Alkohole-Domowe.com

Właśnie opracowałem przepis - wykonałem i jak dla mnie jest rewelacja.
Oczywiście ja nie umiem zrobić mało

Likier Słony Karmel

Składniki

• 1kg cukru
• 1l wody
• 2l śmietanki 30%
• Około 25g soli
• Spirytus 96% - 800ml

Przygotowanie

• Do garnka wsypać cukier i powoli mieszając na niedużym ogniu skarmelizować go
• Gdy osiągnie brązowy kolor i rozpuści się w całości dodać powoli wodę ciągle mieszając (uwaga – woda będzie gwałtownie odparowywała!!! Ryzyko poparzenia), gotować jeszcze przez chwilę aż całość karmelu się rozpuści.
• Dodać śmietankę i sól i gotować jeszcze przez chwilę w celu odparowania części wody
• Po ostudzeniu powoli dodawać spirytus ciągle mieszając.

Mile widziana konstruktywna modyfikacja przepisu.

Z chęcią spróbuję, ostatnio miałem okazję spróbować krupnika słony karmel i był całkiem spoko
Ale na próbę na pewno zrobię mniej, maksymalnie z połowy przepisu

Cześć.
Bardzo lubię rosyjską / łotewską wódkę Stolichnaya stoli salted caramel. Niestety cena 0,7 to od 59 zł w promocji po 69 zł w cenie regularnej, a to dla mnie niestety drogo. Zacząłem szukać zaprawek ale nigdzie takiej nie znalazłem. Wilton miał w swojej ofercie ten aromat do artykułów spożywczych w cenie ok 40 zł, chyba nr artykułu 604-290 ale w hurtowniach jest go brak. Ja na chwilę obecną wrzucam do garnka cukier i przykrywam go delikatnie wodą aby był delikatnie wilgotny ale nie zalany całkowicie. Podgrzewam delikatnie rondelek ale nie przypalam go bo złapie kolor. Kiedy już mam takie gęściwo niczym klej dorzucam szczyptę soli takiej grubej jak kawałki pokruszonego betonu, himalajskiej lekko różowej. Jest taka w Piotrze i Pawle kosztuje chyba 11 zł za pół kilo. Gdy wszystko jest dobrze wymieszane biorę kawałeczek na łyżeczkę i rozpuszczam w szklance wody.... jeżeli mi smakuje to ok. Jeżeli nie, dodaje znowu szczyptę soli i próbuję. Trzeba uważać bo bardzo łatwo przesadzić z solą.
Jednak nie jest to ten sam oryginalny smak...
Mieszać z destylatem według własnych upodobań, kolor bezbarwny, lekko opalizujący ☺

@.Gacek - zgadza się - łatwo przesolić Ale ja lubię słone

Dwaid pisze: zrobię mniej, maksymalnie z połowy przepisu

Może faktycznie na początek daj mniej soli - ja lubię słone, ale nie każdemu to musi odpowiadać.
Niemniej to jest mój autorski przepis - nie znalazłem "na szybko" przepisu na taki likier, a prawdę mówiąc, to zainspirowała mnie w sklepie butelka Krupniku
Po rozlaniu do butelek mój likier dzisiaj wygląda tak: Smakuje tez nieźle, ale tylko łyżkę oblizałem Trzeba będzie dzisiaj niestety samochodem jeździć...
A po lewej nieśmiało wyglądają buteleczki ze śmietankówką którą z kolei zostałem zainspirowany przez kolegę który mi przywiózł "oryginalną" śmietankówkę z Oleśna.

arTii pisze: A po lewej nieśmiało wyglądają buteleczki ze śmietankówką którą z kolei zostałem zainspirowany przez kolegę który mi przywiózł "oryginalną" śmietankówkę z Oleśna.

Ja jestem bardzo ciekawy jak smakuje ta oryginalna, czasami w pracy przejeżdżam przez Olesno, ale nigdy nie pamiętam o tym by się zatrzymać po nią
Nie mniej postanowiłem zrobić własną i wyszła bardzo dobra, dodałem jeszcze odrobinę prawdziwej wanilii, ziarenka dały ładny efekt wizualny w białym likierze, no i podkręciły fajnie smak

O rany, ale znalezisko! Dzięki za przepis - na pewno wypróbuję. Uwielbiam słony karmel, ale o likierze jeszcze nie słyszałem

Tylko naprawdę ostrożnie z solą!!!

A jak długo takie likiery "śmietanowe" mogą sobie stać ? Czy są one do szybkiego spożycia?

