Strona 1 z 2

WÓDKA Z MŁODYCH PEDÓW JODŁY - przepisy

: wtorek, 3 mar 2009, 23:12
autor: KGB - pasjonat
WÓDKĘ TĘ PRZYRZĄDZAMY WIOSNĄ , PONIEWAŻ TYLKO WTEDY MOŻEMY ZBIERAĆ RZECZYWIŚCIE PIĘKNE , MŁODE , JASNOZIELONE PĘDY JODŁY.
Z JEDNEGO DRZEWA ZRYWAMY TYLKO KILKA MŁODYCH PĘDÓW , ZEBRANIE WIĘKSZEJ ILOŚCI , SPOWODUJE ŻE DRZEWO NIE BĘDZIE MOGŁO ROSNĄĆ.




SKŁADNIKI.


Jedna garść młodych jasnozielonych pędów jodły

2 Łyżki miodu leśnego.

1 Litr wódki żytniej.

PRZYRZĄDZANIE.


1.Młode pędy jodły opłukać pod bierzącą wodą , osuszyć papierowym ręcznikiem ,
przełożyć do szklanego szczelnie zamykanego naczynia.

2.Dodać miód leśny , zalać wódką żytniej.

3.Całość odstawić na około 8 - miesięcy w ciemne miejsce.
Kilkakrotnie energicznie wstrząsnąć naczyniem z alkoholem

4.Wódkę przecedzić , przelać do butelki.
Z podanej ilości składników otrzymamy 1 litr gotowego trunku.

Nalewka z młodych pędów sosny.

: wtorek, 12 maja 2009, 16:57
autor: mima
Postanowiłem zrobić nalewkę z młodych pędów sosny.
Dziś zerwałem pędy i bedę je zasypywał, część cukrem,
a część, od razu alkoholem.

Umieszczę później do dego relacje, oraz fotki.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: wtorek, 12 maja 2009, 20:41
autor: mima
Pędy, pociąłem na odcinki 4-5 cm.
Ubite nimi wiadro 10l. ok 5- 6 kg, pedów,
przekładałem sukcesywnie, do innego 9 l. wiaderka
i zasypywałem cukrem. Wszystko co jakiś czas
ubijałem.
Weszło mi do niego 6 kg. cukru.
Całośc włożyłem do piekarnika i trzymałem
w temp. ok 50 st. w celu zainicjanowania procesów
topnienia cukru.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: piątek, 15 maja 2009, 20:27
autor: mima
A tak wyglądało to po dwóch dniach.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: sobota, 16 maja 2009, 09:57
autor: Kucyk
Co to jest i do czego służy?
Ten taki jakiś drewniany młotek w torebce...

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: sobota, 16 maja 2009, 20:47
autor: mima
Tym młotkiem ubijałem pędy zasypane cukrem.
To jest po prostu młotek do mięsa.
A ubić trzeba było to wszystko w celu lepszego
zainicjowania, puszczania soków.

Jak zebrałem pędy, było ich całe wiaderko.
Teraz jak widać, mimo dosypania 6 kg. cukru
jest tego wszystkiego mniej, niż 2/3 wiadra.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: środa, 27 maja 2009, 12:31
autor: mima
Mineło 2 tygodnie.
Pędy sosny zmiejszyły swoją objetość,
a sok zrobił się w koloru bursztynowego.

Wylałem go do gąsiora po wcześniejszym podgrzaniu
wiadra w mikrofali, do ok. 40 st., aby syrop
stał się bardziej płynny.

Pozostałość zalałem 3 l.psoty o mocy 70%,
I po kilku mieszaniach zostawiłem to jeszcze
na dwa dni.
Później, to również zlałem do pojemnika.

Pędy wyrzuciłem.

Całość jak pisałem jest koloru bursztynowego, lub jak kto woli miodowego i wydaje charakterystyczny miły zapach żywicy
sosnowej.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: środa, 27 maja 2009, 12:49
autor: Kucyk
Cześć Mirek! Właśnie z kolegami oglądamy Twoje działania na pędach sosny. Kolega Krzyś zastanawia się jak zostanie wykorzystany otrzymany syrop sosnowy. Czy pójdzie on do doprawiania psot?
Została przed chwilą także rzucona koncepcja zasypania rozdrobnionych, zielonych szyszek cukrem. Czy coś o tym słyszałeś?

