Strona 2 z 3

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: piątek, 27 mar 2020, 18:47
autor: Skir
Darnix pisze:Poleci mały offtop. Widzę na fotce beczkę i obieg zamknięty chłodzenia? Mógłbyś coś więcej napisać o tym?
Nie, to nie obieg zamknięty. Zasilanie wodą z kranu, tuż przy wodomierzu (podliczniku) i mogę precyzyjnie ustawić przepływ. Wodę z beczki wykorzystuję potem do podlania ogródka. Oczywiście jak ostygnie. Beczka 40 l - na proces około 3 beczki.
Bez młota pneum ani rusz. Zajeb**ałbym bym się szybciej niż koronawirusem. :)

Re: RE: Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: piątek, 27 mar 2020, 19:30
autor: george1255
Skir pisze:Beczka 40 l - na proces około 3 beczki.
Mi udało się najmniej ok 290l zużyć i uważałem że to dobry wynik, tylko że miałem źle wodę podłączoną do skraplacza (zimna szła rdzeniem w stronę tamki i wracała spirala). Zobaczymy po poprawnym podłączeniu w przeciwprądzie jaki wynik wodny będzie

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: piątek, 27 mar 2020, 19:38
autor: lewy87r
Mowisz 100letnie gówno... widzialem kiedys cos podobnego bardziej przyziemnego.... tez na srodku podlogi w domu... starym... i obstawiam to samo u Ciebie. Teraz mi sie przypomniało. A chodzi o... piwniczke, w czasach gdzie nie było lodówek korzystali ze studni. W miastach studnia była wspolna to budowali piwniczki w domach w ziemi bo zimno i stala wilgoć a w domu by nikt nie podpierdzielił. Głębokość 40-50cm wybetonowane dookola. Kształt kwadrat lub prostokąt. I zakrywane. Heh. A zalali to bo lodówkę sobie kupili. I już nie było potrzebne.

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: piątek, 27 mar 2020, 21:16
autor: Skir
@lewy87r gdyby to było w starej części piwnicy:
2.jpg
to rozumiem takie rozwiązania. Ale to część wybudowana po 1980 roku. Szkoda, że sprzęt zajęty na budowie, bo teraz mi się to też udziela, co , fuck, tam jest :)

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: czwartek, 9 kwie 2020, 12:04
autor: lewy87r
Coś się rusza w temacie? Boje się, że jakiś niewypał został wykopany i dlatego cisza tu jest...

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: środa, 15 kwie 2020, 13:17
autor: .Gacek
Hmm... Panie skuwasz tą posadzkę? :scratch:

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: środa, 15 kwie 2020, 14:50
autor: Skir
Jest ciepło - jest warsztat i wszystko się mieści :).
LP też marudzi, że jej część piwnicy rozryłem i zostawiłem, ale w pracy teraz zapierdal się robił i odkładam prace w domu na jakiś czas. No ale w końcu TRZA SIE tym zająć :)

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: środa, 15 kwie 2020, 18:34
autor: rozrywek
Lp? A co to za wynalazek? Może Mp?

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: środa, 15 kwie 2020, 18:42
autor: .Gacek
Lepsza połowa... Tzn żona Rozrywku :hahaha:

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: środa, 15 kwie 2020, 18:48
autor: rozrywek
Ja domyśny jestem. A Mp?
Przeedytowałem. Domyśliłem się co to lp.
Nie Mp. Mpaiwmm.
Ostatnie to małżonka. No to rozszyfruj skrót.

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: środa, 15 kwie 2020, 19:24
autor: .Gacek
:scratch: do jutra coś wymyślę... "nigdzie mi się nie śpieszy" 8-)

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: środa, 15 kwie 2020, 19:40
autor: rozrywek
Zaskoczysz mnie zapewne. Już się uśmiałem.
Skir..ty moja lp gdzie tam leziesz tam duchy.
Ja sam pójdę. Grzebaj tam bo wcześniej zeżre ciekawość niż ten wirus.