W lodówce 2-3 miesiące. W temp. Pokojowej do miesiaca

Czy nie lepiej mleczko skondensowane niesłodzone ? ( nie rozwarstwia się tak)
I czy do nalewek nie lepiej dodawać rozpuszczony już alkohol?

Autor napisał: "rewelacja". Jak najbardziej zgadzam się!
Wykonałem przepis dokładnie tak jak napisano, z pełną dbałością o szczegóły i fakt, jest rewelacja. Wszystkie 'kupne' likiery mogą się schować. Jest moc

Tak na oko, to ile wychodzi tego likieru w proporcjach z podanego przepisu i jaką ma moc?

Przecież to prosto policzyć...
1kg cukru=0,6l
1l wody = 1l
2l śmietanki = 2l
800ml alkoholu = 0,8l
teraz tylko zsumować i masz gotowe ile wychodzi. Moc tez można łatwo policzyć...

Naszło mnie na 'deserek'. Czekam na wystudzenie mieszanki. Na próbę zrobiłem 1/10 całego przepisu, ale już widzę (po oblizaniu łyżki), że powinienem przygotować więcej

EDIT: jak bardzo to trzeba zredukować? Z mojej wyliczonej objętości (składniki bez redukowania) 440ml wyszło tego ok 250ml - to tak ma być?
W smaku pyszny, ale ciut za dużo osoliłem (albo za bardzo zredukowałem) - chociaż żonie smakuje.

Witam
Robiłem ostatnio likierek z przepisu z jednego bloga ale finalnie wyszedł mi Baileys o dziwo niezły, po czym zobaczyłem ten przepis i w dn. dzisiejszym wykonałem zmiana jedynie w ilości spirytusu zmniejszyłem do 600ml tak LP stwierdziła że lepiej więc nie będę dyskutował
https://www.facebook.com/BrowarWest11Pi ... 0691342650
Dzięki i Pozdrawiam
Maciej

5 groszy ode mnie. Śmietankę dawajcie KONIECZNIE BEZ karagenu (trucizna!). Sól himalajska ewentualnie nasza kamienna, absolutnie kuchenna (ta bardzo, bardzo drobna). Likiery dojrzewają szybko. Smacznego!

arTii pisze:Przecież to prosto policzyć...
1kg cukru=0,6l
1l wody = 1l
2l śmietanki = 2l
800ml alkoholu = 0,8l
teraz tylko zsumować i masz gotowe ile wychodzi. Moc tez można łatwo policzyć...

Ogólnie miałbyś rację, gdybyś założył, że woda Ci nie odparuje - wtedy masz jakieś 4,4l o mocy 17% (objętościowo).
W przepisie napisałeś, że trzeba trochę wspomnianej wody się pozbyć.

Także i ja podbijam pytanie - ile objętości wychodzi z tego przepisu?
Mi na 1/10 przepisu wyszło 0,25l - obstawiam, że za bardzo zredukowałem mieszaninę.

Ale to wszystko zależy od tego jak bardzo chcesz zredukować
Ja o prostu chwile pogotowałem i koniec.
Wyszło kilka butelek - jakoś nawet nie przyszło mi do głowy zastanawiać się ile mi tego wyjdzie. Ale wyszło raczej około blisko 4l
Na zdjęciu zresztą widać 4 butelki 0,7 + butelka 0,5 co daje już 3,3l. Nie miałem więcej butelek z luksusowej, a do zdjęcia nie chciałem wystawiać innych (poza tym skoro wszystkie są pełne, to jakies niepełne też musiały być), więc obstawiam minimum 3,8l

Dzięki! Czyli przegiąłem i jest za gęste (a co za tym idzie - i za słone i za mocne (to ostatnie nie jest za dużą przeszkodą )).
W weekend pewnie zrobię kolejne podejście, bo smak jest ekstra!

Cieszę się że mój autorski przepis się podoba.
Jako wskazówki - spróbuj dać 1/4 soli co w przepisie, a później po trochę dodawać smakując czy już dość. Ja ogólnie lubię słone, ale nie każdy musi
Można też zamiast śmietanki dać mleko skondensowane niesłodzone. Też daje dobre rezultaty. Ewentualnie pomieszać pół na pół...

Cukier brązowy trzcinowy się nada do skarmelizowania i do nalewki? Czy najlepiej się sprawdzi zwykły biały??

arTii pisze: Jako wskazówki - spróbuj dać 1/4 soli co w przepisie, a później po trochę dodawać smakując czy już dość. Ja ogólnie lubię słone, ale nie każdy musi

Tak robiłem - ale smakowałem przed redukcją - było idealne. Po redukcji (za dużej) - mega słone (ale nadal dobre).