznie z zalewaniem kotła i opróżnianiem. No i muszę te 70l+ przy- i wytargać. Przy ciągłej destylacji planuję przerabiać 60-120l/h. To co mi zajmuje obecnie cały dzień mógłbym skrócić do trzech godzin. Do tego oszczędność wody. A jak przychodzi zalać beczkę 30 czy 50l to trochę tego zboża jednak trzeba przerobić.
Na razie czeka mnie przeróbka kega. Odcinam górę i wkładam w środek 2 kryzy. To mi powinno ułatwić opróżnianie kociołka z młóta przy zazieraniu.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: czwartek, 23 lip 2020, 15:52
autor: dziadek999
Koledzy,
Czy po wlaniu do beczki polietylenowej, oczywiście posiadającej atest do kontaktu z żywnością, wrzącego zacieru z kukurydzy, beczka ta nie zdeformuje się? Nie pęknie?
Na forum znalazłem tylko info, iż beczki takie można MYĆ wrzątkiem, lecz nic nie pisze o długotrwałym kontakcie wrzątku że ściankami beczki.
Dziękuję za ew. info.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: czwartek, 23 lip 2020, 17:43
autor: Góral bagienny
Nic się nie stanie możesz spokojnie zacierać :ok:

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: czwartek, 23 lip 2020, 19:18
autor: dziadek999
Bardzo dziękuję @góralu bagienny za szybką odpowiedź. Beka zamówiona.

Gdybyście mogli mi jeszcze odpowiedzieć na dwa pytania byłbym niezmiernie wdzięczny:
1. Jak długo (ile dni) mogę przetrzymywać przefermentowany i przefiltrowany zacier, zanim poddam go destylacji? Obecnie temperatura w komórce wynosi ok 16-18*C.
2. Ile litrów takiego zacieru mogę wlać do 50-litrowego KEGa (z antypianą), żeby podczas gotowania nie zarzucało do rury?
Dziękuję

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: czwartek, 23 lip 2020, 22:41
autor: Góral bagienny
Co do okresu trzymania to się nie wypowiem bo ja praktycznie od razu przepuszczam 2-3dni poślizgu.
Wlewałem zacier w ilości 36l bo tyle wychodzi mniej więcej z 10kg mąki :)

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 24 lip 2020, 10:21
autor: kwik44
Zależy czy do beczki czy na spirytus. Jak do beczki to za czekam co najmniej tydzień. Najlepiej jest jak na zacierze pojawi się kożuszek pleśni ;) A jeszcze lepiej mieć stary, troszkę cuchnący dunder z takim kożuszkiem na wierzchu. Na spirytus najlepiej destylować zaraz po ustaniu fermentacji.

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 24 lip 2020, 15:26
autor: dziadek999
@góral bagienny trochę mnie zmartwił tym, że zacier przed destylacją można przetrzymać góra 2-3 dni. Ale skoro @kwik44 napisał, że można ponad tydzień to suuuuper. Mam zatarte 120l słodu jęczmiennego, a urlop się kończy. Skoro można przetrzymać zacier tak długo, to jakoś dam radę.
Pozdrowienia.

Ps. Przeczytałem wszystkie 52 strony tego tematu, ale o tych „kożuszkach pleśni” nigdzie nie doczytałem. Ile to człowiek się dowie od mądrych ludzi...

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 24 lip 2020, 17:35
autor: Góral bagienny
:scratch: :scratch: :scratch: Nigdzie nie napisałem że zacier można trzymać 2-3dni.
Napisałem że ja mam 2-3dni poślizgu ;) i że nie wypowiem się w tej kwestii ;)

Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

: piątek, 24 lip 2020, 19:45
autor: dziadek999
@góralu bagienny, cenię sobie to, że dałeś mi jakiś kierunek działania, oparty na Twoim doświadczeniu. Ja nie mam żadnego. Jakoś trudno mi uwierzyć, że wszyscy zacierający zboża bez przerwy patrzą na rurki fermentacyjne i jak tylko ustanie fermentacja zaczynają destylować. Niezależnie od tego czy jest to „świątek czy piątek”. Dla nastawów cukrowych ktoś fajnie napisał, że jeżeli nastaw jest dobrze sklarowany, zamknięty i nie dopuszcza się do niego bakterii, to może stać latami. Nie wiem jak to jest z zacierami. Zorientowałem się, że wielu z Was jest doskonałymi znawcami procesu destylacji zacierów zbożowych. Na pewno każdy z Was na to moje pytanie może odpowiedzieć. Przecież robiliście to dziesiątki lub setki razy...
Pozdrawiam