Strona 1 z 3

Srebrny osad

: poniedziałek, 9 mar 2015, 08:51
autor: darekint
Jako że nie znalazłem nic na forum co by było zbliżone do mojego problemu (no może po za tematem z kaną) pozwoliłem sobie otworzyć nowy temat. Otóż na samym dole wypełnienia z siatki miedzianej zbierają mi się srebrne krople. Nie ma tego dużo za zwyczaj kilka, czasami "to" przeniknie troszkę wyżej.Wywaliłem zmywaki w podejrzeniu że może to one ale nie one.Mój sprzęt to garnek nierdzewny z pokrywką do pokrywki przyspawany nierdzewny nypel na ro przykręcam mosiężną mufę z przylutowaną miedzianą rurą. Lutowałem cyną bezołowiową do instalacji wodnych. Sposób osadzania sugerował by że raczej dostaje się "to" i osadza od strony kotła a nie spływając z góry. Są to wodniste krople które łatwo wypłukują się ciepłą wodą. No i tak jak by nie zawsze były.Nie wiem czy to jest prawidłowością ale przed wczoraj destylowałem ŁKZJ i trochę tego było a wczoraj destylowałem surówkę z tego i już nie było. Czyżby zborze rosło przy szosie? Wydaje mi się ze przy ryżaku też to miałem ale to była pierwsza destylacja i pomyślałem że sprzęt się oczyszcza.Wykonałem na tym sprzęcie ok. 10 pedzeń. Co to może być bo trochę się niepokoje?

Re: Srebrny osad

: poniedziałek, 9 mar 2015, 09:17
autor: Emiel Regis
Przypuszczam, że Twój garnek nierdzewny jest czymś powlekany. Jak sam piszesz, zabrudzenia pojawiają się podczas destylacji nastawu, który jest środowiskiem kwaśnym.
Mam to samo, od kiedy włożyłem w charakterze bufora do kotła miskę ze 'stali nierdzewnej', jakich pełno w marketach.
Podczas odpędu nastawów na surówkę pojawia się srebrny osad na samym dole miedzianego deflegmatora, jest łatwo zmywalny.
Zagęściłem ostatnio 800l litrów mirabelki, na misce widać jakby miejscami powłoka się 'ulotniła'.

Re: Srebrny osad

: poniedziałek, 9 mar 2015, 13:02
autor: wawaldek11
Przy destylacji gęstych nastawów i rumu u mnie pojawia się w dolnej części wypełnienia ( nieważne czy to miedź czy ko) gęsta, lekko opalizująca maź.
Może sprawiać wrażenie pokrycia metalem, ale to raczej zasługa tłuszczu z nastawu.
Przy okazji przyjżę się temu dokładniej.

Re: Srebrny osad

: poniedziałek, 9 mar 2015, 13:23
autor: eldier
U mnie przy zbożówkach też pojawiał się taki srebrny nalot. Dokładnie coś takiego:
srebrny.png
Jednak tak jak koledzy wcześniej pisali łatwo było go wypłukać pod bieżącą wodą, a resztą załatwiał kwasek cytrynowy.

Re: Srebrny osad

: poniedziałek, 9 mar 2015, 14:58
autor: Spiryt
Może to korozja elektrochemiczna. Macie w kolumnach katalizatory miedziane?

Re: Srebrny osad

: poniedziałek, 9 mar 2015, 15:12
autor: Szlumf
Emiel Regis pisze: Zagęściłem ostatnio 800l litrów mirabelki, na misce widać jakby miejscami powłoka się 'ulotniła'.
Nie zdążyłem jeszcze przetestować bufora z miski w kotle do owocówek. Skoro obrobiłeś nim 800kg mirabelek to chyba się sprawdza? Ja chcę dołożyć go do półkowej. Czy Ty też go wykorzystywałeś przy kolumnie półkowej? Z tego co pamiętam miałeś robić coś nowatorskiego - półkową z nasypem.
Napisz coś więcej o konfiguracji sprzętu i Twojej ocenie działania takiego bufora.

