Strona 29 z 41

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: poniedziałek, 27 wrz 2021, 16:33
autor: psotamt
thxluk pisze:mąki było 22bądź 24 kg , znów nie zapisałem :hammer:
Nawet jak było 24 kg, to wydajność w porządku. Na więcej nie ma co liczyć.
thxluk pisze:serce 70% - 50% , czy przy pszenicy będzie wystarczające.?
Jak do damy, to trzymałbym się wyżej niż 70% lub przynajmniej blisko.
Carl pisze:A fermentatory na pewno szczelne pokrywy mają?
A po co mają być szczelne? Zapewniam Cię, że nie muszą.
george1255 pisze:Za zimno im?
Zdecydowanie.

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 29 wrz 2021, 17:57
autor: Pawlik67
Witam
Pierwszy raz nastawiłem mąkę Żytnią 2000 z śruta jęczmienną na koji. Chodzi juz 10 dzien. Pytanie mam co do tej maki. jest to mąka z Lidla w cenie 2,49 za kg. Jak patrzyłem w necie to żadnej mąki żytniej, nawet w 5 czy 10kg opakowaniach nie kupie w tej cenie. co sądzicie o tej mące. chce zrobic destylatu żeby zalać 30 beczkę dębową, ale nie wiem czy ta mąka jest ok, czy moze jakaś ściema?

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 29 wrz 2021, 18:12
autor: radius
Pawlik67 pisze: mąka z Lidla w cenie 2,49 za kg. Jak patrzyłem w necie to żadnej mąki żytniej, nawet w 5 czy 10kg opakowaniach nie kupie w tej cenie.
Eee, coś ściemniasz... ;)
https://www.olx.pl/d/oferta/maka-zytnia ... 9744e61181
A tu, masz jeszcze lepszą do nastawów na Koji
https://www.olx.pl/d/oferta/maka-zytnia ... 34206531f9
Na Alle..
https://allegro.pl/oferta/prosto-z-mlyn ... 9195654739
https://allegro.pl/oferta/maka-zytnia-t ... 9679787764

Do wyboru, do koloru :)

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 29 wrz 2021, 18:16
autor: Pawlik67
Ok, masz racje , jest tańsza Google mi nie wyrzuciło tych ogłoszeń. Ale co powiesz o tej 2000 z Lidla? jest gorsza (poza ceną ) od zaproponowanych przez Ciebie?

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 29 wrz 2021, 18:20
autor: Pawlik67
Jak policzyłem to bede potrzebował około 60kg mąki żeby zrobic 30 litrów destylatu. Ponieważ mam 30 litrowy fermentator to trochę to zajmie, w zwiazku z tym nie kupie worka 50kg bo mi sie mole zalegną, a różnica 90gr na kg przy 60g to też nie majątek. Chodzi mi tylko o to co sadzisz o jakości tej z Lidla

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 29 wrz 2021, 18:21
autor: radius
Co wg ciebie znaczy gorsza :scratch:
Wydajność alkoholowa zależy od ilości skrobi w mące. Skoro to mąka 2000, to musi mieć skład taki, jaki przysługuje tej wartości. I tyle ;)

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 29 wrz 2021, 18:28
autor: Pawlik67
A mógłbyś trochę bardziej oświecić młodszego stażem kolegę czyli Padawana? Z tego co czytałem to liczka odpowiada procentowi i tak 200 znaczy 2 procent substancji mineralnych, 750 t0 075%, ale czy to ma wpływ na wydajność lub jakość destylatu? Gorsza, to myślę że bedzie gorszy smak i jakość lub wydajność destylatu

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 29 wrz 2021, 19:20
autor: Kòpôcz
W skrócie i uogólnieniu: wartość liczbowa mąki głównie oznacza udział białek w niej. Czym wyższa - tym więcej białek. A że równowaga w przyrodzie musi być zachowana to więcej jednego składnika oznacza mniej innego - w tym przypadku węglowodanów, na których nam zależy w kontekście wydajności. Może jednak być tak, że uzysk będziesz miał nieco mniejszy, ale za to smak ciekawszy. Jeśli zależy Ci na wydajności to szukaj mąki o najniższej wartości typu.

