Alkohole-Domowe.com

Serwus.

Zna ktoś sprawdzonego producenta markę model nieprzywierającego garnka/patelni/rondla bez toksycznego PFOA i PTFE? .
Tak pomyślałem, że robiąc przepalankę w takiej patelni, która to ma przekraczamy dopuszczalna temperaturę i przedostaje się to ścierwo z teflonu.

Zrób w zwykłym garnku emaliowanym i po problemie.

Zawsze robiłem w emaliowanym garnku.
Tylko.
Jak najmniejszy ogień.
A jak za duży to zdejmujesz.
Stoisz i mieszasz.
Mieszasz. Non stop.

Powtórzę jeszcze raz:
Nie odstępujesz tego nawet na chwilę.

Garnek, patelnia ze stali nierdzewnej, gastronomiczna, mają grube dna i nie straszne im szorowanie. A jednocześnie brak jakichkolwiek powłok.

Zawsze robiłem to w nierdzewnym garnku na indukcji.
Tylko bardzo mały "ogień" i delikatne mieszanie a potem wrzącej wody aby trochę rozcieńczyć i gotowe

Nie no wiadomo, wrząca woda musi być pod ręką, czajnik w gotowości.
Cały czas.

Wróćmy do pytania kolegi.
Absolutnie nic teflonowego.
To niezaprzeczalny fakt.

Przyklei się powłoka od razu.

Nawet nie myśl o tym.

Przypalone raz, przypali się co raz.

Przepalankę robi się tak:
Tu po autostradzie mijają cię bzyk, bzyk, a ty się wkurzasz, jedziesz, wolniuteńko, tym trupkiem.
Wody po kropelce dolewasz, i jedziesz dalej, mieszasz, mieszasz.

Jak się skarmelizuje, to dolewasz wody.
Wzburzy się, tylko chwilowo, uspokoi się.
I po kropelce, wrzątku.

A co do teflonu.

Tu trza stać i mieszać, a tę powłokę zeskrobiesz od razu.

Teflon też bym pominął. Ale nie ma co dramatyzować ze skrobaniem - jak się przyklei, to leję trochę wody i na małej mocy powoli podgrzewam, aż się rozpuści. A rozpuści się na bank. Efekty pirotechniczne niepotrzebne

No wiadomo tez ze odrazu nikt się tym nie otruje, ale po co świadomie się truć.

No i właśnie jest tez ten problem ze jak juz teflon przypalisz to będzie się przypalał ciągle. Macie racje poszukam Sobie jakiegoś głębokiego nierdzewnego rondla najlepiej i tak jak @rozrywek opisał powoli ciągle mieszając musi się udać

Są jeszcze takie garnki i patelnie, których wewnętrzna powłoka wygląda jak kamień. Mam takowe i na nich też nic nie przywiera, działają jak teflonowe.

kiwitom23 pisze:Są jeszcze takie garnki i patelnie, których wewnętrzna powłoka wygląda jak kamień. Mam takowe i na nich też nic nie przywiera, działają jak teflonowe.

Rozumiem, ale znowu one są przeznaczone z reguły do max 180, a w tej temperaturze cukier się krystalizuje dopiero.

Jak nic się z nimi nie dzieje to daj nazwę producenta z ciekawości sprawdzę.

Ja mam polskiej firmy Ambition, nie próbowałem do jakich temperatur wytrzumują, ale na pewno są bardziej wytrzymałe niż teflonowe (nic nie złazi).
To coś takiego https://allegro.pl/oferta/garnek-20138- ... 0703348286

AAmatorek pisze: Rozumiem, ale znowu one są przeznaczone z reguły do max 180, a w tej temperaturze cukier się krystalizuje dopiero.

Chyba Ci się kolego coś pomyliło, może karmelizuje?

Mam te patelnie:
https://www.euro.com.pl/patelnie/gerlac ... lsrc=aw.ds
jak i również porównanie do Tefala. Nasza polska firma robi o wiele lepsze patelnie - nic, absolutnie nic nie przywiera, nadają się do piekarnika ( wyższe temperatury ), no i ściągana rączka jest super.

rozrywek pisze:...
Przepalankę robi się tak:
Tu po autostradzie mijają cię bzyk, bzyk, a ty się wkurzasz, jedziesz, wolniuteńko, tym trupkiem.
Wody po kropelce dolewasz, i jedziesz dalej...

A ile dajesz cukru do karmelizowania na 1L? Robisz raczej słodkie czy palisz dla goryczy?

