Strona 2 z 12

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: poniedziałek, 5 kwie 2021, 07:56
autor: psotamt
22011961 pisze:czy po wypiciu tak rektyfikowanu nastawu nie ma problemu z bólem głowy
Nie ma. Sprawdzone na kilku organizmach łącznie z własnym. Szerzej populacji nie badano z wiadomych względów :mrgreen:
22011961 pisze:dlatego staram się pozbyć wszystkiego, być może niepotrzebnie, poza alkoholem etylowym tracąc przy tym na głębi smaku i aromatu.
Niepotrzebnie. Może być smacznie w trakcie zabawy i bez syndromu dnia następnego po przebudzeniu. Ale jak zawsze mogą być odstępstwa od tej zasady. Każdy organizm jest inny i różnie może zareagować na dużą dawkę nawet najlepszego etanolu. U mnie w rodzinie jest jedna osoba, która po większej sesji drugi dzień miała wyjęty z życiorysu - głowa w imadle, wygasłe palenisko w gębie, :dupa: ciężko oderwać od tronu. Z pewnym sceptycyzmem podchodził do mojego hobby i nie wierzył do końca w to, czym zacząłem się bawić. Aż do czasu. Było mi bardzo miło, gdy zadzwonił do mnie dnia następnego po imprezce, że nic mu nie dolega, a pierwszym co zrobił rano było sprawdzenie co do żarcia jest w lodówce.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: poniedziałek, 5 kwie 2021, 12:52
autor: Skir
Skrobia po kolumnie półkowej ma swój, specyficzny smak. Czuć coś pomiędzy ziemniakiem a ...śliwką (takie opinie wczoraj słyszałem). Ja nie umiem tego określić. W przypadku kolumny z wypełnieniem przy dwukrotnej rektyfikacji smak nie jest tak mocny, ale daje się go odczuć. Jestem smakoszem wódek i niech nikt nie twierdzi, że po rektyfikacji, bez względu na produkt początkowy, każdy alkohol smakuje tak samo.
Oba procesy łączy jedno: wódka jest bardzo łagodna i delikatna. Trzeba jednak dać jej czas - w przypadku kolumny półkowej stawiam na rok, w przypadku kolumny z wypełnieniem 3 miesiące to minimum. Zasada prosta: do smakowania destylacje, do dużego picia rektyfikacje. Po pyrze łeb nie boli :). A każdy robi jak lubi. I kombinacje też są różne. Ja wypracowałem sobie:
- bez odpędu na półkowej raz, ale tnąc ostro i odbierając tylko powyżej 70%;
- na zasypowej dwa razy.
Ale trzeba wypracować co się lubi.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: poniedziałek, 5 kwie 2021, 14:00
autor: 22011961
Do tej pory kierowałem się zaleceniami autora wątku kolegi @Skir, za co chciałbym mu serdecznie podziękować. :poklon;
Dzięki niemu odkryłem uroki ziemniaka o jakich nawet nie myślałem :odlot:

Lubię wyzwania dlatego nie pozostaje mi nic innego jak skorzystać z porady @psotamt i następną rektyfikację poprowadzić według jego zaleceń. Ciekaw jestem różnic w wyniku odmiennego podejścia do odbioru i co za tym idzie jakości uzyskanej wódki :D

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: poniedziałek, 5 kwie 2021, 20:24
autor: wingrul
Skir pisze: Trzeba jednak dać jej czas - w przypadku kolumny półkowej stawiam na rok, w przypadku kolumny z wypełnieniem 3 miesiące to minimum. Zasada prosta: do smakowania destylacje, do dużego picia rektyfikacje. Po pyrze łeb nie boli :). A każdy robi jak lubi.
Ale trzeba wypracować co się lubi.
@Skir powiedz mi proszę czy taka skrobia zrobiona z Twojego przepisu na lenia wyjdzie mi na ps z refluksem gdzie leci w standardzie i na luzie 93%
Czy to dobra droga... do ogólnego zadowolenia gości :D będzie tam smaczek...

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: poniedziałek, 5 kwie 2021, 20:43
autor: Skir
@arek9025 w naszym hobby wszelkie eksperymenty są zawsze wskazane :). Zatrzyj i puść dwa razy na PS.

