Alkohole-Domowe.com

Kocie kawowy, Ty zapodaj swój avatar jako etykietę!

Proszę bardzo.

coś z ziarna

Nalewka

Bateryjka kilkudziesięciovoltowa, czteroogniwowa.
(Mały prezent przygotowany dla znajomych)

@Calyx,

1. Właśnie, właśnie 'bateryjka' i to można ją ładować wielokrotnie. Pomysł wyśmienity.

2. Nalepki są słodkie! No ale nie jestem zaskoczony bo Twoje zdolności znam - trochę ale znam. Nalepki wyglądają profesjonalnie i widać żeś pracy w projekt włożył dość... Mają swój spokojny smak, co jest konieczne, bo przecież w nerwach, roztargnieniu i pośpiechy pić nie należy

Jaką pojemność mają te piękne, 'naładowane' ogniwa Twojej bateryjki?

Serdecznie pozdrawiam

Juliusz

Juliusz pisze:...Jaką pojemność mają te piękne, 'naładowane' ogniwa Twojej bateryjki...

Pojemność niewielka, 200ml każde ogniwo ale za to moc zacna (zwłaszcza śliwowicy).

Pozdrawiam Calyx

Jeszcze takie pytanie, może głupie: jak uzyskałeś kształt etykiet? Ręczne wycinanie? Pytam, bo wyglądają równiutko, jakby wyszły z maszyny.

Kucyk pisze:...jak uzyskałeś kształt etykiet? Ręczne wycinanie?

Koło gospodyń wiejskich jeszcze lepsze cuda potrafi wyciąć i to nożycami do strzyżenia owiec
W dobie powszechnej komputeryzacji i automatyzacji, powoli, zanikają zdolności manualne i stąd mogą się brać podejrzenia, że coś co jest ładne i równe, mogła zrobić tylko maszyna albo jakiś przyrząd bardziej skomplikowany niż nożyczki czy młotek i przecinak.
Niezmiennie, zadziwia mnie precyzja wykonania dawnych wyrobów czy nawet mechanizmów, wykonywanych głównie ręcznymi narzędziami lub prymitywnymi prekursorami obecnych obrabiarek

Pozdrawiam

Winiarek

Kucyk pisze:Jeszcze takie pytanie, może głupie: jak uzyskałeś kształt etykiet? Ręczne wycinanie? Pytam, bo wyglądają równiutko, jakby wyszły z maszyny.

Nożyczki to bardzo precyzyjne narzędzie,
Choć do koła gospodyń nawet nie będę próbował podskoczyć.
Jedyna maszyna to Calyxowe paluszki

Aby ten post nie był off, załączam etykietki z "bateryjki".
Pozdrawiam wszystkich "zrób to sam"
Calyx

@Winiarek szczególnie.

Bardzo dobrze zauważone. Jakoś dziś już nikt nie wie (nie wierzy), że można wykonać dokładnie, rzeczy ludzką ręką i najprostszymi narzędziami.

Wierzcie mi, troszkę bawię się w drobnicy z metali - jakby jubilerstwo ale to nie jest jubilerstwo bo jestem zwykłym ślusarzem.

Otrzymałem, dla mnie przepiękne, zamówienie od wnuczków dla dziadka kowala aby zrobić malutki młoteczek ze złota 18K. Wnuki sugerowali trzonek z drewna ale jakoś ich przekonałem, że kość na rękojeść będzie lepiej pasowała.

Skończyłem dziś sam młotek - trzonek jutro z kości bawołowej.

Młoteczek wykonany jest z użyciem tylko dwóch narzędzi z silnikiem (wiertarki stołowej i polerki), reszta to pilniczki, piłka jubilerska, płytki z płótnem ściernym - myślę, że to ręczna praca.

Ręka ciągle służy człowiekowi wyśmienicie... większość z nas dobrze to wie, że ręcznie można czynić cuda...

Oto zdjęcie:
Aby moderatorzy nie wywalili mi postu do śmietnika użyłem kieliszeczka (no bo testowałem nową psotę) jak odnośnika skali ale i zapałki po jestem palaczem.

Przepraszam za słabe zdjęcie ale mam stary aparat cyfrowy.

Inspiracją był dla mnie srebrny jamnik, którego kupiłem żonie na prezencie w Pruszkowie k/W-wy. Jamnik ma 20 mm długości (z ogonem!) i jest piękny, ręcznie rzeźbiony. Patrzę na niego i szczena mi opada - to jest wytwór rąk człowieka. Wcześniej zahipnotyzował mnie koziołek (?czarny jeleń kaukaski) z rubinowymi oczami, którego mam po mojej pra-pra babci.

