Alkohole-Domowe.com

Budynek jednorodzinny, instalacja osobna na parter i piwnicę i druga na piętro i oddzielnie licznik na "siłe"
Mam kociołek z dwoma grzałkami po 2000W
W pomieszczeniu gdzie stoi kociołek jest tylko jedno gniazdko wiec przyszło mi do głowy z gniazda siłowego podciągnąć kabel i podłączyć dwa gniazdka 230V. Jako że kabel jest cztero żyłowy gdzie po mojemu 3 - zasilanie i jeden zerowy.
Przepraszam nie jestem elektrykiem i nie znam słownictwa z tym związanego.
Do jednego gniazdka podpiałem jeden z trzech i zerowy który pociągnąłem do drugiego gniazda plus zerowy.
Sprawdziłem zarówką i wszystko gada. Kiedy włączam jedną grzałkę poprzez regulator mocy który jest skrecony na minimum to nie zauważam problemu ale jak skręcam w kierunku maksimum to ...... Tu musze na chwilę przerwać by zapodać że przy próbach z grzałką usłyszałem że wentylator na piecu CO zwiększa obroty. To sprowokowało mnie do wpięcia żarówkę z gniazdo w kotłowni. Wracam do miejsca gdzie przerwałem relacje. Kiedy regulator jest na minimum to żarówka świeci swoją normalną mocą ale kiedy skrecam w kierunku maksimum to żarówka coraz bardziej się rozjaśnia a wentylator na piecu zwiększa obroty.
Co może być tego powodem?

Takiego zjawiska nie obserwuję kiedy podpinam regulator i grzałkę pod gniazdko w pomieszczeniu które jest w innej instalacji. Zaznaczam że "siła" jest osobną instalacją.

Dziękuję za pomoc.

.

mirek109 pisze:Przepraszam nie jestem elektrykiem...

To zostaw robotę fachowcom. Powodów może być trochę więcej niż jeden, które powodują takie spadki napięcia. Przyjdzie fachowiec, pomierzy i doradzi.

Skoro się nie znasz, to zostaw robotę fachowcom. Na mój gust zjawisko jest skutkiem problemów z "przewodem" zerowym i jednoczesnym nierównomiernym obciążeniem trzech faz. Wtedy na przewodzie zerowym generuje się napięcie o innym przesunięciu fazowym do tych występujących na przewodach gdzie są fazy. W wyniku tego zjawiska pomiędzy każdą z fazą a zerem występuje inne napięcie niż 230 V na jednych niższe a na innych wyższe (powinny być w przybliżeniu jednakowe) Akurat regulator jest podłączony na tej fazie, gdzie napięcie pomiędzy zerem a fazą wzrosło, równie dobrze mogło by być odwrotnie, napięcie byłoby mniejsze a wentylator by zwalniał. Taka sytuacja grozi uszkodzeniem urządzeń elektrycznych w obejściu, więc radzę zamiast pędzić alkohol, to pędzić do elektryka.

Dzięki koledze forumowemu - jego sugestia pchneła mnie do sprawdzenia co jest w puszce przed gniazdem siłowym.
Tam był błąd. Jakim cudem to działało - nie mam pojęcia.
Zerowanie nie było przedłużone do gniazda siłowego. Zamiast zerowania wpięte było uziemienie.

Nie usuwam tematu - może się komuś, kiedyś przyda.

Dziękuję

Dlaczego piszesz o przewodzie 4-żyłowym. Nowa instalacja trójfazowa powinna być 5-przewodowa. Nie piszesz też jakiego przekroju jest przewód zasilający to gniazdko. Powinieneś też pomyśleć o przewodzie ochronnym. Jeżeli nie masz o tym pojęcia to chyba powinieneś poprosić o pomoc elektryka, żeby nie zrobić sobie i innym krzywdy.

dzozef pisze:Dlaczego piszesz o przewodzie 4-żyłowym. Nowa instalacja trójfazowa powinna być 5-przewodowa.

Piszę o 4- żyłowym bo instalacja jest stara = ponad 30 lat.
Teraz pomyślę by uziemić kocioł.

Uważam temat za zakończony pozytywnym skutkiem.

mirek109 pisze: Jakim cudem to działało - nie mam pojęcia.
Zerowanie nie było przedłużone do gniazda siłowego. Zamiast zerowania wpięte było uziemienie.

Silnik trójfazowy nie potrzebuje przewodu neutralnego gdyż działa między fazowo, a zazwyczaj przewód neutralny był podłanczany do obudowy silnika jako uziemienie.
Dlatego też ktoś tak pokombinował w tej puszce.

Nie tykaj tego jak chcesz jeszcze spróbować urobku. Elektryka trza.

genas.1970 pisze: Elektryka trza.

Mistrzu czytałeś wcześniejsze posty???????

mirek109 pisze:...Zerowanie nie było przedłużone do gniazda siłowego. Zamiast zerowania wpięte było uziemienie...

W instalacji 4 przewodowej są 3 fazy i przewód uziemiający (żółto-zielony), który jest jednocześnie przewodem neutralnym-roboczym (potocznie tzw "0"). Stąd też do gniazda siłowego powinny być doprowadzone przewody siłowe (przeważnie czarny, brązowy i siwy) oraz przewód żółto-zielony i w związku z tym nie powinno być inaczej.

Tak mistrzu, czytałem, jakis nerwowy jestes.

Tu można sobie poczytać. W bardzo prosty sposób objaśniono rolę przewodów N (neutralnych) i PE (ochronnego)
https://elektrykadlakazdego.pl/uziemienie/

mirek109 pisze: Tam był błąd. Jakim cudem to działało - nie mam pojęcia.
Zerowanie nie było przedłużone do gniazda siłowego. Zamiast zerowania wpięte było uziemienie

Tam było wszystko dobrze połączone.
Przewód neutralny (zerowanie jak piszesz) nie jest potrzebny w gnieździe siłowym.
Teraz może dojść do sytuacji, że porazi Cię prąd.

A może warto byłoby popytać o to znajomych? Moim zdaniem jest to naprawdę dość dobre rozwiązanie