Strona 3 z 4

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 7 sty 2014, 19:28
autor: Rusin
I tak bardziej nastawiam się na rurki ale zobaczymy. Najpierw muszę odpady załatwić.

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 7 sty 2014, 19:45
autor: Kamal
Jedź na rynek, tam mają nieraz niskie ceny jabłek.

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 7 sty 2014, 19:48
autor: Rusin
Liczę że załatwie te co są poza sortem w gratisie lub za 0.7 :)

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 7 sty 2014, 20:51
autor: Kamal
Albo za przysłowiowe grosze. :-)

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 22 wrz 2014, 22:17
autor: akszar28
Witam zabrałem się dzisiaj za robienie winna Jabłkowego z niewielka ilością gruszek. Miałem ok. 33 kg jabłek i 10 kg gruszek, owoce przerobiłem w sokowirówce i wyszło mi +- 16 l. soku z jabłek i 4 l soku z gruszek. Po zmieszaniu soków wyszło 12 blg. po dodaniu 2 kg cukru blg wyszło 20. planuje wino półsłodkie 13-14 % i tu pytanie aby takie wyszło to muszę w następnej porcji dodać 1.5 kg cukru??? Czy dodanie 18 g kwasku cytrynowego będzie wystarczającą ilością?? Niestety użyłem jabłek deserowych więc nie spodziewam sie wielkiego szału ale szkoda by było tez doszczętnie je zepsuć dlatego te pytania.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 29 wrz 2014, 13:09
autor: akszar28
Znowu proszę o rade prawdopodobnie 30 l nastawu pójdzie do wylania.... :( poczytałem forum i pierwszy raz mnie podkusiło żeby dodać piro do nastawu w celach stabilizacji. Niestety piro było Biowinu, w instrukcji pisało 1 g na 3-5 l ja dałem 3 g no i stało się trzecia MD nie pracuje wszystko zdycha jak na pustyni, wietrze nastaw przelewam robię co mogę i nic teraz czekam na drożdże aktywne PDM może one ruszą ale wątpię. Może wy znacie jakiś sprawdzony przepis żeby ruszyć nastaw, a czas ucieka bo soczek w balonie leży już 5 dzień ... :(

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 29 wrz 2014, 13:30
autor: eldier
Najlepiej jakbyś dodał świeżego soku, albo nawet z kartonu jak już nie dasz rady świeżego pozyskać. Proponuje dodać 10l, rozcieńczysz w ten sposób piro i drożdże może ruszą, chociaż jak na 30l to ta dawka nie jest jakaś strasznie za duża.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 29 wrz 2014, 13:36
autor: gr000by
Jak już ci przyjdą drożdże aktywne to zrób tak. Weź litr soku jabłkowego 100% i dodaj do niego drożdże + pakiet pożywek (podstawowa i trochę kompleksowej). Jak zaczną PRACOWAĆ (sok zacznie solidnie musować, ok. 24h) dodaj 0,3-0,4 litra wina. Jak zacznie znów solidnie pracować dodajesz kolejne 0,5-0,6l wina. I tak powtarzasz 3-4 razy i dodajesz "nakręconą" do oporów matkę drożdżową do reszty wina, nie mieszając, po prostu wlewając ją na wierzch. Po 2-3 dniach jak podejmą pracę to dopiero wtedy mieszasz całość. Powodzenia z restartem.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 29 wrz 2014, 14:53
autor: akszar28
Mówiąc ze mam dodać 0,3 l wina mówimy o moim winie z piro które nie chce ruszyć? Z góry dziękuje za rady, jeśli wino ruszy to dodać kwasku cytrynowego czy na razie nie?