Re: Srebrny osad

: poniedziałek, 9 mar 2015, 15:32
autor: eldier
@Spiryt
U mnie to na miedzi się pojawia, występowało zarówno w starym sprzęcie jak i nowym.

Re: Srebrny osad

: poniedziałek, 9 mar 2015, 16:20
autor: gr000by
W sprzęcie bez miedzi tego nie zaobserwowałem, mimo że przepuszczałem BARDZO RÓŻNE wsady, więc sprawdziłbym czy u was bez miedzi to też występuje. Kolor nie sugeruje mi nic szczególnego, oprócz pyłu metalicznego na powierzchni tłuszczu/wody, wygląda podobnie do srebrzanki wrzuconej do wody.

Re: Srebrny osad

: poniedziałek, 9 mar 2015, 17:22
autor: ustianowski
Czyli nie ma się co przejmować tym osadem?

Re: Srebrny osad

: poniedziałek, 9 mar 2015, 22:26
autor: Emiel Regis
Spiryt pisze:Może to korozja elektrochemiczna. Macie w kolumnach katalizatory miedziane?
Kolumna jest miedziana, do tego wkładam przy odpędzie surówki zawsze na dno ok. 20cm miedzianej rury 1,5''
Szlumf pisze: Nie zdążyłem jeszcze przetestować bufora z miski w kotle do owocówek. Skoro obrobiłeś nim 800kg mirabelek to chyba się sprawdza?
Nie traktowałem tego jako bufor (zerowy refluks), bardziej jako odstojnik.
Szlumf pisze:Ja chcę dołożyć go do półkowej. Czy Ty też go wykorzystywałeś przy kolumnie półkowej? Z tego co pamiętam miałeś robić coś nowatorskiego - półkową z nasypem.
To niestety nadal plany, choć mam już prawie wszystko, a niektóre elementy nawet gotowe. Chroniczny brak czasu.
W planach rzeczywiście coś podobnego ma współpracować z kolumną półkową, tyle że bufor będzie wtedy pojedynczą półką z dużą pojemnością.
Szlumf pisze:Napisz coś więcej o konfiguracji sprzętu i Twojej ocenie działania takiego bufora.
Jak pisałem, wykorzystuję go bardziej jako odstojnik przy odpędzie gęstego do wersji surówka za pomocą pary.
Sprzęt jest dosyć specyficzny, ale to już właściwie jego ostatnie chwile. Przechodzę wkrótce na 80l zbiornik w płaszczu, a tam wszystko będzie nowe.

Re: Srebrny osad

: poniedziałek, 9 mar 2015, 22:55
autor: Lootzek
Koledzy u których to wystąpiło, jakie macie wypełnienie ko nad tą miedzią, zmywaki czy sprężynki? Zauważyłem że na nowych zmywakach jest taki ciemny nalot, z początku myślałem że to smar, ale po bliższych oględzinach okazało się że to b. drobny pył metaliczny. Może w trakcie gonienia wypłukuje się on z wypełnienia i spływa na dół kolumny. Trudno się go pozbyć nawet intensywnie myjąc zmywaki przed użyciem. Możliwe że i na sprężynkach występuje taki "miał" poprodukcyjny?

Re: Srebrny osad

: poniedziałek, 9 mar 2015, 23:04
autor: eldier
Niestety Twoja teoria upadła, bo w poprzednim sprzęcie nad miedzią był tylko szklany deflagmator. Zresztą ta fotka, którą wrzuciłem jest ze starego sprzętu.

Re: Srebrny osad

: poniedziałek, 9 mar 2015, 23:20
autor: Lootzek
Absolutnie nie byłem do niej mocno przywiązany ;) to była jedynie sugestia. Czyli wychodziłoby na to że dobrym tropem jest ten Emiela i zarzuca to cudo od strony zbiornika?

