Alkohole-Domowe.com

Jak donosi Puls Biznesu:
Brytyjska wódka Konik’s Tail, która podkreśla swoje polskie pochodzenie, będzie sprzedawana na polskim rynku, donosi serwis DBR.

Konik’s Tail pojawił się na brytyjskim rynku w 2010 roku. Wódka sprzedawana jest w sklepach m.in. Harvey Nichols, Harrods i Selfridges, gdzie 90 proc. z 4 tys. skrzynek zawierających 9 litrów alkoholu zostało już sprzedane, donosi Drinks International. Konik's Tail odniósł sukces w Wielkiej Brytanii głównie dlatego, bo dzięki pojedynczej destylacji różnych zbóż udało się uzyskać oryginalny smak wódki, twierdzi Pleurat Shabani, właściciel brandu Konik's Tail.
W Polsce nowa wódka ma pojawić się w 25 sklepach. Później ma trafić na rynki Kanady i USA.
Co ciekawe wódka promowana jest w Wielkiej Brytanii jako produkt polskiego pochodzenia.

Czyżby, któryś z "naszych" emigrantów maczał w tym palce, bo z tego co zaznaczyłem kolorem to wychodzi mi, że to nasza swojska z pszenżyta robiona

Palce może też maczali, ale dzioba to na pewno

http://www.telegraph.co.uk/finance/busi ... eting.html
tu piszą, że to polski przedsiębiorca swą chatę pod zastaw postawił. Tylko nazwisko jakieś nie nasze, a i że w Polsce pędzona pierwsza partia.
"jak się nie wywrucis to się nie nałucys"

Nie ma co się napalać. Nic dobrego monopolowa dyktatura jeszcze nie przyniosła. Wszystkie te zachwyty, nadzieje, to tylko marketing i public relations. A tak między nami, czy możemy liczyć na polską wódkę spoza Polski, a na dodatek ze sklepu? Żenada, kłamstwo, 40% mizeria, woda, syf ... et cetera, et cetera

Hahah Konik's tail czyżby szanowny kolega Kucyk maczał w tym palce

Przecież w artykule jest napisane, ten słynny polak nazywa się Pleurat Shabani

Wódka to jedno, ale to co zrobił producent Muszynianki to marketingowy strzał w dziesiątkę. Zresztą oceńcie sami:

Mogę tylko zakrzyknąć; o ku... Na zachodzie zrobi furrorę

Idealne butelki na recykling mam nadzieje, że nie mają dozownika

Ciekawe czy będzie dostępna w innych pojemnościach, ta voda?

Znalazłem w butelkach o pojemności 1 litr. Nie napiszę gdzie, żeby nie robić reklamy

Wczoraj je oglądałem w sklepie tego Pana, który geszefty z Panem Krukiem robił ;p

Pamiętam, że widziałem dwie pojemności - dużą (to pewnie ta litrowa) i mniejszą.

Kolejna ciekawostka - nowość, podana przez Puls Biznesu
Pierwsza na świecie wódka z krowiego mleka
Wyprodukował ją brytyjski farmer Jason Barber. Po trzech latach prób.
Dla Barbera inspiracją był film dokumentalny o mieszkańcach Syberii, którzy robią wódkę z mleka jaka. Postanowił, że zrobi ją z mleka swoich 250 krów. Przez trzy lata udoskonalał proces, aż mu się udało. Z twarogu uzyskanego z mleka robi ser. Serwatkę wykorzystuje do produkcji wódki. Butelkuje ją ręcznie. Wódka Black Cow uzyskała pozytywne recenzje. Znajduje się w menu znanych restauracji. Butelka o pojemności 0,7 lita kosztuje 27,85 GBP (136 zł), a 0,5 litra 22,85 GBP (112 zł).

I co wy na to W Polsce mamy tyle taniego mleka...

Kurcze, butelka zjawiskowa. Szkoda, że tak trudno dostępna. Zamykam gały i widzę kilkadziesiąt takich "butlóf" w moim składziku

Właśnie odbywają się mistrzostwa świata w snookerze. Ciekaw jestem ilu kibiców tego sportu zauważyło co reklamuje "na sobie" Ronnie O'Sullivan

Ze snooker'owego świata Ronnie O'Sullivan razem z Jimmy White. http://www.rokstars.com/?p=207

Ta flaszeczka drodzy Koledzy z postu Radiusa kosztuje 6922$. Zdobi ją 7000 kryształków Swarovskiego, a etykieta jest obrotowym wyświetlaczem. To oczywiście seria limitowana i dostępna tylko w kilku miejscach na świecie.
A z ciekawostek, to wprawdzie nie na naszym rynku, ale w USA, Sobieski sprzedaje wódkę "Espresso".

Dobrze jest zacząć dzień od espresso ;p

Niezły paradox. Stworzona w Polsce a niedostępna dla Polaków. Przyjeżdża gwiazdor z USA chwalić a nasi celebryci kłaniają się mu w pas, na imprezce Sobieskiego. Do tego wódka nie jest aż taka super. Wszystko to wina Tuska jest.

Nie można się chociaż tu na forum wstrzymać od takich wpisów?

marcinlary pisze:Wszystko to wina Tuska jest.

A może jedna siedmiu krasnoludków i Gargamela

Wina Sobieskiego… I faktycznie alkohol i polityka nie idą w parze. A swoją drogą nie dziwi taki trend na Stany. Produkujemy rocznie 300mln litrów wódki, z czego 50mln eksportujemy. W USA nas dotąd prawie nie było i stąd parcie na tamten rynek. Efekt – sprzedajemy tam obecnie dwa razy więcej wódki niż Rosjanie.
I jeszcze dwie, jak dla mnie, nowe wódki w Polsce: „Toruńska Chrzanowa” (czyżby odpowiedź na modne ukraińskie ostre papryczki?) i wódka „Potocki” sygnowana herbem rodowym.