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 29 wrz 2014, 15:09
autor: gr000by
Tak, chodzi o wino z piro. Co do kwasku to zawsze możesz go dodać pod koniec fermentacji lub już podczas klarowania, bo może nie być potrzebny lub w mniejszej ilości.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 29 wrz 2014, 15:28
autor: eldier
Generalnie wino jabłkowe robi się z samego soku, a ten zazwyczaj ma trochę za wysoką kwasowość - a więc dodatek kwasku moim zdaniem jest zbędny. Powinieneś raczej pomyśleć jak obniżyć kwasowość - rozcieńczyć wodą i dodać rodzynek, albo zastosować drożdże redukujące kwas jabłkowy.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 29 wrz 2014, 16:12
autor: akszar28
Tylko ze moje wino jest zrobione ze słodkich jabłek (chociaż wiem ze powinny być kwaśne) dlatego zastanawiałem się nad kwaskiem.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 29 wrz 2014, 18:54
autor: gr000by
Na razie zostaw jak jest, dokwasić po fermentacji zawsze zdążysz.

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 30 wrz 2014, 17:11
autor: akszar28
Zrobiłem tak jak mówił "gr000by" tj kupiłem 5 l 100% soku dodałem PDM-y po 24 h dodałem 0.5 l wina i hula jak trzeba, dzisiaj wróciłem z pracy a tu wino ruszyło.. :) co zrobić dodać te 5 l soku? szkoda by go wylać, ale z drugiej strony czy nie będzie za dużo drożdży w winie?

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 30 wrz 2014, 19:56
autor: gr000by
Wystarczyły litr soku, ale jak już drożdże się rozkręciły to bazuj na tych pięciu litrach, też będzie dobrze.

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 30 wrz 2014, 21:50
autor: akszar28
Ale chodzi o to że wino w którym było piro też się rozkręciło i teraz nie wiem czy zmieszać ze sobą dwa wina?

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 30 wrz 2014, 23:34
autor: gr000by
Twój wybór. Jak to czysto jabłkowe to lepiej dać mniej drożdży, a dłużej poczekać, ale nie wiadomo jak z kondycją tych drożdży w winie z piro. Fermentuj równolegle ten sok, jak coś to go wykorzystasz na cydr, jak wino sobie dobrze poradzi.

Re: Wino z jabłek

: środa, 1 paź 2014, 08:15
autor: akszar28
no to ok. tak zrobię za parę dni sprawdzę BLG i będzie wiadomo czy drożdże dobrze się rozwijają. A wracając do pytania z "góry" 20 l soku 12 blg + 2 kg cukru = 20 blg żeby wino wyszło 14 % muszę dodać 1.5 kg cukru?

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 6 paź 2014, 15:01
autor: akszar28
No i chyba po winie... :( prawdopodobnie wdała się infekcja wartośc blg 5 a wino bardzo kwaśne zapach intensywny prawdopodobnie mam 25 l. octu :(

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 6 paź 2014, 16:38
autor: ramzol
Kup kredę jak się ocet zrobił, dofermentuj i na rury. Może coś z tego będzie. Próbowałeś ,czy tylko po zapachu?

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 7 paź 2014, 00:45
autor: Wald
akszar28 pisze: wino jest zrobione ze słodkich jabłek
akszar28 pisze: wartośc blg 5 a wino bardzo kwaśne
Zrobiłeś po swojemu, w/g własnego pomysłu i masz co wyszło. Brakło cukru, a kwas został. Raczej nie ocet, do tego trzeba tlenu. Ilości kwasu jęzorem, czyli "na smak" nie sprawdzisz. Do tego służą papierki lakmusowe i zestawy do miareczkowania. W ubiegłym roku najlepsze jabłka miały 6 g/l soku, w tym niestety więcej. Inna kwestia to zawartość cukru. Wszystko to i sposoby działania opisane są w temacie: http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html . Uwierz mi na słowo, trzymanie się tych zasad, zawsze da pozytywne efekty. Działanie na tzw. czuja najczęściej kończy się w sposób jaki opisałeś.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 9 paź 2014, 12:34
autor: akszar28
ale o jakim "czuju" i o jakich błędach myślisz? wydaje mi się że nie popełniłem wielkich błędów. jabłka jakie miałem takie dałem i to nie zmienię a resztę zrobiłem tak jak piszą na forum czy w książkach ( przynajmniej tak mi się wydaje ).

