Strona 1 z 4

Zarobki a oczekiwania

: środa, 11 sie 2021, 11:25
autor: jakis1234
W temacie Różnice epokowe. Porównanie 1980-2021 https://alkohole-domowe.com/forum/posti ... 63#preview pojawił się osobny wątek dotyczący płac i roszczeniowości pracowników.
Nie chcę zaśmiecać wątku głównego, dlatego założyłem ten.
@mtx napisał:
Fajne czasy były, teraz ze względu na zawód robię na kuchni, i te dziewczyny (17-20lat) które mam w sezonie do pomocy to po 6 godzinach "pracy" są zmęczone fizycznie i psychicznie, no i chcą mieć wolne by odpocząć, ale jedno co wołają to 5tyś za miesiąc i za przeproszeniem chuj :D A smarkfon do łapy przyklejony prawie non stop :bardzo_zly: Ech szkoda strzępić ryja...
jakis1234:
Hmm, czyli pracownik chce jak najmniej pracować i jak najwięcej zarabiać, faktycznie straszne, jak on może, no przecież powinien za miskę ryżu, 12 godzin na dobę...
I całe szczęście, że skończyły się czasy pracy za pensję, która nawet przeżyć za bardzo nie pozwalała.
Jestem w w wieku Janka Okowity i też pamiętam różne czasy i drażni mnie dzisiaj to, że pracownicy często mają minimalną wiedzę i umiejętności, że trzeba ich uczyć podstawowych czynności w pracy.
Natomiast podoba mi się to, że żądają za pracę taką płacę, żeby żyć spokojnie i móc jeszcze podróżować i odpoczywać. Podoba mi się to, że praca nie jest najważniejszym elementem w życiu, że ma być czas na inne sprawy.
Z racji zawodu mam kontakt z młodymi ludźmi, uczniami szkół średnich i wiem jak wielu z nich pracuje w czasie wakacji.
Nie dlatego, że ich rodziców nie stać na zapłacenie za wakacje dziecka, tylko dlatego, że mają mądrych rodziców, którzy uczą ich szacunku dla pracy. A i ci młodzi ludzie często chcą mieć zarobione swoje pieniądze.
I szlag mnie trafia jak czasami opowiadają o pracodawcach, którzy wymagania mieli olbrzymie, a jak przychodziło do zapłaty to robili wszystko, żeby wypłacić jak najmniej. Cwaniactwo i podejście typu, "jesteś młodym, sezonowym pracownikiem, to mogę ciebie wykorzystać. I tak mi nic nie zrobisz."
mtx nie odbieraj tego co napisałem do siebie, Twój post był tylko impulsem do napisania tych przemyśleń.
mtx:
A no straszne i to w chuj mocno, bo jeśli gówniara z mlekiem pod nosem chce mieć pensje zbliżoną do mojej, za 6 godzin pracy dziennie i walić to, że przez połowę tego czasu siedzi na fejsach czy innych gównach twierdzi, że jest "zmęczona" - to coś tu kurwa jest nie tak...
Dla mnie proste - chce mieć kasę jak ja to niech na to zapracuje,a nie siedzi na krzesełku i narzeka jak to ciężko w gastro latem...
Obecni "pracownicy" i ich roszczeniowość to temat rzeka, i jak widzę bronienie takich zachowań to się mi kichy przewracają, no, ale czego można wymagać, kaczka nieróbstwem rozpuściła wszystkich i przecież każdemu się należy :bardzo_zly: Ja temat odpuszczam i pozdro :piwo: ciśnienie i tak mam ostatnio zbyt wysokie... ;)
mtx, nie gorączkuj się tak, szkoda zdrowia. Napisałem, żebyś nie brał tego do siebie.
Nie bronię pracowników, którzy mają duże roszczenia nic od siebie nie dając. Też się z takimi spotykam.
Są jednak też pracodawcy, którzy tylko patrzą, jak wypłacić jak najmniej.
A nie każdy jest tylko roszczeniowy, nic od siebie nie dając.
I młodzi ludzie są później mocno rozczarowani, "przecież obiecał..."
bo jeśli gówniara z mlekiem pod nosem chce mieć pensje zbliżoną do mojej, za 6 godzin pracy dziennie i walić to, że przez połowę tego czasu siedzi na fejsach czy innych gównach twierdzi, że jest "zmęczona" - to coś tu kurwa jest nie tak...
A ktoś Ci każe taką osobę zatrudniać?
Weź pracownika, który będzie pracował solidnie, tylko taki za minimalna krajową nie przyjdzie. I dobrze.
kaczka nieróbstwem rozpuściła wszystkich i przecież każdemu się należy
To mamy piękny przykład demagogii. Nie bronię PISu, bo przez swoje durne 500+ i inne tego typu darowizny zrobił wiele złego, ale może spójrz na zarobki nasze i pracowników w innych krajach i porównaj nasze możliwości zakupowe.
I co, nadal zarabiamy tak dobrze?
Bądźmy obiektywni. Są roszczeniowi, słabo pracujący pracownicy. Są też pracodawcy, którzy by chcieli mieć wydajnego pracownika na 12 godzin dziennie za minimalną krajową i jak pracownik mówi "pocałuj się", to wielki halo jacy to dzisiaj roszczeniowi itp.
I jeszcze raz @mtx, nie bierz tego do siebie, nie wiem jak jest u Ciebie, tylko jak widzę bronienie "biednych" pracodawców, to wiem, że nie zawsze na to zasługują.

