Strona 1 z 1

Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: środa, 7 kwie 2010, 15:44
autor: raju
Dla tego cytat bo mój kolega psocący odkąd pamiętam(receptura z dziada pradziada) właśnie tak nazywa swoja przednią psotę, niestety nawet w stanie totalnego upojenia nie wyjawił receptury .......
Polski Koniak Wytwarzany Nocą

Moje pytanie jak nazywacie swoje własne "kompozycje"? :punk:

Może by zrobić konkurs na nazwę bo bimber kojarzy się nie za dobrze....

Osobiście uważam ze PKWN (do nazwy jestem przyzwyczajony prawie od dziecka :P ) to dobra nazwa no i Psota tez przypadła mi do gustu

pozdrawiam Raju

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: środa, 7 kwie 2010, 18:23
autor: Kucyk
Dla przeciwstawienia PKWN podaję KPN. Koniak Pędzony Nocą... 8-)

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: środa, 7 kwie 2010, 18:47
autor: pokrec
Śliwucha. Śliwki rozcieńczone wodą. Taka śliwkowa siwucha. Inna sprawa, że z wódek siwych ta jest zdecydowanie najlepsza i lepsza od jakiejkolwiek czystej.

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: czwartek, 8 kwie 2010, 00:23
autor: manowar
Niespodzianka ... bo zawsze wychodzi coś innego :mrgreen: - ale oszukana śliwowica zaprawiona miodem ... :pije: teraz niespodzianką będzie miodowe brandy z czerwonych winogron

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: wtorek, 13 kwie 2010, 21:11
autor: CyklonB
U mnie nazwy powstają przy spożywaniu, zależnie z kim i w jakiej ilości :twisted:. Przy nazywaniu wolę się zdać na pijących bo zawsze określą trafniej niż ja.
W każdym towarzystwie powstała inna nazwa, z tych ciekawszych będzie Rakieta (od efektu: wsiadasz, nic się nie dzieje a po chwili lecisz na orbitę z dość dużym przeciążeniem :twisted: ) oraz Texas (podobno smakowało jak dobre Whisky) i Akwawit (chyba wiadomo o co chodzi). Do tego jeszcze takie bardziej przypadkowe nazwy jak Paliwo, Eliksir, Specyfik itp.

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: niedziela, 13 cze 2010, 21:27
autor: pluton
raju pisze:...
Może by zrobić konkurs na nazwę bo bimber kojarzy się nie za dobrze....
Zarówno czysty surowiec jak i nalewki nazywam eliksirami, a proces przygotowania nalewek - eliksirowarstwem.

pozdrawiam
pluton

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: środa, 16 cze 2010, 20:32
autor: StruśPędziwiatr
U mnie nazywa się "wyrobem regionalnym". Nie kojarzy się to z berbeluchą z przerzuconym zacierem, a z czymś swojskim - jak na przykład szynką czy kiełbasą domowej produkcji :mrgreen:

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: niedziela, 18 lip 2010, 21:10
autor: Qwet
U nas w miejscowości mówią najzwyczajniej w świecie "flaszeczka" :) Po to żeby nikt niepowołany nie domyślał się że chodzi o jakąś mroczną andergrandową działalność ;)
A tak wśród znajomych mówimy "niciakówka" od lokalnego pseudonimu niciak, albo "wódka frodeaux" od innego pseudonimu "frodo" :)

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: środa, 6 paź 2010, 04:19
autor: Tuzio
Jam se go nazwał BOMBASTIK- czemu nie wiem?

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: środa, 6 paź 2010, 12:15
autor: irek
Witam :poklon; ja na swój wyrób mówię księżycówka lub kapołka :D

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: poniedziałek, 17 sty 2011, 16:18
autor: agrarroia
Moja nazywa się" poniewierka",bo jak to stwierdził mój kolega z pracy -poniewiera wszystkimi pijącymi mój wyrób

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: środa, 2 lut 2011, 12:43
autor: Partyzant
Nazywam " WÓDKA SAMI SWOI " :kumple:
Ale jeszcze dumam. :hmm:

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: sobota, 30 kwie 2011, 13:50
autor: jatylkonachwile
Ja kiedyś podarowałem koledze 1l takiego 70% w butelce po napoju "Krzyś", gdy tego spróbował to zwaliło go z nóg, takie mocne, i nazwał to "Krzyś to Szatan", i od teraz jest to Szatan lub Krzyś.

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: niedziela, 1 maja 2011, 00:25
autor: bestia
Moja nazwa "firmowa" to AMEN. Z czarną nalepką.

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: środa, 11 maja 2011, 14:08
autor: MaszynaDoPiwa
To u mnie jest podobnie,bo nazywam ja : "firmówka" albo "specjał szefa"- tak mówią moi znajomi:)

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: piątek, 22 lip 2011, 21:31
autor: bestia
Jeśli można to chciał bym przedstawić dwie fotografie. Z nich wynika czemu mój trunek nazywa się amen. Szczerze? Jak się wypije go to amen, ale następnego dnia rano wstaje się żeźwiuteńki jak zefirek. Głowa nie boli, a to ważne.