Re: Srebrny osad

: wtorek, 10 mar 2015, 08:21
autor: darekint
W poszukiwaniu źródła "tego srebrnego" wywaliłem zmywaki i na dole miałem ok.15cm siatki miedzianej a nad nią pusto, tak że to nie od zmywaków. Tak jak sugerował Emiel Regis że to od garnka chyba też nie, bo mój garnek oczywiście może być nie do końca nierdzewny ale widzę że ten problem występuje nie tylko u mnie ale u wielu osób.Oczywiście jakiś kwas zawarty w zbożu może rozkładać nam w minimalnym stopniu garnki i kumulować się odkładając na dole wypełnienia. Może to być jakaś reakcja elektrochemiczna na styku dwóch różnych metali (czy występuje to u kolegów którzy mają garnki i kolumny z kwasówki ?).Może to tylko od zboża? Niech wypowiedzą się koledzy którzy mają kolby i deflegmatory ze szkła. Czy u was to też to się pojawia? Czy są koledzy co mają garnki nierdzewne, miedziane kolumny i nigdy to im się nie pojawiło? Będzie wiadomo czy to bierze się z wsadu czy od sprzętu. Może wspólną siłą da się to zdiagnozować bo widzę że to nie tylko mój problem ale szerszy. No i na pewno lepiej mieć wypełnienie miedziane i to na wypełnieniu niż w destylacie.Szczególnie póki nie wiadomo co "to" jest,co to za zwierz i czy szkodliwy? Może nam się tylko coś przywiduje :D

Re: Srebrny osad

: wtorek, 10 mar 2015, 08:31
autor: Spiryt
Mam całą kolumnę z kwasówki, wypełnienie kwasowe(zmywaki)zbiornik kwasowy i nigdy nie miałem takich cudów.

Re: Srebrny osad

: wtorek, 10 mar 2015, 08:47
autor: darekint
O! i jest już następny punkt do zaczepienia. Spiryt a miałeś na dole kolumny miedz? No i domyślam się po stażu i aktywności że przerobiłeś różne wsady.

Re: Srebrny osad

: wtorek, 10 mar 2015, 09:03
autor: ta_moko
Kolumna Cu, zbiornik KO, wypelnienie sprężynki KO, bez katalizatora Cu - problem nie wystepuje.
Pot still Cu, zbiornik KO, wypelnienie sprężynki Cu - problem nie wystepuje.

Re: Srebrny osad

: wtorek, 10 mar 2015, 10:19
autor: Spiryt
Nie robiłem nigdy zbożówek, przy cukrówkach i owocówkach nigdy nic takiego nie występowało. Miedz włożyłem raz dla próby ale nic nie pomagało więc wyrzuciłem i nie wracałem do miedzi.

Stawiałbym na to co napisał Lootzek. Należało by wziąć próbkę tych sprężynek i wypłukać w przedgonach. Może w drucie występuje jakiś metal który w fazie produkcji nie związał się na stałe lub też jakieś tlenki metali które alkohol wypłukuje.

Re: Srebrny osad

: wtorek, 10 mar 2015, 10:43
autor: eldier
Ale tak jak pisałem u mnie ten nalot występuje tylko przy zbożówkach. Przy owocach miedź tylko czernieje, co jest normalne.

Re: Srebrny osad

: wtorek, 10 mar 2015, 17:45
autor: Emiel Regis
Spiryt pisze:Mam całą kolumnę z kwasówki, wypełnienie kwasowe(zmywaki)zbiornik kwasowy i nigdy nie miałem takich cudów.
U mnie zbiornik to keg, kolumna miedź, a w zbiorniku przy odpędzie gęstego zawsze miedziana rura.
Problem nigdy nie występował, dopóki nie włożyłem tej marketowej miski pod kolumnę.

Re: Srebrny osad

: środa, 11 mar 2015, 21:29
autor: soltys
Nie wiem czy wniosę coś do tematu ale ja miałem ten srebrny nalot za starych czasów gdy śmigałem na cynowanej kanie na mleko, która była już mocno rdzewiejąca od wewnątrz. Miałem miedzianą kolumnę + sprężynki miedziane (to właśnie na nich osadzało się to srebrne coś) od dołu i plipkowe KO ponad nimi. Wtedy tłumaczyłem sobie to kwaśnym środowiskiem i reagującą cyną ale może trop prowadzi do tej 'gołej' stali? Pamiętam, że nalot ten zaczął pojawiać się w miarę przybywania ognisk rdzy wewnątrz kanki.