W sumie potwierdza się ważność czasu i cierpliwości w każdej pracy, którą wykonujemy starą, sprawdzoną, metodą ręczną.

Najlepsze życzenia świąteczne.

Juliusz

karo82k pisze:Etykieta na Whisky zrobiona z wina ryzowego.

A to wino ryżowe to trzeba jakoś wysuszyć zanim się na nim wydrukuje etykietę?

Juliusz pisze:Aby moderatorzy nie wywalili mi postu do śmietnika użyłem kieliszeczka...

No, ale jaki piękny motyw na kieliszeczku. CPN się chowa we własnym cieniu.
Ostatnio byłem na targu w Cieplicach - Kucyk ma stamtąd Lokomotywę.
Był tam stary kielich do wina z motywem myśliwskim: choinki i bażanty - jedna sztuka za 500,- zł. Kielich piękny, szkło widać, że stare, nierówne, z pęcherzami powietrza (po tym można poznać, że to nie podróba) ale za to jaki szlif! Po prostu cudo Widać było, że szlifierz się nie spieszył i robił to co lubi.
Później, miałem w ręku, współczesny kieliszek kryształowy z jednej z dolnośląskich hut szkła, również z motywem myśliwskim wykonanym przez, podobno, najlepszego szlifierza/grawera w Polsce. Jak powiedziałem, że to bubel wykonany przez praktykanta co właśnie oblał egzamin to mnie prawie wzrokiem sprzedawca zabił
Od jakiegoś czasu, niestety, nadużywa się w handlu etykiet z napisem "Hand made" lub/i "Professional"

Pozdrawiam

Winiarek

No tak rzemiosło, to prawdziwe, zanika. Taśmy w Chinach, Pakistanie itp. robią dziś 'piękną' robotę ręczna...

Są ciągle ludzie, którzy doceniają jakość i 'ducha' rzeczy wykonanej ręcznie przez dobrego fachowca: wszelkie antyki. Za te, znawcy płacą wysokie ceny.

Weź meble, które mają po 200-300 lat, te fachowo zrobione ciągle wyglądają jak nowe, nie rozklejają się... drewno stabilne...

Dziś musimy produkować dużo aby wciskać konsumentowi śmiecie, które po roku (albo tygodniu) są do wyrzucenia bo wtedy możemy znów sprzedać - smutne.

OK

Ciao
ps. Winiarku

Myśliwski

czy, oglądając kielich, sugerujesz że polujesz?

Juliusz pisze:ps. Winiarku

Myśliwski

czy, oglądając kielich, sugerujesz że polujesz?

Tak, poluję!
Poluję na okazje na targach, bazarkach, komisach, składnicach złomu itp.
Upolowałem już tyle różnych rupieci, że będę musiał, po przeprowadzce, pomyśleć nad wybudowaniem stodoły.
Nawet dom wyszperałem i upolowałem w zeszłym roku - stary, przedwojenny.
Wyposażenie do tego domu, chociaż go jeszcze nie było (wyszperanego), zbieram systematycznie od ponad siedmiu lat - niewiele tam rzeczy nowych będzie

Pozdrawiam

Winiarek

Znajomy kiedyś miał program w którym mógł projektować własne etykiety, byłbym wdzięczny gdyby ktoś (jeśli posiada coś podobnego) wrzucił to na forum.

Witam.
Wydaje mi się, że jeszcze większą satysfakcję daje postawiona na stół własna psota z własną etykietą. Nawet jeżeli jest to coś prostego wygląda to wtedy profesjonalnie. Nie mam kolorowej drukarki więc robię czarno-białe. Papier samoprzylepny kupuje w papierniczym po 1zł za arkusz A4(można kupić w różnych kolorach). Etykiety robię w Corelu, drukuje, wycinam nożykiem do papieru.
Pozdro.

jajek12 pisze:Papier samoprzylepny kupuje w papierniczym po 1zł za arkusz A4

To dużo dajesz Ja kupuje po 40gr za sztuke

Pozwolę sobie zarzucić przerobione przez Agneskate logo pewnej akcji.
Jako że moim zajęciem jest prowadzenie parowozu, a na kolei za kołnierz się nie wylewa, powstał pomysł na wprowadzenie akcji rozsądkowo-odpowiedzialnościowej.

