Strona 1 z 1

Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: niedziela, 10 lut 2019, 11:37
autor: chprzemo
Cześć!

Planuję zrobić wiatrowskaz na dom który będzie też pełnił rolę szpilki piorunochrona w systemie odgromowym domu.

Wiatrowskaz będzie dość duży jak na takie konstrukcje bo 106x60cm wykonany z blachy 2 lub 3 mm KO.

Zastanawiam się nad łożyskowaniem tej konstrukcji, chciałbym jak najbardziej "bezobsługowe" rozwiązanie bo sam nie wejdę na dach w celu konserwacji i musiałbym ściągać dekarza do każdego przeglądu, w internetach natknąłem się na propozycję łożyskowania na pręcie wygiętym w odwrócone U tzw. lalka, sam zastanawiam się czy nie zrobić tego na łożyskowaniu z jedną kulką tj. oś wiatrowskazu zaostrzona jak ołówek wsunięta w dość dopasowaną rurkę gdzie na dnie jest dopasowana do rurki kulka na której "ołówek" swobodnie się obraca.

Wiem, że kowale trudnią się lub borykali się z takimi problemami stąd nazwa tematu:)


Ma ktoś jakieś doświadczenia, uwagi, podpowiedzi? Ktoś posiada większą wiedzę na temat tzw "lalki"?

pozdrawiam!

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: niedziela, 10 lut 2019, 17:17
autor: zielonka
Niech ta igła na kulce pływa w rurce z olejem. Jak uszczelnisz jako tako tako to będzie na lata.

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: niedziela, 10 lut 2019, 21:07
autor: .Gacek
Nie wiem czy coś pomogę...
Ja malutki wiatraczek w ogródku mam zrobiony na czterech łożyskach od rolek mojego dziecka. Dlaczego? A no właśnie podczas amatorskiego budowania konstrukcji okazało się, że łożyska z obydwu stron mają pozabijane tarcze ochronne przed piaskiem i syfem z zewnątrz. Nawet woda z podlewaczki ani zima i mróz tego nie rusza...

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: niedziela, 10 lut 2019, 22:17
autor: wawaldek11
Poszedł bym w teflon...

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: niedziela, 10 lut 2019, 22:59
autor: jatylkonachwile
A może coś na wzór panewki z brązu?

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: niedziela, 10 lut 2019, 23:10
autor: chprzemo
Olej odpada bo cholera wie jak to się zachowa przy zmianie temperatury lato+35/zima-25, trzeba pamiętać że to będzie na dachu bezpośrednio narażone na wszystkie niesprzyjające warunki jakie funduje matka natura...

Zastanawiałem się nad dobrymi łożyskami krytymi SS ale chyba da się coś prostszego zastosować.

Też myślałem o teflonie + kulka, jutro jak będę miał chwilę to postaram się schematu kawałek narysować, chodzi mi po głowie połączenie teflonu jako tulejka prowadząca i kulka na dole jako łożyskowanie.... Boję się tylko wyważenia/osiowania takiej konstrukcji choć może się to udać nawet w warunkach domowych, w końcu to nie wirnik szlifierki czy wał korbowy...

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: poniedziałek, 11 lut 2019, 07:13
autor: arTii
Olej wazelinowy nawet w duże mrozy mi nie zgęstniał :)
Ja tylko zastanawiam się nad jednym: jeśli to będzie na zasadzie szpilki na kulce, to czy nie będzie realnego niebezpieczeństwa, że jakiś podmuch wiatru wyciągnie Ci tę szpilkę z tulejki i wiatrowskaz zamieni się w pocisk? Ale to tylko moje zastanowienie, gdyż u mnie wieje nieraz tak, że wczoraj to mi dość ciężką przyczepkę samochodową wygoniło z podjazdu na ogród :)

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: poniedziałek, 11 lut 2019, 07:59
autor: chprzemo
Mi już porwało garaż blaszany i to 2 razy, kojec dla psa (na szczęście bez psa) musiałem zbierać po polu sąsiada i złamało tunel foliowy... Też boje się wiatru ale figurka wiatrowskazu będzie 106x60 cm z blachy 2 mm, myślę, ze będzie tak ciężka, ze wiatr jej nie wyciągnie z łożyskowania. Dodatkowo myśle żeby cała konstrukcja podstawy miała ze 30 cm wysokości wiec nie będzie takie proste jej rozłożenie ...

Ciekawy pomysł z wazeliną, myślę, ze jaka konstrukcja by nie była to wysmaruje i tak wszystko wazeliną...

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: poniedziałek, 11 lut 2019, 08:02
autor: Doody
Wystarczy trzpień przepuścić przez tuleję na wylot i na dole, w otworze w trzpieniu, założyć zawleczkę.