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: poniedziałek, 25 lip 2011, 11:29
autor: Aroo
U nas istniało określenie ''nafta''. Producent raz użył tej siwuchy jako paliwo do swojego samochodu. Z miernym skutkiem.

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: poniedziałek, 25 lip 2011, 13:15
autor: eskaer
U mnie jest to Bimbrozja - napój bogów i domowych psotników.

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: czwartek, 1 wrz 2011, 10:27
autor: raffaelsanti
Ciekawe czy pamiętacie takie nazwy jak "Żółtanol", "Gumiak Sołtysa" czy "Dętkówka"? To oczywiście nazwy raczej nieudanych psot. :)

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: sobota, 8 gru 2012, 14:31
autor: darth_y2k
Odświeżę temat.

U mnie w domu żona zawsze mówi: znów robisz jakieś BERBELUCHY... a później sama dzióbek w tym moczy. Dzieci (6 i 7 lat) jeśli coś już mówią, to w sposób następujący: tatuś, Ty znowu te swoje miksturki robisz. Podobnie nazywają to dzieci u mojego kolegi, który również para się podobnym hobby. To dość dobra nazwa, bo nawet jeśli dzieci chlapnęłyby coś gdzieś, to zawsze można powiedzieć... sok robiłem. Zresztą jeśli dopytują się dość natrętnie o to co akurat robię, to odpowiadam, że soczek z winogron, jabłek czy śliwek. A że wzmocniony... tego już nie muszę mówić. Moja siostra zawsze powtarza, że jak była mała, to nie okłamywała mamy, a jedynie nie mówiła wszystkiego... więc i ja nie muszę ;-)

Pozdrawiam

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: piątek, 15 mar 2013, 12:20
autor: czorny10
Kiedyś z bratem, podczas spożywania w trakcie grilla, którego daniem mięsnym była m. in. kiełbasa zwyczajna, nazwaliśmy specyfik - nadzwyczajna. I tak już zostało... :klaszcze: chociaż specyfik był średni. :smiech:
.

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: niedziela, 17 mar 2013, 20:19
autor: NASTAWIONY
Koniaczek ;) podobno najlepszy destylat na świecie.
Zabarwiam karmelem, podaje wiek w miesiącach i delektuje się bukietem, który jest prawie jak w Napoleonie hehe :D

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: środa, 20 mar 2013, 13:57
autor: Crooatoon
KAROLÓWKA :punk:
tak mówią na moją psotę, od mojego imienia. :bezradny:
grunt, że mi też pasuje

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: niedziela, 7 lip 2013, 16:55
autor: kris116a
Turówka

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: poniedziałek, 8 lip 2013, 12:21
autor: leon24_36
Witam

U mnie psotę nazywa się "Zupa" a dlaczego? a dlatego, że się ją gotuje :odlot:

Pozdrawiam

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: poniedziałek, 8 lip 2013, 21:47
autor: wiking
U mnie, to różnie bywało nazywali, to Bogdanówka, Wikingówka, Towar, Cymes, Dobroć, Urobek i Bóg wie co jeszcze.

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: sobota, 16 sie 2014, 21:46
autor: 1700m21
Łzy Tadeusza, rękodzieło.

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: niedziela, 17 sie 2014, 10:15
autor: marcin16
A moja nazwa się KOPNIĘCIE ŁOSIA.

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: czwartek, 11 wrz 2014, 14:59
autor: Basfull
U mnie czyste destylaty z jabłek i śliwek Jabłkozjad/Śliwkozjad, a jeśli maceruję to Jabłkozaur/Śliwkozaur.

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: piątek, 8 sty 2016, 17:20
autor: Aktivist87
Hej, ja raz ugotowałem nieprzerobiony nastaw i nazwałem go rozpylacz...

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: wtorek, 26 sty 2016, 12:09
autor: sfagier
Kolega wyroby swojego ojca i dziadka nazywa odpowiednio ojcówka i dziadkówka

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: środa, 3 lut 2016, 19:36
autor: daniefilth
Ze znajomymi mówimy "trunek" ,nie ważne kto zrobił i jaki ma smak..

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: środa, 3 lut 2016, 20:28
autor: markus383
Ja narazie nazywam "badziewie" ale mam nadzieję, ze niedługo będę nazywał "trunkiem". :)

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: czwartek, 4 lut 2016, 21:51
autor: risto77
Ja na swoją mówię ŚIWAS. Spożywający natomiast nazywali ją:
- SIWA ( bogini słowiańska )
- ŁYSKI ( Zauważcie pisownię ;) )
- DEPTANA
- KURWICHA

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: sobota, 6 lut 2016, 19:06
autor: dulcis_aurum
Sąsiad mawia "molekuły szczęścia" :D

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: piątek, 8 kwie 2016, 20:41
autor: kmarian
Właśnie kończy kapać jabłkówka - a od zeszłego roku się ją nazywa "Zemsta Putina". :twisted:
Cukrówka zaś, jako że rektyfikowana "Aqua vitae"

Re: Jak nazywacie swoje własne "kompozycje"?

: wtorek, 4 kwie 2017, 23:09
autor: robert26011988
Witam.

Mi, przy okazji czytania innego tematu na forum, przyszła na myśl nazwa "PRL-ówka"

Pozdrawiam.