Re: Srebrny osad

: czwartek, 19 mar 2015, 13:09
autor: woxy
To pewnie chodzi o coś tego typu jak tu:
https://www.stilldragon.org/discussion/ ... actions/p1

Obrazek

Re: Srebrny osad

: czwartek, 19 mar 2015, 13:33
autor: gr000by
Jakby ktoś miał więcej tego osadu to mógłbym spróbować wykonać samodzielnie analizę chemiczną, w celu ustalenia składu, lub chociażby metalu/metali wchodzących w jego skład i dopiero wtedy można byłoby łatwiej wyłapać źródło tego osadu.

Re: Srebrny osad

: czwartek, 19 mar 2015, 20:35
autor: darekint
Czytam ten link od @woxy i jadę teraz surówkę z ŁKZJ. Lektura uświadomiła mi że moja kolumna bardzo się elektryzowała i przy każdym dotknięciu kopała. Dzisiaj ją uziemiłem, zobaczymy jakie efekty będą w środku po zakończonym procesie. Chłopaki piszą tam o elektrolizie i jeżeli dobrze zrozumiałem może zachodzić pomiędzy stalą a miedzią a nawet pomiędzy dwoma gatunkami miedzi a kwaśne środowisko tylko wzmaga proces. A jako że czasu dzisiaj mam dużo to może doczytam czy rozwiązali ten problem. Może ktoś z dobrym lengłydżem by przeczytał ten link?

Po wczorajszej destylacji nie pojawiła się ta srebrna substancja. Nie wiem czy to zasługa uziemienia czy tego że destylowałem surówkę a nie zbożowy nastaw? Jako że czaję się do zacierania to jak zgromadzę enzymy, ph-metry itp to dopiszę swoje spostrzeżenia. Chłopaki od kangurów nie rozwiązali zagadki ale najwięcej głosów krążyło wkoło elektrolizy ze źródłem napięcia pochodzącym od upływności grzałek czy elektroniki sterującej (ja grzeje na gazie) ale były podejrzenia o to że w kwaśnym środowisku wypłukuje się z aparatury. Może pochodzić z odżywek do drożdży, zanieczyszczonego zboża. Oczywiście mogłem coś pokręcić lub źle zrozumieć :smiech: .

Re: Srebrny osad

: piątek, 20 mar 2015, 13:17
autor: woxy
Swego czasu czytałem wątek o tej srebrzance na wspomnianym wyżej forum.
I tak na mój gust to temat elektrolizy w kwaśnym środowisku do mnie przemawia.
Patrząc na fotki z tamtego forum, widać że miedź oprócz czernienia jest jakby taka matowa,
jakby porowata na powierzchni.
Ja robię wszystko z SS, mam nadzieję że takie coś nie będzie miało miejsca.

Re: Srebrny osad

: poniedziałek, 23 mar 2015, 08:25
autor: darekint
Wczoraj destylowałem nastaw ze starych dżemów i srebrny osad nie wystąpił. Czekam jeszcze na zboże, gdyby osad nie wystąpił, zagadka być może byłaby rozwiązana.

Re: Srebrny osad

: wtorek, 28 kwie 2015, 08:18
autor: darekint
Niestety uziemienie nie pomogło. Po wczorajszej destylacji zacieru srebrna substancja pojawiła się na początku wypełnienia.
Tak się zastanawiam bo skoro w owocowych tego nie ma tylko w zbożu i jedna z teorii to że zbożowe bardziej kwaśne i powodują powstawanie tej substancji. Właśnie dochodzi mi kompotówka i jak by po fermentacji dodać kwasku żeby zobaczyć czy pojawi się osad? Nie wpłynie to na smak destylatu?

Re: Srebrny osad

: środa, 29 kwie 2015, 18:04
autor: gr000by
Jak dodasz kwasku cytrynowego to nie wpłynie to na smak destylatu.