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: środa, 15 kwie 2020, 20:31
autor: Sylvinho
Wczoraj akurat sprzątałem piwniczkę w starym domu który zakupiłem jakiś czas temu i faktycznie w rogu w najniższym punkcie znajduje się wkopane wiadereczko które zbiera wodę,a ta dalej płynie sobie w nieznanym mi bliżej kierunku jakąś rurka,tutaj pewnie jest to samo:)

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: czwartek, 16 kwie 2020, 10:37
autor: .Gacek
rozrywek pisze: Nie Mp. Mpaiwmm.
Ostatnie to małżonka. No to rozszyfruj skrót.
Miłościwa pani a i wszem moja małżonka :hahaha:

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: czwartek, 16 kwie 2020, 11:19
autor: rozrywek
Gacek. Małżonka się zgadza jedynie.
Ale szacun za inwencję.
Moja przesadzająca a i wkurzająca marudząca małż.
A Gacek się nie śpieszył pomyślał i się cieszy.
Co nam pozostało jak się nie pośmiać.
Kielich wznoszę za twe zdrowie. Niech te barany galerie otworzą nasze niech jadą tam połowicy. Bo wszyscy ciekawi...co w tej piwnicy.

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: poniedziałek, 20 kwie 2020, 19:17
autor: Skir
Kończąc temat: nie odważyłem się odkuć, hydraulik stwierdził, że mogę mieć nagły i niespodziewany wlew starego szamba do piwnicy. Zostawiłem zagadkę potomnym i wbiłem się na pół metra w innej części piwnicy.
20200420_163606.jpg
Trzeba jeszcze obrobić. Jutro pociągnę prąd (dwa gniazda każde na osobnej fazie) a pojutrze woda i odpływ. W sumie udało się uzyskać 2,5 metra.

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: poniedziałek, 20 kwie 2020, 19:28
autor: arTii
Jestem zawiedziony :(
Skir pisze:jutro pociągnę prąd (dwa gniazda każde na osobnej fazie)
Ale zdajesz sobie sprawę że to trochę bez większego sensu?
Jak ciągniesz prąd i masz położyć 4 żyły, to już lepiej położyć kabel 5 żyłowy i założyć gniazdo siłowe.
Nie jesteś w stanie przewidzieć, czy w przyszłości się do czegoś nie przyda...
A jeśli musisz mieć to zrobione na wtyczkach 230V, to po prostu zmajstruj sobie przejściówkę z gniazda siłowego na 2 gniazdka

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: poniedziałek, 20 kwie 2020, 19:52
autor: Skir
to pomieszczenie składające się z 3 "pokoi" nie oddzielonych drzwiami. w sąsiednim jest siła: ciągnę 8 metrów 3 żyłowego (zero wspólne). Mam dwie grzałki 2 i 1,5 wystarczą zwykłe gniazdka, które potem mogę używać do grzałek akwariowych (nie mam grzejnika w tym pomieszczeniu) do dogrzewania zimą zacierów.

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: poniedziałek, 20 kwie 2020, 20:19
autor: rozrywek
Wody gruntowe.
O tym nie pomyślałem.
Nie wiadomo jaki wulkan może tam być.
Ciekawość jest mniej ważna od bezpieczeństwa.
Lepiej na zimne dmuchać.
Instalację zabezpiecz podwójnie. A potem wróć i sprawdź.
Nie zapomnij wszystkich kabli wysmarować mydłem ludwikiem albo takim w płynie do rąk.
Chcesz wiedzieć dlaczego?

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: poniedziałek, 20 kwie 2020, 22:26
autor: Skir
rozrywek pisze: Nie zapomnij wszystkich kabli wysmarować mydłem ludwikiem albo takim w płynie do rąk.
Chcesz wiedzieć dlaczego?
niby sto lat temu trochę miałem do czynienia z zawodem elektryka, ale płynem do rąk???

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: poniedziałek, 20 kwie 2020, 22:31
autor: .Gacek
Eee.. Rozrywek chyba miał coś na myśli w stylu nie smarujesz to jedziesz... Ciort wie co on tam wymyślił znowu.

