Strona 1 z 1

Grypa HAHA1-N1

: poniedziałek, 30 lis 2009, 08:31
autor: Qba
Zacznę jakiś nowy OFFTOP, jakie jest wasze zdanie o tej grypie AH1N1 ?

Ja ogólnie uważam że to jedna wielka farsa :)

zapodam moze małe foto na początek z demotów

Re: Grypa HAHA1-N1

: poniedziałek, 30 lis 2009, 09:57
autor: dmatys
To jest tylko napędzanie kasy wielkim koncernom farmaceutycznym i nagonka na "świeży" temat dla mediów - ot co..... niestety

Re: Grypa HAHA1-N1

: poniedziałek, 30 lis 2009, 10:06
autor: Kucyk
Ja twierdzę, że tak u nas o tym głośno, gdyż dzieje się to... u nas.

Re: Grypa HAHA1-N1

: poniedziałek, 30 lis 2009, 15:53
autor: Qba
tez znalazłem fajny film z programu Tomasza Lisa na żywo

Zgadzam się z dmatys'em że jest to napędzanie kasy koncernom, wpedzanie ludzi w jakis stan ogłupienia, lepiej walnąć sete spirytu i tych głupot z TV nie oglądać :)

Re: Grypa HAHA1-N1

: poniedziałek, 30 lis 2009, 16:57
autor: PiotrekRodzyn
Witam!

Moim skromnym zdaniem to stosowany przez polityków tzw. ,,temat zastępczy'', mający na celu odciągnięcie opinii publicznej od prawdziwych problemów społecznych jakimi nasi jaśnie oświeceni rządzący winni się zająć - nie wspomnę już o obietnicach tuskowych...

Nie będę się rozdrabniał bo dla mnie to bujda i jeśli rzeczywiście jakowyś taki wirus istnieje to wydaje mi się, że został ,,wyhodowany'' w laboratoriach owych wymienianych koncernów farmaceutycznych potem wypuszczony a teraz niby to prace nad szczepionką trwają... :evil:
Ale żeby chronić się zarówno przed przeziebieniem jak i w/w grypą proponuję następujący - stosowany przezemnie ,,SPORTOWY'' sposób:

CODZIENNA WIECZORNA SZTAFETA 4 x 50/100 GRAM* PSOTY DOWOLNEGO RODZAJU A DO TEGO TAKŻE ANTYWIRUSOWE KANAPKI Z CHLEBA WŁASNORĘCZNIE UPIECZONEGO ZE SMALCEM I CEBULĄ/CZOSNKIEM*
* niepotrzebne skreślić

Pozdrawiam i zdrowia i cierpliwości życzę :piwo:

Piotrek

Re: Grypa HAHA1-N1

: niedziela, 17 sty 2010, 17:53
autor: arturo278
Witam odnośnie grypy z moich doświadczeń osobistych wniosek mam 1.
Nie szczepiłem się byłem zdrowy,zaszczepiłem się zwaliło mnie z nóg na 2 tygodnie :cry:.Teraz nie praktykuję szczepień od kilku lat i problemu z grypa nie mam.
Wiem szczepienia może są i dobre zwolenników jest tylu co i przeciwników.Tylko nie mamy nigdy pewności,że czegoś nie złapaliśmy przed samym szczepieniem.