Strona 1 z 1

Krupnik

: środa, 29 gru 2021, 13:12
autor: Lich555
Witam.
W książce pt. "Nalewki, kordiały i likiery oraz inne domowe spirytualia" Z. Skibickiego jest m.in. taki oto przepis na krupnik:

Składniki:
• 1 szklanka miodu wielokwiatowego
• 0,5 laski wanilii
• 5 goździków
• 3 ziarna ziela angielskiego
• Kawałek laski cynamonu - wielkości paznokcia
• Szczypta gałki muszkatołowej
• Skórka z cytryny lub pomarańczy bez albedo
• 0,5 l wody
• 0,5 l spirytusu 95%

Sposób przygotowania:
• Miód i cukier rozpuścić w wodzie, dodać wszystkie przyprawy
• Zalać spirytusem
• 2-3 miesiące macerować
• Przefiltrować
• Leżakować min. 3 miesiące.

Czas maceracji i leżakowania wziąłem z innych przepisów na krupnik z tej samej książki. Jak autor sam podaje, jest to przepis "na szybko" i można go pić od razu po zrobieniu. Sam jednak podkreśla w innych przepisach, że gdy się leżakuje to jest oczywiście lepiej.

Obliczona przeze mnie końcowa moc alkoholu: 39-40%.

Co sądzicie o tym przepisie? Czy wszystko wydaje się w porządku? Ja nie widzę tutaj nic złego, ale zawsze wolę spytać innych o zdanie.

Re: Krupnik

: środa, 29 gru 2021, 17:40
autor: HeniekStarr
Przepis brzmi wiarygodnie. Możesz też z przypraw zrobić macerat/zaprawkę. Zalane 50% są już dobre do dalszej obróbki po dwóch tygodniach. Krupnik bywa mdły, dobrze jest zbalansować słodycz np. sokiem z cytryny

Re: Krupnik

: środa, 29 gru 2021, 17:49
autor: Lich555
Tutaj jest skórka z cytryny lub pomarańczy. Myślisz, że to nie wystarczy?

Re: Krupnik

: środa, 29 gru 2021, 18:21
autor: HeniekStarr
Skórka z cytryny to olejki eteryczne. Sok z cytryny to kwas cytrynowy. Dwie różne sprawy.
Ale skorygować kwasowość do własnych upodobań zawsze zdążysz.
Ja robię krupnik wg Cieślaka i tam ze względu na ilość miodu, dodatek soku z cytryny jest moim zdaniem konieczny.

Re: Krupnik

: środa, 29 gru 2021, 19:42
autor: Lich555
HeniekStarr pisze:Ja robię krupnik wg Cieślaka i tam ze względu na ilość miodu, dodatek soku z cytryny jest moim zdaniem konieczny.
Jaką ilość cytryny dajesz na litr krupniku? W jakie % celujesz przy Krupniku? Z tego co widzę to z większości przepisów jest 35-45%. Nie jest to za dużo? Nie psuje smaku? :D Pewnie z pół roku dojrzewania minimum

Re: Krupnik

: czwartek, 30 gru 2021, 12:17
autor: HeniekStarr
Przepis na krupnik wyborowy jest na 45 %.
Nie jest wcale odczuwalna ta moc, a już po pół roku dojrzewania wcale.
Ten sam przepis mówi o łyżeczce soku na litr. Dałem łyżkę i uważam, że mógłbym i więcej.
Po dojrzewaniu taki krupnik jest też fajną zaprawką do wódki. Lesgo gdzieś pisał,jak na szybko dodał 50 ml krupniku do 450 ml wódki 38%.
Woltaż argumentował faktem, że sam krupnik już mocno grzeje, więc można moc ustawić nieco niżej.

Re: Krupnik

: czwartek, 30 gru 2021, 12:40
autor: Lich555
HeniekStarr pisze:Przepis na krupnik wyborowy jest na 45 %.
Planuję zrobić to w ten sposób:
1.Zrobić syrop z miodu i wody
2.Do ciepłego syropu (35-40°C) dodać skórki cytrusów + sok, wszystkie przyprawy i ostudzić
3.Dodać spirytus, i wszystko to macerować... no właśnie, ile? W Wyborowym widzę, że zaprawa korzenna maceruje się 2 tygodnie. Myślisz, że tyle wystarczy? W podobnym przepisie z książki, którą posiadam jest podane 6 tygodni
4.Przecedzić
5.Leżakować 4-6 miesięcy

Re: Krupnik

: czwartek, 30 gru 2021, 13:37
autor: LuarvikLuarvik
Myślę, że 3 miesiące maceracji i 6 maturacji będzie optymalne. Niby można krócej, ale ja odczuwam różnicę. Przecedzić nie wystarczy, trzeba filtrować. I miód jakiś neutralny, najlepiej wielokwiat, ale na pewno nie gryczany, spadziowy lub z tych białych.

