Strona 1 z 1

Re: Czym zabić alkoholowy odór paszczowy

: niedziela, 27 paź 2013, 22:34
autor: ta_moko
Sposób na chwilowe "odświeżenie" chuchu stosowany w bardzo młodych moich latach pozwał na krótką rozmowę z rodzicami bez wyczucia przez nich odoru i bezpieczne wycofanie się do swojego pokoju. Wracając z konsumpcji zrywałem szczyty listków ligustra (żywopłotu), którego wszędzie po drodze było pełno. Żucie tego gorzkiego paskudztwa (i wypluwanie) działało rewelacyjnie. Ale to działało tylko na świeży "nieświeży" oddech. Na drugi dzień niestety nie. Piękne to były czasy dawno temu.

Re: Czym zabić alkoholowy odór paszczowy

: środa, 20 lis 2013, 20:12
autor: redwater
20 ml maggi, potem rzygać się chce, ale podobno odoru nie ma.

Re: Czym zabić alkoholowy odór paszczowy

: niedziela, 22 gru 2013, 18:13
autor: LosBanditos
Nieraz zdarzało mi się na kacu, po nie przespanej nocce iść do roboty i żeby odegnać sen, i zmęczenie kupowałem 1,5l taniego energetyka w jakieś "stonce" czy innym hipermarkecie i wtedy zauważyłem, że energetyk ładnie maskuje zapach alko i nie tylko. Wypić szybko energetyka, beknąć parę razy i kierownikowi mówimy, że nam dziecko nie dało pospać a nie kolega z wojska. ;)

Re: Czym zabić alkoholowy odór paszczowy

: piątek, 27 gru 2013, 09:32
autor: Aalko
Ja stosuje płyny do płukania ust, takie stomatologiczne :)

Re: Czym zabić alkoholowy odór paszczowy

: poniedziałek, 19 maja 2014, 14:04
autor: Kułak
Coorp.pl pisze: Ale wróćmy do pierwotnego pytania. Czy znacie jeszcze jakiś skuteczny sposób (ale nie końskie pączki) na pozbycie się odoru i nie zastąpienie go innym fetorem?
Się, nie da. :(
:D
A o jakim czasie "rozmawiamy"? bezpośrednio po spożyciu, ileś godzin po spożyciu, czy też ileś dni po kilkunastodniowym ciągu?
Ad1. Się nie da, bo grawitacja będzie przyciągać do Ziemi, a tym samym odór traci na znaczeniu.
Ad2. Są pewne możliwości *).
Ad3. żaden problem, o ile "ciąg" skończył się co najmniej 8-12 godzin temu. Vide Ad2.

Odór, jest kwintesencją wszystkiego co spożyłeś i jest wydalany na wszelkie możliwe sposoby.
Całkiem przypadkowo, osoby trzeźwe od co najmniej 24 godzin, są szczególnie uwrażliwione na zapachy osób, które nie do końca są abstynentami (w ciągu ostatnich 24 godzin).
Podobnie jak z pracą. Jak Cię najdzie ochota na pracę - usiądź w ciemnym kąciku i poczekaj, aż przejdzie. Tak samo TU, zaszyj się się (tylko nie esperal) w kąciku i poczekaj, aż odór przejdzie.

Na poważnie.
Jak długo, będzie alkohol/aldehyd we krwi - tak długo będzie trwał odór. Tego się nie obejdzie.
A i tak na koniec będzie potrzebny:
1. pierwszy posiłek - energetyczny
2.podwójny prysznic (jeden z mydłem, drugi z "szamponem do ciała). Dlatego posiłek energetyczny, żeby mieć siłę się porządnie wyszorować. ;)
3. drugi posiłek - aromatyczny - polecam sałatkę z owoców i warzyw.
4. Żeby nie było - jak się pije, wiedząc iż jutro będzie bezpośrednia konfrontacja - to trzeba się uprzednio zabezpieczyć. Mam w lodówce masę owoców i zieleniny którą uzupełniam na bieżąco. Na bieżąco ją zużywam. Super dieta - zdrowo się odżywiam i zachowuję linię ;) .
5. Można maskować, ale w bliższym kontakcie i tak się wyda. Nie idzie się na rozmowę o pracę po spożyciu puszki sardynek, cebuli, czosnku.

Pozostaje jedno - jak szybko pozbyć się "aromatów produktów przemiany alkoholu".
Pracuję nad tym. I jestem na ukończeniu tematu pn. "Jak zbić dwa promile w osiem godzin".

A w temacie.
1. Nie pić alkoholu. Wtedy nie ma problemu.
2. Przestać pić dwa dni wcześniej. Ale jakaś pustka w życiu. :(
3. Zastosować się do rad poprzedników, ale bez gwarancji, iż to zadziała w każdym wypadku.
4. Nie odzywać się, a wydechy kierować za plecy nielubianego kolegi :klaszcze:

*) - Jeszcze piszę. To będą obserwacje z siedmiu miesięcy. Tyczą się tylko mojej osoby, więc poprawki będą potrzebne. Nie wiem w jakim dziale moje wypociny (dosłownie) umieścić, ale może jakiś litościwy Moderator/Admin mi pomoże.

