Strona 1 z 1

Panowie pomocy -pierwsze wino

: wtorek, 21 wrz 2021, 16:06
autor: Milosz92.LPU
Witajcie Obrazek
Zanim trafiłem na forum spróbowałem zrobić pierwsze wino bo każdego roku marnowało mi się dużo winogrona.
A więc:
Tydzień temu do 60l balona wrzuciłem Ok 40kg pogniecionego winogrona i wlałem do tego 10kg cukru rozpuszczonego w ok 7litrach wody Obrazek(nie dodawałem drożdży)
Na początku z rurki zaczęło „bulgotać” lecz teraz jakby zwolniło i tak myślę że przesadziłem z cukrem...
Czy po tych kilku dniach mogę jeszcze dodać drożdże żeby przerobić ten cukier czy jest za późno ?
Jestem w temacie kompletnie zielony dlatego proszę o wyrozumiałość.
Z góry dziękuję za rady :)

Re: Panowie pomocy -pierwsze wino

: środa, 22 wrz 2021, 12:20
autor: jakis1234
Kolego, zero informacji jakie Blg było, winogrona mają bardzo różną ilość cukrów. Bez zbadania początkowego Blg, nic nie wiemy jakie były warunki początkowe.
A generalnie wino z winogron robi się bez dodatku cukru na początku. Dodaje się ewentualnie później do dosłodzenia.
Wino robiłeś na dzikusach, to są nieprzewidywalne drożdże, pewnie już przerobiły ile mogły i tyle.
Dopóki nie będziesz znał zawartości cukru, trudno cokolwiek radzić.

Re: Panowie pomocy -pierwsze wino

: czwartek, 23 wrz 2021, 11:08
autor: KofiSzop
Obejrzyj https://www.youtube.com/watch?v=GuqBprKdoRs Generalnie musisz się wyposażyć minimum w cukromierz. Jak będziesz chciał zgłębić wiedzę na forum jest wszystko :read: BTW u mnie w tym roku winogron wodnisty i mało słodki- wiadomo jaka była pogoda :roll:

Re: Panowie pomocy -pierwsze wino

: piątek, 24 wrz 2021, 19:12
autor: MASaKrA_Domingo
Podstawowy błąd, to nie dodawanie drożdży specjalistycznych. Bez tego dzikusy mogą stanąć i na 7-9 procent alkoholu i będziesz miał słodki ulepek winopodobny. Co możesz teraz zrobić? Kup drożdże tzw restartery i postępuj zgodnie z instrukcją na opakowaniu.

Re: Panowie pomocy -pierwsze wino

: piątek, 24 wrz 2021, 21:51
autor: kociołek
Polecam bayanus g995 , mi ładnie robotę robią ,tylko jak dla mnie trochę za dużo cukru