Re: Krupnik

: czwartek, 30 gru 2021, 13:41
autor: LuarvikLuarvik
O, zniknął gdzieś mój powyższy post, by w tym przepisie podwoić ilość miodu i spirytusu, a także dodać sok z 2-3 cytryn. Sprawdzone.

Re: Krupnik

: czwartek, 30 gru 2021, 15:20
autor: HeniekStarr
Lich555, jeżeli wymieszasz wszystkie składniki, to i maceracja dłużej jak LuarvikLuarvik pisze.
W wyborowym maceruje się same przyprawy i dopiero potem miesza z miodem, wodą i spirytusem.

Re: Krupnik

: czwartek, 30 gru 2021, 18:05
autor: Lich555
LuarvikLuarvik pisze:I miód jakiś neutralny, najlepiej wielokwiat, ale na pewno nie gryczany, spadziowy lub z tych białych.
Tak, dałem wielokwiatowy, ale nie powiem, zaciekawiło mnie jak to by smakowało na gryczanym albo spadziowym :D Ktoś próbował? Może warto z ciekawości. W necie widzę, że coś tam wyskakuje po wpisaniu "krupnik miód gryczany". Będę musiał kiedyś przetestować.

Re: Krupnik

: czwartek, 30 gru 2021, 19:17
autor: LuarvikLuarvik
W małych ilościach to można by i z melasą spróbować ;)

Re: Krupnik

: piątek, 31 gru 2021, 17:55
autor: rozrywek
Lich555 pisze:
Planuję zrobić to w ten sposób:
1.Zrobić syrop z miodu i wody
2.Do ciepłego syropu (35-40°C)
Mam nadzieję że te 40⁰C to max.

Wiesz że miodu nie można podgrzewać zbytnio.

Wiele osób robi ten błąd, rozrabia z wrzącą wodą bo się szybko rozpuści.

Wspominam tylko na zapas, nie twierdzę że będziesz go gotował.
A dlatego o tym wspominam bo w większości przepisów w necie właśnie tak jest, zagotuj wodę z miodem i odszumuj.


Ps: A dokładnym przepisem się nie przejmuj zbytnio.
To wariacja twórcy, czyli twoja. Ziarrnko w tę czy tamtę różnicy nie zrobi.

To fajny, korzenny trunek i warto z nim eksperemyntować.
Oczywiście nie można przesadzić, niektóre ze składników są niesamowicie aromatyczne, warto aby było akurat wszystkiego po trochu, każdy składnik coś wnosi.

Re: Krupnik

: sobota, 1 sty 2022, 14:47
autor: LuarvikLuarvik
Tak jest, krupnik to nalewka tysiąca odsłon. Ja dodaję jeszcze imbir i tak jak nie lubię anyżu to tutaj gwiaździsty uważam za niezbędny. No i daję nieco więcej cynamonu, na powyższą ilość mniej więcej 1 laskę. No ale wiadomo jak to z nalewkami, co kto lubi.

Re: Krupnik

: sobota, 1 sty 2022, 15:32
autor: rozrywek
Zgadzam się z przedmówcą.
Bywa tak że jakiejś konkretnej przyprawy nie lubimy, ale....jej brak nie dałby tego finalnego efektu końcowego.
To musi współgrać. Lubię porównania to pozwolę sobie użyć:

To jak orkiestra i jej wspólne brzmienie całości. Vuvuzela sama w sobie u człowieka powoduje złość, a sąsiadka za ścianą rypiąca na skrzypcach didudidu doprowadzi do szału.
Ale jak się to połączy w harmoniczną całość to i cymbałki nie przeszkadzają.

Ja osobiście nie lubię cynamonu, jednak szczyptę dodam.
Tak samo nie lubię cytryny, ale fajna cytrynówka z miodem i przyprawami, taka porządna mętna, to już całkiem co innego

Tak to jest ogólnie ze smakiem, musi współgrać.

