Strona 1 z 1

nalewka z 3 różnych owoców

: poniedziałek, 11 lip 2016, 22:27
autor: olszam
Głupio może się zapytam ale czy ktoś próbował robić nalewkę z 3 rożnych owoców, mam agrest, porzeczkę czarną i czerwoną i chciałbym taki mix z tego zrobić.

Re: nalewka z 3 różnych owoców

: wtorek, 12 lip 2016, 08:39
autor: boxer1981228
Jak dla mnie szkoda owoców na mieszanie. Z każdego tego owoca wychodzi tak świetna nalewka że nie warto ich mieszać razem. Możesz ewentualnie zrobić każdą osobno i później je zmieszać razem na próbę w małej ilości.

Box

Re: nalewka z 3 różnych owoców

: wtorek, 12 lip 2016, 09:25
autor: lesgo58
olszam pisze:mam agrest, porzeczkę czarną i czerwoną i chciałbym taki mix z tego zrobić.
Można zrobić typową ratafię wieloowocową. Masz akurat trudny zestaw, ale może dać ciekawe efekty. Zrób proporcje:
- 1kg agrestu + 0,5 kg cukru + litr alkoholu 70%
- 1kg porzeczki czerwonej + 0,5kg cukru + lir alkoholu
- 0,3kg porzeczki czarnej + 0,3kg cukru + litr alkoholu
Czarnej porzeczki tak mało, bo jest owocem bardzo dominującym.
Maceruj w/g głównych zasad. Jesli będziesz miał dostęp do innych owoców to możesz też je w międzyczasie dodać. Mniej więcej w tych samych proporcjach. Nalewka powinna wyjść nie za słodka . Wszystko zależy od ilości cukrów w samych owocach. Po kilku miesiącach ocenisz i w/g gustu dosłodzisz albo możesz też lekko rozcieńczyć. Albo jedno i drugie razem. Najlepiej wódką o takiej samej mocy jaka ma być nalewka. Sam ocenisz smakując.
Nalewki to rękodzieło i trudno podać idealny przepis.
Ilości są przykładowe. Można je zmieniać dowolnie. W zależności od ilości owoców.

Re: nalewka z 3 różnych owoców

: wtorek, 19 lip 2016, 22:02
autor: tatkow
Ja robię ratafię z wielu owoców . W tamtym roku wyszła znakomicie. używam truskawki, porzeczki czerwonej, malin, wiśni, czereśni, agrestu, śliwki. W tym roku dodałem jeszcze porzeczkoagrestu. Zastanawiam się jeszcze nad dodaniem borówki amerykańskiej, bo nalewka z samej borówki jest wyśmienita . Wszystkie owoce mam ze swojego ogrodu i dodaję je systematycznie jak dojrzewają. Mix tych owoców daje dobry smak a moja swatka nie może się doczekać nowej nalewki :)

Re: nalewka z 3 różnych owoców

: środa, 20 lip 2016, 12:34
autor: Szymciu
Mam pytanie co do nalewki z borówki - jaką metodą ją robisz? Stosujesz w pierwszym etapie zalewanie alko, czy preferujesz na początek cukier?Pytam bo też mam borówki w dużej ilości i robiłem nalewkę z niej. Chciałbym się wymienić doświadczeniami.

Re: nalewka z 3 różnych owoców

: piątek, 22 lip 2016, 22:14
autor: tatkow
Ja wszystkie nalewki zalewam najpierw alkoholem a dopiero potem dodaję cukier. Jedynie rabarbar zasypuję cukrem żeby puscił sok i po 2 dniach dodaje alkohol.

Re: nalewka z 3 różnych owoców

: sobota, 23 lip 2016, 22:06
autor: olszam
ja z imbirówką robię inaczej, najpierw na swój sposób robię syrop(0,5l) potem zalewam całość samym spirytusem. Na szybko jest to robione ale dobrze smakuje, jedyny duży koszt to sam spirytus, a imbir i cukier zawsze tani, choć ja używam brązowego/trzcinowego cukru do syropu więc niestety kilka zł drożej wyjdzie.

Re: nalewka z 3 różnych owoców

: czwartek, 1 wrz 2016, 21:27
autor: ULEczalnia
boxer1981228 pisze:Jak dla mnie szkoda owoców na mieszanie. Z każdego tego owoca wychodzi tak świetna nalewka że nie warto ich mieszać razem. Możesz ewentualnie zrobić każdą osobno i później je zmieszać razem na próbę w małej ilości.

Box
To dobra rada. Gdy wsypiesz wszystko i wyjdzie coś nie tak, to będzie za późno na płacz :) Robię smorodinę kresową (z czarnej), próbowałem robić też nalewkę z czerwonej, a z agrestem nie mam doświadczeń. Smorodina zawsze bardzo intensywna. Dodana w takiej samej proporcji co inne owoce, zagłuszy je. Może nie w aż tak silny sposób jak owoce czarnego bzu, ale mocno. Ona będzie odpowiedzialna za ciemną barwę i silny aromat. Czerwona porzeczka to kwasowość. Jeśli chcesz robić głównie z niej, by mieć kolor czerwony i słabszy aromat (ale niezły całkiem), to daruj sobie czarną, lub daj jej odrobinkę (zaciemni barwę i doda mocnego aromatu). Agrest jest mi nieznany na razie jako surowiec. Kojarzył mi się tylko z wodą i cukrem. Nie wiem czy można z niego zrobić coś pożytecznego ;) Oczywiście w sensie samej agrestowej nalewki. Dla mnie w tej "trójcy" agrest będzie wypełniaczem. Dojrzały może dać sporo cukru, więc uważaj ze słodzeniem. Co do czarnej jeszcze, to robiąc smorodinę solo, można jeszcze podkręcić jej aromat przygotowując listkówkę z liści porzeczki czarnej, ale - uwaga - wiosną, gdy listki dopiero co się rozwiną, są młode i mocno pachną. Ja robiłem listkówkę na liściach majowych, potem czekała ona w gąsiorku na okres owocowania i potem była dodana do nalewki z owoców. Raz ją zepsułem (tzn. listkówkę), robiąc ją właśnie za późno, to znaczy równolegle do owocowej. Listkówka wyszła gorzka i nie nadaje się do niczego. No, może do przepędzenia i odzyskania 95% :) Tak więc wtedy nie dodałem listkówki do smorodiny. Okazało się, że rok był dobry dla porzeczki i same owoce były przecudnie aromatyczne. Brak listkówki nie spowodował żadnej straty. Porzeczka czarna z tego zestawu to szlachetny składnik, nalewka jest wspaniała, w szczególności w wersji z przepisów tytułowanych jako "kresowa". Jeśli trzeba podam receptę jak robię :)