Re: RE: Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: poniedziałek, 5 kwie 2021, 21:07
autor: dynio
[/quote]
@Skir powiedz mi proszę czy taka skrobia zrobiona z Twojego przepisu na lenia wyjdzie mi na ps z refluksem gdzie leci w standardzie i na luzie 93%
Czy to dobra droga... do ogólnego zadowolenia gości :D będzie tam smaczek...[/quote]

Spokojnie możesz tak robić. Tylko puść 2x z pełnym refluksem i wyjdzie super

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: wtorek, 6 kwie 2021, 19:16
autor: Totitotiti
Zrobiłem na PS bez wypełnienia na 2 gotowania i mnie tak najlepiej podchodzi. Słodkawo i lekki aromat.
Polecam przepis ;-)
Odbiór za 2 razem do 60-% reszta do pogonuw na kiedyś tam.
Bardzo łagodna i dobrze wchodzi.(mnie nawet przy 80% hahaha)... Nawet na świeżo.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: wtorek, 6 kwie 2021, 20:25
autor: Doody
Ja rektyfikowałem jednokrotnie (po wcześniejszym odpędzie) jak i dwukrotnie z pełnym reżimem. Wódka w smaku jest bardzo zbliżona. Nie wiem czy destylacja na półkowej da jakiś charakterystyczny smak (w końcu skrobia to nie ziemniak) ale kusi mnie spróbować zwłaszcza, że worek 25kg stoi i czeka ;)
Piłem ostatnio wódkę Millera z mlodego ziemniaka. Kosztuje 140 PLN za 0,7l. Myślę, że jest robiona ze skrobii ;)

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: wtorek, 6 kwie 2021, 20:43
autor: Skir
@Doody rektyfikuję dwukrotnie na kolumnie z wypełnieniem i destyluję na półkowej. Jest coś w smaku innego, co nie umiem określić. Przy półkowej produkt 60% wchodzi tak łagodnie jak 40% po rektyfikacji. Specyficzny smak staje się mocniejszy po rozcieńczeniu do 40%.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: wtorek, 6 kwie 2021, 21:11
autor: Totitotiti
Istnieje też opinia że wódki T. Millera się nie pije tylko trzyma żeby nabrała wartości ;-)
Chwali się że ze spirytusu z ziemniaka.
Ale wracając do tematu to rozcienczona lepiej pokazuje walory smakowo-zapachowe.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: wtorek, 6 kwie 2021, 21:15
autor: ZiemniakPyrka
Skir pisze:@Doody rektyfikuję dwukrotnie na kolumnie z wypełnieniem i destyluję na półkowej. Jest coś w smaku innego, co nie umiem określić. Przy półkowej produkt 60% wchodzi tak łagodnie jak 40% po rektyfikacji. Specyficzny smak staje się mocniejszy po rozcieńczeniu do 40%.
Moim skromnym zdaniem półki oddają więcej "słodyczy" do produktu.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: środa, 14 kwie 2021, 16:51
autor: MASaKrA_Domingo
Skir pisze:@Doody rektyfikuję dwukrotnie na kolumnie z wypełnieniem i destyluję na półkowej. Jest coś w smaku innego, co nie umiem określić. Przy półkowej produkt 60% wchodzi tak łagodnie jak 40% po rektyfikacji. Specyficzny smak staje się mocniejszy po rozcieńczeniu do 40%.
Z ciekawości - odbierasz na półkowej z wykorzystaniem OLM, czy też przez głowicę standardowo, po odebraniu przedgonów?

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: środa, 14 kwie 2021, 20:55
autor: Skir
Na półkowej bez OLM. Testowałem z OLM, ale wycina za mocno.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: środa, 14 kwie 2021, 21:19
autor: MASaKrA_Domingo
Właśnie o to mi chodziło. Dziękuję za informację.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: środa, 14 kwie 2021, 22:15
autor: kondon
Ile półek i jaką temperaturę na głowicy utrzymujesz?

