Alkohole-Domowe.com

Witam, nie znalazłem takiego uniwersalnego wątku o drożdżach, więc postanowiłem go stworzyć. Informacje o drożdżach są strasznie porozrzucane. Proponuję ocenianie drożdży w skali od 0 do 10 punktów, wraz z zaznaczeniem do czego dane drożdże są najlepsze.

Moje polecenie to te ze zdjęcia Professional Vodka Pure Yeast - drożdże do wódki, pracują wolno i spokojnie (nie są turbo), ale efekty dają bardzo dobre. Oceniam je na 8.

Przy okazji zapytam czy ktoś ma doświadczenie z drożdżami Safspiryt, wiem że M-1 były polecane do zbóż, a czy ktoś próbował C-70 do rumu, USW-6 do bourbona i GR-2 do wódek?

Używałem wszystkich Safpiritów z serii M1,USW i GR. Najmniej , bo tylko jedną półkilową paczkę użyłem USW (nie przepadam za kukurydzą) Pozostałe z serii używam na bieżąco do słodu oraz ziarna niesłodowanego. Bardziej uniwersalne są natomiast M1, ponieważ sprawdzają się świetnie zarówno w słodzie jak i ziarnie. Cechuje je wysoka odporność na temperaturę (dodawałem nawet do zacieru 38 stopniowego, choć oczywiści lepiej zejść poniżej 35 stopni), zawsze błyskawicznie startują. Polecam je uwodnić na 15 minut przed dodaniem, w rozcieńczonym 1:1 zacierze z wodą i jedną łyżeczka cukru. Po około 15 minutach, 40g drożdży, uwodnione z 250ml cieczy, zaczyna wychodzić z półtoralitrowego naczynia. Przechowywane w lodówce bardzo długo utrzymują świeżość. Co do oceny to dam 9 , bo nie używałem jeszcze lepszych od tych.

Tez używam Safspiritów i podzielam opinię. Do słodu od czasu do czasu stosuję też Safspirit D-53. Rzeczywiście po fermentacji w wyższej temperaturze profil smakowy destylatu jest bardziej owocowy / egzotyczny. Dla mnie też 9.

Używam regularnie M1 i HG-1 z Safspirit, a C-70 zostało mi ok 100g z 500g paki, więc używam ich mniej regularnie:)
M-1: super do wszystkich rodzajów zbóż, u mnie najczęściej przerabiają słód wędzony pod whisky. Startują szybko, fermentują spokojnie, odfermentowanie bardzo dobre, na poziomie żarłocznych us-05. Przerobiłem kilka opakowań 500g.
HG-1: wsady cukrowe, bo glukozowe są obecnie zbyt drogie. Dosyć wolna fermentacja, ale za to bezzapachowa i zdecydowanie najczystszy surowiec pod destylację. Turbo drożdże mogą się przy tym schować. Wymagają pożywki, daję DAP. Używam regularnie.
C-70: do melasy bez cukru albo z niewielkim dodatkiem. Na razie bez zastrzeżeń, ale przerobiłem dopiero 4 wsady.

Z drożdży, których nie polecam:
- Moskva style: śmierdząca i długa fermentacja, zatrzymają się od razu po przejściu cukromierza przez 0, produkt bardzo słabej jakości. Pachnie jak ruski szampan.
- Gozdawa 1410: trzy paczki w ogóle nie wystartowały, dwa nastawy wylałem ,bo dostały jakiejś śluzowatości, trzeci bezskutecznie ratowałem alcotecami.

jpiwek pisze:Z drożdży, których nie polecam:
- Moskva style: śmierdząca i długa fermentacja, zatrzymają się od razu po przejściu cukromierza przez 0, produkt bardzo słabej jakości. Pachnie jak ruski szampan.