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: środa, 27 maja 2009, 15:49
autor: mima
Tak. To co jest na słodko to na pewno mała część
pójdzie na lekarstwo.
M/in. na kaszle, gardło i płuca.
Reszta słodkiego będzie dodatkiem do słodkich
nalewek.
Pozostała cześć do wytrawnych.

W młodych pędach jest sporo propolisu, tzn. kitu pszczelego.

Propolis wytwarzany jest przez pszczoły głównie z substancji żywicznych zebranych z pączków niektórych drzew. Młode pączki drzew pokryte są balsamem chroniącym je przed bakteriami, roztoczami, grzybami, owadami itd. To ewolucyjne przystosowanie,warunek przetrwania rośliny. Pszczoły nauczyły się wykorzystywać substancje pokrywające pączki do swoich celów, zbierając je i znosząc do ula.Propolis dobrze rozpuszcza się w alkoholu etylowym, dzięki czemu możemy dość łatwo sporządzać lecznicze ekstrakty. Każda domowa apteka powinna posiadać proste w wykonaniu leki z propolisu.

Więcej i jakie ma on właściwosci, oraz czemu on służy przeczytacie tu-

http://www.pasieka.rostkowski.info/propolis.html

Słyszałem o szyszkach.
Można z nich, też robić podobne syropy, ale muszą to być,
b. młode szyszki z sosny, jodły albo daglezji.

Pozdrowienia dla kolegi Krzysia! :D ;)

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: środa, 27 maja 2009, 22:17
autor: Calyx
mima pisze:...W młodych pędach jest sporo propolisu, tzn. kitu pszczelego...

Propolis wytwarzany jest przez pszczoły głównie z substancji żywicznych zebranych z pączków niektórych drzew...

http://www.pasieka.rostkowski.info/propolis.html
Jeden post, dwie informacje.
W pedach nie ma propolisu, ani w mlodych ani w zadnych innych.

Propolis jest wytwarzany przez pszczoly, tylko i wylacznie.
Podane zrodlo wystarczajaco dokladnie to wyjasnia.

Pozdr. Calyx

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: środa, 27 maja 2009, 22:37
autor: mima
W samych pędach ich faktycznie nie ma.
Natomiast na ich czubkach, pączkach na tych
brązowych łupinkach, jest substancja
z której to pszczoły wytwarzają propolis.

Młode pączki drzew pokryte są balsamem chroniącym je przed bakteriami, roztoczami, grzybami, owadami itd.

,,Propolis, to lepka, żywiczna substancja o barwie brunatnej, zielonkawej. Słowo propolis w języku Greckim oznacza "przedmurze miasta". Propolis jest używany przez pszczoły do pokrywania nim wszelkich elementów wewnętrznych ula, uszczelniania gniazda. Czynią tak, aby zabezpieczyć rodzinę pszczelą przed bakteriami, zakażeniami, pleśniami i innymi mikroorganizmami. Pszczoły wykorzystują tu właściwości silnie bakteriobójcze i bakteriostatyczne propolisu. "

http://www.pasieka.rostkowski.info/propolis.html

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 28 maja 2009, 15:14
autor: Juliusz
Cześć Mima,

Robiłem taką nalewkę z dodatkiem zalewu wysłodzonych już czubków sosnowych, jeszcze w Kraju używając spirytusu i wódki.

Jedyne co jest warte uwagi to ilość dodatku tego ekstraktu do nalewki. O ile sam sok jest, uważam, pyszny i zdrowotny o tyle w nalewce może sprawić Ci niespodziankę (jak i mnie sprawił). Moja nalewka na suszonych śliwach z sosną stała się podobna jakby do politury, autentycznie w nalewce nie pasował ten wyciąg z sosny.

Myślę, że problemem była ilość ekstraktu sosnowego w alkoholu. Dodam, że nie używa się beczek z, czy dodatków drewna sosnowego w produkcji trunków i być może jest to jakaś stara prawda.

Opisz jak to wychodzi bo temat jest ciekawy.

