Alkohole-Domowe.com

Co polecacie początkującemu w temacie drożdży gorzelniczych? Do tej pory nastawiałem na piekarskich "Babuni", ale im częściej zaglądałem na to forum, tym bardziej skłaniałem się ku profesjonalnym grzybkom. Teraz przyszedł czas na pierwsze próby z udziałem drożdzy turbo i zastanawiam się nad marką. Macie swoje ulubione czy raczej eksperymentujecie z nowymi? Zamawiacie na sztuki czy od razu większą ilość? Sam chciałbym kupić naraz więcej paczek, żeby nie płacić za każdym razem za przesyłkę, ale zastanawiam się, gdzie je przechowywać żeby nie straciły na jakości. Piekarskie trzymałem w lodówce, ale turbo chyba można w temp. pokojowej? No i kolejna kwestia - czy drożdże turbo można od razu dodać do nastawu, czy warto wcześniej je rozrobić w czystej wodzie?
I jeszcze jedno - w niedalekiej przyszłości chciałbym zrobić pożytek z beczek 100 l. W piwnicy mam trochę zbyt chłodno (pracuję nad tym) dlatego potrzebowałbym czegoś mocnego do dużych nastawów, co spokojnie pociągnie w niższych temperaturach.

Kolego, trochę chęci w przeszukaniu forum i o drożdżach znajdziesz dziesiątki tematów. Także o polecanych przez forumowiczów.
Nie będę ci ułatwiał zadania Sam używam tych -https://alkohole-domowe.pl/product-pl-9 ... bo-48.html
i jestem mega zadowolony

Kolego właściwie każde turbo będą dobre jak na początek po babuniowych z czasem może coś sobie wyselekcjonujesz. Możesz je trzymać na półce ale jak włożysz do lodówki to też im nie zaszkodzi. I je nie tylko można a nawet trzeba dodawać bezpośrednio do nastawu a nie uwadniać wcześniej. Co to są dla Ciebie niższe temperatury ?

W sumie racja, przed świętami i tak nie będę nic nastawiał, więc mam czas na lekturę Co do niższych temperatur, to w zimie dochodzi do 14-15 stopni, ale pracuję nad tym, żeby utrzymać chociaż te 17-18 st. Z małymi nastawami nie ma problemu, bo trzymam je w nieużywanym pokoju, ale beczki muszą być w piwnicy. Z drugiej strony, czytałem tu na forum, że niższe temperatury wprawdzie spowalniają drożdże gorzelnicze (i już nie ma efektu "turbo"), ale dzięki temu produkują mniej syfu. Co do uwadniania to wyczytałem znów na innym forum, że dzięki temu drożdże szybciej startują. Ale skoro trzeba dodawać bezpośrednio to bardzo mnie to cieszy : ) No i dzięki za polecenie drożdży, widzę że mają dobre opinie, będę próbował!

Radius a czy możesz porównać je do alcoteców 48 ? Lepsze, gorsze?

To zależy jakim sprzętem dysponujesz i jaki nastaw/zacier robisz. Do owocówek polecałbym Bayanus IOC lub G-995. Do cukrówki drożdże T3, Alcotec 48 Turbo Pure lub Vodka Star, Spiritferm Moskva Style. Do większego nastawu polecałbym Black Label turbo, Prestige Batch turbo, T3, Alcotec 48 Turbo Pure, Alcotec Mega Pack. Do zbożówek jakiekolwiek gatunki do whisky (np. Fermiol). Nierozpakowane drożdże możesz trzymać w suchym pomieszczeniu, napoczęte lepiej w lodówce, zamknięte w szczelnym pojemniku. Jak chcesz kupować większe ilości to kupuj tam, gdzie najtaniej (sprawdzaj koszty wysyłki, bo są bardzo różne) ewentualnie w sklepach stacjonarnych. Przed świętami warto robić zakupy, bo są promocje : ) Sklepów jest multum. Oczywiście jest też Allegro, gdzie zresztą ogłasza się większość sklepów.