Re: Zarobki a oczekiwania

: środa, 11 sie 2021, 11:51
autor: jatylkonachwile
Mi po części tacy młodzi roszczeniowi świeżo po szkole "pracownicy" są na rękę. Bo jak on bez wiedzy i doświadczenia chce stawkę X to ja z wiedzą, szkoleniami i doświadczeniem mogę żądać stawkę 3X.

Re: Zarobki a oczekiwania

: środa, 11 sie 2021, 11:59
autor: MASaKrA_Domingo
Uwielbiam to nowe, młode pokolenie. Serio! Z mojego punktu widzenia, to oni chcą prawie tyle samo co ja zarabiać, ale nie mają pojęcia o pracy. Jak więc pracodawca ma mnie zwolnić :D?
Natomiast z punktu widzenia pracodawcy to dramat. Ze świecą w ręku szukać dobrego pracownika i z tego co widzę, to częściej ogarniają osoby ze wsi. Chyba przez to, że wielokrotnie w życiu miały trudniej ( finansowo ) i wiedzą, co to praca fizyczna.

Re: Zarobki a oczekiwania

: środa, 11 sie 2021, 18:59
autor: JanOkowita
Według 29-latka, który został ministrem - klasa średnia w Polsce zaczyna się od 4 tys zł brutto, czyli na rękę 2.900 zł. Więc o czym tu dyskutować? Że młodzi ludzie chcą awansować do klasy średniej?

Nie myślałem, że doczekam bardziej komunistycznych czasów niż za komuny PRL. Żal patrzeć na to co się wyprawia, nie tylko w Polsce. To dzieje się wszędzie, na całym świecie.

Re: Zarobki a oczekiwania

: środa, 11 sie 2021, 20:34
autor: wolan
No niestety jest to temat bardzo złożony, różni są ludzie i pracownicy i pracodawcy. Problem i prawda zawsze leży gdzieś w połowie.
Pracowałem przez przez kilkanaście lat w markecie budowlanym, zarobki były średnie ale market miał nastawienie na obsługę Klienta i kładziono na to nacisk. Zaczęto wprowadzać marki własne, a co za tym idzie brak szkoleń, brak informacji co sprzedajesz kto to robi z czego itp. Tak naprawdę im zależało na tym by zatrudnić byle kogo, nie musi się znać, ma wyłożyć towar i podać co najwyżej Klientowi.
Więc taki pracownik nie ma wiedzy i co gorsza się jej od niego nie wymaga. I każdy kto chciał więcej, bo miał wiedzę, przestał być potrzeby i prędzej czy później odszedł :)
Niestety jako kierownika działu, szlag mnie trafiał jak przychodził, nowy pracownik za stawkę taką samą jak ktoś kto pracował 8-10at, a nie ogarniał, że wkrętaka nie tylko wkręca ale i wykręca :respect: :odlot:

Re: Zarobki a oczekiwania

: środa, 11 sie 2021, 20:42
autor: JanOkowita
@wolan
Napisałeś, pogadałeś. Ale nic nie kumam? Jakieś wnioski? Czy całkiem wyżarło mózg w korpo budowlanym?