Juliusz

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 28 maja 2009, 21:42
autor: mima
Witam.
Na razie jest to w gąsiorach i nie mam czasu się za to zabrać.
Jak coś z tego zrobię to na pewno napiszę. :D ;)

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: sobota, 13 cze 2009, 23:54
autor: forma
alo alo ja również śledze ten temat....MIMA co z tego wyszło ???
odbiór....
mam jeszcze jedno pytanie,mianowicie,czy jak zacier z żyta przedestyluje 3 razy to będzie to dobry materiał na nalewke? czego wy używacie? swojskiej cukrówki czy kupnego spirytu??? pozdrawiam

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: niedziela, 14 cze 2009, 23:07
autor: bogdan
forma pisze:alo alo ja również śledze ten temat....MIMA co z tego wyszło ???
odbiór....
mam jeszcze jedno pytanie,mianowicie,czy jak zacier z żyta przedestyluje 3 razy to będzie to dobry materiał na nalewke? czego wy używacie? swojskiej cukrówki czy kupnego spirytu??? pozdrawiam
forma, jak możesz wogóle pomyśleć, że ktokolwiek z użytkowników tego forum używa kupnego spirytusu, a fe!!!!!!!!

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 15 cze 2009, 22:30
autor: mima
alo alo ja również śledze ten temat....MIMA co z tego wyszło ???
odbiór....
Wszystko jest nadal w gąsiorach.
Jedno słodkie, a drugie z procentami.
Na razie nie mam wcale czasu się tym zajmować.
Na pewno zajmę się tym najwcześniej we wrześniu.
Teraz poświęcam się innym moim pasiom.
A wyprodukowane hobby też trzeba systematycznie
wlewać w gardło. :lol:
Pozdrawiam Cię forma. :D

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: sobota, 12 wrz 2009, 15:48
autor: Coorp.pl
Kilka razy robiłem już nalewkę z czubków sosny. Przyznam się, że choć trzeba się napracować, najsmaczniejsza wychodzi z pędów młodziutkich, takich ok. 3 cm. Zbieram 5 litrów pedów, przesypuję cukrem jak na sok, nic nie ubijam, bo to UB-ckie metody (schabowych też się nie tłucze młotkiem, to barbarzyństwo dla tak szlachetnego miesa, tylko 1 raz pier....ąć pięścią. Trzeba mieć łapę). Zalewam rozrobioną do 40% pociechą. Stoi 3 m-ce. Zlewam, zalewam nowym alkoholem nie dodając cukru. Po miesiącu zlewam znowu, zalewam nowym alkoholem, po kolejnym miesiącu zlewam, łączę wszystko (już wtedy jest październik - czas przeziębień), czubki sosnowe do zacieru, żeby oddały resztki alkoholu. Z pierwszego zlewu odlewam litr na syrop. Resztę mam do smakowania lub 30 gram do gorącej herbaty na wypocenie. Moje dwie koleżanki nie chcą tego piś, bo mówią, że świerkiem zalatuje a na pogrzeb im się nie spieszy. W/g. mnie jest przesmaczna i przezdrowa. Polecam.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 10 maja 2010, 11:36
autor: Babilon
Witam

Wiem, że temat nieco "zakurzony" może warto jednak go odświeżyć, szczególnie na początku maja, kiedy to młode pędy pną się ku górze ;)

Mam takie pytanie: Czy mogę zrobić teraz syrop powiedzmy z 5 kg pędów i zalać po dłuższym czasie 70% psotą (po pół roku) ? wyjdzie z tego nalewka, czy lepiej zaczekać do przyszłego roku? Wątpliwość wynika z tego, że nie mam jeszcze instrumentu psocącego, a spirytu kupować nie zamierzam.

Ile użyć kg cukru, przynajmniej szacunkowo na około 5 kg pędów (5 kg cukru?) ? I ile trzymać razem mieszając co jakiś czas, żeby wyszedł ładny smaczny syrop do późniejszego zaprawienia ;)

Pozdrawiam

Pinia - nalewka sosnowa

: czwartek, 21 kwie 2011, 22:02
autor: the_raven
Drodzy psotnicy pora już się zbliża bo dosłownie parę dni i będą do zbierania pędy sosny. Ładnych parę lat temu moi rodzice zbierali te pędy i zasypywali cukrem (tu się muszę dokładnie dowiedzieć co i jak, bo jakoś warstwami się sypało?) i pędy puszczały sok. I tak Sobie myślę a może by taką nalewkę zrobić. Pił ktoś takie coś?? Syrop rewelacja, a w necie piszą ze nalewka zdrowotna...

