Alkohole-Domowe.com

Kilka do głębszych refleksji albo refluksji.

Jakoś musi być bliskie naszemu hobby... Na 'zachodzie' już są bardzo szybkie windy. Jestem właścicielem pub'u. Szukam investorów aby otworzyć ekologiczną pizzernię. Nispodziewane radości życia... W Chinach jest problem z mieszkaniami.

Witam wszystkich wrzucam coś od siebie

No tak, niecelne sranie było i ciągle jest problemem dla ptactwa ale jest też (co ważniejsze) błogosławieństwem dla nas. Tak myślę aby zorganizować się i ocenzurować publikacje takiego i podobnego typu ze zdjęcia (bo zdjęcie jest autentyczne). Sugeruję całkowity ban!

Z innej 'beczki'. Dla wszystkich myślących o zakupie roweru. Zwracajcie uwagę na kolorystykę, szczególnie na kolor siodełka

Polak ze wszystkiego bimber upedzi

etykieta

@lupus1978

Co Ty tu nam starasz się wcisnąć? Następny Twój post będzie zachęcał nas do modlitwy do błogosławionego spirytusu...

To czysta dywersja bo przecież chyba wszyscy wiemy, że mamy już wielu patronów: Św. Adrian, patron piwa; Św. Amand, patron browarników, barmanów i handlarzy winem; Św. Marcin, patron wina no i najważniejszy Św. Mikołaj Biskup patron gorzelników, który ze względu na wygodę jest też patronem więźniów (w zasadzie ma etat na 24 godziny). http://pl.wikipedia.org/wiki/Miko%C5%82aj_z_Miry

A wszystko (sprawa religia i alkohol) oczywiście zaczęło się w Kanie Galilejskiej tyle, że początek był prawdziwie mistrzowski a mówi się nawet, że cudowny - znając zawartość naszego forum i opierając się na własnych doświadczeniach muszę się z tym zgodzić.

Cóż, spiryt to nic innego jak duch, zn[a]czy, że może być beatyfikowany
O święty spirytusie (heh)

Pozdr. Calyx

Aby poprzeć wypowiedzi wysyłam fotografię. W Queensland miejsce to nazywa się "Kościół Czterech Krzyży". O ile wiem do teraz, 'kościół' ten produkuje coś bez czego mieszkańcy Queensland'u żyć by nie mogli - czyli jest to 'coś' bardzo ważne. Wiem, że z tego kościoła nie wyszli żądni święci. Czy jest ten produkt ważny duchowo czy fizycznie sami oceńcie:
Cała kongregacja zbiera się systematycznie każdego piątku po pracy w niezliczonej ilości 'parafii'. Celebracje trwają minimum 3-4 godziny często wiele dłużej - do rana. 'Proboszcz' ma prawo wyrzucić na zbity pysk każdego, kto nie przestrzega zasad tej 'religii'.

Czego zdjęcie jest tu załączone?

Oooo- Fourex! Tylko raz zdarzyło mi się wdziec w Polskim sklepie A i to dobre dwa lata temu... Fotka browaru strzelona przez Ciebie, czy jakaś z neta? Byłeś w środku?
Z ciekawostek- przy produkcji do Foruex'a dodają cukier, czego u nas raczej się nie spotyka

Zgadłeś. Otrzymujesz nagrodę Nobla w dziedzinie znajomości piw świata. NB jest to w zasadzie raczej podławe piwo, produkowane naprawdę masowo ale za to jest tanie...

Teraz inna sprawa dla wszystkich ciężko pracujących. Ciężko wcale nie jest tu ironią. Są momenty kiedy potrzebujemy zwykłego odprężenia i stare metody zawodzą. Oto - być może - nowa propozycja: Ależ oczywiście, że pomysł nie jest mój! Otrzymałem email od przyjaciół tu w Oz i myśląc, że jest pomysł doskonały dzielę się z naszą bracią psotną.