Re: Zarobki a oczekiwania

: środa, 11 sie 2021, 20:49
autor: wolan
Janku na szczęście, całego nie wy żarło, przynajmniej tak mi się wydaje ;)
Chodziło o to, że pracodawcy robią wszystko aby zapłacić jak najmniej, ale niestety z drugiej strony jest coraz więcej ludzi ( pracowników) którzy nie ogarniają najprostszych rzeczy, typu obsługa śrubokręta, wkrętarki a nawet ksera.
Sporą winę, ma tu edukacja a raczej jej brak, bo każdy kończy studia, bo taka jest presja społeczna a nie faktyczne zapotrzebowanie, no a po studiach 5000 na rękę się należy każdemu :)

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Re: Zarobki a oczekiwania

: środa, 11 sie 2021, 22:29
autor: MASaKrA_Domingo
Wszystko zależy w dużej mierze od aktualnego bezrobocia. Jeśli bezrobocie wśród młodych jest duże, to jak widzę są dwie drogi:

1) zakasać rękawy i zarabiać może i mało, ale z myślą o przetrwaniu tych 2-3 lat i wzięciu czegoś lepszego
2) dalej marudzić, dopraszać się nie wiadomo czego za nic. Jeśli do tego dojdzie totalnie oderwany od rzeczywistości rząd, to mamy sytuację jak np. w Hiszpanii. Tam po prostu nie opłaca się zatrudniać młodych ludzi. 1/3 młodych ludzi nie ma pracy. W takich sytuacjach naprawdę wolę ten nasz, że nie zajmują się tylko tym, aby inżynierzy z Afryki i LPG miały super warunki. A reszta? A reszta to jakoś to będzie. Hiszpania za parę lat będzie się borykać z następstwami swojej totalnie nieodpowiedzialnej polityki ( polecam zainteresować się tematem zajęcia mieszkania w Hiszpanii i stosunku władz do tego procederu ).

Re: Zarobki a oczekiwania

: czwartek, 12 sie 2021, 01:55
autor: JanOkowita
wolan pisze:Janku na szczęście, całego nie wy żarło, przynajmniej tak mi się wydaje ;)
Chodziło o to, że pracodawcy robią wszystko aby zapłacić jak najmniej, ale niestety z drugiej strony jest coraz więcej ludzi ( pracowników) którzy nie ogarniają najprostszych rzeczy, typu obsługa śrubokręta, wkrętarki a nawet ksera.
Sporą winę, ma tu edukacja a raczej jej brak, bo każdy kończy studia, bo taka jest presja społeczna a nie faktyczne zapotrzebowanie, no a po studiach 5000 na rękę się należy każdemu :)

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Moim zdaniem będzie coraz bliżej do 5 tys EUR. Inflacja "lekko" przyśpiesza. Mieszkanie dla Córki, które kupiłem 3 lata temu po 4200 zł/metr w Grodzisku Mazowieckim dzisiaj jest po 9.000 zł/metr.

Ktoś tu jest idiotą. Mam nadzieję, że nie ja.

Re: Zarobki a oczekiwania

: czwartek, 12 sie 2021, 07:12
autor: wolan
@janokowita Inflacja zaraz wyrwie z kopyta :( przy cenie 18000 USD za kontener z Chin. Towar w wyższych cenach zaczyna pojawiać się w hurtowniach, zaraz trafi na półki i przy produktach o trochę większych gabarytach cena może szokować.


Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Re: Zarobki a oczekiwania

: czwartek, 12 sie 2021, 08:31
autor: radius
JanOkowita pisze:Ktoś tu jest idiotą. Mam nadzieję, że nie ja.
Nie, nie ty 8-)
Oto odpowiedź;
https://businessinsider.com.pl/finanse/ ... ch/9jjwvcf :bardzo_zly:

Re: Zarobki a oczekiwania

: czwartek, 12 sie 2021, 08:43
autor: wolan
@radius ładnie obrazuje to ta grafika to
https://dlug-pis.github.io/

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Re: Zarobki a oczekiwania

: czwartek, 12 sie 2021, 10:21
autor: MASaKrA_Domingo
JanOkowita pisze:
wolan pisze:
Moim zdaniem będzie coraz bliżej do 5 tys EUR. Inflacja "lekko" przyśpiesza. Mieszkanie dla Córki, które kupiłem 3 lata temu po 4200 zł/metr w Grodzisku Mazowieckim dzisiaj jest po 9.000 zł/metr.

Ktoś tu jest idiotą. Mam nadzieję, że nie ja.
Mylisz się Janku. To nie inflacja jest powodem wzrostu cen mieszkań. Za to odpowiedzialny jest szereg innych zdarzeń:

1) właśnie niska inflacja napędza to zjawisko. Mieszkanie, grunty - to są pewne inwestycje, które może nie przynoszą szybko dużych dochodów, ale pewne, a z drugiej strony nadal są Twoje. Możesz przecież wynajmować / dzierżawić. Dziś większość mieszkań jest kupowana za gotówkę, nie z kredytu!
Dodatkowo, niskie stopy procentowe, dzięki czemu kredyty hipoteczne są bardzo dostępne oraz dobra sytuacja na rynku pracy. Nikt nie obawia się, że zostanie z kredytem na dwuletnim bezrobociu.
Inflacja jest obecnie ogólnoświatowa i naprawdę trzeba spojrzeć bardziej globalnie na to. Nie wszystko wina naszego rządu i szczerze mówiąc, to ich wina jest w tym przypadku marginalna.
Jaki mają wpływa na ogólnoświatowe wzrosty cen surowców? Żelazo 300+% podrożało, a oprócz tego miedź, aluminium i tysiące innych produktów...

Mieszkania tanieją w sytuacji, gdy stopy procentowe są wysokie, a sytuacja na rynku niepewna. Obecnie ani jedno, ani drugie nie ma miejsca.

Re: Zarobki a oczekiwania

: czwartek, 12 sie 2021, 10:27
autor: wolan
Masakra dobrze pisze, mam znajomego co pracuje u dewelopera. Dochodzi do takich sytuacji, że jedna osoba kupuje całe piętro za gotówkę. A co śmieszniejsze te mieszkania, stoją często puste. Nikt ich nie wynajmuje nie wykańcza itp.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Re: Zarobki a oczekiwania

: czwartek, 12 sie 2021, 19:22
autor: JanOkowita
MASaKrA_Domingo pisze:
JanOkowita pisze:
wolan pisze:
Moim zdaniem będzie coraz bliżej do 5 tys EUR. Inflacja "lekko" przyśpiesza. Mieszkanie dla Córki, które kupiłem 3 lata temu po 4200 zł/metr w Grodzisku Mazowieckim dzisiaj jest po 9.000 zł/metr.

Ktoś tu jest idiotą. Mam nadzieję, że nie ja.

Dodatkowo, niskie stopy procentowe, dzięki czemu kredyty hipoteczne są bardzo dostępne oraz dobra sytuacja na rynku pracy. Nikt nie obawia się, że zostanie z kredytem na dwuletnim bezrobociu.
Inflacja jest obecnie ogólnoświatowa i naprawdę trzeba spojrzeć bardziej globalnie na to. Nie wszystko wina naszego rządu i szczerze mówiąc, to ich wina jest w tym przypadku marginalna.
Win naszego rządu nie będę wymieniał, bo to na pewno nie jest nasz rząd. Albo co najmniej nie mój. Na temat tekstu "Nikt nie obawia się, że zostanie z kredytem na dwuletnim bezrobociu" powiem tak: tylko debil dzisiaj leci po kredyt do banku. Bo zakłada sobie pętlę na szyję.