Re: Krupnik

: niedziela, 2 sty 2022, 09:22
autor: czytam
Ja przepis na krupnik mam nieco prostszy. Miód pół na pół ze spirytusem. Przyprawy, to już według własnego uznania. Lepiej jednak robić z przypraw zaprawki i dodawać do tego krupniku po jego wyklarowaniu i stabilizacji- 2-3 lata. Uprzedzając pytania zapewniam, że nie jest mdły ale raczej ostry. Z czasem łagodnieje i wygładza się.

Re: Krupnik

: niedziela, 2 sty 2022, 14:32
autor: LuarvikLuarvik
Uuu, 2-3 lata to już pewnie krupnik artystyczny ;)
Mam też taki, ale wydaje mi się, że po tych ustawowych 6 miesiącach poprawa jakości nie jest jakaś znacząca, dla mnie niezauważalna. Może gdybyś zmienił proporcje to cukier nie przykrywałby przypraw aż tak bardzo i wcześniej by się eksponowały w smaku?

Re: Krupnik

: niedziela, 2 sty 2022, 15:09
autor: wawaldek11
czytam pisze:Ja przepis na krupnik mam nieco prostszy. Miód pół na pół ze spirytusem...
Wagowo czy objętościowo?
Słodki chyba?

Re: Krupnik

: niedziela, 2 sty 2022, 15:49
autor: czytam
Objętościowo. Smak i ostrość zależy od miodu. Od gryczanego (najostrzejszy) po akacjowy (najłagodniejszy). Przyprawiam zaprawką dopiero po zlaniu, więc aromaty i smaki wtedy się pojawiają. Zaprawki różne - wermut, gorzka, przepalanka... Do smaku. Potem całość nieco się harmonizuje. Technologia jest taka, bo nastawiam większą ilość krupniku (jak dla mnie) a z przyprawami łatwo przesadzić. Nawet dodawane w tych samych proporcjach mogą dać nieco inne efekty - zależy od źródła, roku, wieku itd. Czasami część wyklarowanego (bez przypraw) używam do dosładzania nalewek.

Re: Krupnik

: niedziela, 2 sty 2022, 18:48
autor: wawaldek11
To ja nie wiedziałem, że mam krupnik :mrgreen:
Od wielu lat rozrabiam miód ze spirytusem właśnie do dosładzania po sklarowaniu. Obecny ma ze cztery lata. Nie pamiętam jakie proporcje, ale raczej z przewagą miodu, bo wydaje mi się, że to ulepek i nie próbowałem.

Re: Krupnik

: poniedziałek, 3 sty 2022, 13:26
autor: czytam
Zawsze możesz rozwodnić. W drugą stronę już trudniej.

Re: Krupnik

: czwartek, 13 sty 2022, 10:25
autor: michal278
Temu kto daje do krupnika wanilii kulka w łeb.. Cyt. za Szwejkiem.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Re: Krupnik

: piątek, 14 sty 2022, 01:40
autor: LuarvikLuarvik
Taa, a jedyna prawdziwa cytrynówka to ta z pomarańczy syberyjskich.

Re: Krupnik

: sobota, 15 sty 2022, 12:09
autor: zaradek
Ja robię krupnik od 4 lat wg Cieślaka, ale jest dla mnie ciut za słodki i za mocny, dlatego co roku daję ciut mniej miodu / więcej wody (z 45% zszedłem do 42-43%)
Teraz w grudniu zaryzykowałem i nastawiłem krupnik z miodu gryczanego - zobaczę co wyjdzie i dam znać (ale zapowiada się całkiem dobrze).
Tym razem dałem 4,35kg miodu, 3l wody, 4,9l spirytusu. Dodatkowo 100ml zaprawki korzennej i 150ml soku z cytryny.
Pewnie w okolicy czerwca zrobię degustację (albo i wcześniej).

Re: Krupnik

: środa, 19 sty 2022, 09:18
autor: michal278
Przecież żartowałem z tą wanilią. Krupnik powinien wręcz mieć 50% i dojrzewać przynajmniej 3 lata. Ja mam butelki 15 letnie. Dopiero to poezja.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Re: Krupnik

: czwartek, 20 sty 2022, 02:50
autor: LuarvikLuarvik
Nie, no ja z kolei śmiertelnie poważnie z tą cytrynówką...

Re: Krupnik

: wtorek, 8 lis 2022, 22:18
autor: HeniekStarr
zaradek pisze: Pewnie w okolicy czerwca zrobię degustację (albo i wcześniej).
Ostrzę sobie zęby na krupnik na gryczanym w tym roku. Jak Ci się udał?

