Strona 1 z 1

Choroba dębu czerwonego.

: piątek, 22 maja 2020, 22:09
autor: chprzemo
Cześć!

Mamy tu jakiegoś botanika lub kogoś kto zna się na dębach czerwonych?

Posadziłem synkowi w 2018 r. Dąb czerwony, przyjął się, w tym roku puścił ładne liście, ale coś z nim nie tak, listki maja żółtawe zabarwienie, takie jesienne i lekko przyschnięte na krawędziach tak jak by mróz go złapał lub słońce przypaliło.

Drzewko teoretycznie odporne na choroby i mróz, nie wiem co się dzieje, obecnie to najważniejsze drzewo na mojej działce- pomóżcie!

Dodam tylko, ze w tym roku zrobiłem porządne sciółkowanie wszystkich drzewek: karton, słoma 5-8cm + centymetr skoszonej trawy, wilgoć trzyma rewelacyjnie (polecam każdemu), ale może dąb nie lubi którejś warstwy?

Edit: glebę pod warstwą humusu mam gliniastą, w zasadzie sama glina..
78018B51-1F70-4027-B4F2-04D21351D4D1.jpeg
39490A4F-B621-458E-A1AE-9A774E9D418B.jpeg
8C37B6AD-4B94-43F8-8D29-4BB44EF0C155.jpeg

Re: Choroba dębu czerwonego.

: sobota, 23 maja 2020, 09:09
autor: wlonski
Rozwiń liścia i sprawdź czy niema tam mszyc czy innych robaczków, liście wyglądają jakby coś na nich żerowalo.

Botanikiem nie jestem:-)

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Choroba dębu czerwonego.

: sobota, 23 maja 2020, 09:32
autor: moszeusz
Może niedobór magnezu?

Re: Choroba dębu czerwonego.

: sobota, 23 maja 2020, 12:26
autor: Skir
1. mszyca. 2. młode drzewka wypuszczają szybciej listki - mogły lekko przymarznąć. 3. kret.
to tak na szybko

Re: Choroba dębu czerwonego.

: sobota, 23 maja 2020, 13:15
autor: chprzemo
Dzięki wszystkim!

Dziś potraktowałem go koktajlem- odżywka, miedzian, coś na robaki i odrobina saletry wapniowej. Do tego wieczorem odpalę mikroskop i zobacze czy pod listkami jest jakieś życie...


Kret buszuje niedaleko... macie jakieś sposoby żeby nakłonić go do wyprowadzki z mojej działki?

Re: Choroba dębu czerwonego.

: sobota, 23 maja 2020, 16:12
autor: jatylkonachwile
Kret nie jest problemem bo jest mięsożerny. Problemem są żyjątka którymi się żywi. Np turkuć podjadek.
Jak pozbędziesz się problemu, to i kret się wyniesie.

Re: Choroba dębu czerwonego.

: sobota, 23 maja 2020, 23:05
autor: chprzemo
Obejrzałem listki pod mikroskopem, zrobiłem foto przez okular- nie mam kamery w 3 torze- nie jest zbyt ostre... Nie znalazłem życia ale naprzyschnietej krawędzi pojawiły się małe cienkie białe włókna przypominające włókna szklane jak przy szpachli do samochodów ale bardzo mało. Do tego na gałązkach pod światło widać cienką małą pajęczynę- może to faktycznie jakiś robal i dzisiejszy koktajl pomoże.
FD305C26-9AD3-4D63-99F3-7A0BEC4B77AB.jpeg

Re: Choroba dębu czerwonego.

: poniedziałek, 25 maja 2020, 09:58
autor: W_TG
Przędziorek?
Ale tej pajęczynki było by raczej więcej, i pewnie były by widoczne malusieńkie "pajączki" od czarnych po czerwone.
Duża grupa roztoczy żerująca na roślinach. Każda grupa ma swoje ulubione roślinki
Sporo info w necie
Powodzenia w walce

Re: Choroba dębu czerwonego.

: poniedziałek, 25 maja 2020, 12:20
autor: chprzemo
Pod mikroskopem nic nie było ale liście zerwałem jakieś 4-5h po oprysku, może się wyniosły.

Będę pryskał na robala i odżywką na liść co miesiąc przeplatając z jakimś delikatnym wieloskładnikowych nawozem do ziemi, nie tracę nadziei...