I to jest przykład jak wszystko zależy.
Jak zaczynałem zabawę z cukrówką, próbowałem różne drożdże i moskva style wygrały.
Pracują spokojnie, schodzą do -4 Blg, zapach szampana, żadnych smrodów. Ładnie się klarują.
Teraz używam do cukrówki głównie te drożdże i nigdy się nie zawiodłem.
Z tym że, nastaw maks. 22Blg, temperatura nastawu przy zadawaniu drożdży około 20 stopni (rośnie potem do 25-27 stopni) i daję połowę dawki zalecanej przez producenta.
I ja akurat, jak najbardziej polecam te drożdże.
P.S
Safspirit nie używałem, więc nie mam porównania, a ponieważ już praktycznie nie robię cukrówki, więc pewnie nie porównam, ale do innych spróbuję, skoro tak zachwalacie.

Bo nazwa to jedno, a firma produkująca to drugie. Jeżeli Moscva Style to mam sprawdzone firmy puriFERM.
Do skrobi właśnie Moskva Style, UK48 i Black Label.
Do zboża Coobra lub świetne od kolegi @SinyNos Whisky Yeast Professional.
Unikam Gozdawy, Browina i Alcotec.

Skir pisze:lub świetne od kolegi @SinyNos Whisky Yeast Professional.

To są te od Starowara? Które uważasz za lepsze, Cobry, czy właśnie te Professional?

Professjonal lepsze
Przerobiłem ich 0.5kg
Miałem od kolegi @SinyNos sprowadzone z Szwecji

To te ze zdjęcia?

A jakie najlepsze do rumu polecacie?

Użyłem COOBRA RUM YEAST, drożdże przeznaczone do melasy.
Pracowały fajnie, ale nie mam porównania, bo rum robiłem tylko na nich.

Ja również używam do zbóż Safspirit GR-2 i jestem zadowolony, starują szybko , paczka 0.5 kg wystarczy na chyba około 1 tys litrów, trzeba tylko uwodnic i po 15 minutach dodać do zacieru , stała temperatura pracy podczas całej fermentacji- dla tych co nie mają możliwości kontroli temperatury zacieru w tygodniu to jest + , osobiście polecam

U mnie numer jeden do cukru to MS złote (używam ich już prawie dekadę) potem długo, długo nic. Do zbóż koji (prowincja Hubei), do reszty (miody, wina, rum, owocówki itp) G995.
Raczej nie zanosi się na zmianę, ta trójca nigdy mnie nie zawiodła.

jpiwek ile melasy dawałeś oraz drożdży c70 ?
Długo Ci pracował nastaw ?

Alien844 pisze:jpiwek ile melasy dawałeś oraz drożdży c70 ?
Długo Ci pracował nastaw ?

Daję 5l (ok 7kg) melasy i uzupełniam wodą do ok. 27l. Nastaw pracuje burzliwie ok. 4 dni, ale zwykle mogę destylować co dwa tygodnie, więc tyle stoi.

jpiwek pisze:Daję 5l (ok 7kg) melasy i uzupełniam wodą do ok. 27l. Nastaw pracuje burzliwie ok. 4 dni, ale zwykle mogę destylować co dwa tygodnie, więc tyle stoi.

A drożdży na 7kg ile aplikujesz ?

Serwus

kiwitom23 pisze:
Moje polecenie to te ze zdjęcia Professional Vodka Pure Yeast - drożdże do wódki, pracują wolno i spokojnie (nie są turbo), ale efekty dają bardzo dobre.

Zachęcony twoją propozycją, zakupiłem kilka paczek tychże. Drążąc temat, zadałem pytanie na jednej z grup społecznościowych i poprosiłem o opinię w tym wątku. Opini nie otrzymałem ale ktoś zasugerował, żeby zetrzeć tą naklejkę w celu sprawdzenia, oryginalnego napisu na opakowaniu(!jeśli wogóle taki istnieje). Co niezwłocznie uczyniłem a wyniki, niżej wam przedstawiam.
Cóż, nie wyrzucę.
Jak zrobią wiadro skrobi 21Blg dam znać, co i jak.
Pozdrawiam

A nie wziąłeś pod uwagę że to może być opakowanie zastępcze

Góral przecież Starowar nie jest producentem drożdży.
Wymyślił sobie nazwę i producent taką etykietę mu na drożdże klei

Heh, zaciekawiony ostatnimi postami, postanowiłem sprawdzić polecane drożdże do whisky od Starowara.
Zdarłem nalepkę i oto efekt... Koledzy, czuję, że ktoś ewidentnie robi nas w bambuko