Re: RE: Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: poniedziałek, 20 kwie 2020, 22:33
autor: robert4you
rozrywek pisze:Wody gruntowe.
O tym nie pomyślałem.
Nie wiadomo jaki wulkan może tam być.
Ciekawość jest mniej ważna od bezpieczeństwa.
Lepiej na zimne dmuchać.
Instalację zabezpiecz podwójnie. A potem wróć i sprawdź.
Nie zapomnij wszystkich kabli wysmarować mydłem ludwikiem albo takim w płynie do rąk.
Chcesz wiedzieć dlaczego?
Ooooo?????

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: poniedziałek, 20 kwie 2020, 23:34
autor: rozrywek
Tak. Nawet takim do rąk. Albo zwykłym mydłem tylko wilgotnym.
To nie jest wiele pracy a z wymianą kabla więcej.
Przyjdzie jedna taka szara mała i potnie wszystko.
Zakładałem kiedyś u kolegi cctv. Dzwoni przyjedź bo działalo a teraz wysiadło.
Przybywam,,, a tu kable pocięte.
Nowiuteńkie kable!

Jedna noc wystarczyła.
Nie lubią chemii myszaki to wiele cię nie będzie kosztować jak w rękę nabierzesz i po kablu przejedziesz.

I ręce czyste i kabelki nieruszone.

Pozdrawiam serdecznie.

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: wtorek, 21 kwie 2020, 07:33
autor: arTii
Skir pisze:t w sąsiednim jest siła: ciągnę 8 metrów 3 żyłowego (zero wspólne).
A gdzie ochronny?
Ja mimo wszystko bym Ci sugerował pociągnąć 5x2,5mm2 i zakończyć je gniazdem siłowym. A może z czasem zmienisz grzałkę na 3x2kW (albo coś podobnego)
Do gniazda zrób sobie coś takiego:
https://allegro.pl/oferta/przejsciowka- ... 6737410539
albo takiego
https://allegro.pl/oferta/adapter-silow ... 8318765350

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: wtorek, 21 kwie 2020, 07:53
autor: Skir
@arTii nie wiedziałem o istnieniu takich przejściówek. przeciągnę 5x2,5 . dzięki

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: wtorek, 21 kwie 2020, 07:58
autor: drgranatt
rozrywek pisze:...Nie lubią chemii myszaki to wiele cię nie będzie kosztować jak w rękę nabierzesz i po kablu przejedziesz.
Taaaaaaaaaaa, nie lubią. Niejedno mydło pożarte przez myszy widziałem :o

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: wtorek, 21 kwie 2020, 08:56
autor: radius
A dasz radę wejść na słup posmarowany mydłem :mrgreen:

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: wtorek, 21 kwie 2020, 11:33
autor: drgranatt
@radius, o co ci chodzi...

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: wtorek, 21 kwie 2020, 13:56
autor: radius
No, może uzębienie myszy będzie się ślizgać po kablu nie robiąc mu szkody a jak będzie pociągnięty pionowo (kabel), to każdy zwierz się po nim obśliźnie :D

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: wtorek, 21 kwie 2020, 16:21
autor: arTii
Skir pisze:@arTii nie wiedziałem o istnieniu takich przejściówek. przeciągnę 5x2,5 . dzięki
Żeby zaoszczędzić na przejściówkach, to możesz też obok gniazda siłowego zamontować 3 zwykłe gniazdka (lub potrójne gniazdo) - np. coś takiego: https://allegro.pl/oferta/gniazdo-potro ... 7523535430
i po prostu od gniazda siłowego równolegle połączyć te gniazdka :) Każde na innej fazie. Aczkolwiek wiem ze swojego doświadczenia, że taka przejściówka wczesnej czy później w domu się przyda.
Ja mam przedłużacz siłowy i jeśli mam wyciągnąć spawarkę poza dom, to tym przedłużaczem siłowym sobie ciągnę prąd i na końcu przechodzę na 230V - kilka zwykłych przedłużaczy już spawarką załatwiłem :)

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: wtorek, 21 kwie 2020, 18:47
autor: rozrywek
Co do tego mydła.
Podałem tylko pomysł. Tani nieszkodliwy i kablowi pomocny.
Jeśli nie zaszkodzi to dlaczego nie spróbować?
Po zewnątrz pomaziać chwila roboty..