Re: Czym zabić alkoholowy odór paszczowy

: czwartek, 10 lip 2014, 18:04
autor: Kułak
Cały czas walczę :( .
O ile, aromat z przewodu pokarmowego można zneutralizować, o tyle "wyziew płucny" jest górą :evil: .
W szczególności!
Po 8 godzinach od kiedy alkomat pokazał 0,00%, żona wyczuwa co piłem - piwo, wino, wódkę, moje wynalazki, kolegi bimber smakowy. "smaki" poznawała, bo jest moją żoną :respect: , ale wyziew musiał być - bo inaczej "smaku" by nie rozpoznała.

Problem rozpatruję w aspekcie zdarzeń towarzysko/formalnych. Np. min. Sikorski uczestniczy w kolacji służbowej (bez podsłuchów) gdzie wypił np. 100ml wódki (w dyplomacji dozwolone, o ile druga strona będzie bardziej pijana). Rano, ma spotkanie służbowe z kim innym. I co? ZONK! Trzeźwy, a jednak z "japy" jedzie :evil: .
Są dwa rozwiązania problemu:
- na 100% druga strona też piła i nie wyczuje
- służby specjalne posiadają odpowiedni eliksir

Rozwiązania awaryjne.
- czosnek, cebula, woda po goleniu - JEDNOCZEŚNIE!
- gorączka/rozwolnienie i przełożenie spotkania
- uprzedzenie, iż wczoraj było się na grilu służbowym

Dalej pracuję, nad tymi octanami, aldehydami i tym podobnymi.

Pozdrawiam i oczekuję wsparcia :D

Artur

Re: Czym zabić alkoholowy odór paszczowy

: piątek, 18 lip 2014, 16:16
autor: filazaf
Czy to prawda że po chlaniu piwska na nastepny dzień jak zje się gume mietową, to czuć wóde?

Re: Czym zabić alkoholowy odór paszczowy

: sobota, 19 lip 2014, 08:49
autor: radius
Najprościej sprawdzić to na sobie i... opisać efekty na forum :D

Re: Czym zabić alkoholowy odór paszczowy

: sobota, 19 lip 2014, 09:30
autor: Emiel Regis
Kułak pisze:[...]

Problem rozpatruję w aspekcie zdarzeń towarzysko/formalnych. Np. min. Sikorski uczestniczy w kolacji służbowej (bez podsłuchów) gdzie wypił np. 100ml wódki (w dyplomacji dozwolone, o ile druga strona będzie bardziej pijana). Rano, ma spotkanie służbowe z kim innym. I co? ZONK! Trzeźwy, a jednak z "japy" jedzie :evil: .
[................]

Pozdrawiam i oczekuję wsparcia :D

Artur
Co tam nasze skromne wsparcie, Ty się staraj o granty rządowe albo wsparcie unii :)

Re: Czym zabić alkoholowy odór paszczowy

: sobota, 21 lis 2020, 16:39
autor: ollo
Od starego kierowcy zawodowego słyszałem w latach 90-tych, że odór likwiduje gryzienie ziarenek kawy więc może zjeść natkę pietruszki a potem porozgryzać kilka ziarenek kawy....

Re: Czym zabić alkoholowy odór paszczowy

: sobota, 21 lis 2020, 17:00
autor: rozrywek
No efekt murowany.
Brązowo-zielone zęby. A odór pozostanie.

Tłumaczenie jest dobre: ja nic nie piłem, to maseczka jest przesiąknięta. :D

Serio to natka pietruszki ma takie właściwości. Neutralizujące. A kawa
To tylko zdominowanie zapachu innym. Tak samo jak stara metoda z cukrem wanilinowym. Coś tam przytłumi.

A kierowcy zawodowowi? Mają być trzeźwi i tyle.
Odór paszczowy to treści żolądka. I połowy układu pokarmowego.
Piwsko śmierdzi najbardziej. Tu nie ma rady. Jedynie śniadanie obiad kolacja. Niech to system przemieli w człowieku.

Re: Czym zabić alkoholowy odór paszczowy

: poniedziałek, 23 lis 2020, 06:58
autor: dziad borowy
Kiedyś słyszałem mit o sikach starej baby, niestety, a może stety nie odważyłem się tej metody wypróbować.
Osobiście aby wypalić resztki etanolu i produktów przemiany metabolicznej z organizmu stosuję altywność fizyczną. Kilka serii pompek, przysiady, bieganie po schodach, następnie prysznic i świeże ciuchy, znacznie poprawiają sytuację i komfort japny.
Jak to mówią na kaca najlepsza ciężka praca.

Re: Czym zabić alkoholowy odór paszczowy

: wtorek, 24 lis 2020, 06:26
autor: Furtillo
Mycie zębów pomaga.. :D
A tak na poważnie co do tematu... podobno śledzie na kwaśno w oleju niwelują odór... ;P