Mod.
Zdania zaczynamy z wielkiej litery.

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 12 paź 2014, 02:08
autor: Wald
akszar28 pisze:ale o jakim "czuju" i o jakich błędach myślisz?
Jeśli uważasz to za dobre wino, to nie ma żadnych błędów.
akszar28 pisze:No i chyba po winie... prawdopodobnie mam 25 l. octu :(
Skoro nie jesteś zadowolony, to gdzieś popełniłeś błąd. Diagnozę podałem:
Wald pisze: Brakło cukru, a kwas został.
Co z tym zrobisz, nie mam pojęcia. W temacie który podałem masz proporcje kwasu i cukru, ale trzeba wiedzieć ile jest kwasu.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 18 gru 2014, 00:49
autor: katkaj
Cześć .Proszę o ocenę czy idę w dobrym kierunku. Zrobiłem pierwsze wino z jabłek. Jabłka do sokowirówki i wyszło 3litry, do tego 5litrów soku naturalnego z Dino, pasteryzowanego bez konserwantó, w taki kalny jak mój, smakuje tak samo jak ten z sokowirówki i nie jak ten z kartonika zapewniam. Wyszło 8litrów zmierzone BLG 15, dałem 600gr cukru i na starcie wino miało 20BLG .Po 4-dniach BLG spadło do 7, więc dodałem 400gr cukru wychodzi mi, że na 10-dzień mam dodać jeszcze 400gr żeby uzyskać te 15procent wina .Powiedzcie czy to dobrze, czy za dużo cukru .Winko fajnie pracuje ,chcę 14-15procent żeby miało, jak uważacie?bo ja się nie znam ale czytam te forum i się uczę od was drodzy forumowicze.Dziękuję z góry za odpowiedz.
Winko wygląda tak:

Obrazek

Po 24godzinach pracy .

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 5 sty 2015, 16:15
autor: katkaj
Cześć .Moje z jabłek ma teraz miesiąc bulka co 2,5min mam pytanie czy trzymać je dalej w pokoju gdzie jest 22stp ,czy dać je do piwnicy tam jest 14stp cukier już dodany i ma z 14procent , blg poniżej 0?

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 11 sty 2015, 12:52
autor: siwy1121
Jak w piwnicy masz 14stp to możesz tam zanieść, cukromierz pokazuje poniżej 0, ponieważ alkohol jest lżejszy od wody i zaniża wskazania, przy 14% alkohol zaniża wskazania cukromierza o prawie 5blg.

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 13 sty 2015, 22:34
autor: katkaj
Dzięki siwy wczoraj zmierzyłem BLG pokazuje -5, winko przeleje do mniejszych butli i do piwnicy z nim niech dojrzewa z 6 miesięcy.

Re: Wino z jabłek

: środa, 30 mar 2016, 19:19
autor: TUTEK
Witam. Wczorajszego wieczora postanowiłem spróbować swoich sił w tworzeniu wina. Na pierwszy rzut jako baza poszły "putinówki" czyli darmo rozdawane jabłka.

Założenia:
Wino półsłodkie o mocy 13%.
Dane:
naczynie fermentacyjne - galonik typu dama o objętości 5 l,
moszcz - 3,4 l soku jabłkowego wyciśniętego za pomocą sokowirówki o wskazaniu balingomierza równym 12 jednostkom,
użyte drożdże 1/6 paczki drożdży bayanus g995 przeznaczonej na 25-50 l nastawu/wina,
pożywka - fosforan diamonowy w ilości 1/5 paczki przeznaczonej na 25 l nastawu/wina,
regulator kwasowości w postaci węglanu wapnia w ilości 2g.
Obliczenia do przygotowania wina:
Do pasteryzowanego soku dodaję cukier w ilosci
20BLG-12BLG=8BLG => 80g/l => 80*3,4=272g cukru ( ilość dodana to 280g)
Wskazanie balingomierza 20 BLG.
Następnie dodaję 2g węglanu wapnia (tu akurat korzystam z tabeli zamieszonej na pewnej stronie internetowej - nie posiadam miernika kwasowości)

Uprzednio odbieram 200ml soku aby wstępnie namnożyć drożdże.