Ja przed montażem wrzuciłbym kawałek przewodu na noc. Niech sobie pogryzą i zapomną. Prewencja.
Ja nie wiem o co im chodzi z tymi kablami.
Domniemywam że coś nowego się pojawiło i tyle. Ciekawość gryzonia. A co robią gryzonie? Gryzą.

Przejściówka z siły na zwykłe to dobra sprawa. Przydaje się.
A z przedłużaczem bym uważał.
Dlaczego się spali? Bo kabel za długi.
Ja nie raz w pracy kiedyś dostałem opierdziel. Podłącz się pod gniazdo. Nie mogę bo tu mam kątówkę. To przenieś to i tam utnij.
Jak tam jak to tutaj jest.
Palnik weź i utnij. I targałem te 2 butle palnik i nie miałem wyjścia.
Bezpieczeństwo..

A na słupy jako dzieciak właziłem. Wrzucaliśmy starą oponę od roweru i zawody kto ją zdejmie.

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: wtorek, 21 kwie 2020, 19:15
autor: arTii
Nie dlatego że za długi - za cienki :) i za chiński :)
Nie mam palnika, a czasmi coś trzeba czy to przy bramie, czy w innym miejscu :) Teraz nie mam problemu z przedłużaczem, ponieważ jest 5x2,5mm2 a przejście na 230V jest 3x2,5mm2 - najsłabszy element to połączenie gniazdo-wtyk spawarki :) Chociaż zastanawiam się, czy nie zmienić na takie niebieskie podobne do siłowych.
Ale jak zapewne zauważyłeś, ja jestem conieco elektrykiem ;) więc lubię mieć wszystko zabezpieczone.

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: wtorek, 21 kwie 2020, 22:07
autor: Skir
Prąd podłączony. Pociągnąłem 5x 2,5 , zrobiłem puszkę i z puszki na dwa gniazdka. Będzie potrzebna siła, to z puszki pociągnę. @arTii pisałeś gdzieś coś o zabezpieczeniu dodatkowym? w puszcze zwykła 3 faza: 4 kabelki. Jakieś dodatkowe zabezpieczenie potrzebne?
I druga sprawa: wpuściłem KEGa 15 cm poniżej poziomu posadzki. Cholera jeszcze brakuje z 10 cm. Ale zastanawiam się: qrna mam już swoje lata, syn wyemigrował, problemy z kręgosłupem - jak to prawie pełne wyjmować? Jakaś pompka?
I zastanawiam się czy pogłębiać o te 10 cm? W tej chwili mam bufor, kolumna 105cm, olm 30 zm , 30 cm katalizatora, głowica aabratek. Warto zaprzątać sobie głowę obniżeniem jeszcze żeby można było zamontować katalizator?

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: wtorek, 21 kwie 2020, 23:03
autor: rozrywek
To może już dalej nie kop.
Jak masz się schylać i wkurzać. I tak kawał roboty odwaliłeś.
Nie warto aż tak bardzo się spinać.
Z myciem problem będzie. Ciśnieniowo? Chyba że pneumatyka. Ale to za drogi gips i nie ma sensu.

5x2,5. To dobrze zrobiłeś. Jak zabezpieczyłeś obwód?

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: wtorek, 21 kwie 2020, 23:45
autor: Szlumf
Ja bym szedł za ciosem i pogłębił ile się da. Im dłuższa kolumna tym lepiej. Opróżnianie np. pompką WZ CP 250 CW. Do mycia głowica myjąca za 50zł od Chinczyków. Ponadto katalizator przy cukrówkach jest zbędny. Choć są głosy, że "zmiękcza" nieco spiryt.

