Strona 4 z 4

Re: Wino z jabłek

: środa, 28 lis 2018, 13:00
autor: Adrian222
Nastawiłem wino z 10l tłoczonego soku jabłkowego, 10l wody i 5,5kg cukru. Połowa cukru i 3l wody było dodane po 5-6 dniach fermentacji. Drożdże uniwersalne Zamojskich i 5g pożywki tej firmy. 29.10.18 czyli na drugi dzień od nastawienia zaczęło fermentować i aktualnie bulboni raz na 2 minuty. Kiedy powinienem pierwszy raz je zlać?

Re: Wino z jabłek

: środa, 28 lis 2018, 17:16
autor: tomhas
Jak przestanie chodzić i zacznie się klarować.

Re: Wino z jabłek

: środa, 28 lis 2018, 18:46
autor: Kamal
Dużo wody, to raz, a dwa czemu nie masz cukromierza?
Jak fermentacja ustanie, wtedy możesz je zlewarować.
K.

Re: Wino z jabłek

: środa, 28 lis 2018, 22:34
autor: Adrian222
Teraz zajrzałem do notatek i jednak wody było 6l ale cała reszta się zgadza.
Myślałem że obejdzie się bez cukromierza.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 29 lis 2018, 14:10
autor: Kamal
Ehh młodzi początkujący. :)
Cukromierz pozwala wyliczyć Ci ile zostało cukru, do przerobienia, oraz ułatwia wyliczenie ile ma wino %, a i będziesz również wiedział kiedy fermentacja stanęła.
K.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 20 gru 2018, 19:21
autor: qwerty01
Panowie, mam problem ze swoim jabłkowym.
Wyciskałem sok wyciskarką (nie sokowirówką). Wino postawiłem ok 13 października (reneta szara).
Wino w balonie wygląda tak:
Obrazek
Od 1,5 miesiąca nie bąblaste (w ogóle), obecnie BLG to 9 (chodź wynik może być przekłamany przez mętne wino). W smaku jest słodkie, ale czuć alkohol. Dawać turbo klar czy jeszcze się wstrzymać?

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 20 gru 2018, 21:20
autor: dynio
Napisz coś więcej: ile soku, jakie drożdże, czy dodałeś wody i cukru, a jezeli tak to ile, no i jakie było bkg początkowe?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 20 gru 2018, 21:36
autor: qwerty01
BLG startowego nie mierzyłem, bo nie było sensu tego robić. Po wyciśnięciu soku była taka konsystencja:
https://streamable.com/4rkl1
Użyłem:
- 20 kg jabłek
- 5,5 kg cukru,
- 6,5 l. wody

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 20 gru 2018, 22:00
autor: tomhas
Nie dawałeś drożdży winnych? To nie dziw się, że przestało chodzić. Dzikie drożdże są mniej odporne na alkohol. Wina jabłkowe ciężko się klarują. Daj turboklar.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 20 gru 2018, 22:08
autor: qwerty01
Oczywiście drożdże były - bayanus G995.

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 30 gru 2018, 12:03
autor: irek89
Turboklar mu nic nie pomorze wydaje mi się przy tym kolorze wina. Dodałem kiedyś do wina robionego w lipcu. Coś tam osadu było. A dziś wygląda nadal tak samo. Mętne ciemne.
W październiku robiłem drugie i po fermentacji wyklarowało się grawitacyjnie w tydzień na piękny złoty kolor. Do teraz wytrąca jedynie śladowe ilości osadu.

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 30 gru 2018, 12:57
autor: dynio
Patrząc po konsystencji to b.słaba ta wyciskarka lub kiepski filtr. Bardziej wygląda to na mus a nie sok.
Teoretycznie z 20kg jabłek powinno wyjść 14L czystego soku (65% wydajności) ale tylko w teorii. Z doświadczenia 60% to b.dobry wynik.
Twój nastaw (wg w/w ilości) to jakieś 34:35blg!! -9blg=28blg=prawie 14:15% wyprodukowanego alko
Bayanusy prawdopodobnie już padły lub dogorywają (18% to tylko w teorii przy "idealnych warunkach pracy: temp, witaminy, kwasowość itd)
Zostaw niech się samo klaruje (najlepiej na balkon do zimna) - ale to potrwa wiele dłużej niż normalnie, klarowin'u przy takiej konsystencji nie ma sensu stosować, może następnym razem już bez tej pulpy.
Na przyszłość: na 20kg jabłek dla wina 14% max to 4L wody i 3kg cukru
Powodzenia w klarowaniu :piwo:
Tomek

Re: Wino z jabłek

: środa, 2 sty 2019, 15:39
autor: eldier
dynio pisze: Bayanusy prawdopodobnie już padły lub dogorywają (18% to tylko w teorii przy "idealnych warunkach pracy: temp, witaminy, kwasowość itd)
Opierasz to na własnych doświadczeniach? Moje pokazują coś zupełnie innego. 18% dla tych drożdży to żaden wyczyn, dużo bardziej trzeba się nakombinować, żeby zrobić wino 12-13% z cukrem resztkowym, chociaż nie twierdzę że w tej sytuacji jeszcze pracują.