Moje, nastawione w październiku, wino z winogron
Pobutelkowane i poetykietowane (heh)

Pozwolę sobie zaprezentować etykiety, jakimi ja oprawiam wybrane butelki własnej okowity.
Etykieta frontowa jest przerobionym obrazem autorstwa kolegi inspiracje z forum c2h5oh, którego (i innych) prace można znaleźć tutaj. Kolega, jak wynika z jego postu, nie miał zastrzeżeń co do przeróbek i publikacji.
Obrazem pierwszym owijam szyjkę butelki poniżej nakrętki.
Obrazek drugi (zaczerpnięty ze strony vsop) naklejam na górę nakrętki.
Trzeci to front.
Czwarty to tył, tekst autorski (z przymrużeniem oka ), grafika gdzieś wyguglowana...

Etykieta na żółtanol projektu Calyx'a. Mnie powala na kolana...

Jest świetna, a tak przy okazji czy na temat żółtanolu nie toczą się jakieś kretyńskie rozmowy na na forum Oliwki ? Kiedyś tam zaglądałem i aż strachhhhh.

Wracając do etykiet, Calyx już ich chyba z 10 zrobił, pora na coś "by AD"

Oto mój projekcik:
dodam jeszcz to :
Mam nadzieje że się w angielskim nie pomyliłem

Piękne etykietki, Panowie:).
Nie omieszkam wykorzystać ich do opatrzenia wyrobów na zbliżające się praktyki terenowe na moim roku.
@Qba
"Please caution" jakoś dziwnie wygląda i chyba nie jest poprawnie. Może lepiej byłoby: "Treat with caution!" or simply "Beware!" or "Be careful!". A zamiast "strong" (poprawne i oczywiste) można wpisać "heady" (budzące całkiem ciekawe skojarzenia z zawrotami głowy:) ), "stiff"...

Dzięki za poprawki. Teraz chyba będzie lepiej to wyglądać

Jako, iż coś tam wcześniej o prawach autorskich było, to tylko linkuję wszystko (do przerobienia na etykiety - sam część wykorzystam, tylko aparaturę do końca zmontuję):












A może i to się nada:

O i mój avatar nawet się znalazł w Twoich etykietach.

Ale moim zdaniem etykietka Qby nie ma sobie równych wśród etykiet do bimbru - prosta, zwarta forma, mówiąca wszystko, co konieczne .

kamil_ek_skc pisze:O i mój avatar nawet się znalazł w Twoich etykietach.

wydaje mi się, że to raczej okładka pewnej płytki

Witam serdecznie.
Podaję link do strony na której możemy samodzielnie wykonać etykiety na butelki produkowanych przez nas trunków

http://start.beerlabelbuilder.com

Pozdrawiam i zachęcam do samodzielnej produkcji etykiet.

cz1cz

Witam,
Pozwoliłem sobie wykorzystać etykiety z bateryjek zamieszczone przez Calyxa. Mam nadzieję, że nikt nie ma mi tego za złe
Efekty zamieszczam poniżej.

Wszystkiego smacznego życzę Wam na święta

Marcin.U pisze:..Mam nadzieję, że nikt nie ma mi tego za złe

Wręcz przeciwnie super wyszły te etykiety

Pozdrawiam Calyx

A to moja etykieta. Chciałem, aby była ozdobą trunków wręczanych znajomych, przyjaciołom, itp. Jeśli ktoś ma ochotę wydrukować ją na własne potrzeby proszę o info na PW, podeślę plik o wysokiej rozdzielczości.

Ja sobie drukuję dodatkowo takie coś na zakrętkę. Drobny szczegół ale cieszy ;D.
Jeśli ktoś zechce sobie to wydrukować będzie musiał pobawić się wielkością, bo to jest za wielkie i na zakrętke nie wejdzie, chyba że od słoika

Hej,

wzorując się na projekcie Calyx'a (wielkie dzięki!) przygotowałem etykiety na bimber, na potrzeby własnego ślubu. Wrzucam, może komuś się przyda.






pozdrawiam

W ceu ożywienia tematu coś dodam - z ostatniej chwili :

Podziwiam Was... Mi by się nie chciało
całe moje etykietowanie, to czerwony długopis i taśma malarska

Czemu to robię ? - bo jak schodzę do piwnicy i patrzę na moje buteleczki to morda mi się cieszy.

No to jeszcze coś dla miłośników kocich klimatów

Może i ja również się podzielę swoimi projektami, również się wzorowałem na projektach Calyx'a. Jak ktoś chce to proszę bardzo to może korzystać jak ktoś chce pliki psd to proszę pisać na PW

Pozdrawiam.