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 29 wrz 2021, 20:16
autor: psotamt
Kòpôcz pisze:W skrócie i uogólnieniu: wartość liczbowa mąki głównie oznacza udział białek w niej.
No raczej nie. Tu chodzi o ilość zanieczyszczeń w mące nieulegających spaleniu, czyli składników mineralnych. Waży się pozostały po spaleniu jednostki mąki popiół i na tej podstawie określa się typ mąki.
Typ mąki określa zawartość “popiołu” w mące, czyli substancji mineralnych. Według obowiązujących w Polsce przepisów dotyczących przetworów zbożowych wyróżnia się następujące typy mąki:
typ 00 (zerowa zawartość popiołu)
typ 450 – tortowa (zawartość popiołu do 0,5 proc.)
typ 550 – luksusowa (zawartość popiołu od 0,51 proc. do 0,58 proc.)
typ 650 – (zawartość popiołu od 0,59 proc. do 0,69 proc.)
typ 750 – chlebowa (zawartość popiołu od 0,70 proc. do 0,78 proc.)
typ 1050 – (zawartość popiołu od 0,79 proc. do 1,20 proc.)
typ 1400 – sitkowa (zawartość popiołu od 1,21 proc. do 1,60 proc.)
typ 1850 – graham (zawartość popiołu od 1,61 proc. do 2,00 proc.)
typ 2000 – razowa, śruta chlebowa (zawartość popiołu nie więcej niż 2,00 proc.)
Kòpôcz pisze:Jeśli zależy Ci na wydajności to szukaj mąki o najniższej wartości typu.
Tu pełna zgoda.

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 29 wrz 2021, 20:27
autor: Kòpôcz
O widzisz... I ja czegoś się nauczyłem. Z czasów ćwiczenia wypiekania w domu chleba zapamiętałem dokładnie (białka), ale, jak widać, pewnie źródło miałem mało wiarygodne.

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: czwartek, 30 wrz 2021, 20:16
autor: Totitotiti
A ja zawsze myślałem że te cyferki oznaczają grubość mielenia...

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: czwartek, 30 wrz 2021, 21:11
autor: rastro
Czym niższy numer mniej popiołu... jednocześnie więcej białka i błonnika... 450 to mąka tortowa i krupczatka. Kiedyś kupowałem żytną żyrkową - zwykle była mniej więcej tym czym 1850 tylko tańsza... aż pewnego razu z innej partii kupiłem i była zmielona na miał, ale ewidentnie z pełnego ziarna - wyglądała jak by była brudna... taki miała kolor ;)

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: poniedziałek, 4 paź 2021, 15:34
autor: Pawlik67
Ok. Mój nastaw ( ten z mąki żytniej 2000) juz bardzo zwolnił i myślę w weekend dac go na rurki. Nie wiem tylko czy potraktować go środkiem do klarowania na stawów ( dwu składnikowy przezroczysty kisiel), czy wystawić na dwa dni na dwór, żeby wyklarował sie grawitacyjnie od niskiej temperatury. Zależy mi na klarowności bo gotuje w kegu z grzałkami. Co bedzie lepsze, środek do klarowania , czy natura?

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: poniedziałek, 4 paź 2021, 16:03
autor: psotamt
Do tej zabawy najlepszy zbiornik z płaszczem. Ale jeśli takowego nie posiadasz, to najpierw dałbym szansę naturze. I dwa dni to raczej za mało. Gdzieś po 5 dniach lewaruj i dopiero wtedy daj klar. Nie robiłem tak nigdy bo nie miałem potrzeby, ale obserwując nastawy na Koji, w ten sposób jest szansa na sukces.

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: poniedziałek, 4 paź 2021, 17:19
autor: Pawlik67
Czy jak przetrzymam tak nastaw, to nie ma ryzyka, ze coś sie jeszcze tam zalęgnie? Wydaje mi sie za na początkowych stronach wątku , ktoś pisał że jak za długo trzymał nastaw po zakończonej fermentacji , to szlag go trafił. Chyba że mam juz urojenia

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: poniedziałek, 4 paź 2021, 17:27
autor: psotamt
Pawlik67 pisze:...za długo trzymał nastaw po zakończonej fermentacji...
"Za długo" to liczy się na tygodnie, nie dni. Przez 7 dni, czyli jeden tydzień :mrgreen: nic z nastawem złego nie wydarzy się.

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: wtorek, 5 paź 2021, 19:06
autor: dzozef
:ok: Potwierdzam, że nic złego się nie stanie nawet do 2 miesięcy. Ja nastawiałem mąkę pszenną 11 sierpnia a dopiero w sobotę destylowałem. Tylko zaglądałem do niej może ze 2 razy. Przez cały czas była zamknięta pokrywką nie hermetyczną. Ładnie się sklarowała grawitacyjnie i na grzałkach spokojnie przedestylowałem. :D