@Góral bagienny.
A niech będzie jakie chce. Wyraźnie jest napisane "Vodka Turbo Yeast"
Po drugie na etykiecie jest podana zawartość, która może sugerować, że są to drożdże turbo-
Drożdże, pożywka, witaminy i mikroelementy.
Nie, nie mam nic złego na myśli w tym temacie i chciałbym czystej, spokojnej, głębokiej fermentacji i dobrego rezultatu po procesie. Nic po za tym. Ale z drugiej strony, powinno być to wyraźnie napisane na etykiecie, że są to lub nie są to drożdże turbo. Ostatnio BL ciągnęły mi skrobię niemalże 10 dni i na bank są to drożdże turbo. Postaram się, żeby i one nie pracowały jak z turbo.
Sądzę, że opakowanie jest oryginalne - ktoś je wyprodukował, opisał, klepnął datę i że wyjaśniłem pewną kwestię. To tyle

Troszkę odświeżę temat. Kiedy robiłem cukrówki u mnie wiodły drożdże Coobra,Moskwa zółte i Double snake. Stosowałem też wiele innych ale te według mnie zawsze dawały radę. Robiąc nastaw np.z 12kg cukru zawsze tylko jedna paczką wystarczała. Dziś przerabiając duże ilości pszenicy na czystą też stosuje te drożdże jednak daje połowę drożdży. Jeśli mi zależy na aromacie zbóż stosuje drożdże dedykowane np.Coobra whisky, alcotec whisky a czasami winne bayanusy jeśli mam małą ilość zatartego zboża. Do win używam ioc i bayanusy,silnie fermentują są odporne na niskie temperatury i przystępne cenowo. Na samym początku wina robiłem bez dodatku drożdży. Fajna zabawa była z rozmnażaniem drożdży z rodzynek, winogron świeżych z dodatkiem skórek jabłek tworzenie matki drożdżowej i końcowe zadanie jej do nastawu cukrowego to tak na marginesie. Z kolei nie stosuje już fermioli w każdej postaci i nie ważne od jakiego producenta jak również koji z chin dlatego że już kilka razy praca jak i materiały poszły na marne. Nie mówię, że te drożdże są kiepskie bo wielu chwali je natomiast ja mam uprzedzenie do nich. Możliwe, że gdzieś popełniłem błąd lecz kilka razy przyłożyłem się i sytuacje się powtarzały. Mąka sklepowa na koji wychodziła mi książkowo lecz swoje zboża to już loteria. Na koniec dodam że drożdże babuni zawsze ratują sytuacje ale destylat przeznaczam na rektyfikację na kolumnie.

nemeto pisze:U mnie numer jeden do cukru to MS złote (używam ich już prawie dekadę) potem długo, długo nic. Do zbóż koji (prowincja Hubei), do reszty (miody, wina, rum, owocówki itp) G995.

Rozumiem, że do cukru polecasz te: Natomiast do owocówek te: Pytam, ponieważ zamierzam nastawić coś z soku jabłkowego i chciałbym aby to był dobry wybór.

Bayanusy G995 to dobry wybór dla wszystkich owocówek, które w planach mają być destylowane. Do win stosuje się bardziej wyszukane szczepy, choć znam ludzi , którzy stosują G995 również do win.

Bayanusy dobre do owoców na destylat na wino też się nadają ale ostatnio zrobiłem cydr używając ich i dały mi posmak drożdżowy a w winach jakoś ich nie czuje za bardzo. Może dlatego że wina długo leżą i po kilkukrotnym zlewaniu z nad osadu jak i po czasie znika ten posmak.

@dbxpoland, tak. Ewentualnie możesz jeszcze Black Labeli spróbować, ja osobiście się na nich zawiodłem.

Ostatnio dostałem opakowanie 500g drożdży podobno piwowarskich FALI YEAST-M 500g. Ktoś podpowie jak zastosować/jakie proporcje przy nastawie cukrówki?

Nie piwowarskie a do nastawów na melasie. Opis: https://2.wlimg.com/product_images/bc-f ... 517635.pdf