@seneka25, uważam je za jedne z lepszych jakie testowałem. Pracują tak samo jak Alcotec a w naszym sklepiku mam i rabat i promocje i do tego gratisy

Sędzia Dredd pisze:Co do uwadniania to wyczytałem znów na innym forum, że dzięki temu drożdże szybciej startują.

A na pewno chodziło o gorzelnicze czy może o winne, piwne ? Gorzelnicze mają w opakowaniu od razu pożywkę i witaminy w ilości do osiągnięcia właściwego stężenia w danym nastawie, jak uwodnisz je w garnuszku to witaminami pożywką możesz zwyczajnie drożdże ubić.

Mnie osobiście zaimponowały Double Snake i te właśnie stosuję

Zbynek80 pisze:A na pewno chodziło o gorzelnicze czy może o winne, piwne ? Gorzelnicze mają w opakowaniu od razu pożywkę i witaminy w ilości do osiągnięcia właściwego stężenia w danym nastawie, jak uwodnisz je w garnuszku to witaminami pożywką możesz zwyczajnie drożdże ubić.

Nie byłem pewien, więc jeszcze raz przeczytałem tamten temat. Chodziło o drożdże gorzelnicze, ale opinie były podzielone. Ktoś nawet stwierdził, że uwadnia drożdże i te szybciej się rozpuszczają, a pożywka wolniej. I wtedy miesza dokładnie zaczyn, żeby pożywka całkowicie się rozpuściła. Inni twierdzili, że owszem, uwadnianie drożdży turbo jest wskazane, ale tylko wtedy, gdy nie zawierają pożywki. Tyle, że z tego co zauważyłem, w większości opakowań są witaminy i mikroelementy. W każdym razie, nie mam zamiaru uwadniać. Miła odmiana po drożdżach Babuni

Doody pisze:Mnie osobiście zaimponowały Double Snake i te właśnie stosuję

A które konkretnie? Zastanawiałem się nad czerwonymi C48, ale zależy mi na jakości nastawu i tu chyba lepszym wyborem byłyby C-Star Vodka?

Polecam zdecydowanie Dobule Snake C48, również do powiększonych nastawów. I tak a propos fermentowania w chłodzie: http://alkohole-domowe.com/forum/fermen ... 13605.html

Ja stosuję właśnie C48. Lubią stać w ciepłym pomieszczeniu, ale ponieważ trzymam nastawy w ogrzewanym pokoju nie mam żadnych problemów. Znajomy przechowuje swoje beczki w chłodnym garażu to tylko G-995 dają radę

Z polecanych przez ciebie zakupiłem już Alcotec 48 i Spiritferm Moskva. Przez zimę robię tylko cukrówki, z owocówkami czekam na sezon, wiec Bayanusy odpadają. Chciałbym też wypróbować Szlacheckie, po świętach złożę zamówienie. Kupuję głównie przez Allegro, jest wygodne i mam wtedy porównanie cen. Oczywiście znam też sklepy które poleciłeś, w Czerwonej Dyni kupowałem akcesoria do wędzenia.

Doody dobrze prawi. Bayanusy- G99 pracują już przy 9 stopniach (chociaż sam nie sprawdzałem) i jeśli chodzi o trudne warunki fermentacji to chyba nie ma bardziej odpornych drożdży. Tylko nie stosowałem ich do zwykłej cukrówki i nie mam pojęcia jak się zachowują w nie-owocowym nastawie. A tak przy okazji, jest jakaś różnica pomiędzy G-995 a IOC?

Ja stosuje dwa węże przy 4 stopniach, tylko na początku dorzucam grzałke żeby się dobrze bujneły. Jak się dobrze rozpędzą to już gonią. Nastawiam 75 l w tym 26 kg cukru i 1,5 małego przecieru pomidorowego. Rozwadniam Drożdże w słodkiej wodzie z dodatkiem przecieru. Czekam aż zaczną pracować i wtedy wlewam do beczki. Na 75 l daję dwie paczki drożdży.