Strona 1 z 1

Nalewka z mango - pierwsza nalewka w życiu

: czwartek, 30 sie 2018, 00:51
autor: jjw89
Hej,

nastawiłem właśnie pierwszą nalewkę. Zobaczymy co z niej wyjdzie ponieważ użyłem pulpy z mango. Co prawda owoce są do kupienia, ale podobno odmiana Alphonso jest najsmaczniejsza dlatego zaryzykowałem pulpe z puszki bo świeżych u nas nie kupimy.
850g mango zalałem 700ml spirytusu 60%

Sugestie mile widziane :)

Re: Nalewka z mango - pierwsza nalewka w życiu

: czwartek, 30 sie 2018, 06:27
autor: radius
Już mi cię żal, wyobrażając sobie jak próbujesz to "błoto" przefiltrować :mrgreen:

Re: Nalewka z mango - pierwsza nalewka w życiu

: czwartek, 30 sie 2018, 06:29
autor: rxtx
Dorzuć żelatyny, dużooo ;) Będą Haribo :)

Re: Nalewka z mango - pierwsza nalewka w życiu

: czwartek, 30 sie 2018, 10:53
autor: jjw89
tak, niestety tej filtracji się obawiam.
Nikt nie mówił że będzie łatwo ;)

Re: Nalewka z mango - pierwsza nalewka w życiu

: czwartek, 30 sie 2018, 11:49
autor: JanOkowita
Tego nie da się w żaden sposób przefiltrować. W tym roku taki wysyp owoców a przygodę z nalewkami zaczynasz od pulpy w puszce, hardcore :scratch:

Re: Nalewka z mango - pierwsza nalewka w życiu

: czwartek, 30 sie 2018, 12:15
autor: jjw89
Muszę przyznać, podpaliłem się z tą pulpą.
Jutro jadę pozbierać maliny a wczoraj zalałem jeszcze zaprawę do krupnika.

Re: Nalewka z mango - pierwsza nalewka w życiu

: czwartek, 30 sie 2018, 17:18
autor: johnex
Ja również wpadłem na pomysł nalewki z mango. Tyle, że ja zrobiłem tzw. wisielca z dojrzałego owocu. Powisi sobie 3 tygodnie i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Re: Nalewka z mango - pierwsza nalewka w życiu

: środa, 3 paź 2018, 12:24
autor: jools
I jak wisielec z mango ? Wyszło coś wartego uwagi ?

P.S. domyślam się, że to "błoto" nadal się filtruje ;)

Re: Nalewka z mango - pierwsza nalewka w życiu

: środa, 3 paź 2018, 17:02
autor: johnex
Puki co to smak wisielca z mango nie powala. Zobaczymy za jakiś czas może się "ułoży".

Re: Nalewka z mango - pierwsza nalewka w życiu

: poniedziałek, 3 gru 2018, 14:06
autor: zaradek
A jak pulpa? Będzie coś z tego?
Lubię mango, chętnie spróbowałbym i zrobić nalewkę...
PS.: zrobiłem wisielca z gruszki (+ 3 goździki i potem 2 łyżki miodu - tez nie najlepsza).

Re: Nalewka z mango - pierwsza nalewka w życiu

: poniedziałek, 3 gru 2018, 23:09
autor: Airacobrator
Ja robię gruszkówkę wg przepisu. Macerowanie 6 m-cy, potem dosłodzenie i znowu 6 m-cy. Czytałem gdzieś zapiski chyba Kuronia i tam coś wspominał o minimalnym okresie 18 m-cy dla gruszkówki.

Re: Nalewka z mango - pierwsza nalewka w życiu

: czwartek, 3 sty 2019, 13:30
autor: użytkownik usunięty
Zarejestrowałam się, bo mam wątpliwość czy to się będzie nadawało. To było tak : pigwa mi zmarzła na krzaku, powiedzieli, że można takiej użyć. Zerwałam, pokroiłam, wypestkowałam, zasypałam cukrem i odstawiłam, po kilku dniach ugotowałam, jak dolewałam do herbaty było pyszne. Znalazłam przepis, wystudziłam ten kompot i postąpiłam jak w przepisie. Nie miałam spirytusu tylko bimber, chyba mocny, biały, wyszło mi tylko tego 2litry. Odstawiłam. Ma się robić 4 tygodnie, w piątek tyle minie, nie jest klarowne, jak nie zburzę to pół na pół, klarownego płynu i mętnego. Czy to nie wyjdzie trucizna, bo zmarznięta pigwa? Proszę odpowiedzieć.
Ewelina

Re: Nalewka z mango - pierwsza nalewka w życiu

: czwartek, 3 sty 2019, 17:49
autor: orzeszek87
Pigwa jeśli była przemarznięta to nie przeszkadza. Trochę się zgubiłem, w jakim celu gotowałaś? Jeszcze jakąś herbatę dolewałaś? No i ten bimber :womit: . Także zrobiłaś kompot o smaku bimbru. Jeżeli chodzi o klarowność to też mam problem z pigwowcem z roku 2017. Za cholerę nie chce sie wyklarować.

Re: Nalewka z mango - pierwsza nalewka w życiu

: piątek, 4 sty 2019, 21:25
autor: użytkownik usunięty
Ugotowałam pigwę z cukrem , bo pomyślałam, że skoro zmarzła to wygotują się bakterie i jeszcze pomyślałam, że jak doleje wody i zagotuję to będzie jedność, wystudziłam to dokładnie, i robiłam tak szklankę bimbru do butelki i szklankę tego soku i powtarzałam tą czynność , zamknęłam butelki wyszły 2 i odstawiłam, tu wczoraj ktoś mi napisał że muszę do chłodnego miejsca to wynieść ,tak zrobiłam ale niedawno przyniosłam butelki w miejsce, w którym stały wcześniej, bo na mój rozum klarowanie odbywa się w cieple
Ale czy to nie będzie trucizna, wygląda apetycznie, ale boję się spróbować

Re: Nalewka z mango - pierwsza nalewka w życiu

: sobota, 5 sty 2019, 00:07
autor: wawaldek11
Jak dolałaś trującego bimbru, to będzie trujący ;)
Próbuj śmiało :ok:

Re: Nalewka z mango - pierwsza nalewka w życiu

: czwartek, 24 paź 2019, 11:39
autor: zaradek
Odkopię temat - zrobiłem nalewkę z mango (z jednego, na próbę) - nie z wisielca, tylko obrałem, pokroiłem w kosteczkę, macerowałem w 60% roztworze, potem rozrobiłem do 32% i dosłodziłem.
Nie polecam. Jest mdła, mango czuć bardzo delikatnie.
Dodałem 1/5 cytrynówki, żeby podkręcić smak - i teraz właściwie czuć tylko cytrynę.
Eksperyment uważam za zakończony.