Po ostygnięciu soku do temp 28stC dodaję namnożone drożdże i wszystko przelewam do uprzednio przygotowanego galonika i zakładam rurkę fermentacyjną (galonik został umyty we wrzątku z dodatkiem pirosiarczynu potasu a następnie wypłukany).

Pozostałe obliczenia:
ilość cukru potrzebna do dodania:
kolejna dawkę cukru dodam gdy wskazanie balingomierza wyniesie 5BLG, tak więc =>
20*0,47-5*0,47=7,05% alkoholu
13%-7,05%=5,95%
5,95/0,47=12,65BLG (w przybliżeniu 13BLG co też przyjmuję)
13-5=8 => 80g/l => 80*3,5=280g cukru
Dodatkowo aby wyprodukować wino półsłodkie dodaję ok 70g cukru na jeden litr => 70*3,5=245g cukru
Dodatek cukru na słodycz zostanie dodany gdy BLG spadnie do 5 jednostek a cała fermentacja zostanie zastopowana pirosiarczynem potasu w ilości 0,5g gdy ponownie balingomierz zanurzy się do 3 jednostek na plusie.

Drodzy koledzy z forum, proszę was abyście wspomogli młodego w dążeniu do celu i podpowiedzcie czy gdzieś się nie pomyliłem i w jaki sposób dokładnie obliczyć ilość pirosiarczynu potasu z całej paczki 100g. Mam dostępną wagę kuchenną o tolerancji 5g więc dość słabej w tej kwestii.
Pozdrawiam TUTEK

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 31 mar 2016, 02:20
autor: Wald
TUTEK pisze:Założenia:
Wino półsłodkie o mocy 13%.
Dane:
użyte drożdże 1/6 paczki drożdży bayanus g995 przeznaczonej na 25-50 l nastawu/wina,
Super, wreszcie nowi planują jak tu: http://alkohole-domowe.com/forum/post13 ... ml#p135191 , ale nie trafiłeś z drożdżami, przeczytaj: http://alkohole-domowe.com/forum/post11 ... ml#p119744 i tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/rodzaj ... t9754.html .

Re: Wino z jabłek

: sobota, 27 sie 2016, 13:57
autor: Chey
Witam wszystkich!

Jako, że od jakiegoś czasu warzę piwo (mam jakiś tam sprzęt i małe, ale doświadczenie z fermentacją:) ), a okres końca lata przynosi dużo owoców postanowiłem nie marnować wszystkiego na dżemy ;), ale spróbować sił w winie domowym, na pierwszy rzut idzie wino z jabłek.
Proszę o sprawdzenie mojego toku rozumowania:
Mam gąsiorek 10l, zakładam wino 12% półsłodkie.
Z moim obliczeń wynika, że jeśli (wg. tabel) wycisnę 6l soku o BLG 12 i kwasie 7g/l to będę miał (12-4)*6*10= 480g cukru w moszczu. Dodaję 2450g cukru (oczywiście nie jednorazowo) powinno dać 12% + cukier po fermentacji
2,45kg cukru *0,6 = 1,47l (wody nie dodaję)
razem wina 7,46l (minus straty przy fermentacji)
Drożdże planuję aktywne suche, mam z nimi dobre doświadczenie z piwa, nie będę musiał przygotowywać MD
i teraz seria pytań:
1. Jak to jest z objętością balona, może być jakaś przestrzeń wolna? Przy piwie nie ma takich wymogów, bo piwo fermentuje i rozlewa się do butelek, tam ma już bezpieczny CO2, w winie musi dojrzewać w gąsiorku, ale czy to jest aż tak istotne? Jeśli więcej uzupełnię moszczem to może mi "wykipieć"
2. Co z kwasowością? Zainwestować w kwasowmierz te 20zł, czy dać sobie spokój. Dodam, że to jest winko na próbę, nie będzie to super wytwór na skalę światową ;)
3. Zlewanie znad osadu, jak to wygląda w przypadku posiadania jednego gąsiąrka? zlewam do innego naczynia (mam plastikowe fermentatory do piwa) myję gąsior i wlewam młode wino do czystego, odkażonego gąsiora?
4. Drożdże i pożywkę wsypuje się wszystkie czy proporcjonalnie do objętości moszczu?

