Strona 1 z 1

Drożdż_George

: czwartek, 20 wrz 2018, 19:58
autor: Drożdż_Goerge
Hej,

pod koniec sierpnia nastawiłem miód pitny (ok. 24 L, trójniak maliniak) i wino malinowe (ok 47 L). Są to moje pierwsze przygody z fermentacją i sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie :) Mój brat od ponad roku warzy piwa i idzie mu to dobrze, czasem mu pomagałem przy niektórych czynnościach. Od trzech lat robię różne nalewki (polecam kiwi - bardzo ciekawy smak).

Pozdrawiam.

Re: Drożdż_George

: piątek, 21 wrz 2018, 08:28
autor: dzozef
Witam kolejnego pasjonata nalewek. Powodzenia !!!

Re: Drożdż_George

: piątek, 21 wrz 2018, 08:52
autor: Drożdż_Goerge
Dzięki. W tym roku skromnie z nalewkami - w styczniu zrobiłem jedną z jabłek, potem, już w lecie (które w tym roku zaskoczyło nie tylko drogowców ;) ), nastawiłem orzecha, wiśnię i porzeczkę. W planach mam jeszcze jakieś jabłko nastawić oraz kiwi (zostałem poproszony przez szwagierkę stryjeczną (znaczy się żonę mojego brata stryjecznego ;) ), więc nie mam wyboru). Trochę mi żal, że przegapiłem brzoskwinie - w czasie, kiedy planowałem się nimi zająć dostałem ok. 40 kg malin i musiałem się zająć szykowaniem nastawów do miodu (jak dostałem pierwsze 5 kg owoców) oraz wina (jak niespodziewanie dostałem resztę owoców - 36 kg). No i teraz chyba już za późno..
Myślę cały czas o nalewce z tarniny (od 3 lat) - jest ona symbolem mojego miasta, więc pasowałoby. Zastanawiam się czy dotrwają owoce do pierwszych mrozów (wyczytałem taką sugestię dotyczącą zbiorów). Biorąc pod uwagę pogodę z ostatnich lat, to raczej wątpliwe, że tak długo na krzakach powiszą ;) (owoce dojrzewają we wrześniu a mrozy pewnie nadejdą dopiero w 2019). Zobaczymy, może jeszcze coś wymyślę, ale póki co jestem zajęty miodem i winem - czekam na pierwsze zlewanie. Póki co jeszcze trwa fermentacja burzliwa w obydwóch. No i produkcja dużych ilości nalewek jest niebezpieczna z powodu ich tendencji do samowypijania się (porzeczka sprzed dwóch lat wypiła mi się sama - ot, stała sobie spokojnie butla w piwnicy, aż tu pewnego dnia patrzę - wypita ;) ).

Re: Drożdż_George

: piątek, 21 wrz 2018, 09:50
autor: dzozef
Co do tarniny w tym roku to akurat chyba jest za sucho. Na moich "plantacjach" prawie nie ma owoców. Na wiosnę było ich sporo ale później jakoś pospadały i nie dotrwały do fazy dojrzewania. Co do samo wypijania niestety też tak mam. Góra 2 lata i giną.

Re: Drożdż_George

: piątek, 21 wrz 2018, 09:59
autor: brokencity
siema z rzeszowa :)

Re: Drożdż_George

: piątek, 21 wrz 2018, 14:35
autor: Drożdż_Goerge
A witam, witam. Ja z Tarnowa jestem (czego można było się domyśleć po tarninie ;) ).

Re: Drożdż_George

: piątek, 21 wrz 2018, 15:21
autor: JanOkowita
Witam kolejnego pozytywnie zakręconego pasjonata domowych trunków :klaszcze:

Re: Drożdż_George

: sobota, 22 wrz 2018, 01:00
autor: Drożdż_Goerge
No i znowu moje plany wzięły w łeb. Załatwiałem dziś urzędowe sprawy i po drodze wstąpiłem do ikei po nalewkę brzoskwiniową.
Nalewka z Ikei wygląda tak:
DSC_0359a.jpg
(Jak ktoś znajdzie błąd, to będę lajkował jego posty do końca tego roku ;) )
Po zmontowaniu wygląda tak:
DSC_0402a.jpg
Jeśli chcecie, to mam też zdjęcia wszystkich kroków pośrednich (wykonywałem podczas montażu) i mogę zamieścić, ale może w innym poście.
Przepraszam za jakość zdjęć - nie mam sprawnego aparatu, więc robiłem telefonem (który ma swoje lata).
Przepis wziąłem ze strony http://wino.org.pl/2015/08/30/agrestowk ... przepisow/. Polecam (ten jak i inne przepisy z tej strony) - robię nalewki od 3 lat i bardzo dobre wychodzą (tylko dodaję mniej cukru, co można zauważyć na zdjęciu :P ).
Brzoskwiniowa nalewka jest pyszna. Podejrzewam, ze bardziej się spodoba kobietom ze względu na swój łagodny smak, ale faceci też nie powinni być zawiedzeni. W tym akurat przepisie duży wpływ na smak ma koniak, więc polecam użyć koniaku dobrej jakości. Oczywiście cały alkohol użyty jest bardzo ważny - nie chcę robić kryptoreklamy, ale ja biorę
Treść ukryta:
pół na pół ze spirytusem (wychodzi ok. 70%), ale na przykład zauważyłem, że marka spirytusu nie ma dużego znaczenia - ważniejsza jest jakość wódki.
Oczywiście dużo taniej wyjdzie robić na własnym destylacie - niestety nie posiadam.
W tym zestawie koszt litra nalewki wychodzi około 100 PLN, więc trochę dużo.
Treść ukryta:

Re: Drożdż_George

: sobota, 22 wrz 2018, 14:59
autor: radius
Drożdż_Goerge pisze:Jak ktoś znajdzie błąd, to będę lajkował jego posty do końca tego roku
Spirytus ze sklepu :o Łeee... :womit: :mrgreen:

Re: Drożdż_George

: sobota, 22 wrz 2018, 15:19
autor: Drożdż_Goerge
No tak, nie miałem akurat innego pod ręką.. Ale nie do końca o to chodzi, że ze sklepu ;) A tak przy okazji masz fajne zdjęcie profilowe - jedna z moich najbardziej ulubionych płyt ;)