Robię słodkie, w formie gęstego miodu.
Bez palenia. To może stać i stać.
Robię na raz zwyczajnie więcej, i do flaszki, na kiedyś.
Taka gotowa zaprawka.

A na litr wódki daję naprawdę niewiele.

Ciężko określić ilość.

Litrową flaszkę takiegio..miodku cukrowego to na keg wódki wystarczy.
Bo ja dodaję jeszcze rum Stroh 80%

Niesamowicie aromatyczny, tylko naprawdę ociupinkę.


Aaa, uważaj, musisz flaszkę schować, bo ci albo lp rąbnie do czegoś, albo dzieciaki wynajdą i wyżłopią.

To mnie teraz nakręciłeś i zainspirowałeś hehe. Spróbuję zrobić coś takiego. Zrobię 1l na próbę i dodam 1/5 laski wanili na miesiąc

Polecam z Makro gastronomiczne ich marki własnej. Stal, niczym nie pokryta, możesz jeździć po nich czym chcesz. Świetnie wyprofilowane brzegi, nic nie kapie jak przelewasz.

Temat rzeka, ale przy okazji polecam spróbować na patelnię zwykła czarną stal. Mam taką do smażenia steków i innej padliny. Warunek jest jeden - musi być pokryta warstwą węgla z przypalonego tłuszczu. Czyli po użyciu wystarczy wytrzeć papierem, ewentualnie spłukać niezbyt ciepłą wodą i doczyścić miękką gąbką ale po tym posmarować olejem. Kiedyś, gdy za bardzo nie panowałem nad kuchnią po imprezie,  żona wyglancowała ją zbyt dokładnie i patelnia dochodziła do poprzedniej formy przez kilka miesięcy.

Zgadzam się z przedmówcą.
Taka warstwa ochonna to skarb.
Dopóki się tego nie wyszoruje.

Prawdziwa porządna.
Nie te cieniutkie blaszki z rączką z teflonem.

Nawet się tym pizdnąć w papę nie da, takie bylejakie. Do wywalenia po paru smażeniach.

Możesz kolego zrobić cukier na zwykłej patelni, zwykłej.
Nie musi być w garnku.

Z garnka zwyczajniej łatwo to przelać, a weż z patelni przelej. Trochę kłopot.


Lizaki robiliśmy za dzieciaka, to i placki ziemniaczane potem wyszły.

W każdym razie, wolniuteńko, ładnie ci się to rozpuści, do formy ciasta, potem woda i rozrzadzasz.

I masz gotowy super syropik.

Z cukrem jak z mlekiem, obróć się na chwilę, i albo kuchenka do mycia, albo chata do wietrzenia.

Z tą warstwą węgla z przypalonego tłuszczu śmiem się nie zgodzić. Sezonowanie żeliwnych naczyń do obróbki termicznej pokarmu, to nic innego jak wytwarzanie polimeru,w wysokiej temperaturze, z oleju, którym utensylium zostało uprzednio nasmarowane. Swoje garnki typu Dutch oven I patelnię tak przysposobiłem, po obejrzeniu kilku panów zza oceanu, wyskakujących w przeglądarce po wpisaniu " cast iron seasoning". Jeśli tylko nie użyjemy detergentów, tylko tak jak piszesz ciepłej wody, powłokę mamy na bardzo długo.

Edyta:
Doczytałem. Zachodzi zarówno proces polimeryzacji, jak i karbonizacji. Hau hau.

Greenpan oraz prestige Eco seria są pfoa / ptfe free. Procook professional ceramic również.

Jako, iż mamy papugę (ptaka) to moje hobby zostało przeniesione do garażu i szopy.

Warto pamiętać iż teflon (nawet taśma) może spowodować śmierć ptactwa egzotycznego.

Tak, jeżeli podgrzejesz ją powyżej 260C, co w przypadku destylatora jest skrajnie nieprawdopodobne. Zabójcze dla ptaków są produkty pirolizy PTFE, a nie sam PTFE leżący obok. Dla ludzi z resztą też (PTFE fever), dlatego nie zaleca się używania naczyń z powłoką teflonową np. do grillowania.

Dziękuje Zygmunt. Oczywiście nie chodziło mi o taśmę teflonową leżąca luzem ale tę nawiniętą na gwintach.

Ale oczywiście w przypadku rekty oraz nawet odbioru na ps, opary zawsze jakieś są. Jako dumny tata Amazonki nie chcę aby padła z powodu mojego hobby. (Dlatego poniekąd moje zamówienie od Ciebie niedawno )

Aabratek przeniesiony na górę "do łazienki" , pot still w "wypasionej" szopie. I jest gitara