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 28 sie 2016, 15:34
autor: Zygmunt
Chey pisze: 1. Jak to jest z objętością balona, może być jakaś przestrzeń wolna?
W rozsądnych ilościach wolna przestrzeń jest ok (zwłaszcza przy burzliwej), ale jeżeli zamierzasz robić 15l w 50l gąsiorze, to najpewniej wino się zepsuje. Do samego przechowywania wolna objętość powinna być jak najmniejsza, dlatego balony wypełnia się np. szklanymi kulkami.
2. Co z kwasowością? Zainwestować w kwasowmierz te 20zł, czy dać sobie spokój. Dodam, że to jest winko na próbę, nie będzie to super wytwór na skalę światową ;)
Możesz olać, ale w miarę nabywania doświadczenia zauważysz, że nawet taki prosty zestaw się przydaje. Dojrzejesz do niego, przy pierwszym winie można odpuścić, bo i tak będziesz miał masę nowych rzeczy, na które trzeba będzie zwrócić uwagę.
3. Zlewanie znad osadu, jak to wygląda w przypadku posiadania jednego gąsiąrka? zlewam do innego naczynia (mam plastikowe fermentatory do piwa) myję gąsior i wlewam młode wino do czystego, odkażonego gąsiora?
Tak, unikaj przelewania z wysokości, żeby nie napowietrzyć.
4. Drożdże i pożywkę wsypuje się wszystkie czy proporcjonalnie do objętości moszczu?
Całość.

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 28 sie 2016, 19:32
autor: Chey
Na chwilę obecną wszystko jasne, dziękuję za odpowiedź :)

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 21 lis 2017, 00:19
autor: Mafiej
Witam.
Tym razem ja nastawiłem wino z jabłek.(pierwszy mój alkohol)
Z 95 kg jabłek uzyskałem 54 litry soku o zawartości cukru 11 brix. Z 40 litrów postanowiłem zrobić wino 14% półwytrawne.
W 8 litrach wody rozpuściłem 8 kg glukozy, co dało mi 14 litrów syropu. Dodałem do soku i ustabilizowałem pirosiarczanem potasu (4,6 g).
Rozlałem to wszystko w 3 pojemniki.
2x 24 l w 30 l wiadra, zawartość cukru 20 brix.
Dodałem pożywkę i drożdże bayanus G995.
Do 3-go pojemnika 30 l wlałem resztę tj 6 l I dolałem do tego 5 litrów czystego soku.
Efekt: 11 litrów 16 brix. Dodałem drożdże i pożywkę. ( taki eksperyment)
Po około dobie wszystko zaczęło pięknie fermentować w temperaturze 20°C
Zakładając że 1kg cukru to 1,12 kg glukozy, dodam jeszcze 8kg glukozy i nieco ponad 5 litrów wody, pilnując przy tym odpowiedniego stężenia cukru i alkoholu.
Boję się że za dużo w tym wszystkim wody, ale muszę jakoś obniżyć kwasowość, a nie mam węglanu wapnia.
Jestem bardzo ciekawy co z tego wyjdzie.
Z tego co czytam to trochę skoczyłem na głęboką wodę.
Na koniec pytanie, czy można fermentować duże nastawy na wino (80-100 litrów) w jednym pojemniku?
Życzcie powodzenia.
Pozdrawiam.
DSC_2625-800x450.JPG
DSC_2628-800x450.JPG
_20171121_001240.JPG

