Pierwsze wino z białego grona
: piątek, 18 paź 2019, 09:11
Witam wszystkich,
Postanowiłem się poradzić. 2 tygodnie temu otrzymałem w prezencie 20l balon, postanowiłem więc to wykorzystać i zrobić pierwszy raz w życiu własne winko z przepisu w internecie, który nieco zmodyfikowałem ponieważ dodałem 8 kg owoców zamiast 6 oraz dodałem od razu całe 3 kg cukru (tak, wiem teraz, że to był błąd). Kolejnym było posłuchanie się rad aby nie dodawać drożdzy bo przecież dzikie drożdze i samo ruszy. No cóż, po 3 dniach poszedłem po rozum do głowy. Dodałem i fermentacja ruszyła. Owoce oddzielałem po tygodniu jednak przedwczoraj przyszedł czas na zlanie wina znad osadu i właśnie po nim mam wrażenie jakby wino nieco ściemniało. Drugą sprawą jest to, że zaledwie 2 dni po zlaniu znów pojawił się na dole osad. Nie mam pojęcia czy dodałem załącznik prawidłowo, nie wiem również czy mogę wklejać linki do stron zewnętrznych więc podam przepis poniżej :
3KG cukru
8 KG owoców
6l wody
Nie znam początkowego BLG, nie miałem wtedy cukromierzu jednak po zlaniu znad osadu miało 2. Nie dodawałem na razie cukru, stwierdziłem, że rurka i tak pracuje dość intensywnie, osad zbiera się w dość szybkim tempie więc zrobię to za tydzień. Czytałem również na internecie i podobno jedną z najczestszych przyczyn uwalenia wina jest częsty kontakt z powietrzem. Jednak prawda jest taka, że wino miało je dwa razy (raz przy oddzielaniu owoców i drugi raz przy zlewaniu znad osadu). Proszę o porady.
Postanowiłem się poradzić. 2 tygodnie temu otrzymałem w prezencie 20l balon, postanowiłem więc to wykorzystać i zrobić pierwszy raz w życiu własne winko z przepisu w internecie, który nieco zmodyfikowałem ponieważ dodałem 8 kg owoców zamiast 6 oraz dodałem od razu całe 3 kg cukru (tak, wiem teraz, że to był błąd). Kolejnym było posłuchanie się rad aby nie dodawać drożdzy bo przecież dzikie drożdze i samo ruszy. No cóż, po 3 dniach poszedłem po rozum do głowy. Dodałem i fermentacja ruszyła. Owoce oddzielałem po tygodniu jednak przedwczoraj przyszedł czas na zlanie wina znad osadu i właśnie po nim mam wrażenie jakby wino nieco ściemniało. Drugą sprawą jest to, że zaledwie 2 dni po zlaniu znów pojawił się na dole osad. Nie mam pojęcia czy dodałem załącznik prawidłowo, nie wiem również czy mogę wklejać linki do stron zewnętrznych więc podam przepis poniżej :
3KG cukru
8 KG owoców
6l wody
Nie znam początkowego BLG, nie miałem wtedy cukromierzu jednak po zlaniu znad osadu miało 2. Nie dodawałem na razie cukru, stwierdziłem, że rurka i tak pracuje dość intensywnie, osad zbiera się w dość szybkim tempie więc zrobię to za tydzień. Czytałem również na internecie i podobno jedną z najczestszych przyczyn uwalenia wina jest częsty kontakt z powietrzem. Jednak prawda jest taka, że wino miało je dwa razy (raz przy oddzielaniu owoców i drugi raz przy zlewaniu znad osadu). Proszę o porady.