Alkohole-Domowe.com

Spotkanie na spacerze

Sezon ślimaków rozpoczęty... O kretach nie będę wspominał...

Niezidentyfikowany Obiekt Latający w moim ogrodzie

U mnie też wiosna.

Synogarlica Turecka zwana Sierpówką to bardzo inwazyjny gatunek gołębia. Swoje terytorium potrafi rozszerzyć o 500 km w ciągu roku, rozmnaża się szybko, jaja składa 5-6 razy do roku, a pisklęta po 3 tygodniach są zdolne do samodzielnego życia.
W tym roku opanowały również mój ogród

Hmmm, coś takiego ostatnio przypełzło pod mój dom. Długie to, to było na ok. 8 cm a grube jak mój palec wskazujący. Może ktoś wie co to?

No toć na pierwszy rzut, że to Cossus cossus. Nie wyłaź z domu!

Sezon na grzyby rozpoczęty

A ja dorwałem takiego gada nad oczkiem u teściów. Ten maluch często tam się wygrzewa.

JanOkowita pisze:Sezon na grzyby rozpoczęty

U mnie też

A dzisiaj zachciało mi się sosu pieczarkowego, więc poszedłem na łączkę i...

Odważny Radius jesteś, ja zawsze bałem się zbierać dzikie pieczarki ze względu na to, że można je pomylić w początkowym stadium z muchomorem sromotnikowym.

Grzybek łuskwiak nameko - pora na zbiór

Młode Sierpówki ćwiczą równowagę w winogronach.

Awaria aparatu dlatego tylko opis- u mnie pod lasem jak co roku dorodne czasznice. Największa miała ok 4 kg.

Wczoraj, gdy spożywałem wieczorem po pracowitym dniu zupę chmielową na tarasie, mignęła mi przed oczami jakaś żółta błyskawica
Za chwilę druga. Myślałem, że mam przywidzenia ale to była tylko parka wilg, których nie widziałem na moim terenie chyba od trzydziestu lat

radius pisze:A dzisiaj zachciało mi się sosu pieczarkowego, więc poszedłem na łączkę i...
pieczarka.jpg

Dzikie pieczarki są do odróżnienia po delikatnym anyżkowym zapachu.
I chyba ich blaszki mają delikatnie różowy odcień, ale nie chcę z tym odcieniem nikogo wprowadzić w błąd.
Ja jak mam okazje to je zbieram. Tak jak kanie, często porównywane do muchomora.

W_TG pisze:Dzikie pieczarki są do odróżnienia po delikatnym anyżkowym zapachu.

Ja bym nawet powiedział, że bardziej niż delikatnym, naprawdę pięknie pachną

W_TG pisze:I chyba ich blaszki mają delikatnie różowy odcień,

Tak, młode mają blaszki różowe a im starsze tym bardziej blaszki im brązowieją

Takiego "rycerza" spotkałem dzisiaj w ogrodzie. Ktoś wie co to za owad?

Wygląda trochę jak odorek jednobarwek. Na pewno to pluskwiak z rodziny tarczówkowatych.

Ktoś wie
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wtyk_straszyk

U mnie też takie są, ale nie wiem co to jest.

Przecież masz odpowiedź od radiusa nad swoim postem - to uskrzydlony pluskwiak Wtyk Straszyk. Czadersko się nazywa, już mi się podoba jako rycerz strażnik mojego ogrodu

Pisałem bezpośrednio pod twoim postem, coś się popitoliło.

Wypad nad Bug

Wychodzę na ogród, a tu modliszka.

Ktoś kiedyś mówił mi, że w Polsce nie ma pięknych widoków i jak wakacje to tylko za granicą

Od poniedziałku znów w polskie góry, już nie mogę doczekać się

Mam nadzieję, że po powrocie będą następne

Zima coraz bliżej znów będzie okazja wyjść z aparatem w teren i zapolować na myszołowy.

Modraszka zwyczajna dojada resztki zimowego dożywiania. Pomimo wysokiej temperatury na dworze ptaki nadal chętnie przylatują na posiłek.

Wiosna już dość mocno dobija się do drzwi. Oskoła ciurka sobie troszkę nieśmiało ale co raz szybciej i pojawiły się pierwsze pędy turówki wonnej w moim ogródku

Dzięki Jan za namiar.
Dopiero od jakiś dwóch tygodni Modraszka pojawia się w mojej stołówce i jeszcze nie zdążyłem zidentyfikować w katalogu ptaków.
Powoli u siebie zmniejszam ilość pokarmu, ale nadal mam duży ruch.

Trznadel jeszcze na dodatkowej butli. Ptaki też bezpośrednio z gwinta spożywają Sikory bogatki to chyba zaglądają do każdego. Ale widok dzięcioła przy kulce to mnie zaskoczył. I mój faworyt kowalik, co w większości je w ten sposób do góry dupą

Cześć. Może trochę nie na temat, ale... 3 marca, Bieszczady - Tarnica. No prawie, bo na Tarnicę nie bardzo dało się wejść.
Chociaż dwa "ptaszki" zażywały wiosennej kąpieli

@Jeżosław.
To chyba jednak dzwoniec a nie trznadel.

Jeżosław pisze:Dzięki Jan za namiar.

Trznadel jeszcze na dodatkowej butli. Ptaki też bezpośrednio z gwinta spożywają

To nie Trznadel, to Dzwoniec. My mamy u siebie na podwórku 19 (baba gada) rozpoznanych gatunków, zabawa jest

Dzięki za sprostowanie.
Faktycznie teraz jak mnie naprowadziliście, sprawdziłem dokładniej w atlasie i się zgadza.
A myślałem, że to mąż, pani trznadel. Podobne do siebie i razem zawsze na wyżerce się pojawiały i stąd moja gafa.

JanOkowita pisze: My mamy u siebie na podwórku 19 (baba gada) rozpoznanych gatunków, zabawa jest

Moja naliczyła i spisała 27 + ze 3 jeszcze nie rozpoznane.

U siebie karmnik wystawiam dopiero trzeci sezon i po waszym sprostowaniu i Jana zdjęciu z opisem, mam rozpoznanych u siebie 7 gatunków.
A co zimę dochodzi jakiś nowy, w tym roku doszła modraszka zwyczajna. I sójka zajrzała pierwszy raz do karmnika (żołędzie musiały się skończyły pod dębem) nie zdążyłem jej cyknąć zdjęcia, ale widok był dość zabawny, gdy pod jej ciężarem cały karmnik przechylił się na bok

W środę pojawił się u mnie nowy gość, grubodziób Przeglądając zdjęcia natknąłem się na jedno zdjęcie niezidentyfikowanego osobnika, jeszcze na śniegu Przeglądałem katalog ptaków od jakiś 30 minut i już dostawałem oczopląsu i na końcu trafiłem na podobną panią ziębe.
Jeśli znacie to poproszę o potwierdzenie czy to na pewno ona.

Koledzy, wiosna przyszła