J

Super GRA
Nikt jeszcze jej nie ukończył

Nic dziwnego. Problem leży w tym, że... zaraz to jest inna gra od tej, którą wysłał Calyx.

u Calyx'a problemem było to,że wygrywając zawodnik (grający) lądował na 'MECIE" a tam, na metę szłos e tylko w jednym celu oczywiście - kupić więcej gorzały. W grze Calyx'a nikt nie mógł wygrać.

Twoją grę muszę dokładnie przestudiować aby się wypowiedzieć.

J

Dobra parę moich: Pozdrawiam

Tłumaczenie: O kurwa, niech mnie zajebie! Piotruś czy to Ty?

Byłem dziś na zakupach i w sklepie w którym zaopatruje się w drożdże winne znalazłem coś takiego.
Ciekawe ile na tym się wyciągnie Przepraszam za jakość ale miałem tylko tel pod ręką.

Dzięki zastosowaniu rewelacyjnego nowatorskiego wypełnienia kolumny firmy **** produkują prawie idealnie czysty destylat!

Proszę, oto dowód, że po śmierci może być lepiej.

zapodam cos nowego

Fajny demotywator. Zrobie takie doświadczenie - efekt pewnie taki sam jak na democie

Ciekawe czy zabrał ze sobą latarkę??

"Zestaw do destylacji destylator bimber kolumna"
Tak aukcję nazwał użytkownik sprzedający deflegmator, odstojnik i chłodnicę. Niby nic dziwnego. Przeanalizujmy jednak załączone zdjęcie... Wytłumaczy mi ktoś, czemu ta szklana forma do produkcji prezerwatyw po prawej na dole jest wypełniona jakimś czarnym badziewiem? Mam zamiar napisać do sprzedawcy, czy nie zechciałby wystawić wężyków dzielących. Potrzebuję ze dwa metry.

Uważajcie jak będziecie robić zdjęcia swoich sprzętów.

Bimber Boy vs Bimber Kot

Znalazłem coś takiego, hehe:

Ciekawe! Oglądałem tylko ten odcinek i natychmiast pomyślałem, że spamowanie tak powinno być traktowane a i chamstwo też... do dołu i jeszcze wapna dosypać....

No a ja dostałem takie cosikowo:
balonik z lewej: Wyglądasz dziś pięknie.
balonik z prawej: Ja jestem tu.

U nas są różne, 'delikatne' dyskusje na takie tematy (nie tak jak we Francji) i facet powiedział, że Ci ludzie uciekają od jakiegoś reżimu i draństwa i powiedział, że dobrze byłoby aby te draństwa zostawili tam gdzieś np. w Afganistanie...


Ot tak sobie tylko myślę o dziwnych światach i zwyczajach. To zdjęcie jest bardzo futurystyczne i bardzo zachodnie bo tam jest raczej mało takich łazienek z prysznicem...

Ciao

Psotniku! Pilnuj rurek fermentacyjnych! Nigdy nie wiesz co Ci może do nich wpełznąć...
Ślimaczek dostał się do beczki fermentacyjnej wraz z jabłkami. A że wyjście było jedno, to postanowił je wykorzystać. Ucieczka szła dobrze, tylko ten gaz... Wydzielający się dwutlenek węgla naparł na ślimaczka gdy pokonywał ostatnie, najgorsze przewężenie. Ślimaczek gazu nie przepuszczał, więc w beczce powstało ciśnienie które wywaliło rurkę wraz z "kapitanem". I tak się skończyła misja ślimaczka. Nie chciał się pławić w winie - to został pilotem oblatywaczem. Nie specjalnie wysokich lotów...

Camo:

A teraz sobie drogi psotniku siebie samego rano po ostro zakrapianym Sylwestrze wchodzącego do łazienki.

Z przed chwili:

A to mój poganiacz kotociągów. Trochę "niewyraźny" bo mu lampą dałem po ślipiach

Dodano:
Już on by go rozzespolił

A teraz coś dla smakoszy chmielu. I późniejsze efekty.

A oto reakcja mojego kota na Twojego "poganiacza kotociągów": A teraz coś na poważnie:

Heeee, Kot Różowonos!

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=q31XdlsC ... re=related[/youtube]

ja nie moge