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: środa, 14 kwie 2021, 22:32
autor: Skir
@kondon mam półkową podpiętą pod głowicę aabratka. Pracuję na czterech półkach opierając się na wskazaniach papugi i kontrolując % i barbotaż za pomocą regulacji przyłożonej mocy i szybkości odbioru. I tu wszystko na wyczucie, nie da się stworzyć powtarzalnych procesów jak przy rektyfikacji. Ale jest zabawa :)

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: środa, 14 kwie 2021, 22:56
autor: kondon
A w jakim zakresie % odbierasz? Tak orientacyjnie, żeby znać punkt wyjścia.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: środa, 14 kwie 2021, 23:12
autor: Skir
Od 92% do 80% idzie osobno. Wącham, sprawdzam czy nie za "czyste". Serce to dla mnie 80% - 65%. To staram się utrzymać jak najdłużej regulując odbiorem i/lub mocą. Poniżej traktuję jako pogony i daję do rektyfikacji. Tak sobie założyłem, bo lubię smak, ale też nie lubię bólu głowy kiedy za dużo wypiję. Można ciągnąć do 40% - ja wtedy wyczuwam już niepożądane elementy, które zapewne ułożą się po roku.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: niedziela, 25 kwie 2021, 08:50
autor: Nefahrius
Mam taki pytanie, czy można by wsypać skrobie do zimnej wody, i dopiero podnieść temp do tych 85° ?

Wysłane z mojego SGP712 przy użyciu Tapatalka

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: niedziela, 25 kwie 2021, 18:55
autor: Skir
@Nefahrius, tak. To byłoby typowe zacieranie. Łatwiej rozpuścić skrobię w zimnej wodzie.
Ale nie wiem, czy przy podgrzewaniu bez płaszcza nie dojdzie do przypalenia od spodu? Proponuję sprawdzić najpierw w mniejszym garnku.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: niedziela, 25 kwie 2021, 18:59
autor: Nefahrius
Kwestia podgrzewania to inna sprawa, tak właśnie myślałem przeglądając temat, w zimnej wodzie łatwiej sie rozpuści skrobia, i poźniej można podgrzać do 85° i dopiero dodać enzym tak?

Wysłane z mojego SGP712 przy użyciu Tapatalka

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: niedziela, 25 kwie 2021, 19:27
autor: mirek-swirek
Ile wam wychodzi osadu z 25 kg skrobi zacieranej enzymami?

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: niedziela, 25 kwie 2021, 19:38
autor: jakis1234
Sporo, zatarłem 20 kg, nie ważyłem tego co zostało, ale było spokojnie 5-6 kg osadu.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: niedziela, 25 kwie 2021, 19:40
autor: Skir
@mirek-swirek przeważnie robiłem z 10kg i zostawało jakieś 3l. Ostatnio musiałem szybko puścić gotowanie, bo akurat miałem wolny dzień i brak perspektywy gotowania w ciągu najbliższych kilkunastu dni. Wlałem po raz pierwszy towar bez klarowania - czyli całość zacieru. Bałem się, czy nie dojdzie do przypalenia grzałek, ale nie. Zero przypaleń.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: niedziela, 25 kwie 2021, 19:57
autor: mirek-swirek
Mi zostało jakieś 20l budyniu w beczce. :( Już nie czekałem aż się dalej sklaruje bo miało na to 3 tygodnie.
Musiało się słabo zatrzeć, chociaż dałem 4x więcej enzymów niż wypadało.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: niedziela, 25 kwie 2021, 20:01
autor: jakis1234
No to faktycznie coś skopałeś, ja dałem enzymy zgodnie z instrukcją i zacier się nieźle sklarował.
Nie idealnie, ale tak, że można spokojnie było dać na grzałki.
A trwało to jakieś 3 tygodnie.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: niedziela, 25 kwie 2021, 20:04
autor: mirek-swirek
Będę próbował kiedyś jeszcze raz.
Serce pachnie j smakuje bardzo obiecująco.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: wtorek, 27 kwie 2021, 08:08
autor: Doody
mirek-swirek pisze:Mi zostało jakieś 20l budyniu w beczce. :(
Jak zacierałem pierwszy raz skrobię i dodałem drożdży do zacierów, też miałem na dnie 3 wiadra kisielu.
Teraz dodaję turbo drożdży jak do cukrówki i problem zniknął. Na dnie 6-7 litrów osadu i reszta wyklarowana.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: wtorek, 27 kwie 2021, 09:54
autor: jakis1234
Dodałem drożdże do whisky PROFESSIONAL WHISKY YEAST, ładnie przerobiły, osadu było sporo, ale wszystko na dnie. Zacier sklarowany.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: wtorek, 27 kwie 2021, 19:14
autor: kondon
Skir pisze:Wlałem po raz pierwszy towar bez klarowania - czyli całość zacieru. Bałem się, czy nie dojdzie do przypalenia grzałek, ale nie. Zero przypaleń.
Jakaś różnica w smaku?
Z jaką mocą grzałeś, że Ci się nie przypaliło?