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: poniedziałek, 11 lut 2019, 19:31
autor: arTii
chprzemo pisze:Ciekawy pomysł z wazeliną, myślę, ze jaka konstrukcja by nie była to wysmaruje i tak wszystko wazeliną...
Nie wazelina, tylko olej wazelinowy :) Różnica dość duża...
chprzemo pisze: złamało tunel foliowy
Mi zabrało tunel (pokryty poliwęglanem) i zbierałem go 2 działki dalej, 2 miesiące temu położyło wiatę - wiatr ma potężną siłę - zobacz jakie śmigła w wiatrakach porusza.
chprzemo pisze:figurka wiatrowskazu będzie 106x60 cm z blachy 2 mm, myślę, ze będzie tak ciężka, ze wiatr jej nie wyciągnie z łożyskowania
Czyli żagiel 0,6m2 całkiem spory :) Ja troszkę też żegluję i wiem co wiatr potrafi z żaglem zrobić :)
Doody pisze:Wystarczy trzpień przepuścić przez tuleję na wylot i na dole, w otworze w trzpieniu, założyć zawleczkę.
Hmmmm.... ciekawy pomysł, zwłaszcza jeśli "trzpień" ma mieć postać iglicy opierającej się na śrucie/kulce łożyskowej... :D

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: poniedziałek, 11 lut 2019, 20:24
autor: chprzemo
arTii pisze: Nie wazelina, tylko olej wazelinowy :) Różnica dość duża...

Faktycznie może być różnica:)

Na tą chwilę myślę o takim rozwiązaniu jak na rysunku poniżej ale przemyślę temat z zawleczką, może zrobię rurkę łożyskowania dzieloną i skręcaną tak żeby przewlec przez teflon, założyć zawleczkę i skręcić całość opierając iglicę na kulce.


W rysunku poniżej na czerwono zaznaczyłem teflon- jak myślicie, zadziała?

image001.png

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: poniedziałek, 11 lut 2019, 20:41
autor: Doody
Nie po to wymyślono łożyska toczne, by bawić się w wynalazki rodem ze starożytnego Rzymu. Osadzasz trzpień w tulei, na której dole i górze znajduje się zwykłe łożysko toczne. Smarujesz układ , zamykasz końce zimeringami. Wytrzyma 200 lat ;)

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: poniedziałek, 11 lut 2019, 21:47
autor: chprzemo
@Doody- masz 100% racji, ale mimo wszystko rozwiązanie na szpilkę jest często stosowane bo jest 100 % bezobsługowe i 100 % pewne bez żadnego ryzyka zużycia materiału czy reakcji łożyska/smaru na warunki atmosferyczne....

Dzięki za radę, przemyślę temat ale na tą chwilę jestem nastawiony na szpilkę i kulkę....

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: poniedziałek, 11 lut 2019, 21:48
autor: soniak
Proponuję zainteresować się budową zawiasów bramowch.

Twój pomysł jest dobry, tylko trzeba odwrócić wszystko by woda nie dostawała się do środka. To rurka musi być wiatrowskazem, a sworzeń środkowy konstrukcją nośną.
Obrazek

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: poniedziałek, 11 lut 2019, 22:12
autor: chprzemo
soniak pisze:

To rurka musi być wiatrowskazem, a sworzeń środkowy konstrukcją nośną.

I to jest dobra propozycja! Przemyślę jak to konstrukcyjnie ogarnąć- dobrze rozumiem na sworzniu podtoczenie do osadzenia kulki, we wiatrowskazie w rurce szpilka która się opiera o kulkę tak? A na końcu rurki tuż przy podstawie mała tulejka teflonowa do pozycjonowania wszystkiego żeby trzymać pion?

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: poniedziałek, 11 lut 2019, 22:19
autor: jatylkonachwile
Po co ta kulka? Ja bym zostawił tam wgłębienie po wiertle, jednocześnie będzie to element centrujące.

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: poniedziałek, 11 lut 2019, 22:30
autor: chprzemo
Kulka jest po to żeby zmniejszyć powierzchnię tarcia, a do tego kulki z łożysk są z tak twardego materiału, że cokolwiek wytrze się po 200 latach :)
Chyba już to widzę oczami wyobraźni, jeszcze tylko wykombinuje jakiś patent na zabezpieczenie przed zsunięciem wiatrowskazu przez wiatr i będę działał!

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: wtorek, 12 lut 2019, 07:39
autor: arTii
Dolna część nieruchomego trzpienia trochę przewężona.
Rurka zewnętrzna na której będzie osadzony wiatrowskaz na dole nagwintowana i na to nakręcona nakrętka z częściowo zaspawanym na końcu otworem.

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: środa, 13 lut 2019, 20:08
autor: soniak
chprzemo pisze: we wiatrowskazie w rurce szpilka która się opiera o kulkę tak?

TO nie zadziała, w wiatrowskazie należy zostawić kształt po wiertle. Szpilka zsunie się z kulki a następnie zablokuje.

Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]

: środa, 13 lut 2019, 20:21
autor: wawaldek11
A może koniec szpilki powinien być półkulisty? I w płytkie gniazdo teflonowe.