Pozdrawiam raven

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 9 maja 2011, 18:48
autor: Babilon
Po moim ostatnim poście zrobiłem syrop z 1 kg pędów, zdrowotne właściwości aż się w powietrzu unosiły podczas zlewania, niestety po pewnym czasie syrop mi się zepsuł :/
Teraz jak tylko mijam sosenki to patrze czy już się nadają, przyszły weekend powinien być w sam raz na zbiory :)
Spirytus już czeka. Tyle, że najpierw pędy zasypie cukrem, postawie w cieple na 1-3 dni (żadne piekarniki) zleje syrop i dopiero dodam %. Muszę jeszcze pokombinować ile dodać 80% alko do 1 l syropu, żeby miał jakieś 35-45%

Pozdrawiam

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 19 maja 2011, 08:42
autor: Kula
Ja w sobotę idę zbierać pędy, już najwyższy czas.
Planuję zrobić wg przepisu:
1kg pędów sosny ułożyć warstwami na przemian z 1kg cukru bez ubijania. Jak przestanie puszczać sok (około miesiąca) zlewamy płyn. Pędy zalać 50-60% destylatem. Po miesiącu zlewamy destylat i zalewamy ponownie (powtórzyć 3-4 razy).
W zależności od upodobań pić mieszając poszczególne porcje - mniej klub bardziej słodkie.
Część soku zlaną po zasypaniu cukrem odlać jako leczniczy syrop.

Posty scalone.
P.S.
Właśnie zasypałem cukrem dwa słoje 4 L pędów z sosny. Super zapach. Zobaczymy co wyjdzie.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 19 gru 2011, 00:57
autor: Partyzant
A właściwie z jakiego gatunku są najlepsze te pędy?
Jeśli jest to możliwe prosił bym też nazwę w łacinie, w ten sposób znajdę wcześniej dokładne przetłumaczenie na język Hiszpański. I pomoże mi to znaleźć gatunek danego drzewa. Mam nadzieje że istnieje w moim regionie.
:piwo:

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 19 gru 2011, 09:18
autor: radius
W naszym klimacie najpopularniejsza jest sosna zwyczajna, pospolita (Pinus sylvestris L.) a w Polsce popularna jest też sosna czarna, sosna austriacka (Pinus nigra Arn.)
Pozdrawiam

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: wtorek, 20 gru 2011, 00:06
autor: Partyzant
Dzięki radius, rozumie że taka nalewka może wyjść praktycznie z każdego drzewa iglastego. Ciekawie mogło by wyglądać zrobienia takiej nalewki z pędów jałowca. ( :idea: ) Albo i nie :hmm:

-1l. Psoty 50-60%
-1kg. Pędów
-1kg. Cukru lub miodu

Tak by to wyglądało ? Chodzi mi o proporcje. I za każdym razem zlewać i wlewać 1l destylatu?

Zdrówko :piwo:

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: wtorek, 20 gru 2011, 15:55
autor: Kula
Ja zrobiłem pierwszy raz takową naleweczkę i bardzo sobie chwalę. Przyjemna odmiana od owocowych nalewek. Niecodzienny leśny smak.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: wtorek, 20 gru 2011, 21:35
autor: klodek4
No to i ja muszę popełnić taką naleweczkę, muszę tylko poszperać jakich szyszek użyć tu w Hiszpanii :punk: :piwo: :ok:

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 22 gru 2011, 21:30
autor: mydlo
Witam, jak byłem mały babcia zabierała mnie do lasu na pędy, tylko ona robiła z niego syrop na gardło i powiem tylko żebyście uważali na leśniczego bo to nie jest legalne i jest dość spora kara za obrywanie pędów.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: piątek, 10 maja 2013, 14:04
autor: rastahnu
Witam serdecznie grono Kolegów,

piszę ten post, ponieważ myślę, że trzeba odnowić temat :D Zbliża się zbiór młodych pędów sosny, także trzeba się szykować.

Ma ktoś jakieś doświadczenia, specjalne przepisy na nalewki z pędów sosny?

serdecznie pozdrawiam
Darek

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 30 maja 2013, 23:29
autor: Stasiu
Partyzant pisze:Dzięki radius, rozumie że taka nalewka może wyjść praktycznie z każdego drzewa iglastego. Ciekawie mogło by wyglądać zrobienia takiej nalewki z pędów jałowca. ( :idea: ) Albo i nie :hmm:

-1l. Psoty 50-60%
-1kg. Pędów
-1kg. Cukru lub miodu

Tak by to wyglądało ? Chodzi mi o proporcje. I za każdym razem zlewać i wlewać 1l destylatu?