To samo jak z bankami jest z fotowoltaiką. Zakładanie pętli na obywateli trwa w najlepsze.

Re: Zarobki a oczekiwania

: czwartek, 12 sie 2021, 21:35
autor: MASaKrA_Domingo
O kurczaki. To albo jestem debilem, albo zapomniałem się bogato urodzić :(

Nie wiem jak to jest mieć ~30lat i iść na swoje bez kredytu. Zazdroszczę, że w tym wieku miałeś już uskładane na dom/mieszkanie, ale ja niestety nie miałem wolnych ~500 000zł.
Niestety deweloper nie zgodził się, abym dał mu 30 000zł, a resztę zapłacił mu jak już uzbieram. Trochę się nawet zdziwił tą propozycją.

Może ja czegoś nie wiem i niepotrzebnie wziąłem kredyt? Może faktycznie manna z nieba leci, a pieniądze z rękawa?

Re: Zarobki a oczekiwania

: czwartek, 12 sie 2021, 22:13
autor: Wojtek5
Po prostu takie mocne sformułowania są dość częste, a przynajmniej ja się z nimi często spotykałem w swoim życiu i były głoszone zazwyczaj przez osoby, które mają kasę i nie muszą, osoby którym pewne dobytki przyszły łatwo i osoby które jeszcze mają różowe okulary i myślą, że się dorobią i nie będą musieli. Wszystkich cechuje niestety brak obiektywizmu. Życie bywa różne. Co do tego, że to pętla na szyję to się zgodzę, bo każdy kredyt jest zobowiązaniem i swego rodzaju pętlą czy to będzie kredyt 30 letni czy 5 letni stanowiący 1/3 dochodu np. na samochód. Ryzyko utraty pracy jest zawsze, ale też zawsze było, jest i będzie, czy to za tego rządu, poprzednich czy następnych. To coś co się nie zmieni.

Re: Zarobki a oczekiwania

: czwartek, 12 sie 2021, 22:27
autor: Totitotiti
A ja szukam i szukam chętnych do pracy i znaleźć nie mogę. Jak ktoś dzwoni to z ciekawości. Zarobki dziś nie zachęcają bo się im nie chce.
Myślałem kiedyś ze to taka przepychanka kto wydyma kogo: pracodawca pracownika czy odwrotnie. - ale dziś stoisz i patrzysz jak pracownik nic nie robi i go nie wyganiasz bo nikogo nie ma na jego miejsce.- paranoja.
A młodzież? No cóż... Praca i 95% młodzieży to odpychajace się bieguny.
Za cieno żeby zapierd... ,,na kogoś''. A na koniec pracodawca dostaje najniższą rentę a jego pracownik 2 x wyższą.

Re: Zarobki a oczekiwania

: czwartek, 12 sie 2021, 22:32
autor: JanOkowita
Dodam, że państwo ma w dupie mój urlop jako jednoosobowej działalności gospodarczej. Mam nosić co miesiąc składkę do ZUS i zamknąć mordę w kubeł. A powinienem mieć zapłacone za 26 dni urlopu skoro mam działalność od 20 lat.

Re: Zarobki a oczekiwania

: czwartek, 12 sie 2021, 22:45
autor: rastro
JanOkowita pisze:Dodam, że państwo ma w dupie mój urlop jako jednoosobowej działalności gospodarczej. ... A powinienem mieć zapłacone za 26 dni urlopu skoro mam działalność od 20 lat.
Problem że za te 26 dni urlopu nie płaci państwo tylko pracodawca... więc Twój pracodawca jest do bani że nie płaci Ci za te 26 dni urlopu... mój zresztą też taki kutwa jest ;)

Korporacje pchają pracowników na urlopy... (nie wiem jak jest u mniejszych) bo za każdy dzień niewykorzystanego urlopu muszą odkładać kasę (czyli de facto mrozić fundusze) na fundusz urlopowy.