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 21 lis 2017, 10:00
autor: gadaka
Nie ma problemu z fermentacją 80-litrowych nastawów na wino w beczce ;) Na pewno u Malinowego nosa na yt kiedyś widziałem beczkę z winem ;)

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 21 lis 2017, 10:21
autor: Doody
Kiedyś robiłem nastaw z 80 kg jabłek w 120l beczce. Dodałem do tego około 12 litrów wody, pektoenzym i 12kg cukru. Dwie paczki trubo fruitów przerobiły cały cukier w 10 dni. Także nie ma problemu.

Re: Wino z jabłek

: sobota, 10 lis 2018, 14:11
autor: Pawlik67
Witam. Potrzebuje pomocy. Wino nie chce ruszyć. Wino z jabłek robię nie pierwszy raz i zawsze było ok. Kupiłem 40 litrów świeżo tłoczonego soku z jabłek 10 litrów odlałem do gąsiora dodałem 2,5kg cukru rozpuszczonego w 3 litrach wody, dodałem drożdże winne( nie pamiętam już jakie ) pożywkę i na drugi dzień zaczęło fermentować. Resztę soku , 30 litrów zostawiłem w beczce i dopiero na drugi dzień dodałem cukier ( w tej samej proporcji) , drożdże i pożywkę. Wino jednak nie wystartowało. Drożdże były na ilość od 10 do 50 litrów, ale pożywka tylko do 30lit. BLG po dodaniu cukru było około 20-22". Drożdże dodałem do zimnego soku, wino stoi w kotłowni wiec jest ciepło. Po trzech dniach dodałem kolejna paczkę pożywki do drożdży winnych, zamieszałem , ale nic to nie pomogło. Teoretycznie na powierzchni jest delikatna piana ale w rurce fermentacyjnej nic się nie dzieje. Wczoraj dodałem kolejna porcje drożdży winnych Biowinu, zamieszałem, ale dalej nic. Już nie wiem co robić, Dodam że beczka jet nowa , płukałem ją tylko czystą wodą nie dawałem piro. Co robić , może dać drożdże gorzelnicze Mam 3/4 paczki T3?

Re: Wino z jabłek

: sobota, 10 lis 2018, 14:22
autor: tomhas
Przystaw ucho i posłuchaj czy gazuje. Ja pewno tak. A w rurce nic nie widzisz bo jest nieszczelność i gaz ucieka innym otworem. Przesadziłeś z ilością drożdży.

Re: Wino z jabłek

: sobota, 10 lis 2018, 14:57
autor: Pawlik67
Myślałem też o nieszczelności rurki, ale jak mówię nie bardzo widać żeby mocno to pracowało. Jeżeli rzeczywiście jest problem z nieszczelnością,to czy nie ma ryzyka że wejdzie jakaś infekcja?

Re: Wino z jabłek

: sobota, 10 lis 2018, 15:10
autor: tomhas
Jest ryzyko infekcji. Co to za beczka? Daj zdjęcia. Możesz to przelać do balonu?

Re: Wino z jabłek

: sobota, 10 lis 2018, 17:29
autor: Pawlik67
Beczka jest 40 litrowa plastikowa niebieska, z zakrętka o średnicy ok. 30cm. Gwint nie jest najlepszy , ale okleiłem go taśmą klejącą. Sprzedawca napisał, że posiada atest do przechowywania żywności. Boję się jednak że to ie jest kwestia nieszczelności rurki. Bo jak przycisnę wieczko od beczki to gaz wychodzi z rurki, a po odpuszczeniu wieczka zaciąga trochę powietrza do sirotka ( bąble w rurce idą w drugą stronę). czy ktoś miał taki przypadek żeby nastaw nie ruszył.

Jednak chyba był to fałszywy alarm, to musi być nieszczelność beczki. Zmierzyłem poziom cukru i jest niecałe 10BLB. Czyli przez 9 dni spadło 12 , Musi to pracowac.