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: wtorek, 27 kwie 2021, 20:07
autor: Skir
@kondon tym razem szło na rektyfikację, czyli na maxa dwie grzałki 1,5 i 2. potem chyba tylko 2kW, albo kombinacja jedna max a druga tak żeby było 2,2kW. Nie pamiętam.
Nie wyczuwam różnicy w smaku. Ale muszę poczekać z dwa miesiące i porównam do wcześniejszych butelek.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: wtorek, 27 kwie 2021, 22:51
autor: mirek-swirek
Doody pisze:
mirek-swirek pisze:Mi zostało jakieś 20l budyniu w beczce. :(
Jak zacierałem pierwszy raz skrobię i dodałem drożdży do zacierów, też miałem na dnie 3 wiadra kisielu.
Teraz dodaję turbo drożdży jak do cukrówki i problem zniknął. Na dnie 6-7 litrów osadu i reszta wyklarowana.
Mi ewidentnie coś nie pykło przy zacieraniu. Może temperatura uciekła bo termometr był do dyyy. Drożdże użyłem Moskva Style Spirytferm

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: wtorek, 27 kwie 2021, 23:09
autor: Skir
@mirek-swirek sprawdzałeś BLG po zatarciu? żadnego kisielu nie powinno być. ewentualnie na dnie biały osad, ale nie zbyt dużo.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: środa, 28 kwie 2021, 12:16
autor: mirek-swirek
Nie sprawdzałem. Kolega piwowar pożyczył refraktometr, a spławika nie mam już od dawna.

Wiadomo, że schrzanilem zacieranie :) pocieszam się, że i tak wyszło mi 7,5 litra serca więc to jak dla mnie picie na jakieś 10 lat. :) Ciekaw byłem tylko, ile osadu powinno być żeby wiedzieć jak bardzo schrzanilem .

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: środa, 28 kwie 2021, 12:37
autor: jakis1234
Z tym niezbyt dużo, to trochę zależy, co kto rozumie przez niezbyt ;).
Ja miałem z 20 kg skrobi, ładne kilka litrów osadu, ale na dnie. Kisielu nie było.
Pewnie można było z tego osadu jeszcze trochę płynu wyciągnąć, ale mi się nie chciało bawić.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: środa, 28 kwie 2021, 17:31
autor: prolog1975
Pierwsza walka z krochmalem za mną. Bez sentymentów dzielenia na małe porcje, jak w opisie autora tematu na lenia woda, skrobia, wiertarka, enzymy :ok: . Co do antypiany warto dać, trochę się pieni bez, a z antypianą lustro. Tym bardziej że miałem przeterminowaną od lipca trzeba zużyć. Co do Blg trochę ponad 21 na refraktometrze. Żeby poprawić nastrój po zadaniu drożdży wymieszaniu włożyłem spławik Gomaru no to jest wynik Blg 25 i mordka się śmieje. :D
Pozytywnie zaskoczyła mnie skrobia mało się pyli, krochmal po zadaniu enzymów pięknie się uwadnia. Dobre Blg, wiadomo jak ma wyjść pyszne to oby jak najwięcej. Do tej pory same plusy.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: poniedziałek, 17 maja 2021, 20:28
autor: mirek-swirek
Skoro to ma 3 miesiące co najmniej dojrzewać, żeby było pijalnie, to nie wiem. W sobotę poprobowalem. Rozcieńczone do 40 procent stoi 2 tygodnie i już jest bardzo dobre. Za 2,5 miesiąca będzie chyba ambrozją.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: wtorek, 18 maja 2021, 06:11
autor: psotamt
mirek-swirek pisze:Za 2,5 miesiąca będzie chyba ambrozją.
Bardzo poprawny wniosek, nie rozczarujesz się.

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: wtorek, 18 maja 2021, 06:15
autor: Nefahrius
I ja dzisiaj zaczynam krochmalic posciel. Miejsce sie zrobilo, zobacze co to bedzie, drozdze usw-6 planuje dac.Obrazek

Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

: wtorek, 18 maja 2021, 08:02
autor: Doody
Nawet nie musisz dodawać enzymu redukującego lepkość. Ale nie żałuj sobie dwóch pozostałych ;)