Zdrówko :piwo:
Kolego, nie proponuj czegoś takiego, bo ktoś potraktuje to poważnie i się przejedzie na tamten świat.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 6 cze 2013, 21:23
autor: major
Myślicie, że jest jeszcze szansa zrobić coś z pędów w tym roku?

Od pierwszych ciepłych dni na koniec kwietnia byłem trochę "wyłączony z użytku" i nie mogłem wybrać się po pędy. Dopiero niedawno jest w miarę OK, a mam trochę zaległych spraw. Jutro i tak wezmę rower i skoczę do lasu. Nie wiem tylko, czy nastawiać się bardziej na oglądanie sosen, czy leżenie w hamaku...

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 6 cze 2013, 21:40
autor: Remua
Wszystko jest opóźnione, młode pędy jeszcze są młode :), ja nazbierałem w ubiegłym tygodniu i nastawiłem, a w tym chcę jeszcze spróbować na młodych szyszkach.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: piątek, 7 cze 2013, 08:28
autor: rastahnu
Kolego major,

jedź zobacz :D Wyprawa nie zaszkodzi ;) Ja również się zastanawiam czy nie jechać jeszcze raz. Widziałem, że młode pędy zaczęły drewnieć powoli, ale myślę, że będą jeszcze dobre ;)

pozdrawiam
Darek

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: piątek, 7 cze 2013, 09:23
autor: Kula
W Płocku już za późno. Nowe pędy mają już bardzo wyraźnie wykształcone igły.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 13 cze 2013, 19:24
autor: major
Jednak przegapiłem ten sezon - w przyszłym roku będę ostrożniejszy i nie zamierzam odpuścić. Jakoś zapomniałem napisać kilka słów po wycieczce tydzień temu. Na upartego może bym coś znalazł, ale generalnie - na północy też było za późno. Skończyło się tak, że pogryzły mnie komary, a potem zrobiłem ognisko.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 17 cze 2013, 19:35
autor: Remua
Mam problem z tą nalewka.
Robiłem według przepisu: 1L pędów i 1 kg cukru. Pędy zasypać cukrem i maja stać aż puści sok. Później spirytus, tylko że wszystko stoi już 4 tydzień i mam cukier prawie w całości, a soku nie mam prawie nic. Czy może dolać do tego spirytus aby się towar nie zmarnowała?

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 17 cze 2013, 20:26
autor: lesgo58
Coś nie tak...U mnie cukier rozpuścił się po kilku dniach.
Może zapomniałeś wstrząsać co jakiś czas.
Sprawdź czy aby nie sfermentowało.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:01
autor: Remua
Trzącham co 2 dni, stoi na słońcu w szklanym 4L słoju, i nie, nie sfermentowało, ładny zapach sosnowy.
Pędy miały mało soku czy jak?

Przepis szczegółowy:
1 litr pędów sosny
1 kg cukru
2 litry spirytusu 96%
2 litry wody

Majowe pączki sosny włożyc do słoja, zasypać cukrem i wstawić na słońce, żeby puściły sok. Po 2 miesiącach połączyć spirytus z przegotowana wodą, ostrożnie podgrzać, wrzucić pędy, wymieszać i ostudzić. Po 2 dniach przecedzić i odstawić do sklarowania na 7 dni. Przefiltrować i odstawić do leżakowania na 3 miesiące. Stosować jako lekarstwo na przeziębienie i kaszel.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:14
autor: tomhas
ja bym dodał wodę + spirytus tak ja w przepisie. Potem mieszaj całością intensywnie, musi się to rozpuścić.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: niedziela, 20 kwie 2014, 15:44
autor: antua12
No i nowy sezon już się rozpoczął , dziś zebrałem ok 0,7 litra pędów zasypałem cukrem a za 2 dni doleję psotki .

Czas w Las :)

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: piątek, 25 kwie 2014, 15:19
autor: Ryba64
Czy to już pora na zbiór młodych pędów świerka na nalewkę ? Czy może jeszcze poczekać kilka dni ?
mlode-pedy-swierka.JPG