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: środa, 22 kwie 2020, 07:46
autor: arTii
Skir pisze:Prąd podłączony. Pociągnąłem 5x 2,5 , zrobiłem puszkę i z puszki na dwa gniazdka. Będzie potrzebna siła, to z puszki pociągnę. @arTii pisałeś gdzieś coś o zabezpieczeniu dodatkowym? w puszcze zwykła 3 faza: 4 kabelki. Jakieś dodatkowe zabezpieczenie potrzebne?
Jaka masz instalację? Masz w rozdzielni wyłączniki różnicowo-prądowe? Jeśli masz, to powinieneś mieć 5 kabelków podłaczonych:
2x faza (L1, L2, L3) - brązowy, czarny, szary
1x neutralny (N) - niebieski
1x ochronnych - żółto-zielony
Dobrze jest sobie tę linię zabezpieczyć oddzielnym wyłącznikiem nadprądowym (bezpiecznikiem) B16A (bo takie masz gniazdka).
Jeśli masz stara instalację i nie masz wyłączników różnicowo-prądowych, to tez warto dołożyć dla bezpieczeństwa.

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: środa, 22 kwie 2020, 08:44
autor: drgranatt
Skir pisze:... Ale zastanawiam się: qrna mam już swoje lata, syn wyemigrował, problemy z kręgosłupem - jak to prawie pełne wyjmować? Jakaś pompka?...
Mój znajomy w tym celu zamontował sobie przy suficie bloczek bo za cholerę nie był w stanie wyciągać z dołka.

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: środa, 22 kwie 2020, 09:16
autor: arTii
drgranatt pisze:Mój znajomy w tym celu zamontował sobie przy suficie bloczek bo za cholerę nie był w stanie wyciągać z dołka.
Ale nadal to jest ~70kg do przetransportowania gdzieś, gdzie jest jakikolwiek odpływ :) A w piwnicy bywa z tym (odpływem) czasami trudno.
Według mnie warto ten dołek trochę powiększyć po szerokości, tak, żeby weszła tam jeszcze pompka. WZ250CW jak ktoś podpowiedział jest fajna, ale jest droższa niż (używana) poma do CO. Plus ma jednak taki, że sama zassie płyn w przeciwieństwie do pompy obiegowej.
Jak by jednak nie patrzeć, to pompa niespecjalnie nadaje się do gęstego (jeśli takie gotujesz), ale znacząco przyspiesza opróżnianie zbiornika.
Ja pomimo, że mam kratkę na poziomie posadowienia zbiornika, to używam pompy w celu przyśpieszenia opróżniania.
Pozwólmy technice pracować za nas :)

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: środa, 22 kwie 2020, 09:25
autor: Skir
Szlumf pisze:Ja bym szedł za ciosem i pogłębił ile się da. Im dłuższa kolumna tym lepiej. Opróżnianie np. pompką WZ CP 250 CW. Do mycia głowica myjąca za 50zł od Chinczyków. Ponadto katalizator przy cukrówkach jest zbędny. Choć są głosy, że "zmiękcza" nieco spiryt.
Pusty wyjmę i umyję bez problemu, chodzi o wypompowanie w momencie kiedy jest w dziurze, albo wyciągnięcie go. I tu chyba pójdę za radą i zrobię bloczki. Katalizator wypełniłem zwykłymi KO, służy jako przedłużenie kolumny. Najczęściej robię zaciery zbożowe i nastawy z cukrówki. Wymieniam na miedź rzadko, tylko jak robię owocówki.
arTii pisze: Jeśli masz stara instalację i nie masz wyłączników różnicowo-prądowych, to tez warto dołożyć dla bezpieczeństwa.
No instalacja z lat 80, 12 lat temu zmieniłem tablicę. "Siła" idzie przez piwnicę na warsztat (teraz już tylko garaż) zabezpieczona trzema C 20 i pod to podpiąłem dwa nowe gniazdka. Na tablicy rozdzielczej sam grzebać nie mogę, bo nie mam już dostępu do plomb. Czyli raczej zamontować go za pierwszą puszką w piwnicy? Qrna wstyd powiedzieć, ale 30 lat temu kończyłem szkołę elektromechaniczną i od tego czasu nie miałem praktycznie z tym fachem nic wspólnego :). A w poprzednim wieku nie było takich wynalazków hehehe,
takie cuś: https://allegro.pl/oferta/wylacznik-roz ... 8479197757 ? I z góry zapodaję zero, a dołem odprowadzam żółty i niebieski?

Re: Obniżenie posadzki piwnicy

: środa, 22 kwie 2020, 10:44
autor: arTii
Zadzwoń do mnie, będzie prościej