Alkohole-Domowe.com

PESTKÓWKA

1/4 l spirytusu 90%
1/2 l wody
35 dag cukru
1 szklanka pestek z jabłek

Cukier stopic podgrzewając go z wodą, ostudzić i wlać do hermetycznie zamykanego naczynia. Ja proponuje termos. Dodać pestki i spiryt i zamknąć całość na 40 dni. Po upływie tego czasu (40 dni - jak Wielki Post...) przecedzić przez bibułkę (np. filtr do kawy) i wlać do butelki z ciemnego szkła. Nalewka ma posmaczek migdałowy i oczywiście im starsza tym lepsza.

Nalewka z brzoskwiniowych pestek


Nalewka z brzoskwiniowych pestek Składniki:
1 litr wódki
30 dkg brzoskwiniowych pestek
40 dkg cukru

Sposób przyrządzenia:
Pestki brzoskwiniowe rozbić, wyjąć z nich jądra. Jądra pestek umieścić w słoju i uzupełnić wódką do objętości 1 litra, szczelnie zamknąć, odstawić na 4 tygodnie. Po tym okresie nalew przefiltrować, dodać resztę wódki i cukier. Po 2 tygodniach nalewkę rozlać do butelek, szczelnie zamknąć, odstawić na kilka miesięcy.

KGB - a ile będzie miała ta nalewka % alkoholu?

Trudno powiedzieć nie liczyłem ani tez nie mierzyłem ile objętości ma ta nalewka dokładnie po zlaniu.
Myślę że ok 25 - 30 %.

kgb

o rety, rety temat stary i wszyscy zbanowani hehe,
a ja robię tak:
słoik 4,25 L pestek z wiśni (jakieś 5 wiader 10 L wiśni, czyli 50L wina!) pestki umyte, zalewam samym spirytusem (z reguły sezon w pełni i brak pojemników),
stoi to około 2 miesięcy a następnie robię z tego 2 galony 40% wódki,
dla mnie bomba super wodzia, wszędzie w przepisach piszą spirytus (ja też hihi) ale może być mocny bimber lekko trafiony (80% bez refluksu) a czas i pestki zrobią swoje!!!
PS 1. Czy ktoś może się wypowiedzieć na temat właściwości antyrakowych takiej (takich) nalewki z pestek?

Poczytaj tutaj:
post107452.html#p107452
i do końca strony.
Oraz pełno jest wiadomości u wujka Google.

Nie znalazłem za dużo, więc zapytam. Macie jakiś pomysł na pestkówkę z wiśni? Zrobiłem nalewkę wiśniową, mam z 250g pestek z wiśni (już je umyłem).
Teraz myślę, czym tu je zalać. Najbezpieczniej będzie 60% a potem rozrobić - tylko jak? Czy z tego będzie lepsza wódeczka 40% bez dodatkowych składników? Czy może trzeba tam dodać cukru i zrobić nalewkę 30%? Widziałem, że niektórzy od razu dodają wodę i cukier - i w takim roztworze (ok 30%) macerują pestki. Co o tym myślicie?

Dlaczego trzeba myć pestki? Ja zalałem nieumyte... coś złego się stanie?

Myślę, że najwyżej dodadzą wiśniowej nutki - nie powinno zaszkodzić. Tylko zgaduję, robię to pierwszy raz.

Chodzi o resztki owoców, soku które wprowadzają nuty smakowe do nalewki. Dlatego, można umyć, aby zachować, jak najczystszy smak pestki.
K.

OK, dzięki. Ja na sitku tylko przepłukałem pestki (żeby jak najwięcej poszło wiśni do nalewki) ale niezbyt dokładnie, więc trochę tych resztek poszło. Ale myślę, że nie będzie mi to przeszkadzało że będzie o posmaku wiśniowym

Swoje pestki odcedziłem, dosłodziłem (175g cukru na 820 ml gotowego trunku - 100g przypaliłem), rozrobiłem do 30%, dodałem łyżeczkę ekstraktu waniliowego.
Efekt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Teraz (na drugi dzień) w butelce pojawiły się jakieś bełty (chyba pozostałość wisienek), ale dam trunkowi jeszcze ze 2 tygodnie na ułożenie się a potem przefiltruję. Ogólnie - polecam!
Pestki ponownie zalałem, zobaczę, czy jeszcze coś oddadzą. W poniedziałek planuję nastawić nalewkę z węgierek, już wiem, co zrobię z pestkami po drylowaniu

Koledzy, gdyby ktoś chciał spróbować takiej nalewki, to mam ok. 100 gramów pestek z pigwowca na zbyciu
Wyślę za free, po kosztach

Z pestek wiśni i śliwek zrobiłem - jest super, ale z pestek pigwowca nie robiłem, bo nie na moją cierpliwość dłubanie tych pestek
Więc jeśli są już gotowe wypestkowane, to z radością przyjmę...

Dawaj adres na pw. Po niedzieli wyślę