Re: Krupnik

: środa, 9 lis 2022, 14:34
autor: lorniel
Mój krupnik zawsze robię jesienią na miodzie gryczanym lub z przewagą gryki, bo mi zostaje lub czasem nie jest dojrzały (zbyt duża zawartość wody i ryzyko fermentacji w słoiku).
Bazując na równych proporcjach objętości miodu, wody i spirytusu, całość wykonuję tak:
1. 1/2 objętości wody zagotowuję z przyprawami (oczywiście korzennymi - nie gotuję cytrusów) i po wystudzeniu dodaję 1/2 objętości spirytusu (gdzieś doczytałem, że powyżej 70% maceracja nie jest efektywna) - odstawiam na ok 2 tygodnie
2. miód mieszam z 1/2 ciepłej wody (pilnując, aby nie przekroczyć 40 stopni C) i po wystudzeniu mieszam z pozostałą 1/2 spirytusu i zaprawą przygotowaną w kroku 1
3. odstawiam i testuję kompozycję smakową w regularnych interwałach ;)

Efekt końcowy: voltarz wg mnie szacowany na poziomie ok 35% wystarcza, żeby rozgrzać i przyjemnie zmiękczyć nogi po 2 kieliszku :odlot:

Ciekawostka: zauważalny skok jakościowy w postaci harmonizacji smaku po 3 miesiącu, a Szanowna Połowica, nie przepadająca za miodem gryczanym, zachwycona smakiem od początku :)

Pozdrawiam

Lorniel

Re: Krupnik

: środa, 16 lis 2022, 18:02
autor: zaradek
Mi krupniczek gryczany wyszedł całkiem smaczny, że względu na walory smakowe - chyba lepszy niż na miodzie jasnym / wielokwiatowym.
Z minusów - nie wiem, czy to kwestia miodu (tak podejrzewam), że przy miodzie jasnym po 10 miesiącach od nastawienia miałem 3/4 wstępnie wyklarowanego trunku a tu mam 1/2. Zlałem ile mogłem a resztę przepuściłem przez gęste sito. Nie wyrzucałem tego, co się tam odkładało - zlałem w osobny słój (smakuję jak gęsty, procentowy miodek).
Teraz czekam, aż z tego filtrowanego / zlewanego (wymieszane razem) coś się będzie odkładać (a co jakiś czas, "spróbuję, czy nie skiśnięte" ;))

Re: Krupnik

: środa, 16 lis 2022, 18:33
autor: HeniekStarr
A próbowałeś wystawić na mróz/wstawić do zamrażarki? Mojemu krupnikowi bardzo pomogły ubiegłej zimy noce spędzone na mrozie. Osad zbił się w większe kłaczki i opadł na dno. Klarowne ściągnięte znad osadu wężykiem, reszta do wysokiej butelki i po kilku dniach na drzwiczkach w lodówce znowu zlewarowane. Zobaczymy, co wyjdzie z gryczanego, miód z akcji z forum winiarzy już mam w domu.

Re: Krupnik

: środa, 16 lis 2022, 22:04
autor: jakis1234
Dajcie sobie spokój z idealnym klarowaniem. Jeżeli nalewka ma trochę farfocli, to dodaje jej uroku naturalności.
Nalewki w sklepie są idealnie klarowne. Dlaczego? Bo nie są z naturalnych składników.

Re: Krupnik

: środa, 16 lis 2022, 22:42
autor: HeniekStarr
Estetom to powiedz. Kto tu mówi o idealnym klarowaniu? Mnie mętność i osad w niczym nie przeszkadza. Ale są wśród nas perfekcjoniści. I co? Pod pręgierz ich? Do gazu?

Re: Krupnik

: środa, 16 lis 2022, 23:07
autor: jakis1234
HeniekStarr pisze:Estetom to powiedz. Kto tu mówi o idealnym klarowaniu? Mnie mętność i osad w niczym nie przeszkadza. Ale są wśród nas perfekcjoniści. I co? Pod pręgierz ich? Do gazu?
A możesz pokazać gdzie wysyłałem perfekcjonistów pod pręgierz czy do gazu?
Chyba trochę przesadzasz.

Re: Krupnik

: czwartek, 17 lis 2022, 04:44
autor: wawaldek11
Nie trzeba być estetą żeby mając do wyboru kielichy z trunkiem klarownym i nie, sięgnąć po ten pierwszy. Ja tak mam ;)
Osady też zmieniają trochę smak, a filtracja, klarowanie z dostępem powietrza też może niekorzystnie wpłynąć na jakość.
I co tu wybrać, jak żyć?