Re: Zarobki a oczekiwania

: czwartek, 12 sie 2021, 22:53
autor: jakis1234
Jak to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Znam sporo właścicieli różnych biznesów gastronomicznych, od małych budek do dużych restauracji.
Sądząc po samochodach i sposobach spędzania wakacji, to większości powodzi się zupełnie dobrze.
Nie mówię teraz, kiedy pandemia namieszała, ale na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat.
Również młodzież z którą się spotykam, to ludzie , którzy często pracują w czasie wakacji chcąc zarobić na swoje potrzeby.
Jakoś nie sądzę, żeby 95% to byli ci niechętni. Tacy też są, ale myślę, że zdecydowanie mniej.
Jak odczytano hieroglify na ścianach jaskiń, to się okazało, że to narzekania na młodzież ;).
Wszystkie kolejne pokolenia tak robią, a my mamy młodzież różną, tak jak reszta społeczeństwa.
@Tatitotiti, a dlaczego rentę? Masz na myśli emeryturę?
Jeżeli tak, to przecież to zależy od wysokości składek. Jeżeli ktoś robi wszystko, żeby płacić minimalne składki, to ma potem minimalną emeryturę.
Widać to wyraźnie po naszych artystach, narzekających na swoje emerytury, a przecież nie były to osoby o najniższych dochodach.
Chcesz powiedzieć, że właściciel interesu ma dwa razy mniejszy dochód niż płaca jego pracownika? No bez jaj.
I na koniec
Myślałem kiedyś ze to taka przepychanka kto wydyma kogo: pracodawca pracownika czy odwrotnie.
I właśnie o to chodzi, a może by tak pracownik normalnie pracował, a pracodawca uczciwie płacił i nikt nikogo nie chciał wydymać?
Jeżeli jakiś pracodawca ma takie podejście, to ja bym nie chciał u niego pracować.

Edit.
Za urlop faktycznie płaci pracodawca, więc Ty Janie musisz sam sobie za niego zapłacić, jesteś wszak pracodawcą sam dla siebie.
Za to masz ten plus, że możesz go wziąć kiedy chcesz, wystarczy, że sobie wyrazisz zgodę ;)

Re: Zarobki a oczekiwania

: czwartek, 12 sie 2021, 23:03
autor: rastro
Oj pracowałem u takiego pracodawcy... płaca minimalna + prowizja z podpisanych umów... jak był ruch w interesie to zawsze okazywało się że brakuje towaru, który braliśmy z "magazynu" na bieżące potrzeby i trzymaliśmy w szufladzie kasy fiskalnej (to takie vouchery były), albo okazywało się że połowa podpisanych umów była na fałszywe dokumenty (na przełomie lat 90/00). Raz mieliśmy złodzieja - działał na bezczela interesował się towarem - dość drogim (cena bez marży to prawie ta płaca minimalna). Przyszedł raz pooglądał, wzbudził zaufanie - przyszedł drugi raz z papierami, ale chciał jeszcze zobaczyć co zamierza kupić - dziewczyna wyjęła z gablotki - ten ciach do kieszeni i długa... koleżanka za nim, no ale był szybszy... Właścicielka widziała całą akcję - nie było mowy o zgłaszaniu na policję, ale koszt towaru ktoś musiał pokryć... pokryła koleżanka - dostała wypłatę w sam raz na bilet w przyszłym miesiącu. Teraz z perspektywy czasu, nie zdziwił bym się gdyby towar wrócił do właścicielki sklepu.

Na całe szczęście coraz mniej pracodawców co to myślą tylko o tym jak wydymać pracownika...

Re: Zarobki a oczekiwania

: piątek, 13 sie 2021, 00:34
autor: Wojtek5
Wydaje mi się, że to temat rzeka. Zawsze będzie ten kiepski wyzyskujący pracodawca i zawsze będzie ten kiepski pracownik. To taka przepychanka bez końca.
Znam wiele firm, dla których pracownicy są tylko mięsem armatnim, znam też takie których zapędy bycia dobrym pracodawcą ostudzili sami pracownicy swoją nieuczciwością i postawą wobec pracodawcy.
Z pracownikami problem polega na tym, że na swoje oczekiwania patrzą po przez pryzmat wyidealizowanych poglądów wyniesionych z domu, szkoły, internetu i ponoszonych kosztów często zawyżonych życiem ponad stan, a nie własnych umiejętności rynkowych w odniesieniu do danej branży, regionu i formy zatrudnienia.