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 6 paź 2021, 16:32
autor: thxluk
Cześć , jestem po drugiej destylacji z pszenicy 450.Nastaw 100L) .Zrobione dwa odpędy po 45L .Mąki nie wlewałem z uwagi na grzałki .
Przedgon 700ml - odbierałem na 30% 2KW grzałki .
Serce - 80% -50% . 30% 2KW .
Pogon - 4 300 ml - odbierałem do 20%. 2KW.
Cały proces na starodawnym krótkim (40_cm _ "ala pot still ). Dołączony 20cm katalizator wypełniony sprężynkami Cu.
Proces szedł strasznie długo - ponad 12 h - zalałem kega 45L , około 20% odpędem .
Serce rozrobiłem do 50% .Wyszło 10L.Nie zaprawiam . Pakuję do butelek i zapominam.
Bardzo pozytywnie intensywny zapach pszenicy i jak na destylacje już! pitne.
Następny projekt - Zyto .
Jak ktoś ma kilka uwag do żyta, chętnie poczytam:D
pzdr

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 6 paź 2021, 19:05
autor: kooalla
Witam,

zamówiłem Koji z alieexxpres, ale jeśli ktoś miał by z 100g żeby odsprzedać to chętnie odkupię.
Miałem kupić te dostępne u nas, ale wyczytałem że to strata kasy.

Paweł

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 6 paź 2021, 19:23
autor: psotamt
thxluk pisze:Jak ktoś ma kilka uwag do żyta, chętnie poczytam:D
Było, czytaj:
https://alkohole-domowe.com/forum/koji- ... 06#p217263

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: czwartek, 7 paź 2021, 10:17
autor: kooalla
Znalazłem Angel Koji na olx, 85zł z przesyłka Paczkomatem.
W weekend nastawię 5kg śruty kukurydzianej plus 3 kg maki pszennej 450, stosunek wody do ziarna 1:3.5l.
Powinienem zmieścić się w ok. 40 l. Beczkę mam 60l.
Destylować będę na kolumnie pułkowej, pierwszy odbiór bez kolumny ala poststil, drugi z kolumna 4 półki miedziane.
Całość z gęstym spróbuje destylować w Cobra 50l z koszem nierdzewnym.
Jabłka, Śliwki daje radę to może i tu da radę.

Opiszę po zakończeniu :)

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: czwartek, 7 paź 2021, 16:30
autor: kiwitom23
kooalla pisze:Całość z gęstym spróbuje destylować w Cobra 50l z koszem nierdzewnym.
Kolego destylujesz z kociołku do piwa???

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: czwartek, 7 paź 2021, 16:32
autor: kooalla
Oczywiście że tak, śliwki, Jabłka wlewam do kosza gęste, pod grzałki idzie rzadkie i jest ok.
Grzeje połową mocy max 1500W.
Na to czapa i kolumna półkowa :)

Re: RE: Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: czwartek, 7 paź 2021, 19:25
autor: Carl
thxluk pisze:Nastaw 100L) (...)
Serce rozrobiłem do 50% .Wyszło 50L.
Pozazdrościć koledze takiej wydajności... i jesteś pewien, że dobrze wszystko napisałeś?



Wystukane z Tapatalka

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: piątek, 8 paź 2021, 15:42
autor: kooalla
W dniu dzisiejszym nastawiłem nastaw ok. 30l wody plus 6 kg kukurydzy i 3 kg mąki pszennej 650, dodałem 80g drożdży.
Ponieważ zamiast 5 kg, śruty kukurydzianej za 28 zł otrzymałem 25 kg, to nie będzie to pierwsza próba.
Dodatkowa paczka drożdży zamówiona z ali za 54 zł, choć jak ktoś chce na już to polecam olx 85zł.
Będę zdawał relacje.
Godz. 20.30 i tak to już wygląda:
Obrazek
Edycja 09.10.21 24h po nastawieniu wygląda to już tak:
Obrazek
Paweł

Re: RE: Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: piątek, 8 paź 2021, 19:11
autor: thxluk
Carl pisze:
thxluk pisze:Nastaw 100L) (...)
Serce rozrobiłem do 50% .Wyszło 50L.
Pozazdrościć koledze takiej wydajności... i jesteś pewien, że dobrze wszystko napisałeś?

Jasne że nie :hammer:
Już poprawiłem , miało być 10 L.
pzdr



Wystukane z Tapatalka

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: sobota, 9 paź 2021, 14:28
autor: Totitotiti
Jakie byście zaproponowali proporcje żeby trunek był lekki ale wyrazisty z mąki ryżowej, jęczmiennej i żytniej?
Ryżowej mam opór. Jęczmiennej 20kg a żytniej 25kg. Do 4 beczek po 100 litrów.
Na Koji od żółtych braci oczywiście.
Robione będzie: odpęd do 99-100° w kegu i 10% na papudze gdzieś jeszcze wtedy jest. Na PS przeważnie pusta rura. Później w 2 procesie w zależności od mocy aromatów wypełnienie i reflux. Raczej nie do beczki to pujdzie ale do krótkiego dojrzewania.