Re: Srebrny osad

: wtorek, 29 wrz 2015, 20:58
autor: lesgo58
gr000by pisze:Jakby ktoś miał więcej tego osadu to mógłbym spróbować wykonać samodzielnie analizę chemiczną, w celu ustalenia składu, lub chociażby metalu/metali wchodzących w jego skład i dopiero wtedy można byłoby łatwiej wyłapać źródło tego osadu.
Właśnie dzisiaj i mnie dopadła ta przypadłość z nalotem. Jest mazisty i ma kolor przyciemnionego srebra. Identycznie jak na zdjęciach powyżej. Powstało w trakcie destylacji zacieru kukurydzianego. Poprzednio przy owocówkach tego zjawiska nie było.
Konfiguracja sprzętu to - zbiornik KO i alembik.

Tej mazi mam sporo. Więc jeśli gr000by byłbyś chętny i miał możliwości do przebadania to Ci mogę podesłać próbkę.

Re: Srebrny osad

: wtorek, 29 wrz 2015, 21:31
autor: gr000by
Im więcej tym lepiej. Zajmę się nią w wolnej chwili...

Re: Srebrny osad

: wtorek, 29 wrz 2015, 21:40
autor: lesgo58
A propos postu @woxy
http://alkohole-domowe.com/forum/post12 ... ml#p120879
i przykładu z forum Still Dragona. Czytał ktoś ten wątek? Co oni piszą na ten temat? Bo u mnie z angielskim jako tako nie za bardzo. A translator to o kant ... można rozbić.

Re: Srebrny osad

: środa, 30 wrz 2015, 10:40
autor: woxy
Dawno tego nie czytałem, ale przejrzałem co tam nowego w temacie.

Na ile dobrze zrozumiałem z tego co wyczytałem to stawiają na cynk ze zbóż używanych do zacierów.
Z kolei jeden koleś wspomina historię pewnej fabryki tabletek.
Przez 12m-cy działała dobrze, potem nagle woda miała taki srebrny nalot.
Okazało się, że dostawca wody wymieniał stare rury i włożył tam rury ocynkowane.
Gdy sprawdzali te rury, to w niektórych miejscach powłoka cynku spadła z 5mm do 1-2mm,
a w niektórych miejscach całkowicie została wymyta.
Prawdopodobnie chodziło o to, że ocynkowane rury słabo radziły sobie z wodą z Gangesu,
który to niby ma pH 4.9-5.1 i wymywany cynk szedł do aparatury w fabryce.

Z kolei inny gość po przeczytaniu powyższego przypomniał sobie że w swojej aparaturze stosował kilka ocynkowanych fittingów, przez czas do póki nie zdobył nierdzewnych.

Suma sumarum, proponują sprawdzić swoją wodę, czy nie pogorszyła się może np. z podobnych względów jak powyżej (wymiana rur itd.)
No i dodatkowo sprawdzić czy nie ma upływu prądu. Czyli odłączyć od grzałki przewód neutralny i uziemienia a pozostawić fazowy. Napełnić sprzęt i włączyć zasilanie. NIE DOTYKAĆ SPRZĘTU.
Wziąć miernik, ustawić pomiar napięcia i sprawdzić czy jest jakieś napięcie pomiędzy grzałką a odpiętym przewodem neutralnym i uziemienia. To samo zmierzyć dla prądu.
Obydwa pomiary powinny wynosić 0 Volt i 0 Amper.
Jeśli wartości będą zerowe (chyba tu jest błąd i powinno być "jeśli wartości nie będą zerowe") to sprawa jest rozwiązana, masz upływ prądu i następuje tak zwana korozja galwaniczna.

Re: Srebrny osad

: środa, 30 wrz 2015, 13:26
autor: lesgo58
Dzięki Woxy.
Akurat u mnie nie ma problemu ani z wodą ani z uziemnieniem. To co opisywałem nastąpiło w domu u kolegi, który pożyczył ode mnie alembik. On ma inną wodę (z wodociągów). No i nie wiadomo jak tam u niego z instalacją. Muszę teraz przeprowadzić próby u mnie. Dotychczas nie robiłem jeszcze zbożówek. Co jednak się w najbliższym czasie zmieni. Będzie okazja do bezpośredniego porównania.