Re: Zarobki a oczekiwania

: piątek, 13 sie 2021, 02:36
autor: LuarvikLuarvik
Ooo, widzę, że ktoś odłożył swoje okulary spawalnicze i dokonał reasumpcji wyborów swoich idoli politycznych. Lepiej późno niż wcale ;)
Jeśli zaraz jeszcze wpadnie Drupi i stwierdzi, że TVP łże to uznam, iż jest jakaś nadzieja dla tego kraju. W to jednak nie wierzę, bo żelazny elektorat żył, żyje i żyć niestety będzie z przekazów dnia.
Tutaj trzeźwe spojrzenie niedawnego współpracownika TVP Info:
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/warzech ... ie/mepdyw6

Re: Zarobki a oczekiwania

: piątek, 13 sie 2021, 08:23
autor: rastro
LuarvikLuarvik pisze:Ooo, widzę, że ktoś odłożył swoje okulary spawalnicze i dokonał reasumpcji wyborów swoich idoli politycznych.
Skasuj albo przeredaguj ten post bo ciekawy wątek za chwilę bezpowrotnie zniknie...

Re: Zarobki a oczekiwania

: piątek, 13 sie 2021, 08:23
autor: jakis1234
@LuarvikLuarvik, a możesz powiedzieć co Twoja wypowiedź ma wspólnego z tematem tego wątku?

Re: Zarobki a oczekiwania

: piątek, 13 sie 2021, 08:25
autor: rastro
@jakis1234 teraz to już na pewno zauważą... już pewnie najbardziej apolityczny mod zabiera się do procedury usuwania wątku ;)

Re: Zarobki a oczekiwania

: piątek, 13 sie 2021, 08:38
autor: jakis1234
@rastro, przecież nie musi usuwać całego wątku, wystarczy te ostatnie posty. Więcej wiary w mądrość naszych modów ;)
Poprawiłem

Re: Zarobki a oczekiwania

: piątek, 13 sie 2021, 09:13
autor: Totitotiti
Jakis1234 ja płace tyle ile ktoś chce i na ile zapracowuje. Nie mniej niż 2 x tyle co inni w mojej okolicy. Oczekuje za to podejścia jak by pracowali dla siebie. I co? I 5% przychodzących to rozumie. Reszta patrzy jak poleżeć bo sie nie wyspala albo co podpierdol...c.
Oczekuje ze jak przeszkole kogoś i zostawiam bez nadzoru to pracuje a nie leży.
Moja teściowa miała 3 sklepy, zatrudniala 40 lat pracowników a teraz ma/miała 1100zł emerytury.
Nie patrzę żeby wydymac pracowników tylko żeby byl normalny zdrowy układ. Pracujesz-płacę-jesteśmy zadowoleni. Ty i ja. O urlopach itp dla nas to już nie wspominam.
Teraz podam przykład z innej beczki: zatrudniam ludzi do zbioru borówki. I co? 3 tygodnie szukania pracowników i żaden polak nie raczył przyjść. Porzyczam od innych obcokrajowców żeby ktoś chciał robić. To samo jest w mojej okolicy u znajomych co maja maliny.
Ukraińcy którzy pracowali ostatnio to też państwo z miasta było. Chlopak 15 kg urwał. Jego koleżanka w tym czasie 75kg. Moja LP w połowie tego czasu rwie ok. 45kg.

Re: Zarobki a oczekiwania

: piątek, 13 sie 2021, 09:15
autor: rastro
jakis1234 pisze:@rastro, przecież nie musi usuwać całego wątku, wystarczy te ostatnie posty. Więcej wiary w mądrość naszych modów ;)
Poprawiłem
Już było parę takich wątków - całkiem ciekawe na końcu przepychanka i całość poszła w piach...

Re: Zarobki a oczekiwania

: piątek, 13 sie 2021, 09:43
autor: majster1
Przy aktualnych kosztach prowadzenia firmy i ogolnie rosnących kosztach wszystkiego bylbym w stanie pracować u kogoś za minimalną a reszte dostawać do ręki, bo placenie kosmicznych podatków jakoś nikomu nie jest miłe. Każdy na tym traci a tylko Panstwo zyskuje.

