Strona 1 z 1
Re: po godzinach
: środa, 29 sie 2018, 12:01
autor: kmarian
W przeciwieństwie do Ciebie lubię pobawić się z najmłodszym wnukiem. Problem w tym, że jest za szybki w stosunku do mnie i nie mogę go złapać jak ucieka.
Najpiękniejsze chwile to spędzenie czasu z najstarszym wnukiem. Przyjdzie, przyniesie browca, posiedzimy, pogadamy, wypijemy. Ja wyciągnę jakiś mój wynalazek, dokonamy degustacji a Bartuś na to "dziadziuś, Ty to robisz cudne rzeczy". No i właśnie te słowa to miód na moje uszy i balsam na moje serce.
Cóż od życia więcej wymagać?
Re: po godzinach
: środa, 29 sie 2018, 13:14
autor: bogunow
A ja w wolnym czasie wędkuję. To dla mnie największa pasja.
Oczywiście w jesienne chłodne dni czasem zabieram ze sobą piersióweczkę którejś nalewki żeby z kolegami się trochę rozgrzać
Re: po godzinach
: czwartek, 30 sie 2018, 22:02
autor: rastro
Re: po godzinach
: czwartek, 30 sie 2018, 23:16
autor: masterpaw2
Rastro, nie doszedłem jeszcze do połowy tej powieści wędkarskiej a już pampiaka muszę zmieniać, druga część chyba na muminie
Zaj***y tekst, tym bardziej, że kiedyś też kija moczyłem
Re: RE: Re: po godzinach
: czwartek, 30 sie 2018, 23:47
autor: bogunow
Chyba muszę porozmawiać na poważnie z synem...
Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
Re: po godzinach
: piątek, 31 sie 2018, 18:30
autor: Ryba64
Nie zdziwiłbym się gdyby któryś z synów to samo napisał o ojcu (czyli np. o mnie) w temacie destylacji. Siedzi pierdolony w laboratorium i miesza te swoje zaciery. I na święta każe wszystkim próbować i chwalić jego popieprzone wytwory, zamiast pobuszować w smartfonie.
Re: po godzinach
: piątek, 31 sie 2018, 18:56
autor: rastro
W sumie o wszystkim można tak napisać, trzeba tylko mieć szczyptę talentu i odrobinę chęci
Moi też się stukają po głowach jak grzebię w akwarium
- w sumie to też taki odpał związany z rybami, ale miło w wolnym czasie popatrzeć jak zwierzaki pływają - lesze to niż telewizor
.
Re: po godzinach
: sobota, 1 wrz 2018, 16:00
autor: zając_poziomka
Jak jest jasno, to po pracy lubię zabrać sprzęt i iść na strzelnicę. A wieczorem spędzić czas nad dobrą książką i kieliszkiem wykonanej przez siebie nalewki.