Strona 1 z 1

Hobbysta z Podlasia

: piątek, 10 sty 2020, 16:12
autor: prolog1975

Re: Hobbysta z Podlasia

: piątek, 10 sty 2020, 16:27
autor: chprzemo
Szkoda, że kolumny nie pokazali... Ale kociołek konkretny!

Re: Hobbysta z Podlasia

: piątek, 10 sty 2020, 16:48
autor: zarazek4
Pełna profeska ,mała gorzelnia. :cry:

Re: Hobbysta z Podlasia

: piątek, 10 sty 2020, 17:58
autor: prolog1975
Ja ciekaw jestem jak smakuje produkt. Czy robią na dwa razy?
Natomiast odrzucające dla mnie jest przechowywanie alko w plastiku.

Re: Hobbysta z Podlasia

: piątek, 10 sty 2020, 19:14
autor: psotamt
A mnie w tym nic nie ciekawi. To biznes, nielegalny wg obowiązującego prawa. Ktoś robi alkohol, lepszy lub gorszy i nim handluje. Nie mi oceniać to w kategoriach moralności, ale na pewno nie ma w tym tego, co jest celem wielu użytkowników tego forum. Ktoś powie: cel ten sam - alkohol. Niby tak, ale tam nie ma poszukiwań czegoś nowego w smaku, metodzie, sprzęcie, w całej tej filozofii która nas kręci. Zacier liczony w tysiącach litrów jest w każdym pojemniku zapewne taki sam, bo nikt nie będzie szedł nieprzetartą ścieżką, robiąc setki litrów na sprzedaż. Tak więc nic ciekawego tam być nie może.

Re: Hobbysta z Podlasia

: sobota, 11 sty 2020, 01:20
autor: .Gacek
psotamt pisze:... Nie mi oceniać to w kategoriach moralności, ale na pewno nie ma w tym tego, co jest celem wielu użytkowników tego forum. Ktoś powie: cel ten sam - alkohol. Niby tak, ale tam nie ma poszukiwań czegoś nowego w smaku, metodzie, sprzęcie, w całej tej filozofii która nas kręci...
@psotamt, podpisuję się pod każdym Twoim słowem powyżej... Nazywam to kulturą destylacji.

Ale mam tutaj ulubione klasyki na takie okazje :

https://youtu.be/hzTcGsSkkeI

https://youtu.be/KdhwopvTf18

Re: Hobbysta z Podlasia

: poniedziałek, 13 sty 2020, 13:00
autor: george1255
Produkcja konkretna, ale masówka jak to masówka, jakaś niska norma smakowo-zapachowa jest zaakceptowana i na jedno kopyto walą tysiące litrów, aby sprzedać. Zero radości z tego...
Jedno jest pewne, przerabiając takie ilości, napewno odłożył na grzywnę :)
Tylko będzie już na celowniku, więc ani przenieść produkcji, ani kontynuować w tym samym miejscu. Chyba że się ugadał na 1 kontrola rocznie, jedna grzywna 30tyś i działa "legalnie" :P a jak nie to co teraz robić w życiu, jak biznes zamknięty :)

Re: Hobbysta z Podlasia

: środa, 22 sty 2020, 19:51
autor: inblue
chprzemo pisze:Szkoda, że kolumny nie pokazali...
Za to tu - pokazali.
Bo jak się czyta, że aparatura jest profesjonalna, a potem ją widzi, to dziwna czułość człowieka nachodzi jak swoją maszynkę ogląda.

Re: Hobbysta z Podlasia

: środa, 22 sty 2020, 22:12
autor: chprzemo
Faktycznie profeska... Pisarzyna nie widział nigdy sprzętu :)