Alkohole-Domowe.com

No, muszę przyznać, że bardziej zainteresowała mnie "aktorka" drugiego planu

Ale że grzyb czy że ślimak

@radius - co to za kwiat na fotce? Skup się na kwiatku, proszę...

radius pisze:No, muszę przyznać, że bardziej zainteresowała mnie "aktorka" drugiego planu

Już bardziej grzyba wykadrować nie dało rady, "przedziałek" został

Historia tej rośliny jest cudaczna. Żonka wiosną na bazarku kupiła od starszego pana 2 sadzonki cukinii. Pod drzewem morelowym, które ma 20 lat zrobiła niewielką grządkę i posadziła tam owe dwie cukinie i kilkanaście sadzonek ogórków. Zawsze to lepsze niż jakieś przypadkowe chwasty.
Tempo rozrostu cukinii trochę nas zdziwiło, przybywało jej co dobę dobrych kilkanaście cm. Po kilku tygodniach okazało się, że to raczej nie cukinia a raczej jakaś odmiana dyni, roślina potraktowała 5 metrowe drzewo moreli jako drabinkę i wyrosła ponad drzewo. Zresztą na drzewie jest więcej liści cukinii niż liści moreli, a pośmiać się można patrząc na fotki.

P.S. Może ktoś wie co to za odmiana i do jakiej wielkości dorasta?

JanOkowita pisze:@radius - co to za kwiat na fotce? Skup się na kwiatku, proszę...

JanieO... od wtorku się skupiam i za cholerę nie mogę Oczy moje kaprawe, co rusz wędrują gdzieś na boki i wgłąb
Jutro lecę do Rygi, więc trochę się "odkojarzę" i po powrocie może coś wymyślę

Takie oto zwierzątko spotkałem.

Nektarynka z pestki po 7 latach zlitowała się i wydała 4 owoce, niestety nie zdążyliśmy spróbować.
Grzybki w parku w Karpaczu rosną. Zostawiłem bo po wiśniówce nie mogłem się schylać

Takie pomidory cudaczne uprawiamy w doniczkach.

Sprawdziłem dokładnie, w ubiegłym roku to samo winogrono zbierałem 28.09, a tak wygląda na dzień dzisiejszy dwa miesiące wcześniej...

Taaakie zbiory! Pomidory!

Piękne zbiory... I co najlepsze własne, bez chemi.

Winogrona w tym roku wyjątkowo wcześnie dojrzewają.

W Gdańsku jeszcze zielone

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Mazowsze, prawie jak u Jana. Pierwsze grona spożyte i nadzieja w sercu, bo słodycz wielka.
Będzie co do beczułki wrzucić
A teraz ciekawostka, zdjęcie z dnia dzisiejszego (19 sierpnia). Druga połowa sierpnia, a młoda, 2-letnia grusza kwitnie I dla uzupełnienia, drzewo pigwy i młody krzaczek pigwowca dzielnie trzymający swoje jabłuszko

Cuda na kiju, panie. Drzewa zakwitły! Najpierw grusza, teraz jabłoń i świdośliwa. Wszystkie rośliny młode, choć świdośliwa dwa razy już owocowała.
Czyżby liczyły na to, że dojrzeją jeszcze?

Odpoczywam ja sobie na naszym morzem, a te wredne, latające, morskie "szczury", żyć nie dają

Połap i zatrzyj. Może cos się scukrzy

No i dopadła mnie nawet na wczasach "polityka"

A do tego pazerna .
https://photos.app.goo.gl/Gr796ncnevxfG9zx9

Na wczorajszej wycieczce rowerowej, poznałem nowego przyjaciela

radius pisze:...poznałem nowego przyjaciela

To ten w pomarańczowej koszulce? Kawał chłopa!

@radius - przynieś mu coś do wypicia na święto Hubertusa, lubią se golnąć

Koledzy pomocy, poszukuję info od kogoś z okolic Gostynina/Lucienia, mianowicie chodzi mi o grzyby, czy już się pokazały (strasznie mnie kobieta truje uparła się na to miejsce, bo w ubiegłym roku tam byliśmy, i było zatrzęsienie, na nic tłumaczenia, że za sucho jest ) jutro mamy zamiar jechać, tylko czy jest sens.

masterpaw2 pisze:...z okolic Gostynina/Lucienia, mianowicie chodzi mi o grzyby

Moje tereny! Jaki ten świt mały
No może nie do końca moje, bo ja na grzyby w rejon Duninowa jeżdżę. Ale, póki co, nie wybieram się. Za sucho.
Najnowsze info z rejonu Słubic gdzie grzyby były zawsze: "w tym roku nie ma, susza"

Teściu wczoraj trzy koszyki nazbierał w Nidzicy twierdzi że susza jest ale grzyby też.

psotamt pisze:

masterpaw2 pisze:...z okolic Gostynina/Lucienia, mianowicie chodzi mi o grzyby

Moje tereny! Jaki ten świt mały
No może nie do końca moje, bo ja na grzyby w rejon Duninowa jeżdżę. Ale, póki co, nie wybieram się. Za sucho.
Najnowsze info z rejonu Słubic gdzie grzyby były zawsze: "w tym roku nie ma, susza"

Dokładnie o te rejony mi chodziło, od przeszło 20lat jeżdżę nad j.Białe, Klusek, Duninów. Czyli odpuścić sobie te rejony(100km w jedną stronę)?

masterpaw2 pisze:Czyli odpuścić sobie te rejony?

Rejonów nie odpuszczaj sobie, bo to grzybne tereny. Ale czas teraz nieodpowiedni. Jak są grzyby w duninowskich lasach, to od razu widać to na płockim targowisku. A teraz nie widać. Nawet kurki ciężko spotkać, które na tym terenie są forpocztą podgrzybka, koźlarka i borowika.

Dla świętego spokoju pojechałem, bo by mnie zagderało to dwunożne stworzenie, i oczywiście blada. Godzina chodzenia i szydzenia, jakie to wspaniałe i zdrowe grzyby mamy w tę szuszę, aż niedowiary (nawet jednej sztuki)........, chociaż powrót miałem spokojny (bez slowa )

Ja mieszkam nad jeziorem Białym szkoda że dopiero teraz zajrzałem to bym Ci drogi oszczędził ale faktycznie byłem w lesie i nic zero nawet sztuki ale przy trasie stoją i coś tam mają na sprzedaż .

Piękne tereny jezioro Białe koło Gostynina, tyle razy bywalem a na grzyby do lasu jakoś nie udało się dotrzeć, ah ta grawitacja za szybko przyciągała na polu namiotowym:D

Sucho jest i grzyby kiepsko rosną, na południu też kiepsko ale w niektórych miejscach był deszcz i grzyby rosną. Jak byłem w środę na delegacji w okolicach Nowego Wiśnicza to kosze stały przy drodze, ale szału nie było jak w poprzednim roku. Mam nadzieję na jakieś opady deszczu i coś powinno wyskoczyć.

tonic21 pisze:Ja mieszkam nad jeziorem Białym

Już Ci kolego z całego serca zazdroszczę, bo to piękne okolice. Był moment kilka ładnych lat temu, że byłem bliski nabycia tam działki (bar u Jastrzębia), ale nie wyszło. Tak na przyszłość pozwolę sobie zapytać Cię kolejnym razem przed wyjazdem, czy warto.

Ten uroczy owad upodobał sobie tylko tę jedyną roślinę w ogrodzie i codziennie na niej siedzi klika sztuk. Ciekawe o co w tym chodzi?

Nocne połowy z plaży w Karwi

Ładne rybki tylko jakieś takie płaskie

Gdzieś na rubieżach Puszczy Noteckiej...

Synogarlica turecka, zwana sierpówką to najbardziej inwazyjny gatunek ptaka. W ciągu roku potrafi zwiększyć zasięg o 500 km! Mnożą się na potęgę, 3-5 lęgów od wiosny do jesieni. Są nachalne i bezczelne. U mnie na trzech drzewach przed tarasem zrobiły sobie noclegownię i codziennie wieczorem wychodzę i stukam garnkami aby je wypłoszyć, bo zasrana cała kostka.

No ok u mnie też są. Ale czy one wypierają jakąś rodzimą populację ptaków?
Przylatują mi do kurnika i jedzą ziarno od kurek i faktycznie co roku więcej a mniej grzywaczy widuję. Kiedyś mieszkając w Warszawie to było coś zobaczyć sierpówkę.
A może teraz to taka karma dla jastrzębi i krogulców?

Nachalne jak Turek na stoisku z majątkami.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka