Alkohole-Domowe.com

Cześć wszystkim,

Od dłuższego czasu zabieram się do rozpoczęcia przygody z destylowaniem. Skłoniła mnie do tego książka, "Samogon", zakupiona w muzeum ikon na Podlasiu. W przeciągu ostatniego miesiąca kompulsywnie przeglądam oferty prostych aparatur typu pot still i nie mogę się zdecydować. Po głowie chodzi mi mikro pot-still z "destylatorów miedzianych", lub jedna z ostatnio wystawionych targowisku przez daniela86. Może jakaś pomocna dusza by mi podpowiedziała gdzie rozsądniej ulokować pieniądze we w miarę rozwojową instalację. Kusi mnie niesamowicie estetyka wyrobów komercyjnych, jednak cena w porównaniu do aparatury bardziej chałupniczej powala. Za rady będę bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam

Witamy na forum

Witamy, witamy.
A nie myślałeś by pokosić się o budowę aparatuty na kegu z kolumną? Mógł byś otrzymać czysty destylat, a zdejmując kolumnę działać jako pod stil.
Kwota i cena jaką chcesz przeznaczyć na budowę, zależy w dużej mierze od twojego wkładu pracy.
Albo odkupić gotową używaną aparaturkę do psocenia za nie duże pieniądze i już działać.
pozdrawiam Lukasz