Re: Zarobki a oczekiwania

: piątek, 13 sie 2021, 10:02
autor: LuarvikLuarvik
@rastro
Odniosłem się do 2 postów z pierwszej strony - tyle to ma wspólnego z tym wątkiem. Ale fakt, wysokie jest ryzyko zmiany kierunku wątku, i dlatego swoje zaskoczenie wyraziłem tylko w jednym poście.

Re: Zarobki a oczekiwania

: piątek, 13 sie 2021, 10:16
autor: jakis1234
I tutaj @master masz sporo racji, u mnie też jest taka sytuacja, że premia jest wypłacana do ręki.
Płacisz państwu wielką daninę, a potem masz głodową emeryturę.
A jeżeli chodzi o ubezpieczenie zdrowotne, to już od dawna firma funduje nam prywatne, bo to co proponuje państwo jest śmieszne.
I to zmienia dane o oficjalnych płacach.

Re: Zarobki a oczekiwania

: piątek, 13 sie 2021, 11:08
autor: wolan
A najśmieszniejsze jest to, że pracujesz na etacie płacisz składkę zdrowotną, prowadzisz dodatkowo firmę płacisz jeszcze raz składkę zdrowotną.


Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Re: Zarobki a oczekiwania

: piątek, 13 sie 2021, 11:32
autor: rastro
Coś się zmieniło... Kiedyś dawno temu płaciło się ta składkę tylko raz trzeba było tylko jakieś oświadczenie że płacisz sam albo płaci zakład.

Re: Zarobki a oczekiwania

: piątek, 13 sie 2021, 11:51
autor: Wojtek5
O ile pamiętam, to składało się oświadczenie, że ustala się płatnika składek np. zakład, a na działalności płaciło się tylko zdrowotne. Wolan dobrze pisze.

Re: Zarobki a oczekiwania

: piątek, 13 sie 2021, 12:26
autor: rastro
Nie miałem okazji z tego korzystać i być może tylko mi się wydawało że dotyczy to składki zdrowotnej.

Re: Zarobki a oczekiwania

: niedziela, 15 sie 2021, 16:48
autor: yamal33
Mój dziadek jeździł na wielbłądzie, mój ojciec tak samo Ja jeżdżę mercedesem, mój syn Land Roverem, Mój wnuk też będzie jeździł Land Roverem ale mój prawnuk prawdopodobnie znowu będzie jeździł na wielbłądzie...
Dlaczego tak piszę
Jest kilka odwiecznych zasad które żądzą wszystkim w życiu
Mówiąc konkretnie, trudne czasy kształtują silnych ludzi
silni mężczyźni tworzą dobre czasy, dobre czasy rodzą słabych a słabi tworzą ciężkie czasy.......
Cytat z jakiegoś tekstu ale jak dobitnie wskazuje na to co się teraz dzieje...

Re: Zarobki a oczekiwania

: niedziela, 15 sie 2021, 18:09
autor: czytam
Totitotiti pisze:... pracodawca dostaje najniższą rentę a jego pracownik 2 x wyższą.
A ile składki emerytalnej zapłacił pracodawaca za pracownika a ile za siebie?

Re: Zarobki a oczekiwania

: niedziela, 15 sie 2021, 18:27
autor: Wojtek5
Tak obiektywnie patrząc należy spytać jaki pracodawca?
Biorąc pod uwagę, że kij ma zawsze dwa końce, czyli takie dwie różne skrajności, weźmy pod uwagę pracodawcę większej firmy, oraz tego małego na działalności gospodarczej próbującego utrzymać swój biznes na powierzchni bo takich chyba najwięcej.
Ten duży pewnie płaci dużo, a jak nie płaci dużo to ma dużo z dochodów i tu ma się nijak pracownik do pracodawcy, ale mały zwykle oszczędza. Na czym można zaoszczędzić to na sobie, czyli swoich świadczeniach, więc pracownik może na tym lepiej wyjść.