Tak swoją drogą to większość drożdży dobija do 14-15%, bez zbytniej uwagi poświęconej temp, pożywkom itp.

Generalnie należałoby ten mus przecedzić/przecisnąć przez gęsty materiał i dalej pracować z samym płynem, jednak w ten sposób narażasz się na utlenienie jeżeli wino nie jest wysycone CO2.

Na przyszłość tak jak dynio zauważył, sam klarowny sok - ja dodatkowo zlewałem znad osadu kilka h po wyciskaniu i max ale to absolutny max 4l wody i cukier wg wyliczeń. Chociaż tak na prawdę mało które jabłka wymagają dodatku wody.

Re: Wino z jabłek

: środa, 2 sty 2019, 15:50
autor: qwerty01
Klarowanie nie pomogło. Winno jest płynne jak każde inne wino, ale kolor jest nieciekawe. W smaku dobre. Wyciskarka to PJ400. Do droższy była dawana pożywka z witaminkami. Ten materiał wideo to świeżo po wyciśnięciu soku.

Re: Wino z jabłek

: sobota, 2 lut 2019, 20:52
autor: irek89
Pytanie do wtajemniczonych w temat win z jabłek: Dlaczego wino raz wyklaruje się na "wodę o złotym zabarwieniu" innym razem jest mętne i miesiącami zrzuca niewielkie ilości osadu nie klarując się. Robiłem pierwsze wino za pomocą sokownika, dodałem w drugiej partii kilo cukru na jakieś 6 litrów (w tym było 0,5-1 L wody dodany przy nastawianiu) wina. Drożdże nie ruszyły. To pewnie tak zwany ulepek ale zaznaczam, że mimo iż w większości to wino z papierówek i przesłodzone to smakuje mi wyjątkowo dobrze. Jest ono cały czas mętne od lipca poprzedniego roku.
Wino drugie robiłem chyba w październiku, głównie ze spadów oraz odmiany (chyba) LOBO. Korzystałem tutaj z rad kolegów. Ono po ustaniu fermentacji w ciągu kilku dni zrobiło się złote i przejrzyste. Sok w całości ze sokowirówki bez wody. Dodawany w ratach do balona.
Wino trzecie robiłem z jednej odmiany chyba LOBO w styczniu. Szkoda było, żeby zgniły w piwnicy. Sok w całości ze sokowirówki bez wody. Dodawany w ratach do balona. Kilka dni temu zlałem je znad osadu. Nie klaruje się, będzie mętne jak to pierwsze. Dlaczego tak bywa?

Re: Wino z jabłek

: środa, 12 cze 2019, 20:10
autor: qwerty01
Postanowiłem postawić wino z jabłek (soku). Chcę uzyskać 14%, zabić drożdże i dosłodzić (lubię wina słodkie).
Na opakowaniu jest napisane, że 100ml soku to 10g cukru. Według moich wyliczeń na 20 litrów wina (sok) potrzeba:
17*20*14=4760 g cukru
ale odejmując to co jest w soku:
100*20=2000g cukru
4760-2000=2760 g cukru dosypanego.
Dobrze liczę, czy coś pokiełbasiłem?

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 30 lip 2019, 16:40
autor: qwerty01
Jakiś czas temu postawiłem wino na sokach z lidla.
Postawiłem 2x20l na drożdżach tokay i sherry. Celowałem w 14% i policzyłem zawartość cukru jaka jest potrzebna (odjąłem cukier z soku). Tydzień temu przestał pracować (zjadły cukier). Poczekałem tydzień i w niedzielę dodałem pirosiarczyn potasu (po 10g na każde 20l wina). Po dobie było dużo osadu z drożdży. Dzisiaj dodałem 1 kg cukru (aby dosłodzić) i na drożdżach sherry zaczęło pracować. :| Za mało pirosiarczynu?

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 30 lip 2019, 20:09
autor: Rogek
@qwerty01 o ile dobrze kojarze to piro powinno być minimum 1g na litr, ale to też tak naprawde zależy od drożdzy i odczynu wiec zdecydownie za mało piro.

Przepraszam, mój błąd powinno być 1g na 10l około, ale może być więcej w zależności od odczynu (pH) i szczepu drożdży

Re: Wino z jabłek

: środa, 31 lip 2019, 14:44
autor: dynio
10g/20L ?????
do tzw. stabilizacji powinno wystarczyć 1g/10L - nie pomyliłeś piro z pożywką dla drożdży???

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 6 sie 2019, 19:06
autor: qwerty01
Parę godzin pofermentowało i stoi. Będę kolejny raz zlewać znad osadu.