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: sobota, 9 paź 2021, 15:45
autor: Góral bagienny
Zrób osobno a pózniej mieszaj :)
Ja tak robię i efekty na + :ok:

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: sobota, 9 paź 2021, 18:39
autor: rastro
W sumie ta ilość żytniej i jęczmiennej na 400 l całości... cóż tak czy inaczej żyto i jęczmień będzie w najlepszym przypadku przyprawą... ile tego będzie ze 20l przy oszczędnym cięciu? Na te cztery beczki to pewnie z tona mąki po całości pójdzie ;)

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: sobota, 9 paź 2021, 18:45
autor: Totitotiti
Ty Góralu masz lata praktyki, wiesz co lubisz i co komu smakuje.
Żyta nie robiłem nigdy i nie wiem co da. Takiego uniwersalnego i w miare bezpiecznego połączenia szukam.
4 beczki po 100litrów nastawu a nie gotowca rastro :odlot:

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: sobota, 9 paź 2021, 18:48
autor: rastro
Ato trochę zmienia postać rzeczy... ale wiesz niektórzy tutaj mają rozmach ;) Ale w sumie dawno nie było żadnego hurtownika ;)

W takim układzie sugerował bym się radą Górala z bagien ;)

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: sobota, 9 paź 2021, 18:56
autor: Totitotiti
400 litrów gorzaly, hmm...
Dla mnie to trochę sporo by było hahaha
Ryzyk-fizyk i jęczmień z żytem rozsypie po równo i dopełnie ryżem. Tak na 25kg na beczkę.

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: sobota, 9 paź 2021, 19:15
autor: Góral bagienny
Totitotiti pisze:Ty Góralu masz lata praktyki, wiesz co lubisz i co komu smakuje.
Co do zacierania to jestem nowicjuszem, dopiero drugi rok zacieram zboża ;)
No i ja zacieram w duuuużo mniejszych ilościach bo tylko w beczkach 60l żeby na raz weszło do kega.
A co do mieszania gotowych destylatów to chyba mod. wawaldek opisywał to i stąd tak robię :)
Pozdrawiam Góral.

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: sobota, 9 paź 2021, 20:12
autor: rastro
Jak tak to bym sugerował się jednak radą górala żyto i jęczmień osobno, ew. do jęczmienia te 5kg ryżu i dwie beczki z ryżem... pomieszać zawsze zdążysz...

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 13 paź 2021, 17:53
autor: kooalla
Nastaw ładnie pracuje, a dziś dotarł mój Puzon z Miedzi.
Tak to wygląda, oczywiście mogę nie zakładać półkowej i dać bezpośrednio chłodnicę do odbioru produktu..
Plus jakiś katalizator z miedzi, bo dwa dni czyściłem półkową po jabłkach..
Ktoś ma doświadczenie z buforem zakładanym do zbóż?
Gdyż rozważam jeszcze dodanie buforu plus OLM nad półkową.

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 13 paź 2021, 18:07
autor: wawaldek11
Lakier z miedzi usunięty, czy nie było? W środku też lakierują.

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 13 paź 2021, 18:21
autor: kooalla
Lakieru nie było, patyna usunięta.
Zewnątrz również brak lakieru.

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 13 paź 2021, 18:50
autor: wawaldek11
Zapytałem, bo na moich dzbanach był lakier i ciężko się usuwało.

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: środa, 13 paź 2021, 18:55
autor: kooalla
Ponoć to stary dzban, faktycznie po wlaniu wody z 200g kwasku ładnie się oczyściło i zyskało blasku.
Po moglem trochę zmywakiem nierdzewnym, żeby było szybciej.
Ale dzięki za info, bo nie wiedział bym żeby to sprawdzić.
A swoją drogą jak kolega usunął lakier?
Paweł

Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

: sobota, 16 paź 2021, 10:42
autor: Pawlik67
muszę sie podzielić dziwnym zachowaniem nastawu. Zrobiłem nastaw na Koji i na 5kg mąki żytniej. Ładnie pracował od pierwszego dnia, ale juz ósmego dnia praktycznie stanął. Potrzymałem go jeszcze dwa dni i wyniosę na zewnątrz, żeby sie sklarował, pracował w kotłowni wiec temp była około 23-25'C. Po trzech dniach na zewnątrz, w nocy temp spadała do 1'C, chciałem go zlać do kotła. Ku mojemu zdziwieniu, nastaw bąbelkować przy temp około 8'C. Zabrałem go pompownie do kotłowni i chodzi dalej juz dwa dni.
Ki czort?