Re: Srebrny osad

: środa, 30 wrz 2015, 21:54
autor: seneka
Jak Ty żeś się Leszku tyle czasu przed enzymami i zacieraniem uchował? :D

Re: Srebrny osad

: sobota, 3 paź 2015, 17:47
autor: A@H@K
Zauważyłem po ostatniej destylacji te srebrne kropelki... Fakt przyczyną może być cynk tylko czy w życie czy w wodzie? Na to pytanie odpowiedź otrzymam po następnym psoceniu. Teraz woda była z domu z instalacją stalową ocynkowaną, a następny będzie z instalacji miedzianej z tym samym żytem.

Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka

Re: Srebrny osad

: niedziela, 4 paź 2015, 20:22
autor: darekint
U mnie teoria z elektrolizą upadła bo grzeję na gazie i całą instalację uziemiłem. Garnek mam niby ze stali szlachetnej f-my Tadar ale w jednej części przy dnie zauważyłem takie czarne kropki jak by igłą po nakłuwać więc może to z garnka. Kol. Groooby deklarowałeś analizę, mam odłożonych kilka siatek miedzianych z wypełnienia pokrytych tą substancją. Podaj adres na PW to wyślę.
Dodam że do zacierania i rozrabiania surówki używam wody źródlanej z marketu.

Re: Srebrny osad

: czwartek, 7 sty 2016, 09:44
autor: A@H@K
Wczoraj gotowałem żytko z przepisu Calyxa... Nastaw na wodzie z domu z instalacją miedzianą zabezpieczoną filtrem http://www.bwt.pl/pl/Produkty/Strony/pr ... WTGROUP%29 oraz stacją http://www.bwt.pl/pl/Produkty/Strony/pr ... WTGROUP%29
Srebrny osad też się pojawił, a więc uważam, że nie ma on nic wspólnego z cynkiem z rur ocynkowanych.
Nastawy cukrowe i owocowe nie "wytrącają sreberka" co jeszcze bardziej przemawia za tym, że osad ten pochodzi z ziarna.

Re: Srebrny osad

: czwartek, 7 sty 2016, 11:12
autor: lesgo58
Oczywiście, że pochodzi z nastawu. U mnie wszystko jest albo z KO albo z miedzi.
Ostatnio pędziłem zbożówki tylko na sprzęcie w całości z KO. Tak z ciekawości i dla sprawdzenia pewnych wątpliwości. Nie było grama miedzi. Oczywiście osadu nigdzie nie było. Nie wiem czy jest się z czego cieszyć? Ciekawi mnie z kolei gdzie "zniknął" ten osad srebrzysty? Przedtem osadzał się na wszystkim co było miedziane. A teraz? Czyżby kończył w destylacie? Na ile jest on szkodliwy?
To by tylko potwierdzało teorię o dobroczynnym wpływie miedzi.
mam jeszcze pytanie jak pozbyć się tego osadu z powierzchni miedzi. Sposoby, o których tu piszemy - czyli kwasek i perhydrol nie działają. Próbowałem robić to mechanicznie trąc zmywakiem - bez efektu. Czyżby trzeba stosować jakiś środków bardziej agresywnych?

Re: Srebrny osad

: wtorek, 19 sty 2016, 10:45
autor: A@H@K
lesgo58 pisze:jak pozbyć się tego osadu z powierzchni miedzi. Sposoby, o których tu piszemy - czyli kwasek i perhydrol nie działają.
:shock: Osad ten u mnie jest w postaci kropelek i nigdy nie miałem z nim większego problemu działając kwaskiem cytrynowym + woda utleniona. :ok: Na fotkach widać jak to sreberko unosi się na powierzchni oraz jeszcze nie do końca czyste sprężynki - po lewej od góry w słoiku.
Niestety fotek z przed czyszczenia nie zrobiłem... ;/

Re: Srebrny osad

: wtorek, 19 sty 2016, 20:09
autor: Bubo-bubo
Witajcie,
U mnie też niekiedy osad ten występuje, ale tylko przy pierwszej destylacji. Robię z owoców i ziarna. Mam zawór spustowy mosiężny ocynkowany, ale jeżeli by to szkodziło to przy drugim gonieniu było by coś zapewne widać na wypełnieniu, a u mnie jest wtedy czyściutkie.