Alkohole-Domowe.com

To jak jedziemy na ostro, to:
A poniżej porównanie samolotu grupy, do samolotu pani Merkel i prezydenta Francji na lotnisku w Niemczech

Boeing 747 Jumbo Jet
Te mniejsze to prywatne, tych co wymieniłeś może?

defacto pisze:
Boeing 747 Jumbo Jet
Te mniejsze to prywatne, tych co wymieniłeś może?

Dokładniej mówiąc 747-200 bodajże, trudno tej specyficznej maszyny nie rozpoznać.

Natomiast te małe to nie są prywatne samoloty, zobacz na napisy. To są maszyny rządowe. Zdjęcie było słynne jakieś parę lat temu, zrobione było chyba w Salzburgu w Austrii z tego co sobie przypominam i tymi małymi samolotami naprawdę przyleciała Merkel i prezydent Francji, przypadek sprawił, że Iron Maiden w tym samym czasie tam koncertowali i że samoloty akurat tak zaparkowały koło siebie. Gościu, który cyknął to zdjęcie wziął niezłą kasę za nie, bo było publikowane nie raz.

Obiecałem coś na literę P.

No to proszę:

https://m.youtube.com/watch?v=1fP-eq0BIzo

Czarne szeregi i zespół Proletaryat.

codzienne ładowanie akumulatorów...
Zappa to gatunek muzyki sam w sobie...
Potrafił zgromadzić wokół siebie prawdziwych artystów...
Warto posłuchać do końca.

Na wieczorne wyciszenie przy drinku

i jeszcze jeden rodzynek

Skirze. Te kaczki co pojechałeś karmić to trochę na zgodę wojnę zaczniemy potem.
Teraz wspólnie oddamy hołd artyście:

Niesamowity. Rewelacyjny i taki że można powiedzieć o żesz kurła ja pitolę.

Nie zapomnimy go nigdy.
Van Halen w najlepszym stylu.


https://m.youtube.com/watch?v=L9r-NxuYszg

1983 rok, tak niedawno, a tak dawno...
I ciąg dalszy, 10 lat później, 1992 rok Dla tych co pamiętają.

O

Jak już pan nakarmił kaczki i zdjął słuchawki to jedziemy od razu z solówką.
Już nie ma białej flagi.

To jedziemy:

Rapsodia i to niezła. Emerald Sword.
To już masz ten drugi nagi miecz.


https://m.youtube.com/watch?v=y5kLxQGbRYg

CFM 1983/98
no to odpowiedź @rozrywek:
Abigail było przełomową płytą, ale zawsze uważałem, że duet Diamond/Shermann spełniał się w 100%, po rozpadzie Mercyful Fate, Kingowi zawsze brakowało współwyjącej gitary .
że brzydzę się satanizmem, to zamiast czegoś z "Melissy" czy "Don`t break..." wszystko w jednym coverze, z amerykańskiego garażu

A proszę cię bardzo.
Topór wojenny odkopany.

Judas Priest.
Painkiller.

https://youtu.be/nM__lPTWThU

Nie da się opisać obrazów i wrażeń z tego utworu.

@JanOkowita - genialne. Obrazy płyną z muzyką.
taka refleksja mnie naszła. do różnej muzyki pasuje inny trunek. Słuchając Casha, Dylana mam skojarzenia gin z tonicem (a właśnie to sobie nalałem, dzięki @gary1966 ) lub whisky.
a inne?
No bo whisky to wiadomo
1973:

Oj, ja bym uważał z piciem przy słuchaniu muzyki. Można się zapędzić.

Ozzy.

I Crazy Train.

https://m.youtube.com/watch?v=FVovq9TGBw0

A dlaczego właśnie ten utwór.

Ku pamięci Randego.
Randy Rhodes.

Zginął w wypadku lotniczym.
A mógł jeszcze tak wiele.

JanOkowita pisze:Nie da się opisać obrazów i wrażeń z tego utworu.

@JanOkowita piękne, po prostu piękne, gdzieś Ty to wykopał. Pożegnanie z życiem i to jakim życiem.....
No i nie zapominajmy o....

Obiecałem koledze coś na R.

Piękna piosenka znana wszystkim.

Rem. Everybody Hurts.


Każdy cierpi. Każdego coś boli. Serce.
Zranione serce. Boli nawet to że twojemu bliskiemu jes źle.


https://m.youtube.com/watch?v=5rOiW_xY-kc

A dla paru starszych panów oni będą wiedzieć że to dla nich taki blues.
Łagodny i przyjemny.
Oda dla Elizy na gitarze.

Rewelacja.

https://youtu.be/v8QtrY3iIg0

CFM 1982
Piątek, więc czas na muzykę polską.
@rozrywku bitwę rozegramy prywatnie .

Jak polskie, to polskie... jeden z lepszych tekstów.

Jak chcesz prywatnie wojny to pola ci się ustąpi. Tymczasem coś z oznaki buntu.
I tyle przez cenzurę nie przepuszczonych utworów.
Kapela się nazywała SS-20.

A potem........Dezerter.


Spytaj milicjanta.


https://youtu.be/7VnPOE8y3xQ

hahahah .... miałem ten singiel. Na drugiej stronie "Ku przyszłości" :)Tonpress 1983. Szkoła podstawowa, chyba 8 klasa. Ktoś nieopatrznie dopuścił nas na chwile do radiowęzła i.... puściliśmy to na całą szkołę z życzeniami od serca dla mojej wychowawczyni. Kiedy wróciłem zadowolony na lekcję, a było akurat PO ( o qrna jaki polityczny skrót) to facet odpytał mnie z wszystkiego co możliwe i zgarnąłem chyba ze 3 pały ))

CFM 1992
Druga z moich ulubionych kapel. Muzyka zdecydowanie na jesienne wieczory, a nie słoneczny, upalny czerwiec

NO I GRUPA NUMER JEDEN WEDŁUG MNIE

Moja fascynacja wieczorna...

CFM COVER
Genialny cover na niedzielę:

CFM 1977

CFM 1977

CFM 1978 na dobry dzień

CFM 1986
W czwartek potrzeba już potężnego kopa.
Trzecia płyta Slayera, w 1986 roku to był szok i nowy kierunek

CFM 1985

No i coś kultowego

@kiwitom23 na niedzielę mam zaplanowany cover tego drugiego kawałka. . Będzie porównanie. Ale The End bije na głowę bardziej popularne kawałki Doors np. "Riders On The Storm" czy "Break On Through".
Trochę sparafrazowałem pułkownika Kilgore w moim podpisie forumowym: I love the smell of bimber in the morning. )

Wiem, wiem kto by nie znał tego powiedzonka z napalmem. Już ciekaw jestem tego cover'u, ale oryginały przeważnie są lepsze. Uwielbiam "Riders On The Storm", super kawałek. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego weekendu (bez nawałnic).

CFM 1997
Dziś zdecydowanie coś spokojnie pięknego: